Ale jaja...

[Gość Gość]

http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/spalil-ja-zywcem-za-zdrade-na-ich-wlasnym-weselu/tktm6

[Gość leviatan]

http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/spalil-ja-zywcem-za-zdrade-na-ich-wlasnym-weselu/tktm6

 

Miłość ziom, Ja mam okolicy taki przypadek, że dziewczyna miała mega fajnego chłopaka (pracowity i ogarnięty) i go przed ślubem zdradziła z jakimś kryminałem. Do ślubu doszło, ale w innym terminie i z panem ulicznikiem. Owocem zdrady okazał się upośledzony dzieciak (bo twardziel był na ostrej kuracji narkotykowo alkoholowej). Po ślubie pan młody coś przeskrobał, odwiesili mu wyrok i poszedł na 5 lat za kraty. A panna jest teraz wielce pokrzywdzoną samotną matką z upośledzonym dzieckiem. Taki świat: kurewki walą się z cymbałami i dostają za to adekwatną nagrodę od losu.

[Gość Gość]

Czyli jednak jakas sprawiedliwosc jest !

[Marek Kotoński]

Nie miłość, a żądza posiadania Najlepszy jest ten komć, ciekawe czy to prawda, kiedyś chyba o tym gdzieś słyszałem:

 

 

"W 1957 roku na Mazurach w czasie wesela panna młoda poszła z kolegą do stodoły na siano. Ponieważ wszyscy weselnicy pili ostro, pan młody w pijanym widzie wszedł do stodoły i widząc co się dzieje z jego żoną, chwycił stojące tam widły i przebił młodą uderzając widłami w jej piersi. Widząc co się stało rodzina młodej w podobny sposób zabiła młodego. Zaczęła się ogólna bójka w wyniku której zginęło 17 (siedemnaście) osób z obu rodzin. Z powodu cenzury ówczesna prasa nie opisała tej tragedii, jednej z największych w Europie, a może i na świecie. Mówiąc o tym, że tylko w Rosji jest patologia, jest dużym nadużyciem. "