Skocz do zawartości

Emocje jedynym kluczem do wielkiej miłości?


Rekomendowane odpowiedzi

9 godzin temu, Yolo napisał:

Ci, którzy mają czym żyć i znają swoją wartość, nie oczekują od partnera że ten im pokoloruje świat. 

Otóż to.

 

@Natii moim zdaniem jest całkiem odwrotnie. Najlepsze i najtrwalsze związki widuję u ludzi, którzy byli najpierw przyjaciółmi i nadal tę przyjaźń w zwiazku kultywują. 

Przecież wielkie bum seksualne na początku tylko występuje, potem po prostu cieszycie się sobą, nie ma haju. I to jest zdrowsze. Już to wiele razy pisałam. Pożycie seksualne jest ważne, ale miłość to nie sam seks, to przyjaźń, troska itd. 

I to, że coś co według Ciebie było przyjaźnią a skończyło się zdradą, wcale tą przyjaźnią nie było. 

Moim zdaniem - skoro do zdrady doszło, to nie było tam ani przyjaźni ani wzajemnego szacunku - to sa pary, ktore są ze sobą właśnie bez miłości, bo pomylili początkowo pożądanie (haj hormonalny, jak zwał tak zwał) z miłością. Potem to wygasło i okazało się, że nic poza tym ich nie łączy, a zostają ze sobą z wygody, przyzwyczajenia, braku umiejętności do życia samemu, strachu przed zmianą etc. Gdyby tam była przyjaźń to i szacunek - więc nie byłoby zdrady.

Ja tak to widzę. 

A w tych plastikowych czasach, gdy smv, wygląd i pozycja spoleczna (vide: poziom zalajkowania na insta czy frjsie) jedyną wartością sa pozory to i pozorne związki są zawierane.. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, NimfaWodna napisał:

Napisala bym tu swoim bełkotem. Spajacz saturn(związki nierozerwalne) z domieszką marsa(związki gdzie jest szczypta erotyzmu). Światła w jakimś trygonie lub sekstylu i związek jest idealny ? szkoda, że dla większości to bełkot obłąkanej ?

Dla mnie nie jesteś obłąkana tylko widząca więcej ?

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, Natii said:

Serio takie negatywne emocje są niezbędne do takiej miłości

Nie ważne czy emocje sa negatywne czy pozytywne, ważne że są. Nie jest prawdą, że pozytywne/negatywne emocje są lepsze; lepsze są mocniejsze niż słabsze. A że akurat negatywne są zwykle mocniejsze, definitywnie bardziej dostępne to resztę sobie dośpiewaj.

 

11 hours ago, Natii said:

Serio takie negatywne emocje są niezbędne do takiej miłości romantycznej

Do romantycznej tak. Do miłości nie. Tylko czy kobiety potrafią kochać miłością nie opartą na silnych emocjach?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MalVina

No cóz, po urodzeniu dzieci pryjorytety sie zmieniają, reszta oczywiście tak samo  ;) 

P.S.

Potrzebujesz albo ruchacza teraz aby odbębnić stracone lata albo beta bankomata ;) 

Musisz być zaburzona skoro twierdzisz że laska 6/10 nie jest w stanie znaleźć pachołka doo ruchania - rzecywiście niektóre laski omija się szerokim łukiem ;) 

Pozdro

Edytowane przez Bohun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, to emocje przywiązują do nas ludzi. Ja ze swoim facetem się często kłóciłam, próbowałam go zmienić co było największym błędem. On jest w pewnym stopniu toksyczny, zarzucał mi to czego sam nie robił (czemu nie pracuję więcej, w czasie gdy sam brał więcej wolnego itp.). Dzięki temu uodporniłam się na pieprzenie ludzi i niewiele mnie już zaskoczy. :D W 'normalnym związku' byłoby zbyt nudno, ta jego moralność Kalego jest urocza. Ja też nie jestem święta, olewałam go kiedy miałam na to ochotę, miałam zawsze swoje zdanie i potrafiłam skrytykować wszystkich jego znajomych od góry do dołu. Chyba jesteśmy do siebie przywiązani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bohun napisał:

Potrzebujesz albo ruchacza teraz aby odbębnić stracone lata albo beta bankomata ;) 

Nikogo nie potrzebuję. Dziekuję bardzo za troskę. 

I nie uważam, że mam jakieś "stracone lata" do odbębnienia. 

Pozdro

2 godziny temu, Bohun napisał:

Musisz być zaburzona skoro twierdzisz że laska 6/10 nie jest w stanie znaleźć pachołka doo ruchania - rzecywiście niektóre laski omija się szerokim łukiem

Nie wiem, gdzie coś takiego wyczytałeś. Pachołka do ruchabia to może znaleźć każdy. Co innego do kochania. Tu już jest problem.

