Skocz do zawartości

Czy jesteś podrywana na forum?


Rekomendowane odpowiedzi

24 minutes ago, sol said:

Niektórzy ludzie naklejają sobie na skrzynce na listy naklejkę „Proszę nie wrzucać ulotek”. Może warto rozważyć wirtualną naklejkę na forumową skrzynkę „Proszę nie wysyłać narządów płciowych” :D ?

Nie kuś... bo zaraz napiszę specjalną wiadomość do moderacji by dali taką opcję :D Z chęcią skorzystam! :D  

Ja bym jeszcze dodała naklejkę " jestem singlem/singielką, zarywaj śmiało!" albo " jestem mizoginem/ mizoandryczką - nawet kur#@ nie próbuj!"

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, self-aware napisał:

Nie rozumiesz. Mi chodzi o to, że przez 4 lata musiałem dostać masę porad od kolesi, którzy chwilę potem robili coś zupełnie odwrotnego. Ja tu jestem CZTERY lata, to jest od chuja czasu. Wiesz jak wyruchany się teraz czuję? :) @arch mnie tym wczorajszym tematem właśnie wyciągnął z kolejnego matrixa i za to mu bardzo dziękuję. Życzę Ci ziomuś kolejnej kawalerki.

 

Jak wyżej, nie chcę tu nikogo poznać. Chodzi mi o to, że czuję się wyruchany przez tutejszych samców :) To autentycznie mnie zabolało.

Nie wkładaj wszystkich do jednego worka. Zawsze szczerze doradzam i pokazuję własne doświadczenia. Szanuję męską część forum najbardziej za całokształt. Oddałbym ci chętnie dziewczynę i to każdą, jak tak potrzebujesz, ale nie pisz, że czujesz się wyruchany przez tutejszych samców. Albo wskazuj konkretne nicki do wyjaśnienia, albo daj spokój. We mnie to trafia, bo staram się z całych sił promować męską, solidną postawę i szczerość w głoszeniu myśli. Jak piszę, że jestem MGTOW to jestem i z żadną kobietą tutaj się w dyskusje nie wdaję, ani nie podrywam. Nie oskarżaj, tylko wybacz. Niektórzy jeszcze nie rozumieją własnej drogi, albo szukają po omacku. Szukaj własnego głosu.

 

Dla beki wystawiam czasami ogłoszenia, że szukam na kwaterę w zamian za gotowanie i sprzątanie ?

Edytowane przez mac
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, mac said:

Nie wkładaj wszystkich do jednego worka. Zawsze szczerze doradzam i pokazuję własne doświadczenia.

Nie napisałem, że wszyscy. Napisałem, że przez 4 lata musiało ich być wielu.

2 minutes ago, mac said:

Albo wskazuj konkretne nicki do wyjaśnienia

Nie mam pojęcia, więc nie wskażę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie mam do założyciela tematu ale frustracje czuć już mocno...

 

Autor czuje się wyruchany bo jakieś osoby mu mówiły żeby zająć się czym innym a nie ruchaniem a sami ruchali [rezerwat?].
 

Przez to autor jest zazdrosny i go boli, że to nie on poruchał.

 

Z tym, że kobiet jest pełno gdzie indziej więc o co chodzi?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, self-aware napisał:

@Analconda - Nic nie czaisz, ale nie będę już Ci odpowiadał bo nie dogadamy się.

Nic do Ciebie nie mam. Spoko temat założyłeś ale Ci ekipa rozwaliła. Ale sam przyznałeś, że Cie wyruchali w sensie piszą jedno robią to samo itd... ale to wygląda tak jakbyś miał ból dupy, że rezerwat Ci nie daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, self-aware napisał:

Jak wyżej, nie chcę tu nikogo poznać. Chodzi mi o to, że czuję się wyruchany przez tutejszych samców :) To autentycznie mnie zabolało.

