Skocz do zawartości

Rumunia: pojutrze VAT spada z 24 na 20%. Małe firmy zapłacą 1% podatek dochodowy


deleteduser10

Rekomendowane odpowiedzi

To co opisujesz świadczy o kapitaliźmie kompradorskim w naszym kraju i patologicznej sytuacji już u zarania dziejów przy rozdawaniu przywilejów i hurtowej wyprzedaży majątku narodowego.

Demoralizacja? Nie zwalałbym wszystko na karb chciwości. Bardziej odwołałbym się właśnie do prakseologii lub też ustawy Wilczka (rok 1988), która w krótkim okresie pokazała jak może funkcjonować zdrowy kapitalizm w Polsce.


 

Dobrze, ale PiT jest z punktu widzenia wolnorynkowej ekonomii społeczną karą za chęci i wysiłek. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Vincent napisał:

Dobrze, ale PiT jest z punktu widzenia wolnorynkowej ekonomii społeczną karą za chęci i wysiłek.

 

To wiadome;).

Ale najpierw niech taki zapis uchwalą (tzn. mój powyższy), to @Vincent płace nawet myto dla ciebie:lol:

Edytowane przez SledgeHammer
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, SledgeHammer napisał:

Wystarczy prosty zapis w prawie !!!! Prosty - i po kłopocie. Spólek zoo - zakazać.

Bez żadnego sędziego , idziesz do notariusza, i za chwile jesteś właścicielem częsci jego domu:)

Wtedy gwarantuje tobie, że żaden bogaty kontrahent (no może tylko głupi) nie zrobiłby cię w ciula.

Sami stawali by na łbie , żeby kontrahentom płacic. !!!!!

 

 

Niestety w tym przypadku się mylisz. To nie rozwiąże problemu, ponieważ przyczyna jest inna. Podstawowym problemem jest fakt istnienia systemu rezerwy cząstkowej i wynikającego z tego faktu że obecnie pieniądzem jest dług. Firmy, ludzie w przeważającym stopniu nie posiadają kapitału(dlatego kapitalizmu już nie ma dawno), tylko "płynność" finansową i dług. Większość tego co widzisz i traktujesz jak majątek to tylko fasada za którą kryje się czyjś dług, który z roku na rok się powiększa. Nie możesz więc zabrać nikomu majątku, ponieważ go nie ma a jedyne co ma to długi. To że wszyscy zwlekają z zapłatą wynika z zapadania się systemu powiększającym się długiem i utratą "płynności". Jeśli dzieje się to we wszystkich krajach to zazwyczaj w historii kończyło się to bardzo źle.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, VascoDaGama napisał:

 

Niestety w tym przypadku się mylisz. To nie rozwiąże problemu, ponieważ przyczyna jest inna. Podstawowym problemem jest fakt istnienia systemu rezerwy cząstkowej i wynikającego z tego faktu że obecnie pieniądzem jest dług. Firmy, ludzie w przeważającym stopniu nie posiadają kapitału(dlatego kapitalizmu już nie ma dawno), tylko "płynność" finansową i dług. Większość tego co widzisz i traktujesz jak majątek to tylko fasada za którą kryje się czyjś dług, który z roku na rok się powiększa. Nie możesz więc zabrać nikomu majątku, ponieważ go nie ma a jedyne co ma to długi. To że wszyscy zwlekają z zapłatą wynika z zapadania się systemu powiększającym się długiem i utratą "płynności". Jeśli dzieje się to we wszystkich krajach to zazwyczaj w historii kończyło się to bardzo źle.

 

Nie szkodzi, że się mylę. Nie jestem ekonomistą !!!!

Zaproponowałem jedynie rozwiązanie jakie "nie ekonomiscie" przyszło do głowy.

 

A że "to" sie kończyło bardzo źle  - to Ja wiem i się na próbuje na to przygotować;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Banki komercyjne również nie posiadają kapitału bo kreują pieniądz z powietrza na pożyczki, a zarabiają na odsetkach.


 

Gdyby wszyscy w jednym momencie podjęli tzw. "run" na banki, splajtowałyby w oka mgnieniu.

