Skocz do zawartości

Seks i fetysze


Libertyn

Seks i fetysze  

48 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Co jest ważniejsze w seksie, co sprawia że jest on bardziej satysfakcjonujący?

    • Wygląd
      19
    • Dopasowanie fetyszowe i/lub otwarcie na nowe eksperymenty
      29
  2. 2. Czy posiadasz jakiś fetysz do którego boisz sie przyznać?

    • Tak
      13
    • Nie
      35
  3. 3. Jaki to jest fetysz?

    • Ekshibicjonizm
      5
    • Podglądactwo
      4
    • Własna dominacja
      25
    • Własna uległość
      12
    • Urofilia (pissing)
      2
    • Koprofilia (scat)
      1
    • Sadyzm
      6
    • Masochizm
      4
    • Wielokąty
      12
    • Cockold/Cuckquean
      5


Rekomendowane odpowiedzi

36 minut temu, ʎʇuǝɔuᴉʍ napisał:

Fetysze, o których rozprawiacie są mocno powiązane z ankietą, która tu kiedyś krążyła o typie MBTI. Z reguły osoby, którym wyszedł typ XXXJ, czyli ostatnia literka J będą bardziej skłonni do dominacji, natomiast XXXP do uległości.

To ciekawe co piszesz. Ja lubię uległość mimo "J" na końcu. A mój ex, ktory miał "P" lubił dominować. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja jestem INTJ, czyli raczej osobowość kojarząca się z dominacją, a jednak mam bardzo duże zapędy do uległości i masochizmu w seksie, natomiast właśnie partber z końcówką 'P' typowy dominator. Typy osobowości stały się czymś absurdalnie określającym skłonności w niemal każdej dziedzinie życia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, ʎʇuǝɔuᴉʍ napisał:

Typ INTJ, czy ENTJ na takie żarty jak Analconda, czy Libertyn by sobie nie pozwolił, bo dla niego to po prostu nie jest śmieszne, bardziej niesmaczne.

Fakt, ale z tymi stópkami to żeś przesadził. Po prostu lubię czuć dotyk i łaskotanie na moich mikro stopach. Bardzo mnie to odpręża.

Natomiast na pewno mam dużo większe zapędy do dominacji niż przeciętna kobieta (lubię zadawać konkretny ból, upokarzać, wpędzać w dyskomfort, czy żądać tańca erotycznego w skąpej bieliźnie), ale też kręci mnie jak role zostaną odwrócone. Musi być jakaś harmonia. Jakbym tylko ja dominowała to bym się znudziła.
Choć ogólnie chyba bardziej podnieca mnie gdy to ja jestem dominowana, ale niestety w tym jeszcze nikt ze mną nie wygrał :( Nigdy nie zostałam satysfakcjonująco zdominowana.

 

Oczywiście mówię tylko o igraszkach i zabawach przedwstępnych. Czy będę fanką ostrego posuwania, to nie wiem.

Edytowane przez melody
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, melody napisał:

Taki kontrast też mnie nakręca. Uwielbiam jak duże łapsko łapie mnie za szyję i daje ostre klapsy.

 

Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz którą uwielbiam:

To raczej nie zalicza się do fetyszy, ale lubię drugą stronę wprowadzać w poczucie dyskomfortu zachowując się bądź mówiąc rzeczy niemoralne i nieprzystające. Uwielbiam tę minę i wzrok "podoba mi się, ale nie wiem co o tym myśleć, to chyba dewiacja?".

Często zdarza mi się tak robić dyskretnie w miejscach publicznych. Zawsze kończy się powstaniem rycerza, choć głowa jeszcze za nim nie nadąża i zastanawia się, czy tak można.

Jak dopisałaś swój fetysz o podkręcaniu atmosfery w publicznej przestrzeni to stwierdzam, że chyba to jakieś charakterystyczne dla naszej mieściny. :D znajoma "z sąsiedztwa" też przejawia takie zachcianki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, melody napisał:

czy żądać tańca erotycznego w skąpej bieliźnie

Każdy ma inne upodobania, ale czy facet robiący striptiz (nawet umiejętnie) nie kojarzy Ci się z jakimś teatrzykiem? Według mnie to takie poniżające dla mężczyzny, nie byłby w stanie mnie podniecić ktoś kto poddaje się mojej woli podczas seksu, taka ciapa trochę. Lubię jak mężczyzna aprobuje moją inicjatywę, pozwala mi na zmiany pozycji etc., lecz wykonywanie moich poleceń byłoby zdecydowaną przesadą obniżającą moje libido. 

