Skocz do zawartości

Wazektomia - tak vs nie


Red exPUA

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, Exar napisał:

co Ty pierdo**sz, kolego?

 

17 godzin temu, Exar napisał:

"bez jaj"

 

17 godzin temu, Exar napisał:

najgorsze poniżenie dla mężczyzny

 

17 godzin temu, Exar napisał:

zostać eunuchem

@Exar Nazywanie świadomych mężczyzn na forum eunuchami, ludźmi bez jaj i poniżonymi, świadczy o tym, że nie dorosłej jeszcze mentalnie do tego miejsca. Dodaje Cię do ignorowanych.

17 godzin temu, Exar napisał:

czyli łożenia i przede wszystkim wychowania za instynkt NISKI, ale głęboko humanistyczny. Wręcz była to w chooj wysoka potrzeba metafizyczna.

Rozmnażają się również owady i gryzonie. Natura wyposażyła je w prosty instynkt przetrwania gatunku. Więc bajki o metafizycznym aspekcie rozmnażania można włożyć między bajki. To zwykła potrzeba biologiczna.

13 godzin temu, Alejandro Sosa napisał:

Dam sobie może jeszcze trochę czasu na decyzję. 

@Alejandro Sosa Mądre podejście. To kwestia która powinna być dobrze przemyślana i wymaga czasu na świadomą decyzję. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W razie gdybyś jednak kiedyś przeczytał...
W czym jest ta świadomość? Podwiązałeś się, a rozmnożą się jakieś jełopy. Zawsze szanowałem Twoje wpisy @Morfeusz, dlatego niezmiernie mnie wkurzają decyzje ludzi jak Ty, którzy akurat POWINNI się rozmnażać. Możesz oburzać się za dosłowną formę przekazu, ale przynajmniej przemyśl sobie temat.

 

Co do niedorośnięcia, to bardzo dziękuję Ci za tę uwagę. Od jakiegoś czasu czuję, że akurat tematykę forum znacznie przerosłem, a część głoszonych teorii z dziedzin innych niż męsko-damskie budzi moje skrajne zażenowanie i pytanie, czy właśnie to mają być ci światli mężczyźni? No nie, zdecydowanie nie. Forum jest oczywiście mega otwierające oczy w tematach męskości, ale sam red/black/mgtow i brak wiedzy jest ślepym zaułkiem jeśli prowadzi tylko do antynatalizmu, sybaryctwa, płytkich relacji seksualnych i akceptowania sytuacji, zamiast działania na rzecz jej zmiany. Kobiety są jakie są, ale my jako mężczyźni musimy być lepsi i znów przejąć stery. Nie możemy zostać szczurami z eksperymentu Calhoun'a, które tylko pielęgnują swoje futerka. Może kiedyś zmienisz zdanie i podłączysz sobie przewody na nowo ku chwale męskiej cywilizacji.

 

Życzę wszystkim dużo mądrości, wielu synów, wyzwań życiowych i zdrowia.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Exar napisał:

Forum jest

@Exar - oj, usunięcie avatara - mam nadzieję, że to nie wstęp do usunięcia konta.

Przeczytałem to i się zalogowałem, żeby opisać w tym małym OT.

Widać, że jesteś wykształcony i na poziomie. Umiesz się wypowiedzieć, masz zestaw przekonań. Jesteś ojcem (być może i mężem, przepraszam, nie kojarzę) na pewno masz więcej wiedzy praktycznej niż teoretycznej.

Takich ludzi tu potrzeba. Nie powtarzających wkoło Macieju zasłyszane teorie, nie strachajłów pełnych uprzedzeń i przesądów. Poznałem to miejsce wiele lat temu jako miejsce dzielenia się wiedzą i doświadczeniami ... i niech takim pozostanie. A wiedzących i doświadczonych (jak i umiejących obydwie te rzeczy w sposób poprawny przekazać) zawsze potrzeba.

Zapewniam Cię, że na forum jest wygłaszane multum opinii, z którymi się zgadzam. Ba! Jest gros kwestii, co do których jestem pewny, że wypowiadający się ciężko błądzi. Forum czytam od 2016 roku, a od 2017 roku myślę, że ze dwa razy kasowałem konto, bo nie mogłem się pogodzić, identyfikować z pewnymi wypowiedziami. 