Tylko 3% pieniędzy to gotówka. Reszta istnieje w postaci zapisu wirtualnego.

 

Dlatego jestem tylko i wyłącznie za 100% pokryciem aktywów w postaci parytetu złota bądź srebra.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Vincent napisał:

Banki komercyjne również nie posiadają kapitału bo kreują pieniądz z powietrza na pożyczki, a zarabiają na odsetkach.


 

Gdyby wszyscy w jednym momencie podjęli tzw. "run" na banki, splajtowałyby w oka mgnieniu.

Tylko 3% pieniędzy to gotówka. Reszta istnieje w postaci zapisu wirtualnego.

 

Dlatego jestem tylko i wyłącznie za 100% pokryciem aktywów w postaci parytetu złota bądź srebra.

 

 

@Vincent

Nie dołuj mnie jeszcze przed snem, myślałem , że chociaż około 10 %:).

Do tego zawór mi pierd.........ł w pokoju od grzejnika i mam 36 C , idzie ochu........ć. Cały czas wali na kaloryfer.

I do tego jeszcze za to płacę qrwa:lol:.

Nie dobijaj mnie przed snem;)

Już mnie opodatkowują !!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, SledgeHammer napisał:

Nie dołuj mnie jeszcze przed snem, myślałem , że chociaż około 10 %:).

 

Koło 3% to jest u nas. Na zachodzie, w Wielkiej Brytanie nie już żadnej kotwicy. Bank kreuje tyle ile uważa sam, że może.

Jak chcesz się dobić to poczytaj sobie o derywatach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, VascoDaGama napisał:

 

Koło 3% to jest u nas. Na zachodzie, w Wielkiej Brytanie nie już żadnej kotwicy. Bank kreuje tyle ile uważa sam, że może.

Jak chcesz się dobić to poczytaj sobie o derywatach.

 

Wiem coś, czytałem.

 

Finansowa Broń Masowego Rażenia - i nawet chciałem w to wejść, niby gościa w temacie miałem itd.:lol:.

Ale się pokapowałem zawczas i dzida:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Vincent napisał:

Wpływy do budżetu to przede wszystkim właśnie VAT. PiT jest na ostatnim miejscu. Do tego sama jego obsługa jest kosztowna, a wypełnianie papierów nawet w formie elektronicznej jest dla podatników często żmudne i męczące.

 

Odpowiem w odwrotnej kolejności.

Masz sporo racji, wpływy z VAT, to około 72-75% dochodów budżetu państwa.

Obsługa PIT jest kosztowna, ale i tak, 18-19% dochodów budżetu to z tego podatku.

Jeśli zostawić te pieniądze pracownikom, to nawet do 60% z tej kwoty wraca do budżetu w postaci podatków, bo stolarz kupi wędlinę, zapłaci masażowi, ten kupi buty albo da na tacę.

40% z 18-19% to i tak jest około 7,5%. To są duże pieniądze, za duże, żeby o nich nie myśleć w naszej sytuacji gospodarczej. Na taką decyzję obecnie może pozwolić sobie niewiele krajów na świecie.

 

21 godzin temu, Vincent napisał:

Owszem, wyzysk jest. W gospodarce wolnorynkowej nieuczciwych pracodawców z rynku powinna eliminować po prostu konkurencja i lepsze warunki oferowane przez innych.

 

Fajnie by było, gdyby to tak działało. U nas nie działa, niestety.

Rząd już próbował obniżyć cenę paliwa, przez odjęcie części podatków, cena nie drgnęła.

Przy dopłatach na coś konkretnego, zaraz wzrastają ceny na te artykuły i dopłata leci do kieszeni handlowców. Tak było na przykład w rolnictwie czy pszczelarstwie.

Obniżono ceny leków, leki zostały zakupione przez niemieckie hurtownie, wsparliśmy ich, jako bogatsi. ;)

Mamy teraz kapitalizm pierwotny, żeby tego nie nazywać dosadniej.

 

Obawiam się, że po zniesieniu podatku dochodowego, pracownicy dostawaliby tyle sam na rękę, a społeczeństwo by na tym nie zyskało.

