Skocz do zawartości

Mirror Syndrom


Rekomendowane odpowiedzi

Czyli chory płód to chora matka.

 

TK orzekł 22 października, że aborcje ze względu na ciężkie, nieuleczalne, a także śmiertelne wady płodów są niezgodne z konstytucją.

Prezydent mówi, że każde dziecko ma prawo do życia.

 

Przykro mi bo każda kobieta powinna mieć w takiej sytuacji wybór. 

 

Zapraszam Panie do dyskusji, przemyśleń. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lalka napisał:

TK orzekł 22 października, że aborcje ze względu na ciężkie, nieuleczalne, a także śmiertelne wady płodów są niezgodne z konstytucją.

To naturalne, że tak ustanowili, gdyby aborcja w takich przypadkach była dozwolona to by ich nie było...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie lubię feministycznego pierdolamento, tak w tym przypadku jest to poniżej pasa. Kobieta razem ze swoim facetem powinni mieć prawo do decydowania o swoim życiu. W końcu to nie rząd a oni będą wychowywać i cierpieć. Z resztą rząd to nie długo nam oddychać zabroni ?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje poglądy co do aborcji nie zmieniły się z czasem przejście na bardziej tradycjonalistyczne myślenie. Nie postrzegam siebie jako feministki i nie przepadam za tym towarzystwem. Zdaję sobie sprawę, iż to robienie szumu, aby przykryć nieudolność podczas covid.

 

Ale na protest dzisiaj zdecydowanie idę. 

 

I nici z Hatmehit himalajki:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwólcie, że się wtrącę, po pierwsze:

 

Nie można dawać tytułów w języku Anglosasów @Lalka jest to surowo zabronione pod każdym względem i może to owocować groźbą utraty konta i dochodów netto z pracy na miesięcy trzy/trzech/czech

 

A po drugie:

A nie można dać ludziom po prostu wolnego wyboru?

Jedni będą chcieli iść zamordować swoje dziecko, które ma dwa miesiące lub osiem miesięcy, należy przywrócić odpowiedzialność a raczej pojęcie, które jest mgliste. 

Mordujemy dziecko, czy pozwalamy na przykład choremu dziecku żyć?

 

Którą stronę wybieracie?

Zamordowanie własnego dziecka czy związanie się z nim na siłę do końca życia?

Jaka jest prawda, jaka jest droga?

Którą stronę wybierasz?

8f8.jpg

 

A tu rozwiązanie zagadki wyboru:

 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Lalka napisał:

Prezydent mówi, że każde dziecko ma prawo do życia

I słusznie. Każdy ma prawo do życia. Nie nam decydować kto żyć powinien a kto nie. Załóżmy, że "płód" jest płci żeńskiej, więc jest kobietą, jakim prawem się krzyczy o prawie wyboru a dla tej kobiety ktoś ma wybierać los jeszcze zanim pojawi się na świecie? Dla mnie aborcja jest morderstwem. 

  • Like 1
  • Zdziwiony 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to szkodliwe, dla rodziców (a szczególnie matek, bo w większości procent, tatusiowie się ulatniają) i dla samego dziecka.

Upokarzające, bolesne, niesprawiedliwe.

Każdy chce być zdrowy, a nie ponosić wszystkie fizyczne i psychiczne konsekwencje bycia chorym, bo w wyniku przypadku, coś się w łonie źle podzieliło....

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od tego są te "badania" żeby zmajstrować coś czasem.

35 minut temu, deomi napisał:

w wyniku przypadku, coś się w łonie źle podzieliło....

Ahh te przypadki, nie istnieje coś takiego jak "przypadek" lub "zdarzenie losowe" etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hatmehit @Egregor Zeta Niby jak? Powiedzą, że jest ok gdy nie będzie?

