Protesty zbuntowanych

[marios27]

Warszawa cała zablokowana, ledwo wyjechałem z niej autobusem

[Carl93m]

18 godzin temu, JudgeMe napisał:

Też to widziałam. Niesamowite emocje we mnie wzbudziło to nagranie. 

https://www.facebook.com/312816688890250/posts/1551789674992939/

 

Plus oczywiście pomalowane kościoły. To tak jakby te kobiety obarczały winą kościół... 

Zupełnie tego nie rozumiem, czemu one są takie bezmyślne. 

Jakbym tam był to rozjebałbym je pod tym kościołem. Chuj z dożywotką... 

Edytowane 26 Października 2020 przez Carl93m

[Messer]

56 minut temu, Obliteraror napisał:

To jest jednak jakiś amok. Stoi całe rondo w Katowicach i najważniejsze przelotówki, korki jak jasny skurwysyn za przeproszeniem, nawet na moim zadupiu widziałem dziś parę wrzaskliwych Pań z transparentami. 

Rondo koło Spodka? Będę tam jechał za jakiś czas i nie wiem na co się nastawić. ?

Katowice wręcz zawsze są zatłoczone w tych godzinach, jak bardzo duża jest różnica?

[Moriente]

Czy ktokolwiek z Was zauważył, że ostrzeżenia i wnioski @absolutarianinsprzed roku, zaczynają się coraz szybciej spełniać i realizować? 

[Libertyn]

22 minuty temu, Florence napisał:

Tak piszecie gdzie w tym wszystkim jest ojciec, a prawda jest taka, że większość spier***a gdy okaże się że dziecko jest ciężko chore. I potem matki dźwigają ten ciężar, nie mogą iść do pracy tylko żyją z jakiś śmiesznie niskich świadczeń nieadekwatnych do normalnego utrzymania się i wydatków na chore dziecko. 

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Tu patrzy się przez pryzmat alienacji rodzicielskiej aka gorycz. Lub gościa który nie mogąc zaruchać mści się w ten sposób na kobietach. O dziwo nie piszę tu o Analcondzie który tu zachowuje raczej pro kobiecą postawę. 

 

Jestem ciekaw czy Panowie od alienacji by tak samo żałowali jej jakby dziecko ich jadło przez sonde

[Obliteraror]

2 minuty temu, Messer napisał:

Katowice wręcz zawsze są zatłoczone w tych godzinach, jak bardzo duża jest różnica?

Ano są, ale jednak się jedzie. Powoli : ) Z tego co widzę obecnie na filmikach z grup kierowców na FB, wszystko stoi w centrum na amen, DK 86 na Sosnowiec również.

[deleteduser179]

47 minut temu, Carl93m napisał:

Jakbym tam był to rozjebałbym je pod tym kościołem. Chuj z dożywotką... 

To był wyjątkowo chamski i żenujący wybryk tych pań. I jeszcze te teksty... (bije mnie! fa-szy-sta!)

Bardzo dobra reakcja uczestników mszy. To jest ich miejsce i mają prawo go bronić.

[No Gods No Masters]

53 minuty temu, Carl93m napisał:

Jakbym tam był to rozjebałbym je pod tym kościołem. Chuj z dożywotką... 

Ale przecież pociągów i dworców nikt nie zablokował, możesz wziąć urlop, wsiąść w IC i pojechać, by zrobić to, o czym piszesz.

 

[Jan III Wspaniały]

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Tu patrzy się przez pryzmat alienacji rodzicielskiej aka gorycz. Lub gościa który nie mogąc zaruchać mści się w ten sposób na kobietach.

To do której grupy mnie przypisujesz, tych co mają alienację rodzicielską czy tych co nie mogą zaruchać?

[Libertyn]

5 minut temu, Jan III Wspaniały napisał:

To do której grupy mnie przypisujesz, tych co mają alienację rodzicielską czy tych co nie mogą zaruchać?

Do żadnej. Ja sobie na was patrzę z księżyca

[deleteduser172]

2 godziny temu, XYZ napisał:

Jeśli myślisz, a z Twojej wypowiedzi tak wynika, że 5 kaczora była po to żeby chronić zwierzątka to jesteś w błędzie. 

Jeśli myślisz, że wyrok TK jest po to żeby nie abortować około 1000 dzieci rocznie w Polsce to jesteś w błędzie.

 

Zauważ, że protestują głównie młodzi ludzie z dużych miast, z ośrodków akademickich mocno zindoktrynowanych lewactwem... i akurat Pan Czarnek bierze się za szkolnictwo... Więcej nie podpowiem. Wymyśl sama.

 

Pozdrawiam.

To nie jest wątek o 5 kaczora, wobec tego nie robiłam elaboratów, a jedynie zaznaczyłam moją opinię z punktu gospodarczego. Napisałam też, że Jaruś chciał się podlizać polakom, bo ochrona zwierząt jest modna, a nie, że ustawa była stworzona w celu ochrony zwierząt. 