W USA 1% społeczeństwa posiada 14% przejmuje wszystkich dochodów, w ciągu 50 lat ten wskaźnik wzrósł trzykrotnie. Bogaci się bogacą, biedni biednieją.

 

Teraz, na przerwie świątecznej, siedziałem na wschodzie Polski. Tutejsze zarobki uzasadnia tylko zachłanność przedsiębiorców i może trochę budowanie kapitału. To jest nienormalne, co się tutaj dzieje.

 

21 godzin temu, Vincent napisał:

Chyba nie czytasz tego co piszę. W miejsce podatku dochodowego można wstawić ujednoliconą stawkę VAT na wszystkie towary/usługi, plus podatek pogłówny.

 

Może być bardzo różny system, ale musi być spójny z tym co się dzieje w innych krajach i dobrze przeliczony.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, kwiatek napisał:
 
Cytat

21 godzin temu, Vincent napisał:

Owszem, wyzysk jest. W gospodarce wolnorynkowej nieuczciwych pracodawców z rynku powinna eliminować po prostu konkurencja i lepsze warunki oferowane przez innych.

 

Fajnie by było, gdyby to tak działało. U nas nie działa, niestety.

No, gratuluję niewiedzy, albo różowych okularów.

W Polece wolny rynek, gdzie się pytam?

Polecam zapoznanie się z definicją, i popytanie kogoś z otoczenia, jeśli jest coś w tej definicji trudne do zrozumienia:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Wolny_rynek

 

Cytat

Mamy teraz kapitalizm pierwotny, żeby tego nie nazywać dosadniej.

Tak dosadnie zapytam, bo mnie zawsze zlewasz.

Co to qurfa jest kapitalizm pierwotny?

 

 

Cytat

Teraz, na przerwie świątecznej, siedziałem na wschodzie Polski. Tutejsze zarobki uzasadnia tylko zachłanność przedsiębiorców i może trochę budowanie kapitału. To jest nienormalne, co się tutaj dzieje.

To niech Ci pracobiorcy, także założą przedsiębiorstwo i zostaną pracodawcami.

I będą mogli zachłannie budować kapitał. hehe.

 

 

 

Edytowane przez kootas
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, kootas napisał:

W Polece wolny rynek, gdzie się pytam?

 

 

Jest wolny rynek, nie we wszystkim, ale jest.

A  wiesz, co to jest "zmowa cenowa"? Poszukaj sobie, skoro lubisz. :)

 

20 minut temu, kootas napisał:

To niech Ci pracobiorcy, także założą przedsiębiorstwo i zostaną pracodawcami.

I będą mogli zachłannie budować kapitał. hehe.

 

Dobrze wiesz, że za 100 lat. :) My się dopiero tego uczymy.

To niech sobie pracodawcy sami pracują we własnych firmach, hehe. ;)

Już teraz są sytuacje, gdzie pracodawcy bardzo proszą o kontakt z pracownikiem.

Np. do nas facet dzwoni raz w miesiącu i pyta, bo potrzebuje pracownika, daje 3,5 tys. netto, ale nie pijaka i kogoś solidnego. Nie ma chętnych albo ludzie się nie nadają.

Szkoda, że tak jest na zachodzie Polski i tylko w niektórych zawodach, na wschodzie jest z zasady dużo gorsza sytuacja.

 

Może jeszcze dwa przykłady na rzekome prawa rynku.

1) Wokół autostrad postawiono za dużo ekranów akustycznych. Dało się wyciągnąć pieniądze, więc to zrobiono.

2) Obniżono zasiłki pogrzebowe, miał upaść kwitnący rynek pogrzebowy. Nie upadł. Widocznie można było wcześnie to robić taniej, ale ta siła rynku nie zadziałała.

 

Ps. Ja Cię nie zlewam, ale nie lubię narzucania sposobu dyskusji. Zostało mi to z rozmów z osobami nawiedzonymi i manipulantami. Ciebie nie zaliczam do tych grup, żeby było jasne.

Edytowane przez kwiatek
poprawka formatowania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, kwiatek napisał:

 

Jest wolny rynek, nie we wszystkim, ale jest.