Niestety tak to się kończy, jak bierze się treści stąd 1 do 1. Trzeba przepuszczać wszystko przez swoje filtry i doświadczenie i sprawdzać wszystko pod kątem, co DZIAŁA w Twoim życiu. Jeśli jesteś coraz bardziej sfrustrowany i nieszczęśliwy tym co czytasz i nie przynosi to poprawy w relacjach z kobietami to po co w to brnąć? Prawda jest też taka, że ruch red pill był pierwotnie kierowany do mężczyzn po rozwodach i mocno przetyranych przez kobiety, dla innych nie mających tego typu doświadczeń, może szkodzić po prostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, ʎʇuǝɔuᴉʍ napisał:

przyznała, że jest w związku z forumowiczem, ale nigdy jej nikt tutaj nie podrywał

Nie nie, napisałam, że od kiedy jestem w związku to nikt:) Nie wspomniałam o czasie wcześniejszym, gdyż uważam, że doprowadzanie do forumowej wojenki jest niezbyt potrzebne.

 

Mój chłop to jeszcze nie Chuck Norris, to ja na niego polowałam, aby w końcu zdobyć się na osobiste napisanie.Wiem, że na początku myślał, że jestem grubą trollującą go desperatką:D Więc inicjowała podrywaczka Hatmehit, dlaczego sądzisz, że od razu miałby to robić facet? Fakt, on pociągnął to dalej. Piękna i wzruszająca historia, oh ah.

 

Zdecydowana większość moich privów to jakieś wzajemne porady, offtopy z tematów, Egipt. Najprostsze bycie miłym bez podtekstów. Może podryw widzę w czymś innym, ciut bardziej bezpośrednim. 

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Analconda said:

Nic do Ciebie nie mam. Spoko temat założyłeś ale Ci ekipa rozwaliła. Ale sam przyznałeś, że Cie wyruchali w sensie piszą jedno robią to samo itd... ale to wygląda tak jakbyś miał ból dupy, że rezerwat Ci nie daje.

Mam ból dupy ale nie o rezerwat a właśnie o to, że "Ale sam przyznałeś, że Cie wyruchali w sensie piszą jedno robią to samo itd"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, self-aware napisał:

Nie napisałem, że wszyscy. Napisałem, że przez 4 lata musiało ich być wielu.

No, ale zakładam, że znasz własne potrzeby i niczego nie bierzesz na gębę, tylko testujesz pewne rzeczy i potwierdzasz wiarygodność. Gdyby ktoś tutaj napisał mac zainwestuj 100 000 zł w to i to, bo da ci zysk rzędu 70% to bym od razu uwierzył? Nie, nie zrobię tego, bo nie mam tej wiedzy, doświadczenia, tylko słowa. Nie kupię też kawalerki pod wynajem, ani nie poderwę tutaj kobiety, chociaż inni to robią, bo to nie w moim stylu, ani mnie w ogóle nie jara. Dla mnie forum to pewna odskocznia, taki klub spokoju, na który i tak wpływ mają niestety kobiety, ale już się chyba z tym pogodziłem.

 

To, że ktoś doradza to nie znaczy, że ma rację. Główna idea to przekazywanie pozytywnych emocji, wsparcie w trudniejszych chwilach, wymiana doświadczeń, a ten cel uważam jest spełniony. Poza tym doświadczenie pewne i stałe poszerzanie wiedzy umożliwia mniej więcej rozpoznanie, kto pierdoli głupoty, a kto liznął trochę cierpienia życiowego.

 

Moim zdaniem główny błąd popełniany przez męską część forum to w ogóle odniesienia do kobiet. Wszystko zostało już napisane na ten temat. Mnie interesują, np. bardziej zagadnienia dotyczące transformacji osobistej, zmiany nawyków, trochę polityka może, sprawy bieżące, ale nic związanego z kobietami. Bardziej samorozwój, praktyka rozmowy ze sobą szczerej, takie męskie, klimatyczne sprawy, historie, jakieś nietypowe doświadczenia, przygody, męskie zajawki. W porównaniu do tego dział podrywu, damsko-męski wydaje się mdły, nudny po prostu. Z tego powodu nie rozumiem tego żalu. Przecież masz całą masę pożytecznych, neutralnych stosunkowo zagadnień. Wielu trolli się również przewinęło. Przecież cała masa użytkowników była i spierdoliła. Wielkie kozaki, które się rozjebały na lekkiej dyskusji z jajem. Obrażeni, bo dostali delikatnego pstryczka w nos i to najczęściej zasłużonego, a wręcz w niektórych przypadkach zbyt małego. Kilku frajerów nawet przeszło na stronę trolli, a tutaj pisali o solidarności męskiej i innych sprawach wielkiej wagi. I co? Obrażam się? Nie. Stawiam na tych, którzy zachowują klasę. Wielkie "nicki" wieszczyły upadek forum i co? Pojawiły się wspaniałe postacie, które nakręcają inteligencją, wiedzą, doświadczeniami to miejsce. Forum staje się jeszcze bardziej jakościowe przez odsyłanie hipokrytów do niebytu.

