Skocz do zawartości

Satanizm najmądrzejszą religią


Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, Johnny_B napisał:

 Nie ma w takiej indoktrynacji nic złego i dziwię się, że często pada taki argument że "rodzice mnie ochrzcili wbrew mojej woli i przekazali wartości katolickie, z którymi się nie zgadzam"

Jeszcze pół biedy jak ktoś uświadomi sobie, że się z nimi nie zgadza, gorzej jeśli jest zaślepiony jakaś religią, tylko dlatego, że tak trzeba, wpojono mu taka wiarę, a nawet nie zastanawia się zbytnio nad jej sensem. A takich ludzi jest mnóstwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Hatmehit napisał:

'Religia' która buduje kontrowersję na byciu przeciwieństwem chrześcijaństwa (a taką rytualnie jest satanizm laveyański) nie ma zasadności w formie instytucji. Po cholerę takim 'indywidualnym' jednostkom społeczność? Ja zupełnie nie jestem anty, raczej mnie to bawi. 

Bo satanizm jakby nie patrzeć jest dość dziecinny z założenia. Ale, że jest kontrowersyjny, to tak bardzo przyciąga młodzież. Generalnie skupia się bardzo na egoizmie, który też kiedy nie jest kontrolowany może być zgubny nawet dla samego egoisty, bo jesteśmy istotami stadnymi i jak otoczenie się od nas odwróci, to nie wyjdzie nam przeważnie na dobre.  Ma bardzo spłycone założenia, skupia się bardziej na hedonizmie niż samorozwoju, co też w dłuższej perspektywie przynosi szkody samemu hedoniście. Namawia do nienawiści, co też pozbawia nikogo innego, ale osobę która nienawidzi wewnętrznego spokoju. 

Chrześcijaństwo i nadstawianie drugiego policzka, to druga skrajność, która też do szczęścia w dłuższej perspektywie zwykle nie prowadzi.

Buddyzm za to namawia do zdrowego egoizmu i samorozwoju, spokoju ducha i pracy nad sobą, dlatego tak bardzo do mnie trafia jego filozofia. 

Edytowane przez Livka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Ace of Spades napisał:

A co nie masz latarki?

Latarki nie mam, mam tylko światły umysł który rozświetla mi drogę w tej bezgranicznej ciemnocie tępych mas ku doskonałości poznania twojego zdania na temat bajki zwanej "prawdziwym" satanizmem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Awięc (bez skojarzeń proszę ;)

 

14 godzin temu, Gigi napisał:

1. Szatan reprezentuje zaspokojenie żądz zamiast wstrzemięźliwość

Smutne to życie, skierowane na zaspokajanie swoich bezgranicznych zwierzęcych żądz - IMO tym co czyni człowieka jest panowanie nad swoją zwierzęcą naturą, a nie poddawanie się zwierzęcym instynktom, chociaż obserwując ludzi, można czasem dojść do wniosku, że coraz mniej ludzi wśród człowieków a coraz więcej człekokształtnych, nieokiełznanych, kierowanych przez zwierzęce instynkty oraz poganianych żądzami, bezwolnych i bezmyślnych człekokształtnych tworów (bez obrazy).

 

13 godzin temu, RENGERS napisał:

2. Szatan reprezentuje pełnię życia zamiast duchowych mrzonek!

Pełnię życia, hmm, ciekawe, a co jest ową pełnią życia ? Punkt pierwszy ? Zezwierzęcenie ? Zaspokajanie zwierzęcych instynktów ? Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem, ale w takim razie po kiego ... człowiek wychodził z jaskini ? Po kiego kult pitagorejski (tak, tak, Pitagoras miał własny kult/religię/prąd filozoficzny, no ale o tym się nie mówi, a ludziom wciska się, że to ten co "wynalazł"(co jest nieprawdą, bo tylko sformalizował) twierdzenie - nie mówiąc o topieniu zbyt gadatliwych, którzy wspominali profanom o liczbach niewymiernych) a  próbował ucywilizować i oświecić motłoch ? Po to, aby wynaleziono antykoncepcję i można było bzykać bez konsekwencji ?

 

13 godzin temu, RENGERS napisał:

3. Szatan reprezentuje nieskalaną mądrość zamiast obłudnego oszukiwania samego siebie

Super, a czym się owa mądrość objawia ? Punktem no. 1 ? No to ja dziękuję.