A  wiesz, co to jest "zmowa cenowa"? Poszukaj sobie, skoro lubisz. :)

Wolny rynek to jak ciąża albo jest, albo go nie ma.

Nie ma regionów w polsce, gdzie istnieje wolny rynek.

Wróc do definicji.

 


 

Cytat


To niech sobie pracodawcy sami pracują we własnych firmach, hehe. ;)

Już teraz są sytuacje, gdzie pracodawcy bardzo proszą o kontakt z pracownikiem.

Np. do nas facet dzwoni raz w miesiącu i pyta, bo potrzebuje pracownika, daje 3,5 tys. netto, ale nie pijaka i kogoś solidnego. Nie ma chętnych albo ludzie się nie nadają.

 

napisałeś tak, a tu:

 

Cytat

Teraz, na przerwie świątecznej, siedziałem na wschodzie Polski. Tutejsze zarobki uzasadnia tylko zachłanność przedsiębiorców i może trochę budowanie kapitału. To jest nienormalne, co się tutaj dzieje.

Czy potrafisz pojąć powód takich różnic w zarobkach?

Coż kształtuje ofertę płacy?

 

Cytat

Ps. Ja Cię nie zlewam, ale nie lubię narzucania sposobu dyskusji. Zostało mi to z rozmów z osobami nawiedzonymi i manipulantami. Ciebie nie zaliczam do tych grup, żeby było jasne.

Cytat

 

Nie jestem nawiedzony, tylko interesuje mnie prawda!

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to qurfa jest kapitalizm pierwotny?:wacko:

@kootas

 

To taka "nowomowa" opisana przez Orwell'a.;)

Szczególnie ulubiona forma "wypowiadania" się przez  "homo -sovieticuss paranoicuss"

Wiem coś o tym, długo z takimi poje........mi przebywałem !!!

Dlatego napisałem już wcześniej , że ..............pik,pik, poznam po "jednym zdaniu w poście". Tyle mi wystarczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem kilka przykładów, zupełnie nie odniosłeś się do tego. Widać, że nie lubisz pisać o konkretach.

Mniejsza z tym.

 

To jeszcze jeden przypadek.

Skąd ta wiedza, że bank posiada jedynie kwotę w wysokości 3% zarządzanych aktywów?

Ja wiem, że bank wykonuje operacje niedozwolone w innych krajach, ale i tak uważam, że normalny bank posiada kapitał własny na poziomie około 15%, do tego dochodzą obowiązkowe odpisy na bankowy fundusz gwarancyjny i rezerwy własne  tego samego tytułu w postaci papierów wartościowych. Więc nie powinno to być 3% i raczej nie jest.

Nie mówię o SKOK'ach, bo to jest parabank specjalnej troski.

 

 

24 minuty temu, kootas napisał:

Wolny rynek to jak ciąża albo jest, albo go nie ma.

 

W niektórych działach jest wolny rynek, w innych nie ma. Jeśli porównujesz z ciążą, to wyobraź sobie kilkadziesiąt tysięcy kobiet, jedne są w ciąży, inne nie. :)

 

24 minuty temu, kootas napisał:

Czy potrafisz pojąć powód takich różnic w zarobkach?

Coż kształtuje ofertę płacy?

 

Szczerze mówiąc, nie wiem. Zastanawiałem się nad tym.

Może to jest takie przywiązanie chłopa do ziemi? Ludzie są za biedni, żeby się przenieść gdzie indziej i tam zacząć pracę? Pracodawcy na tym żerują i dają za niskie oferty, ludzi jest za dużo i takie oferty biorą?

Sporo osób stąd jeździ do pracy do Belgii i Holandii i dzięki temu te rodziny jakoś funkcjonują jeszcze.

Można by było mówić o pracy w pobliżu bogatego sąsiada, przy bogatym wiele osób się naje, choćby wykonując usługi. Ale mnie to nie przekonuje do końca.

