Skocz do zawartości

Facet nie odzywał się ponad tydzień, bo napisał, że był chory. Jak w tej sytacji powinnam zareagować?


Rekomendowane odpowiedzi

Dzwonilam do niego w poniedziałek i nie odebrał, od tego czasu cisza. Mieszkamy osobno, akurat byly u niego dzieci- bo jest po rozwodzie.

Rano napisał, przeprosił i zapytal co u mnie. 

Prawdę mówiąc przez ten tydzień się nieźle martwiłam co się dzieje, ale nie wydzwaniałam do niego, bo to by było nachalne.

Jesteśmy w związku dłuższy czas, on jeszcze nie ma uregulowanego rozwodu z żoną, choć mieszkaja już osobno.

Generalnie facet dość skryty, więc nie powie otwarcie o co chodzi.

Jak powinnam się zachować żeby wyjść z tego z klasą?

Na pewno wiem, że robienie mu pretensji zrobi tylko ze mnie desperatkę, więc nie zamierzam tak postąpić, ale też nie rzucę się mu w ramiona, że nic się nie stało po takiej akcji, prawda?
Myślę, czy lepiej zadzwonić i wybadac sprawę, czy odpisać coś milo, ale chłodno jednocześnie żeby mu daać do zrozumienia, że tego nie toleruję.

Bylam ostatnio na pogrzebie u rodziny kolegi, który mnie podrywał kiedyś i może o to mu chodziło, choć mnie z nim nic nie łączy.

Ale on nie przyzna tego wprost, bo tak jak pisałam jest dość powściągliwy z natury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, woman_in_red napisał:

Dzwonilam do niego w poniedziałek i nie odebrał, od tego czasu cisza. Mieszkamy osobno, akurat byly u niego dzieci- bo jest po rozwodzie.

Rano napisał, przeprosił i zapytal co u mnie. 

Olał Cię, ot co. 

 

Na Twoim miejscu też bym go olała.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, JudgeMe napisał:

Olał Cię, ot co. 

 

Na Twoim miejscu też bym go olała.  

Zaraz olał. Może po prostu umiera i chce trochę spokoju. Nie pomyślałaś o tym?

Oj, kobity. Zero empatii, tylko fochy i robaki w dupie. :)

Edytowane przez zychu
  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MalVina napisał:

 

No to jak to jest. Ma rozwod czy nie? 

Nie ma, ale mieszka osobno z żoną. Nie sądzę żeby cos do niej czuł, ale fakt, że z rozwodem trochę za bardzo już zwleka, choć mnie za bardzo na ślubie nie zalezy, no ale jednak.

1 minutę temu, Analconda napisał:

Pieprzył inną i nagle sobie o Tobie przypomniał.

Niestety taka opcja też mi przyszła do glowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, woman_in_red napisał:

Niestety taka opcja też mi przyszła do glowy...

Bo tak było - sorry ale leżał połamany w szpitalu? Mógł napisać SMS.

 

Ma Cię w dupie i rżnie inne na boku. Może mu z tą inną nie wyszło i jednak chce wrócić do Ciebie.

 

Kobiety robią to samo. Więc i on mógł i to zrobił.

Edytowane przez Analconda
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy ci żeby wyjść z klasą, czy żeby mieć fajny związek?

 

Powiedź mu, że się martwiłaś o niego, a teraz martwisz się kim dla niego jesteś skoro nie znalazł czasu, żeby odpisać przez tydzień. Tylko słuchaj co odpowie i patrz jak się zachowuje. Kobiety niestety lubią sobie iluzję tworzyć. Może on nawet nie wie, że jesteście w związku i traktuje cię tylko jak przygodną partnerkę, z którą od czasu do czasu spotyka się na seks jak macie ochotę.

 

Zapytaj wprost czy jesteś tą jedyną? 

 

Ty możesz myśleć, że on już jest z tobą w nowym związku, a on może być jeszcze w okresie "szaleństw" po wyjściu z ostatniego. 

 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli robisz za tę 3cią, dla faceta, ktory zdradza z Tobą żonę i po kilku dniach ciszy trzęsiesz portkami? Bitch, please. 

Mało już wolnych chłopów, że się trzeba brać za zajętego?

Z obserwacji mogę Ci powiedzieć jedno- jak ktoś zwleka z czymś to znaczy, że tak naprawdę tego nie chce. 

Pewnie przez cały tydzień spędzał czas z żoną. I ma do tego prawo, w końcu jest mężem ???