 

@MalVina No to jest Twoje zdanie, ale są kobiety, które jednak chciałyby uniknąć tej katastrofy urodzenia ciężko chorego bobasa, który od razu umrze i mieć ten wybór. To działa w dwie strony, chory płód chora matka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, MalVina napisał:

I słusznie. Każdy ma prawo do życia. Nie nam decydować kto żyć powinien a kto nie. Załóżmy, że "płód" jest płci żeńskiej, więc jest kobietą, jakim prawem się krzyczy o prawie wyboru a dla tej kobiety ktoś ma wybierać los jeszcze zanim pojawi się na świecie? Dla mnie aborcja jest morderstwem. 

Tak a jak dziecko kona w meczarniach w 1 dobie po porodzie? I nawet morfina nie pomaga, to zmuszać tak? Jak dzięko rodzi się bez mózgu to rodzic? Jak ktoś chciał to mógł i wtedy

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, alicja95 napisał:

Tak a jak dziecko kona w meczarniach w 1 dobie po porodzie? I nawet morfina nie pomaga, to zmuszać tak? Jak dzięko rodzi się bez mózgu to rodzic? Jak ktoś chciał to mógł i wtedy

Ale nie ma 100% pewności, że dziecko jest chore, nawet przy dzisiejszej medycynie. Więc skazywać kogoś na śmierć, bo być może będzie chory? Do mnie to nie przemawia. Nie jestesmy bogami by decydować kto ma się urodzić a kto nie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Lalka napisał:

Powiedzą, że jest ok gdy nie będzie?

Nie wiem jak teraz dokładnie przebiegają te badania, z pewnością jesteś bardziej na bieżąco?Mogliby jednak pomijać pewne fakty, pierwsze syndromy wad. Z tego co wiem badania pod kątem niektórych chorób mogą być lekko inwazyjne, chociażby pobranie płynu owodniowego. Jeśli okaże się, że są realne problemy z mówiem matkom prawdy o zdrowiu ich dzieci, to bardzo mnie to zniechęci do mojego marzenia i celu- 3-4 dzieci. I nie będzie przyrostu demograficznego, ups.

 

Kurde. W tym wszystkim, tak jak mówisz, chodzi tylko o możliwość wyboru. Aborcje i tak będą się odbywać, ale na Słowacji/w Niemczech lub samodzielne lekami poronnymi bez asysty lekarza. 

 

Też moim zdaniem aborcja jest morderstwem, ale chyba wolałbym to zrobić niż skazać dziecko na straszne życie z okropnymi chorobami. I nie, nie mam tu na myśli 'zwykłego' zespołu Downa. Albo na śmierć po kilku dniach, gdyż ma organy na zewnątrz, bezmózgowie, niewykształcony kręgosłup czy inne schorzenia, które pełne są cierpienia i noworodka i rodziców. Gdybym wierzyła w cokolwiek matafizycznego, to chyba bym się modliła, aby moje przyszłe dzieci nie były ciężko chore od samego początku. 

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MalVina napisał:

Ale nie ma 100% pewności, że dziecko jest chore, nawet przy dzisiejszej medycynie. Więc skazywać kogoś na śmierć, bo być może będzie chory? Do mnie to nie przemawia. Nie jestesmy bogami by decydować kto ma się urodzić a kto nie. 

Ojojoj praw już urodzonych też tak bronisz? Wiesz jaka trauma jest urodzić sam tłow bez glowy, te cialo obumiera po porodzie... Po to są badania prenatalne.. Wiesz ze kobieta potem musi odczekać 2 lata na następną ciąże że względu na zaburzenia hormonalne? Do tego jej organizm zamiast być wykorzystany na zdrowe dziecko jest płód który umarł w czasie porodu? 

 

Najlepsze ze sama znam kobietę która usunęła 3 ciąże teraz ma 40 lat i skanduje że rodzic z gwałtu, chore, i nawet jak sama ma umrzeć. Chcę odkupić kimś innym swoje winny? A ona dokonała aborcji bo po prostu to nie był "moment" na ciąże. 