 

Skoro już zahaczasz o wyrok TK. Co do "protestują głównie młodzi ludzie z dużych miast, z ośrodków akademickich mocno zindoktrynowanych lewactwem" to nie byłabym tego pewna. Widziałam sporo protestujących ze szkół katolickich i ośrodków prawicowych. Jak ktoś ma uczulenie na słowo "lewica" i tęczową chorągiewkę to wszędzie będzie tylko to widział i nic innego.

4 godziny temu, JudgeMe napisał:

Okej.

Jestem personalistką (nie wiem, czy to pojęcie Ci coś mówi), zakładam, że tak. W skrócie, najwyższą wartością jest osoba. Przy ostatecznej ocenie moralnej czynu brane jest pod uwagę, czy czyn zgodny jest z normą personalistyczną. 

W przypadku aborcji, nie jest tak. Dlaczego. Dlatego, że osobą jest się od momentu poczęcia. O tym też można założyć osobny wątek, gdyż temat jest bardzo złożony. 

Dlaczego osobą się nie staje, tylko się jest, na ten temat można przeprowadzić osobną argumentację filozoficzną. I dlaczego odmienne myślenie musi spotkać się z krytyką. 

W  związku z powyższym, oczywiste jest dla mnie, że zabijanie jest złe. Ponieważ zabija się osobę, która ma takie samo prawo do życia, co Ty. 

W innych tematach na forum też do tego nawiązywałam. 

Tak, w skrócie. 

Zachęcam do zapoznania się z literaturą z zakresu bioetyki. 

Co mówi filozofia personalistyczna w przypadku, gdy życie trzeba wybierać. Matka czy płód. Nie wybierzesz matki - umrą obie osoby. Wybierzesz płód - umrze płód, ale przeżyje matka.

[deleteduser114]

7 minut temu, melody napisał:

Napisałam też, że Jaruś chciał się podlizać polakom, bo ochrona zwierząt jest modna, a nie, że ustawa była stworzona w celu ochrony zwierząt. 

Ustawa trafi najprawdopodobniej do zamrazarki. 

Sejm nie zajmie się nawet poprawkami Senatu

[Colemanka]

8 hours ago, Mosze Red said:

Nie jestem chirurgiem, ale stawiam że każdy zabieg inwazyjny w tym aborcja pozostawia jakieś ślady, których nie da się pomylić z innym.

 

Więc skierowanie na badania, a wyniki do biegłego, który np. oceni czy to było naturalne poronienie czy aborcja. 

 

Pozostaje jeszcze pytanie pod jaki paragraf podciągną kobietę, która dokonała aborcji. 

Nie, w dłuższym horyzoncie czasowym nie pozostawia żadnych śladów. Łyżeczkowanie macicy potocznie nazywane czyszczeniem macicy polegające na wyskrobaniu ścian macicy łyżka chirurgiczną tzw. skrobaczką (= skrobanka) jest zabiegiem często stosowanym leczniczo i diagnostycznie (pobranie próbek tkanki do badania histopatologicznego). Ja miałam go ze dwa razy: raz po porodzie gdy łożysko nie urodziło się samo i raz w przypadku podejrzenia polipów. Zabieg jest też stosowany w przypadku poronień, krwawień śródmiesiączkowych. Wiec kto udowodni czy nastąpiło poronienie naturalne czy sztuczne skoro efektem i tego i tego jest skrobanka.

[Mosze Red]

Teraz, Colemanka napisał:

Nie, w dłuższym horyzoncie czasowym nie pozostawia żadnych śladów. Łyżeczkowanie macicy potocznie nazywane czyszczeniem macicy polegające na wyskrobaniu ścian macicy łyżka chirurgiczną tzw. skrobaczką (= skrobanka) jest zabiegiem często stosowanym leczniczo i diagnostycznie (pobranie próbek tkanki do badania histopatologicznego). Ja miałam go ze dwa razy: raz po porodzie gdy łożysko nie urodziło się samo i raz w przypadku podejrzenia polipów. Zabieg jest też stosowany w przypadku poronień, krwawień śródmiesiączkowych. Wiec kto udowodni czy nastąpiło poronienie naturalne czy sztuczne skoro efektem i tego i tego jest skrobanka.

Dzięki za wyjaśnienie. 

[KolegiKolega]

Zobaczymy kiedy zaczną rozbijać szyby i wynosić telewizory. Bo to wygląda tak, jakby jednak o telewizory chodziło.

[JudgeMe]

48 minut temu, melody napisał:

Co mówi filozofia personalistyczna w przypadku, gdy życie trzeba wybierać. Matka czy płód. Nie wybierzesz matki - umrą obie osoby. Wybierzesz płód - umrze płód, ale przeżyje matka

To jest dylemat moralny. 

Nie ma w tym przypadku jednoznacznej odpowiedzi. Tu rozpatruje się przypadek indywidualnie. 

Jest różnica pomiędzy usuwaniem ciąży ze względu na wadliwość płodu, a ze względu na zagrożenie życia matki. 