 

13 godzin temu, RENGERS napisał:

4. Szatan reprezentuje przychylność dla tych, którzy na to zasługują, zamiast marnowania miłości na niewdzięczników

No takie "mundrości" to musiał pisać jakiś nastolatek. Od wieków, ustalenie kto zasługuje na przychylność oraz kto jest lojalny, a kto jest zwykłym dwulicowym .... stanowi nie lada wyzwanie, a już w szczególności jeżeli chodzi o płeć piękną. Iluż to misiów zmarnowało miłość na niewdzięczne adeptki kutangowej karuzeli... Chociaż wg punktu 1 w zasadzie niewdzięczność owych adeptek nieograniczonej ilości kutang, jest cnotą... więc  jak ma się to do marnowania miłości na niewdzięczników ?

 

13 godzin temu, RENGERS napisał:

5. Szatan reprezentuje zemstę zamiast nadstawiania drugiego policzka!

Cóż, skoro to takie mądre, to jak zemsta na drugim człowieku ma prowadzić do pokoju ? Nie wiem, głupi jestem, ale z takim podejściem, to mielibyśmy niezłą jatkę na ulicach, bo "ten krzywo spojrzał", "ten kichnął nie w tym momencie", "a tamten podrywał mi kobietę, więc go zarżnę" ...

 

13 godzin temu, RENGERS napisał:

6. Szatan prezentuje odpowiedzialność w stosunku do odpowiedzialnych, zamiast troski o psychicznych wampirów!

Serio ? W jaki sposób określisz, kto jest odpowiedzialny, a kto nie ? Wytatuujesz sobie błyskawicę na czole ? A może jakieś pozdrowienie w stylu "moja macica - mój wybór" ?

 

13 godzin temu, RENGERS napisał:

7. Szatan reprezentuje opinię, że człowiek jest zwierzęciem, niekiedy lepszym, ale częściej gorszym od czworonogów, z powodu zaś swojego "boskiego - duchowego i intelektualnego rozwoju" stał się najbardziej drapieżnym zwierzęciem ze wszystkich!

No to tłumaczy to punkt 1.

"z powodu zaś swojego "boskiego - duchowego i intelektualnego rozwoju" stał się najbardziej drapieżnym zwierzęciem ze wszystkich!"  - a może nie z powodu intelektualnego czy duchowego rozwoju, lecz z powodu zezwierzęcenia, braku poszanowania innych, bezmyślnemu podążaniu za instynktami i bezmyślnemu, ślepemu zaspokajaniu żądz bez względu na konsekwencje ? Nie wiem, nie znam się, ale warto nad tym może pomyśleć ?

 

13 godzin temu, RENGERS napisał:

8. Szatan reprezentuje wszystkie tak zwane grzechy, ponieważ prowadzą one do psychicznego, umysłowego i emocjonalnego zadowolenia!

No tak, przecież "nie zabijaj", "nie kradnij", "nie kłam" to zniewolenie umysłowe i emocjonalne. Przecież każdy powinien (jak mu żądza podpowie) móc pójść i wyciąć w pień sąsiadów, bo ... bo tak, bo tak mu się zechciało albo bo "krzywo spojrzał", bądź widząc fajną laskę, zaciągnąć w krzaki, bo przecież przykazanie no. 1 aby bez pohamowań zaspokajać żądze.

Nie wiem, nie znam się, ale jednak bardziej przemawia do mnie podejście szkoły Sokratesa czy Arystotelesa, no ale wiem, to takie niemodne.

 

13 godzin temu, RENGERS napisał:

9. Szatan jest najlepszym przyjacielem, jakiego kiedykolwiek Kościół posiadał, ponieważ przez wszystkie te lata dawał mu zajęcie!

Hmm, to zależy od spojrzenia. Wg ruchów reformacyjnych (tak tak, już w XIII i XIV w o tym pisano), rogacz od dawna siedzi na tronie, w potrójnej koronie, udaje że ma klucze (ciekawe co owe klucze otwierają, bo raczej nie bramy niebios), miesza i udaje od wieków tego, kim nie jest. Od wieków to samo, a w obecnej dobie, pomimo praktycznie nieograniczonego dostępu do wiedzy, ludzie nadal zaślepieni żądzami, chuciami, własnym egoizmem czy innymi Netfilx'ami.

Cóż "Rome never changes"

 

Brakuje 10 więc: Ani żadnej rzeczy, która jego jest.


 

Edytowane przez oxy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Livka napisał:

Ma bardzo spłycone założenia, skupia się bardziej na hedonizmie niż samorozwoju

 

Hedonizm to też rozwój, masz więcej znajomości, więcej doświadczeń, Twój styl życia przyciąga innych. Z hedonizmem można też skończyć, potem niczego się nie będzie żałowało w przeciwieństwie do wstrzemięźliwości, którą ciężko odbić w późniejszym wieku.

 

Pitagoras, Einstein czy buddyjscy mnisi też zapewne mieli swoje fetysze i byli 'zezwierzęceni'. :) Satanizm otwarcie przyznaje, że chodzi o zaspokajanie swoich zachcianek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.