 

A Ty jaką masz hipotezę na ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, kwiatek napisał:

W niektórych działach jest wolny rynek, w innych nie ma. Jeśli porównujesz z ciążą, to wyobraź sobie kilkadziesiąt tysięcy kobiet, jedne są w ciąży, inne nie. :)

No to w których działach gospodarki jest wolny rynek.

Przytoczę z definicji: Wolny rynek – rodzaj rynku, na którym wymiana dóbr dokonuje się w wyniku dobrowolnie zawieranych transakcji pomiędzy kupującymi a sprzedającymi przy dobrowolnie ustalonej przez nich cenie. Na wolnym rynku kupujący i sprzedający nie podlegają żadnym ograniczeniom ani przymusowi ze strony podmiotów zewnętrznych (np. władzy publicznej), a warunki transakcji – w szczególności cena – zależą jedynie od ich obopólnej zgody

Cytat

Skąd ta wiedza, że bank posiada jedynie kwotę w wysokości 3% zarządzanych aktywów?

Masz bana na google? Dokładnie 3,5 %

http://prostaekonomia.pl/system-rezerw-czastkowych-pelnych/

Banki j.ebią ludzi, i jeszcze podają, że dług narodowy to ileś tam milirdów.

Każdego, co tak gada powinno się palować, albo odbierać tytuł naukowy.

Sluchaj, jeśli o czymś nie wiesz, to nie oznacza, że to nie istnieje.

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Rezerwa-czesciowa-i-jej-wplyw-na-gospodarke-2175721.html

 

Oświeć mnie, kwiatek, co to jest kapitalizm pierwotny?

Edytowane przez kootas
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, kwiatek napisał:

Podałem kilka przykładów, zupełnie nie odniosłeś się do tego. Widać, że nie lubisz pisać o konkretach.

Mniejsza z tym.

 

 

Ponieważ jest to manipulacja i nie ma sensu a po drugie są to takie bzdury, że jest to ujmą na inteligencji zniżać się do takiego poziomu i odpowiadać.

Pozwolę sobie jeszcze skomentować:

 

Dnia 2.01.2016 at 14:11, kwiatek napisał:

Polska straciła swoją inteligencję, Katyń, Ostaszków itd., II Wojna, Powstanie Warszawskie, czystki lat pięćdziesiątych, potem przymusowe wyjazdy z kraju i jest, jak jest. Można być prostym, nie trzeba być prostakiem i pochodzenie nie powinno być żadnym wytłumaczeniem. Pracuje z tymi ludźmi, którzy są i robi to, co można zrobić. W każdym razie, ja mam taką dewizę.

 

 

Coraz klarowniejsza sytuacja się robi. Oprócz tego, że jesteś człowiekiem z teczką w IPN to dodatkowo "aktywnym" przedstawicielem narodu wybranego. Muszę cie zmartwić, ta strata inteligencji była dotkliwa dla narodu polskiego, jednak przez te 2 pokolenia od tamtego czasu, zdołała się odrodzić. Boli was to i stąd te rozpaczliwe próby zdyskredytowania historii Polski i manipulacje polegające na niszczeniu dumy i tożsamości narodowej. Wiecie jakie jest to groźne i stąd te poszczekiwanie.

Elita już jest, tylko czeka na swój czas, który powoli nieubłagalnie nadchodzi.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że bazą do wymiany poglądów winno być używanie zdefiniowanych pojęć.

Jeśli, ktoś używa przykładowo definicji: pierwotny kapitalizm, to dobrze by było uuzyskać odpowiedź, czymże to jest.

To, taki szacunek dla czytającego.

Nie chcę wychodzić z kontekstów. Zwłaszcza, że już kilkakrotnie od @kwiatek, nie odpowiedział na moje zapytania.

Usłyszałem coś w tym rodzaju: SAM WIESZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, kootas napisał:

Uważam, że bazą do wymiany poglądów winno być używanie zdefiniowanych pojęć.

 

Panowie on nie będzie nic definiował, specjalnie jest niekonkretny pojęciowo, żeby mógł później przekręcać lub dopasowywać objaśnienie do kierunku, w którym idzie dyskusja.

 

Rozmowa z lewakiem o ekonomii, to tak jak rozmowa ze ślepym od urodzenia o kolorach.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kootas napisał:

No to w których działach gospodarki jest wolny rynek.