 

To tylko pokazuje, że osobowości różniące się jedynie E/I, (jesteś ENTJ, prawda?) mogą być skrajnie inne. Ale za to jak chce się być zdominowaną, to niski wzrost i wątłość ciała przy wysokim, silnym facecie jest cudne, tu chyba obie się zgadzamy:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, ʎʇuǝɔuᴉʍ napisał:

O, a to są już cechy ewidentnie dominujące, czyli przejmowanie inicjatywy, chęć zmiany pozycji e

Czy klęknięcie i wzięcie w usta jego penisa podczas chwilowej przerwy od pieprzenia to dominacja? Dla mnie to dawanie mu przyjemności i danie możliwości do przejęcia upragnionej kontroli poprzez przytrzymanie mnie za włosy czy dojście gdzie on tylko chce. Wykazanie inicjatywy może być obrazem potrzeby bycia zdominowaną. Mam leżeć jak kłoda? 

Edytowane przez Hatmehit
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Hatmehit napisał:

Każdy ma inne upodobania, ale czy facet robiący striptiz (nawet umiejętnie) nie kojarzy Ci się z jakimś teatrzykiem? Według mnie to takie poniżające dla mężczyzny, nie byłby w stanie mnie podniecić ktoś kto poddaje się mojej woli podczas seksu, taka ciapa trochę. Lubię jak mężczyzna aprobuje moją inicjatywę, pozwala mi na zmiany pozycji etc., lecz wykonywanie moich poleceń byłoby zdecydowaną przesadą obniżającą moje libido. 

Dokładnie. W ogóle facet tańczący i rozbierający się wyglada komicznie. Kiedyś zostałam wrobiona w imprezę na ktorej byli striptizerzy i wyglądało to dla mnie aseksualnie. Jak baby a nie chłopy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MalVina napisał:

wyglądało to dla mnie aseksualnie.

Oj tak. Dla mnie to komiczne, w tym nie ma miejsca na erotyzm. Gdyby facet zaczął tańczyć rozbierając się, to chyba bym pękła ze śmiechu i nie była w stanie tego 'odzobaczyć', realnie by mi libido spadło na jakiś czas. To dla mnie takie babskie, a ja jestem z mężczyzną.

 

Jeśli chodzi o ściąganie ubrań to najbardziej lubię być albo stopniowo rozebrana albo od razu, ubrania prawie zerwane lub podciągnięte, aby tylko był szybki dostęp. Mężczyzna też na szybko, ale samodzielnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Hatmehit napisał:

Każdy ma inne upodobania, ale czy facet robiący striptiz (nawet umiejętnie) nie kojarzy Ci się z jakimś teatrzykiem? Według mnie to takie poniżające dla mężczyzny, nie byłby w stanie mnie podniecić ktoś kto poddaje się mojej woli podczas seksu, taka ciapa trochę. Lubię jak mężczyzna aprobuje moją inicjatywę, pozwala mi na zmiany pozycji etc., lecz wykonywanie moich poleceń byłoby zdecydowaną przesadą obniżającą moje libido. 

 

To tylko pokazuje, że osobowości różniące się jedynie E/I, (jesteś ENTJ, prawda?) mogą być skrajnie inne. Ale za to jak chce się być zdominowaną, to niski wzrost i wątłość ciała przy wysokim, silnym facecie jest cudne, tu chyba obie się zgadzamy:rolleyes:

Dla mnie nie. Facet może to w taki sposób wykonać, że to ja będę się czuła zdominowana, albo tak, że to on będzie upokorzony. Mi upokorzenie w ogóle nie przeszkadza, ani jeśli to ja je powoduje, ani jeśli to mężczyzna mnie upokarza. Mam swoje granice dobrego smaku i one chyba wykraczają poza Twoje, ale to zupełnie normalne @Hatmehit :) Pamiętasz, jak kiedyś wspomniałam, że lubię przebieranki i odgrywanie ról? Ciebie to nie kręci, a ja na tym punkcie szaleję :D I mnie to nie rozśmiesza, biorę to na poważnie!

 

Tak, ENTJ :) 

 

Co prawda, raczej nie jest to wyrocznią, ale:

ENTJ is the most sexually adventurous personality type.