2 godziny temu, Bohun napisał:

No cóz, po urodzeniu dzieci pryjorytety sie zmieniają, reszta oczywiście tak samo  ;) 

Takie podejście miałam od zawsze. U mnie się nie zmienia jak "wiater zawieje" jak u co poniektórych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 24.10.2020 o 07:33, Natii napisał:

Serio takie negatywne emocje są niezbędne do takiej miłości romantycznej, pełnej pożądania miłości, bo inaczej prędzej czy później przerodzi się to w przyjaźń, a w efekcie końcowym zdradę lub rozstanie?

Szczerze wątpię. 

 

Wydaje mi się, że otwarcie się na siebie, podobne poczucie humoru, podobne pochodzenie, doświadczenia są spoiwem. 

Kiedy niczym się nie krępujesz. Wysyłasz zdjęcia krępujących sytuacji, jak siedzisz w różowych, ocieplanych skarpetkach, w męskich spodenkach, w jednym ręku masz chipsy własnej roboty, a drugą pokazujesz kciuka w górę, i tym podobne, zamiast zdjęcia swojej dupy w obcisłych dżinsach. 

Opowiadasz jakieś głupie sytuacje ze swojego dzieciństwa, jak próbowałaś rozbić namiot i pogubiłaś wszystkie śledzie, i musiałaś przybijać gwoździami, zamiast opowiadać o tym w jakich pozycjach chciałabyś zostać zerżnięta. 

Kiedy on zamiast erotycznej bielizny kupuje ci żelki kable na jakimś stoisku podczas spaceru, wręcza ci worek z żelkami i każe ci się uśmiechnąć, bo właśnie robi ci zdjęcie, a twoje oczy ze śmiechu zaczynają przypominać rozświetlone księżyce, zęby masz poklejone, a usta fioletowo-różowe. 

Kiedy dużo ze sobą rozmawiacie, czujesz się swobodnie, możesz w pewnym momencie zatańczyć do głupiej piosenki, zarapować w jego bluzie. Pośpiewać, napić się wódki jak z dobrym przyjacielem. Porobić ciasteczka z ziołem. Zrobić hot dogi z tofu, które przypominają hamburgery. 

 

Aha, i zapomniałam o najważniejszym, kiedy przyznajesz się do swoich prawdziwych upodobań.  

Jak ja po kilku kieliszkach jagermeistera rzekłam, że lubię galaretę drobiową z octem. 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez JudgeMe
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do romantycznej miłości potrzeba emocji strachu i uczucia podziwu. W swoim życiu spotkałam dwóch mężczyzn, przy których czułam jednocześnie strach i bezpieczeństwo. Strach bo wiedziałam, że jak coś wywinę to nie będzie zmiłuj, bezpieczeństwo bo ja ktoś odstawiał dziwne akcje to również szybko został sprowadzany do parteru, ja nie lubię różnej maści patologii, więc mi to imponowało. Nigdy nie byłam zauroczona w żadnym 'bad boyu' który by mnie traktował jak szmatę. Napisałabym 'nie wiem skąd się bierze przekonanie, że ludzie szaleją za kimś kto ich szmaci' - ale tak faktycznie się dzieje. Tylko nie wiem skąd się to bierze, niektórzy chyba po prostu są stworzeni do bycia ofiarą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Gigi potwierdziłaś moją wiedze i przeczucia.

 

Godzinę temu, Gigi napisał:

Tylko nie wiem skąd się to bierze, niektórzy chyba po prostu są stworzeni do bycia ofiarą.

Nikt nie jest stworzony do bycia ofiarą, po prostu są ludzie niszczeni psychicznie od małego i osobista moc jest im zabierana, stąd jedyny stan jaki znają to bycie ofiarą i tego będą szukać w relacjach. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.10.2020 o 07:33, Natii napisał:

burzliwe rozstania i powroty

Nie wyobrażam sobie, żebym miał wrócić do byłej dziewczyny, z która spotkałem się 4x lub 5x razy, która mnie zlała, której pobiłem pod dyskoteką chłopaka, bo z nim się chciała spotykać nie ze mną, dzisiaj tego żałuje. A teraz wróć do mnie :) Haj hormonalny podczas rozstania to najgorsza rzecz. 

W dniu 24.10.2020 o 16:09, SzatanKrieger napisał:

Emocje jedynym kluczem do wielkiej miłości?

- Raczej dojrzałość.

Tutaj w sedno, gdybym miał lajka, to bym dał, to przy następnej okazji :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.