Przytoczę z definicji: Wolny rynek – rodzaj rynku, na którym wymiana dóbr dokonuje się w wyniku dobrowolnie zawieranych transakcji pomiędzy kupującymi a sprzedającymi przy dobrowolnie ustalonej przez nich cenie. Na wolnym rynku kupujący i sprzedający nie podlegają żadnym ograniczeniom ani przymusowi ze strony podmiotów zewnętrznych (np. władzy publicznej), a warunki transakcji – w szczególności cena – zależą jedynie od ich obopólnej zgody

 

Masz bana na google? Dokładnie 3,5 %

http://prostaekonomia.pl/system-rezerw-czastkowych-pelnych/

 

Oświeć mnie, kwiatek, co to jest kapitalizm pierwotny?

 

Te 3,5% to jest tylko rezerwa obowiązkowa.

Wypadałoby obejrzeć bilans jakiegokolwiek banku, zanim zaczniesz o tym mówić.

 

Wolny rynek jest choćby w stomatologii i działa całkiem dobrze od długiego czasu.

Produkcja i obrót kwiatami, mechanika samochodowa, diagnostyka radiologiczna, transport. Można by tak wymieniać, tylko po co?

Nie wszędzie jest wolny rynek, na przykład prawnicy i lekarze nie działają w ramach wolnego rynku.

Sam zresztą dobrze o tym wiesz, tylko się przekomarzasz.

 

A jaki jest kapitalizm, to sam wiesz. Gromadzenie kapitału za wszelką cenę i choćby po trupach.

Jak się ogląda "Ziemię Obiecaną", to oprócz większej troski o bezpieczeństwo pracy, niewiele się zmieniło. Ale, gdyby to zależało wyłącznie od przedsiębiorców, to byłoby tak samo, tak by cięli koszty.

W Niemczech jest tak samo, gdy behapowiec nie patrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, kwiatek napisał:

Te 3,5% to jest tylko rezerwa obowiązkowa.

Wypadałoby obejrzeć bilans jakiegokolwiek banku, zanim zaczniesz o tym mówić.

 

Pod linkami, jakie ci podałem, jest opis rezerwy cząstkowej, masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Czy starasz się mnie obrazić?
 

Cytat


Wolny rynek jest choćby w stomatologii i działa całkiem dobrze od długiego czasu.

Produkcja i obrót kwiatami, mechanika samochodowa, diagnostyka radiologiczna, transport. Można by tak wymieniać, tylko po co?

 

Transport - zrób prawko kup auto i zacznij jeździć z ludźmi,

Obrót kwiatami, diagnostyka, michanika......

Człowieku, pomyśl, co wyrzucasz z siebie bez składu.

W każdym wypadku musisz isć do państwa, po zezwolenie, pozwolenia, wpisy, założyć działalność, odprowadzać ubezpieczenia, i tłumaczyć się ile zarobiłeś. Gdzie tu jest nie podleganie żadnym ograniczeniom ani przymusowi ?

Masz problem z pojmowaniem definicji, czy robisz to specjalnie?
 

Cytat


A jaki jest kapitalizm, to sam wiesz. Gromadzenie kapitału za wszelką cenę i choćby po trupach.

 

Co to kapitalizm to wiem. I uważam, że to bardzo motywujący system, aby dbać o siebie.

Zapytam kolejny raz:

Co to jest kapitalizm pierwotny?

KAPITALIZM PIERWOTNY co to za zjawisko?

Dlaczego PIERWOTNY?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, kwiatek napisał:

 

Te 3,5% to jest tylko rezerwa obowiązkowa.

Wypadałoby obejrzeć bilans jakiegokolwiek banku, zanim zaczniesz o tym mówić.

 

Wolny rynek jest choćby w stomatologii i działa całkiem dobrze od długiego czasu.

Produkcja i obrót kwiatami, mechanika samochodowa, diagnostyka radiologiczna, transport. Można by tak wymieniać, tylko po co?