I wiesz co? I zrozumiałem, ze to bez sensu. Myślenia innych, już ukierunkowanych nie zmienię. Jestem odpowiedzialny za siebie, za swoje dzieci, za kilka kwestii zawodowych. I tyle. 

Tu, na forum, po prostu omijam tematy czy wypowiedzi, co do których widać określony, twardy przekaz. Robię swoje, czytam swoje. 

Pozdrawiam i liczę na dalszą lekturę Twoich postów. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Panowie, odświeżę trochę temat. 

Rok temu miałem robioną wazektomię. Po zrobieniu badań po 8 tygodniu wyszło totalne zero plemników itp.

Lekarz stwierdził, że wszystko się udało - żadnego plemnika nie wykazało badanie.

Ale przez jakieś pół roku czułem takie zgrubienie w miejscu nasieniowodów. 

Teraz go nie czuję i się zastanawiam czy po roku mogło dojść do jakiegoś złączenia tych nasieniowodów i należy uważać czy jednak nie ma fizycznie możliwości aby się tam coś złączyło?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fischer, podobno może dojść do jakiegoś połączenia ale jest to niezwykle rzadkie i raczej po latach.

Akurat trochę o tym czytam, bo sam chciałbym sobie zrobić. Z tego co doczytałem to nasieniowody są przecinane, końcówki się zamyka i dodatkowo układa się je pod skórą w przeciwnych kierunkach z dala od siebie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, fischer napisał:

Teraz go nie czuję i się zastanawiam czy po roku mogło dojść do jakiegoś złączenia tych nasieniowodów i należy uważać czy jednak nie ma fizycznie możliwości aby się tam coś złączyło?

 

Zrób badanie na zawartość plemników i będziesz wiedział.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosyć ciekawy wątek odkopany. Mimo, że pewien gościu juz usunięty odniosę się do jego wpisu.

W dniu 28.11.2021 o 14:41, deleteduser116 napisał:

Podwiązałeś się, a rozmnożą się jakieś jełopy.

Nie masz wpływu na to co zrobią inni, możesz świadomie kierować swoim losem albo nie. 

 

W dniu 28.11.2021 o 14:41, deleteduser116 napisał:

dlatego niezmiernie mnie wkurzają decyzje ludzi jak Ty, którzy akurat POWINNI się rozmnażać.

Facet powinien słuchać Siebie, a to POWINNI to powinno zostac zamienione na MOGĄ. Nic nie musisz,  możesz. @Morfeusz wziął sprawy swoje, ma wybór. Jeśli zechce dziecka to pobierze plemniki z jądra,  a jak nie zechce to będzie miał spokój,  że nie zapłodni. 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.02.2022 o 09:52, fischer napisał:

Teraz go nie czuję i się zastanawiam czy po roku mogło dojść do jakiegoś złączenia tych nasieniowodów i należy uważać czy jednak nie ma fizycznie możliwości aby się tam coś złączyło?

Tak jak radzą bracia zrób badanie jeżeli się obawiasz. Szansa na to, że się same znów połączą i odpowiednio zrosną jest naprawdę znikoma. Czytałem, że koniec nasieniowodu prowadzący do cewki członka jest dodatkowo zamykany. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.02.2022 o 09:52, fischer napisał:

Ale przez jakieś pół roku czułem takie zgrubienie w miejscu nasieniowodów. 

Może :

https://pl.wikipedia.org/wiki/Vasitis_nodosa

 

"Powikłanie ma postać guzkowatego zgrubienia nasieniowodu o niezłośliwym, łagodnym charakterze, z kanalikowatymi mikroodgałęzieniami penetrującymi okoliczną tkankę[2]. Podczas rozpoznania może być pomylone z niskozróżnicowanym gruczolakorakiem[3]."

 

Swoją drogą sam zaczynam zastanawiać się nad zabiegiem. W moim wieku powinno się mieć już bardziej wnuki niż dzieci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Brat Jan napisał:

Swoją drogą sam zaczynam zastanawiać się nad zabiegiem. W moim wieku powinno się mieć już bardziej wnuki niż dzieci...

Najgorzej się odważyć, potem już poleci.

Sam zbieram się od pół roku, dzieciaki już mam i wiem że nie mam zamiaru babrać się w pieluchach po czterdziestce. Kusi mnie ze względu właśnie na ten spokój ducha, że nie wpadnę przypadkiem lub celowo.

Edytowane przez bzgqdn
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.