[bassfreak]

2 godziny temu, Carl93m napisał:

Jakbym tam był to rozjebałbym je pod tym kościołem. Chuj z dożywotką... 

Przynajmniej byśmy mieli o czym gadać w celi bracie amen. 

 

Nie wiem co za cuda się działy na tym marszu w Gdańsku ale co chwilę słyszałem coś jadącego na sygnale. Marsz szedł spod forum Gdańsk o 17 całą Grunwaldzką aż do oliwy chyba. Dopiero po 19 ustały te syreny. 

Edytowane 26 Października 2020 przez bassfreak

[wrotycz]

4 hours ago, Templariusz said:

Jak dla mnie to oczywiste nawiązanie do Państw afrykańskich i ich społeczności

Niekoniecznie. Akurat to w Afryce żyją małpy a my nimi nie jesteśmy i nie zachowujemy się, miejmy nadzieję, jak one.

 

 

 

Tak czy owak, niezły kabaret.

 

[Libertyn]

16 minut temu, JudgeMe napisał:

To jest dylemat moralny. 

Nie ma w tym przypadku jednoznacznej odpowiedzi. Tu rozpatruje się przypadek indywidualnie. 

Jest różnica pomiędzy usuwaniem ciąży ze względu na wadliwość płodu, a ze względu na zagrożenie życia matki. 

W średniowieczu rycerze mieli mizerykordie. Po bitwie używali ich by do dorzynania rannych którzy i tak by w niedługim czasie pomarli w bólu i cierpieniu

Aborcja to też miłosierdzie. Dla potencjalnej osoby której jedynym doświadczeniem życia będzie bolesna agonia lub bolesna wegetacja. 

[Colemanka]

4 hours ago, Jan III Wspaniały said:

Przepraszam ale od razu mi się skojarzyło. Co Ty wiesz o życiu jak Ty dzieci nie masz...

@Jan III Wspaniały a Wy z partnerką chcecie mieć dzieci? Jeśli tak, to co wtedy planujesz w razie W?

(W - np. choroba genetyczna stwierdzona w życiu płodowym)

[deleteduser172]

19 minut temu, JudgeMe napisał:

To jest dylemat moralny. 

Nie ma w tym przypadku jednoznacznej odpowiedzi. Tu rozpatruje się przypadek indywidualnie. 

Jest różnica pomiędzy usuwaniem ciąży ze względu na wadliwość płodu, a ze względu na zagrożenie życia matki. 

Wiesz że ciąża z wadliwością płodu też może zagrażać życiu i zdrowiu matki? To nie są tak łatwe scenariusze jak osobom pro life się wydaje. Tu tez nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

[absolutarianin]

Od środy już jaruzel, dyskutujcie dalej o płodach. Zarządzenie 180 PRMa, pozycja 1003 w dzienniku urzędowym RP z dnia 26 października 2020.

 

Ni ma obrazka, bo nie chce mi się skalować do tych absurdalnych wymogów kilobajtowych, zresztą każdy go już chyba widział. Wojsko pomoże psom w walce z plandemią. DO ODWOŁANIA aaaaa.......

 

Powód? @Johnny_B tak jak piszesz. Oczywiście drastyczny wzrost zachorowań na straszliwego wirusa, którego te idiotki 'rozniosły' przy aprobacie władzy i kamerach telawizji, by janusz oderwany od kiełbasy nie miał wątpliwości, kto jest winny.

 

Taki tani chwyt, żenada. Za chwilę będzie, że 'kobity obaliły złych pislamistów' i przyjdą następni z kapelusza dokończyć zamordyzmu. Byle się kasa dla korporacji zgadzała. Co zaś one do gara włożą? Ano to, na co wy im zarobicie i oddacie w alimentach za wolność ich macic. Albo co im te korporacje rzucą.

 

W tym kraju można prorokować na bieżąco. Żadna szklana kula nie jest potrzebna.

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 26 Października 2020 przez absolutarianin

[Colemanka]

20 minutes ago, bassfreak said:

Nie wiem co za cuda się działy na tym marszu w Gdańsku ale co chwilę słyszałem coś jadącego na sygnale. Marsz szedł spod forum Gdańsk o 17 całą Grunwaldzką aż do oliwy chyba. Dopiero po 19 ustały te syreny. 

Aż mi się przypomniał powracający na forum temat: ‘Bracia gdzie poznawać kobiety?’ ?

[Staś]

1 minutę temu, Colemanka napisał:

Aż mi się przypomniał powracający na forum temat: ‘Bracia gdzie poznawać kobiety?’ ?

Lepiej  nie poznawać

[Hatmehit]

24 minuty temu, bassfreak napisał:

Nie wiem co za cuda się działy na tym marszu w Gdańsku ale co chwilę słyszałem coś jadącego na sygnale.

W Gdańsku było bardzo spokojnie, tak jak w całym Trójmieście. Protestujący nie robili głupot, a policja głównie kierowała ruchem. Obie strony siebie nawzajem nie prowokowały. 

Edytowane 26 Października 2020 przez Hatmehit