Nie wszędzie jest wolny rynek, na przykład prawnicy i lekarze nie działają w ramach wolnego rynku.

Sam zresztą dobrze o tym wiesz, tylko się przekomarzasz.

 

A jaki jest kapitalizm, to sam wiesz. Gromadzenie kapitału za wszelką cenę i choćby po trupach.

Jak się ogląda "Ziemię Obiecaną", to oprócz większej troski o bezpieczeństwo pracy, niewiele się zmieniło. Ale, gdyby to zależało wyłącznie od przedsiębiorców, to byłoby tak samo, tak by cięli koszty.

W Niemczech jest tak samo, gdy behapowiec nie patrzy.

 

No jak się czerpie wiedzę z filmów to może tak jest. 

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ziemia_obiecana_(powieść)

 

"Reymont pisał Ziemię obiecaną w odcinkach, co umożliwiło mu poznawanie na bieżąco reakcji czytelników. Powieść spotkała się z dużym zainteresowaniem odbiorców łódzkiego „Kuriera Codziennego”, których na czas publikacji utworu przybyło. Pisarz otrzymywał listy z opiniami na temat książki. Czytelnicy zarzucali Reymontowi brak wystarczającej znajomości stosunków społecznych panujących w Łodzi, a także zbytnie portretowanie wybranych, prawdziwych osobistości. Autor odpierał te ataki, zapewniając, że jego bohaterowie są fikcyjni, a Ziemia obiecana nie jest kopią łódzkiego życia."

 

Tymczasem rzeczywistość wyglądała z goła inaczej:

http://tomaszcukiernik.pl/artykuly/artykuly-historyczne/socjalni-fabrykanci/

 

"Wbrew powszechnie panującej opinii, głoszonej przez różnej maści socjalistów, a zakorzenionej w polskich umysłach przez komunistyczną propagandę, w tamtym okresie pracodawcy bardzo dobrze dbali o swoich pracowników. Dzięki szybkiemu rozwojowi gospodarczemu w XIX wieku, w porównaniu z dzisiejszą Polską, problem bezrobocia praktycznie nie istniał (zwykle wynosiło ono kilka procent). Co więcej, mimo ciągłego wzrostu liczby ludności w miastach w połowie XIX wieku ówcześni przedsiębiorcy na przykład w Galicji czy na Górnym Śląsku mieli problemy z powodu braku siły roboczej. Robotnicy często zachęcani lepszymi zarobkami lub warunkami socjalnymi opuszczali zajmowane stanowiska pracy, by przejść do konkurencji. W związku z tym przemysłowcy zabiegali o robotników, zwłaszcza wykwalifikowanych. Aby u siebie zatrzymać robotników i przyciągnąć nowych, powszechne było budowanie przez polskich przedsiębiorców przyfabrycznych osiedli i domów, a także szkół i szpitali dla robotników swoich fabryk oraz ich rodzin, czy świadczenie pomocy materialnej dla robotników w postaci kas pożyczkowych i oszczędnościowych. W Łodzi osiedla dla swoich robotników budowali wielcy fabrykanci i multimilionerzy, „królowie bawełny”: Karol Scheibler, Robert Biedermann, Izrael Poznański (dla ponad tysiąca rodzin), Karol Ender, Juliusz Heinzel i Juliusz Kunitzer (150 domów). Na osiedlu Scheiblera robotnicy mieli 50% zniżki przy opłacaniu czynszu. Niektóre z nich, otoczone zielenią wraz ze szkołą powszechną i sklepami, służą ludziom do dnia dzisiejszego. Nawet przy małym browarze rodu Anstadt w Łodzi wybudowano piętrowy dom dla pracowników i ich rodzin."