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, woman_in_red napisał:

no wlasnie, chyba, że to jego duch napisał... Sorry, w takich sytuacjach włacza mi się czarne poczucie humoru... 

Nie zależy mu na Tobie. 

Ma inne priorytety. 

Tak więc powinnaś zerwać z nim kontakt, bo to pozbawione jest większego sensu. Chyba, że podoba Ci się takie traktowanie. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MalVina napisał:

 

Z obserwacji mogę Ci powiedzieć jedno- jak ktoś zwleka z czymś to znaczy, że tak naprawdę tego nie chce. 

Pewnie przez cały tydzień spędzał czas z żoną. I ma do tego prawo, w końcu jest mężem ???

Nieee, z tą żona, to szczerze wątpię ich łączą już tylko relacje z dziećmi, tak zaobserwowałam, raczej zero chemii miedzy nimi. Bardziej obawiam się, że poznał kogoś jeszcze innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Piter_1982 napisał:

Zależy ci żeby wyjść z klasą, czy żeby mieć fajny związek.

 

Powiedź mu, że się martwiłaś o niego, a teraz martwisz się kim dla niego jesteś skoro nie znalazł czasu, żeby odpisać przez tydzień. Tylko słuchaj co odpowie i patrz jak się zachowuje. Kobiety niestety lubią sobie iluzję tworzyć. Może on nawet nie wie, że jesteście w związku i traktuje cię tylko jak przygodną partnerkę, z którą od czasu do czasu spotyka się na seks jak macie ochotę.

 

Jedno i drugie, w sumie jak ktoś się zachowuje bez klasy, to i zwiazek często jest nieudany.

Hmmm, no raczej dawał mi do zrozumienia, że nie jestem przygodną partnerką, nawet sam zarzekał się, że się tylko ze mną spotyka i ode mnie tego samego oczekiwał. No i słowo kocham też sie pojawiło z jego strony jeszcze niedawno. Ok, to tylko słowa, ale jednak to znaczy, że dał mi do zrozumienia, że to nie taka przelotna znajomość.

Nie mówiąc o tym, że znamy się od lat, jeszcze z czasów wspólnej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, woman_in_red napisał:

Mieszkamy osobno, akurat byly u niego dzieci- bo jest po rozwodzie.

 

46 minut temu, woman_in_red napisał:

on jeszcze nie ma uregulowanego rozwodu z żoną, choć mieszkaja już osobno

 

47 minut temu, woman_in_red napisał:

wyjść z tego z klasą?

Ja wychodziłem z klasą na wycieczki do lasu, na basen, na plac zabaw, na wagary(?) na piwo itp itd.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, woman_in_red napisał:

Ok, to tylko słowa, ale jednak to znaczy, że dał mi do zrozumienia, że to nie taka przelotna znajomość.

A sam fakt posiadania żony jakoś nie jest dla Ciebie lampka ostrzegawcza? Myślisz, że ktoś kto zdradza żonę będzie lojalny również Tobie? 

Albo masz ubogi kręgosłup moralny albo jesteś wyjątkowo naiwna. Proszę Cię..

Tyle wokół fajnych, WOLNYCH, chłopaków. 

Facepalm

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może miał grypę jelitową? 

Nie wiem jak Wy ale ja czuję olbrzymi dyskomfort w takiej sytuacji. "Hej kochanie, właśnie sram. Jest to 10 raz w ciągu godziny jak sram. Mam już obtarcia od srajtaśmy, co u Ciebie? "

 

Tak naprawdę Ty go znasz lepiej niż banda anonów z neta. Rób jak chcesz, to Twoje decyzje i Twoja odpowiedzialność

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz otwarcie jak dorosły, który dba o swój komfort.

Są różni ludzie, niektórzy potrzebują przestrzeni tylko dla siebie co pewien czas (ja np.). 
Znajdźcie swój sposób komunikacji, jak ktoś nie chce go szukać to szkoda czasu. Dużo łatwiej i uczciwiej jest dbać o własne granice niż badać cudze.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to był facet, no to wiadomo gach, boczniak i tak dalej, można sobie ostro pojechać. A tu co? Mamy kurła współczuć? Doradzić jak facet, który ma dzieci i problemy rodzinne, powinien wygospodarować czas dla swojej boczniary?

Dla Ciebie porady nie mam, bo to jak grochem o ścianę. A on. Może niech przestanie rżnąc panienki na boku, to jego sytuacja rodzinna się poprawi. 

Edytowane przez balin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.