 

Nie pamiętasz? Przecież jesteś tutaj od dawna. Sam zasiliłeś jakością i zasilasz do tej pory, więc trochę dziwię się twoim zarzutom :) W pełni po przyjacielsku staram się to zrozumieć. 

 

Masz rację, że jedni zawiedli, ale jest też grupa, która nie zawodzi i nie zawiedzie. Wszędzie występuje dualizm, w każdej materii życia. Zło i dobro. Prawda, hipokryzja. Wolność, niewolnictwo. Kobieta i mężczyzna. Dajemy się nabrać, nawet bliskim, wierzymy, chcemy wierzyć, ale bez przesady. Mówię tylko, podpowiadam, żebyś wykształcił niezależne myślenie i robił to, co sprawia ci radość w życiu. A jeżeli uda się dołożyć do tego jakiś ciekawy paradygmat, może udoskonalić rzeczywistość, dzięki forum, anonimom internetowym to tym lepiej. Takiej okazji kiedyś nie było, a może to jedyny okres w historii świata na coś takiego.

 

Wdzięczność stary, a nie nienawiść i żale. Nawet wdzięczność za tych, co pierdolą, bo tym bardziej cię rozwijają. Teraz wiesz.

Edytowane przez mac
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, BrightStar said:

Niestety tak to się kończy, jak bierze się treści stąd 1 do 1. Trzeba przepuszczać wszystko przez swoje filtry i doświadczenie i sprawdzać wszystko pod kątem, co DZIAŁA w Twoim życiu. Jeśli jesteś coraz bardziej sfrustrowany i nieszczęśliwy tym co czytasz i nie przynosi to poprawy w relacjach z kobietami to po co w to brnąć? Prawda jest też taka, że ruch red pill był pierwotnie kierowany do mężczyzn po rozwodach i mocno przetyranych przez kobiety, dla innych nie mających tego typu doświadczeń, może szkodzić po prostu.

Dlatego zasugerowałem, że ten temat to będzie dla mnie mega cenna lekcja.

1 minute ago, NoName said:

@self-aware

 

Już to kiedyś zauważyłem, że jesteś troszkę naiwny i za bardzo wierzysz w to co ktoś tutaj pisze. Wielu tutaj trolli, bajkopisarzy i mitomanów. W internecie każdy może być kim chce :) 

Zawsze miałem w sobie ekstremalnie szczerego gościa. Potem w życiu stałem się rasowym kłamcą bo ludzie to wykorzystywali. Tu na forum znowu jestem takim typem i czułem podskórnie, że to moje towarzystwo. Teraz jednak będę podchodził do wszystkiego znacznie inaczej.

2 minutes ago, mac said:

No, ale zakładam, że znasz własne potrzeby i niczego nie bierzesz na gębę, tylko testujesz pewne rzeczy i potwierdzasz wiarygodność.....

Jasne, ale pewnych rzeczy nie da się tak do końca przetestować. Wiele rzeczy z forum sprawdziłem i nie wszystko mi działa w życiu. Jednak to nie oznacza, że ktoś kłamie bo danej osobie mogło pomóc. Jednak szczerości tutejszych przetestować nie mogłem a jak mi ten temat pokazuje to wychodzi na to, że takich gagadków co piszą "olej je!" a potem sami do nich piszą może być na forum mnóstwo. Za bardzo się zatraciłem tutaj i zaufałem. To też wynika z tego, że ja sensu istnienia tego miejsca bez szczerości i uczciwości zwyczajnie nie widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, self-aware napisał:

To też wynika z tego, że ja sensu istnienia tego miejsca bez szczerości i uczciwości zwyczajnie nie widzę.

Dokładnie też tak uważam. Problem w tym, że na innych nie mam wpływu, tylko na siebie. I publikuję też dla siebie częściowo, żeby potwierdzić pewne myśli, czy ja faktycznie tak uważam i czy faktycznie tak żyję. Nie masz takiego wrażenia, że pisząc wykuwasz się na nowo? Co jest szczere i uczciwe do końca? Czy jesteśmy w stanie opisać całkowicie rzeczywistość? Nie bronię, bo też mnie wiele rzeczy tutaj wkurwia. Walczę z tym poczuciem humoru w 70% przypadków. Resztę na ignora wpierdalam bez sentymentu.