 

"Robotnicy czasem chorowali, więc przemysłowcy fundowali również szpitale. Na przykład Ludwik Geyer znacznym wkładem finansowym wsparł projekt budowy pierwszego w Łodzi szpitala – św. Aleksandra, a Karol Scheibler w latach 1882-84 wybudował w Łodzi pierwszy przyfabryczny szpital dla swoich robotników (kosztowało to 150 tys. rubli) na 40 łóżek wraz z apteką i przytułkiem. Wkrótce w 1886 roku Juliusz Kunitzer również wybudował przyfabryczny szpital, w którym robotnicy mieli prawo do bezpłatnych porad, leczenia i darmowych leków. W fabryce Szai Rosenblatta w razie choroby fabryka opłacała pracownikom pobyt w szpitalu. W 1897 roku otworzono w Łodzi szpital Rosyjskiego Czerwonego Krzyża na 120 łóżek, na którego budowę złożyli się ci przemysłowcy, którzy nie utrzymywali przyzakładowych szpitali (zapłacili po 1500 rubli). Na czele komitetu budowy szpitala stał przemysłowiec Juliusz Heinzel. Natomiast na Górnym Śląsku bezpłatną opiekę lekarską dla swoich robotników wprowadzili m.in. Karol Godula oraz Franz Winckler, właściciele kopalń i hut. Ten pierwszy w 1847 roku podczas epidemii tyfusu pomagał swoim pracownikom, pożyczając im zboże i pieniądze. W 1849 roku w Bytomiu wybudowano szpital, z którego korzystać mogli górnicy i hutnicy wszystkich okolicznych zakładów."

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, kootas napisał:

Pod linkami, jakie ci podałem, jest opis rezerwy cząstkowej, masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Czy starasz się mnie obrazić?

 

Czy widziałeś jakikolwiek bilans banku? Obawiam się, że żadnego nie widziałeś.

Jeśli będziesz miał problemy z jakąś pozycją w bilansie, mogę podpowiedzieć, o co chodzi, choćby na priv.

 

58 minut temu, kootas napisał:

Człowieku, pomyśl, co wyrzucasz z siebie bez składu.

W każdym wypadku musisz isć do państwa, po zezwolenie, pozwolenia, wpisy, założyć działalność, odprowadzać ubezpieczenia, i tłumaczyć się ile zarobiłeś. Gdzie tu jest nie podleganie żadnym ograniczeniom ani przymusowi ?

 

Umawiasz się, ustalacie cenę, przyjmujecie umowę albo i nie, nikt nie zmusza do ustalenia ceny, ani terminu wykonania, nie zmusza do prowadzenia działalności. A koszty zawsze jakieś są.

Rozumiem teraz, że jesteś zwolennikiem całkowitej niezależności, ale jest takie jedno miasto na świecie, tyle, że w dżungli, Iquitos, Cejrowski to pokazywał w programie. Może jeszcze by się znalazło kilka takich miejsc na świecie. My sobie nie możemy pozwolić na taką anarchię, zaraz by nas zjedli ci ze wschodu, którzy już nawet teraz stale mieszają.

Dla mnie jesteś fantastą i kończę dyskusję. :D Było śmiesznie, ale już wystarczy.

 

58 minut temu, kootas napisał:

Dlaczego PIERWOTNY?

 

Bo już dawno z tego zrezygnowano. Teraz jest jakieś myślenie o pracowniku, w każdym razie, w cywilizowanych krajach. Nawet USA się wycofało i wprowadza obowiązkowe ubezpieczenia.

 

@red, ty może jedyny tutaj jesteś "prawak". Większość będzie narzekać, ale w razie potknięcia poleci po "socjalne osiągnięcia". PIS to też lewaki, też korzystają, z czego mogą. Wiem, wiem,... rozwalają system. ;)

 

@Vasco, Ty tak na poważnie piszesz czy sobie jaja ze wszystkich robisz? :)

 

@EnemyOfTheState, dziękuję za sprostowanie. Nie wiedziałem, że było tak dobrze w niektórych miejscach. W Katowicach jest Nikiszowiec, osiedle dla górników, to też dobry przykład. Ale nie wszędzie było fajnie. Byłem zainteresowany wypadkami w "Polskiej Wełnie" w Zielonej Górze. Pracowano tam na starych maszynach, wypadki były liczne i ciężkie. Jak sobie przypomnę z filmów (nawet aktualnych) o biedaszybach, czy wypadku w Bangladeszu, to wiesz, o co mi chodziło.

 

 

 

Edytowane przez kwiatek
małe sprostowanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.