 

Nigdy nie popre aborcji, bo ktoś wpadł, i uważa że to nie moment na dziecko, ale w przypadku kompromisu aborcyjnego to jest coś idealnego, nie masz prawa zabierać go kobiecie bo nie wiesz co byś zrobiła na jej miejscu a gadać sobie możesz, potem tacy świeci sami płacą za skrobanki, nawet zdrowych dzieci, tylko za granica

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, alicja95 napisał:

Jak dzięko rodzi się bez mózgu to rodzic?

Rodzic czy rodzić i jeszcze "dzięko" (chyba dziecko?)

Nadajesz się do grupy "bez mózgu":

1 minutę temu, alicja95 napisał:

sam tłow bez glowy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co mnie zastanawia w skrajnie pro-lifowym toku myślenia - przeciętna kobieta w czasie całego życia traci ileś tam zarodków - najczęściej nawet o tym nie wiedząc, bo jest to na bardzo wczesnym etapie ciąży. Dlaczego?

 

Otóż generalnie w ogromnej większości organizm  szybko sam usuwa genetycznie nieprawidłowy, źle rozwijający się zarodek. I to jest norma, natura. 
 

Czy w takim razie (wiedząc o tym) i mając dostęp do najnowszej medycyny,  kobiety powinny co miesiąc biegać na testy krwi i sprawdzać czy nie są przypadkiem w ciąży i jeśli tak, to zrobić wszystko, żeby ten (genetycznie nieprawidłowy) zarodek utrzymać? Leki, hormony itd. Ja uważam, że z ich argumentów można wysnuć taki wniosek - że tak. Inaczej to byłoby świadome ZANIECHANIE.
 

Brzmi jak absurd, rajt?

Edytowane przez sol
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Hatmehit napisał:

Podobno nawet 60% bardzo wczesnych ciąż jest traconych, lecz nie wiem czy to nieprzesadzobe dane. 

Bardzo możliwe, nie pamiętam dokładnych liczb, ale zaskoczyło mnie jaka to ilość, kiedy o tym kiedyś czytałam.

Edytowane przez sol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, sol napisał:

 

Czy w takim razie (wiedząc o tym) i mając dostęp do najnowszej medycyny,  kobiety powinny co miesiąc biegać na testy krwi i sprawdzać czy nie są przypadkiem w ciąży i jeśli tak, to zrobić wszystko, żeby ten (genetycznie nieprawidłowy) zarodek utrzymać? Leki, hormony itd. Ja uważam, że z ich argumentów można wysnuć taki wniosek - że tak. Inaczej to byłoby świadome ZANIECHANIE.

Tak. Zwłaszcza przy założeniu że nie stosujemy eugeniki i nie brniemy w zaawansowaną inżynierie genetyczną

22 minuty temu, MalVina napisał:

Ale nie ma 100% pewności, że dziecko jest chore, nawet przy dzisiejszej medycynie. Więc skazywać kogoś na śmierć, bo być może będzie chory? Do mnie to nie przemawia. Nie jestesmy bogami by decydować kto ma się urodzić a kto nie. 

Jest masa przypadków gdzie to widać. Mogę zacząć rzucać zdjeciami ale na bank ktoś sie porzyga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osoby chore rodzą się, kiedy ten mechanizm kobiety wykrywający chore płody - zawiedzie.

Więc nawet natura eliminuje takie osobniki by nie cierpiały, jeśli się rodzą - to szybko umierają.

A co robi człowiek? Wbrew naturze je ratuje, by najpierw zupełnie nieświadome niczego, cierpiały mocno fizycznie by później dotrwać do wieku świadomego i cierpieć dodatkowo psychicznie bez zaspokojenia takich potrzeb jak pożadanie, miłosć i seks.

I to w imię wyższych wartości, wygodnej perspektywy ludzi zupełnie zdrowych, które nie są na ich miejscu, ani się później takimi osobami nie będą zajmować przez całe swoje życie.

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.