Cytat

In typical ENTJ fashion, this type seemed willing to try almost anything once. Coming in as the top contender for using sex toys, role play and bondage, you certainly can’t call the ENTJ type vanilla. This personality type also ranked highest on overall appetite for adventure and second highest for most sexual satisfaction.

https://observer.com/2018/12/myers-briggs-personality-types-sexual-preferences/

 

3 minuty temu, Hatmehit napisał:

Mężczyzna też na szybko, ale samodzielnie. 

Nie lubisz rozbierać mężczyzny?

Edytowane przez melody
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Hatmehit napisał:

lecz wykonywanie moich poleceń byłoby zdecydowaną przesadą obniżającą moje libido. 

Dokładnie, też mi się tak wydaje. 

Z drugiej strony wielu dominujących posiada w sobie pierwiastki uległości, zwłaszcza, kiedy mają do czynienia z kobietą o bardziej dominującym charakterze. 

Często jest to właściwie walka charakterów.  ?‍♀️

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, melody napisał:

Nie lubisz rozbierać mężczyzny?

Lubię rozpiąć mu pasek kiedy przede mną stoi, abym mogła sprawić mu przyjemność oralnie. Choć też podnieca mnie jak on to robi, ktoś tu wspomniał o dźwięku klamry paska, na mnie podobnie działa, to taki sygnał do bycia zaraz jego suczką. Ale raczej za rozbieraniem mężczyzny nie przepadam, podnieca mnie kiedy nawet jest częściowo ubrany, wtedy jest taki 'dziko, nagle' spragniony zerżnięcia mnie, bez przygotowania.

5 minut temu, JudgeMe napisał:

wielu dominujących posiada w sobie pierwiastki uległości

Oczywiście, to normalne. Wiele zależy od dobrania się z partnerem. To dość plynne, a pewnie spore znaczenie mają pierwsze doświadczenia seksualne. 

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojego skromnego doświadczenia wynika, że 95% kobiet jest uległych w łóżku, niezależnie od typów osobowości przytaczanych tutaj.  Taka natura i biologia.

Część mężczyzn fantazjuje o kobiecie dominującej i żeby zrealizować swoje fantazje tego typu muszą po prostu zapłacić jakiejś kobiecie która zamienia się w dominę komercyjnie ☺️

Moja kiedyś, w ramach eksperymentu próbowała dominować, ale robiła to tak nieudolnie, że szkoda gadać ?

Tak więc tyle w temacie

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Libertyn napisał:

Przepraszam wszystkich za rozwalenie nofapu tym tematem. 

Mi właściwie się odechciewa jak czytam rzeczy, które niektórzy tu wypisują. Szczególny antyseks to dla mnie kobiety, które tak bardzo malują przydługawe opowieści o swoich upodobaniach ? Sam nie wiem czemu tak mam, a pewnie niejeden już strzepał.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ksanti Quentin Tarantino - jest naprawdę ostro pokręcony na punkcie stóp. Sam o tym mówił wielokrotnie. Przy kręceniu Kill Bill 2, podobno jako jedyny kłócił się, że muszą zostać stopy Ummy, jak ta próbuje odzyskać władzę w nogach. Mówił też, że jest jego ulubioną aktorką właśnie przez stopy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Analconda napisał:

Gangbangi mogą być spoko ale nie próbowałem.

 

Ogólnie fetyszystów powinno się leczyć... mineta, piss, stopy... już nie wspominam o anal(kopro) czy cuckold no chyba, że ja bym komuś kobiete ruchał a on by patrzył to mam wywalone.

Według ciebie mineta czyli seks oralny jest fetyszem? Robienie loda również? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Analconda napisał:

Tak mineta to fetysz. W dodatku obrzydliwy. A gała to co innego.

Gdzie leży różnica? Oba to lizanie/ssanie/całowanie narządów płciowych drugiej osóbki, której chcemy sprawić przyjemność. Jeśli tego oczekujemy, to warto odwzajemniać.

 

Spoko, kobiety się myją. Będąc babą wręcz prościej 'tam' utrzymać higienę niż facetowi z napletkiem i ogólnie intensywniejszym poceniem. 

Edytowane przez Hatmehit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Analconda napisał:

Tak mineta to fetysz. W dodatku obrzydliwy. A gała to co innego

Czytam Twoją życiową filozofie @Analconda i zastanawiam się z jakich traumatycznych przeżyć się wyłoniła. Oczywiście to Twoje osobiste sprawy, nie liczę na spowiedź, ale odnośnie minety i loda jak uzasadniłbyś to swojej kobiecie (nie mówię o aktorkach porno) że lizać ją się brzydzisz, ale do lizania dasz jej chętnie?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.