 

Rozumiem to, niestety męska solidarność wykuwa się, jeżeli w ogóle to w wielkich bólach i nieustannym testowaniu, a wręcz dominacji, że to ja pierwszy, a ty poczekasz, skoro nie chcesz, to sobie sam wezmę. No cóż. Jeden żyje tak, drugi chce i żyje inaczej. To już rozsądzi każdy oddzielnie i cała historia tego miejsca. Kobiety również nie pomagają oczyszczać atmosfery, tylko wzniecają ogień, często ogień hipokryzji. Sam widzisz.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minutes ago, ʎʇuǝɔuᴉʍ said:

żeby nie robić forumowej wojenki (jak to określiła @Hatmehit).

To wręcz pokazuje, że skala podrywania może być duża.

10 minutes ago, mac said:

okładnie też tak uważam. Problem w tym, że na innych nie mam wpływu, tylko na siebie.

W porządku. Ja Twoje posty bardzo szanuję i cenię. Dużo wprowadziły do mojego życia. Mam nadzieję, że to co piszesz jest zgodne z prawdą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, self-aware napisał:

W porządku. Ja Twoje posty bardzo szanuję i cenię. Dużo wprowadziły do mojego życia. Mam nadzieję, że to co piszesz jest zgodne z prawdą.

To tylko moja prawda, dla mojego życia i ciągle staram się to podkreślać. Doceniam krytykę i wątpliwości. Nie ma drugiego takiego miejsca, żeby konkretnie się wymienić doświadczeniami z ogarniętymi ludźmi, głównie mężczyznami. A to, że jakieś trolle i hipokryci? A gdzie tego nie ma. W każdej klasie i przez całe życie tak samo. Zaufane grupki, dominatorzy, nieudacznicy, fajni kolesie skupiający wokół siebie uwagę i tak dalej. Tutaj to samo. Natura rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wyobraźcie sobie, że wy jesteście w miejscu gdzie jest 15 facetów i nie wiem 300 kobiet, czy wy naprawdę sądzicie, żebyście nie mieli brania lub zainteresowania chociaż minimalnego? Dla kobiet tutejsze miejsce to swoisty raj we wyborze absztyfikanta. Obydwie panny, które się ujawniły twierdzą wspólnie, że są wyjątkowo zadowolone ze swojego partnera no i gra oby tak dalej, dobra reklama w sumie :D 

 

Otrzeźwijcie się, żyjemy w świecie ludzi, gdzie ludzie chcą się poznawać i robić bara bara i to miejsce w niczym się nie różni od innych portali jak onet, tindery czy kawiarnia z pączkami.

 

Póki co większym problemem jest brak kohones by się przyznać, że sami smarowaliście priva moim zdaniem a co drugi post jakie to alfy, że jak kobieta powie hulajnoga przez Ch to już adijos. 

 

Ani faceci nie są szczerzy ani kobiety i przyjąć to należy do wiadomości. 

 

A dziewczyny również należy zrozumieć, nie chcą robić gówno burzy i dobrze to o nich świadczy. Wyobraźcie sobie analogiczną sytuację, gdzie kobieta robi na damskim forum taki temat, też byście nie cisnęli babek, czyż nie? Wszak to potencjalne wasze absztyfikantki :D 

 

Także tyle z mojej strony.

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurła, a może by tak samemu ruszyć na łowy do rezerwatu?

W końcu mama i babcia mówiły, że przystojny ze mnie kawaler :D

8 minut temu, self-aware napisał:

Problem w tym, że na innych nie mam wpływu, tylko na siebie.

Poniekąd się zgadzam, ale inni mogą mieć wpływ na Ciebie ze swoimi zjebanymi teoriami, szczególnie jak jesteś niedoświadczony.

 

@self-aware byłeś z nami szczery, możliwe, że jako jeden z nielicznych.

Ja to bardzo doceniam, ale powiedz mi dokąd ta szczerość Cię doprowadziła?

Obawiam się, że usłyszę gorzką odpowiedź.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.