Skocz do zawartości

Wazektomia - tak vs nie


Red exPUA

Rekomendowane odpowiedzi

10 hours ago, Stary_Niedzwiedz said:

Niekoniecznie.

Po pierwsze i najważniejsze:

 

Wazektomia nie chroni przed chorobami wenerycznymi.

 

Dlatego zawijamy Dżordża w płaszczyk.

 

Więc po jakiego pie*olonego *uja robić wasektomię?

Był taki dowcip o zakładaniu przez zakonnicę kondoma na świecę.

 

Edytowane przez JoeBlue
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat ciężki, komfort, że nie zrobi Cię w bambo z tabletkami, komfort, że bez gumy, komfort, że nie zapłodnisz przypadkiem.

 

Jakbym miał laskę na dłuższy okres to bym jej powiedział. Można to ukrywać ale po co. Z taką ONS to i tak się zakłada gumala żeby czegoś nie złapać, więc nie musi wiedzieć. 
 

Sam nie jestem zdecydowany, zdecydowanie wolałbym tabletki dla facetów nad którymi ponoć pracują. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Imiennik napisał:

@Pyrkosz

W życiu terapii hormonalnej, już lepiej gumki - od nich Ci przynajmniej cycki nie urosną. 

Nie sądzę, żeby od niej rosły cycki. Tak jak kobietom nie rośnie broda. O dyganie dzidy też się nie ma co martwić, eunuchy z małą pieczęcią (wycięte jajka) walili laski ino się dymiło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, JoeBlue napisał:

Więc po jakiego pie*olonego *uja robić wasektomię?

Trudne słowo:

 

ANTYKONCEPCJA.

 

 

7 godzin temu, Imiennik napisał:

W życiu terapii hormonalnej, już lepiej gumki - od nich Ci przynajmniej cycki nie urosną. 

Więcej edukacji, mniej filmów z żółtymi napisami

 

5 godzin temu, Imiennik napisał:

Niektórym kobietom zaczyna rosnąć zarost. Później ciężko to odkręcić. Z hormonami nie ma żartów, to nie marsjanki.

serio.

Mniej foliarstwa.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stary_Niedzwiedz

Foliarstwa? To są normalnie zgłaszane przypadki u kobiet, otyłość i choroby układu krwionośnego po terapiach hormonalnych to też foliarstwo? Polecam dowolną ulotkę.

 

Przypadki z zarostem nie są częste, ale są. Nie jest to bujna broda drwala, raczej meszek w miejscach których go zwykle nie było, a na twarzy u kobiety to widoczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Imiennik napisał:

Foliarstwa?

Tak, foliarstwa.

3 minuty temu, Imiennik napisał:

To są normalnie zgłaszane przypadki u kobiet, otyłość i choroby układu krwionośnego po terapiach hormonalnych to też foliarstwo? Polecam dowolną ulotkę

Polecam ulotkę witaminy C.

Przecież arszenik to przy tym zdrowa przekąska.

 

Podpowiedź:

Prawo farmaceutyczne wymaga wpisania w ulotkach KAŻDEGO (słownie - KAŻDEGO) przypadku działań niepożądanych.

Jeżeli babie od żarcia antykoncepcji wyskoczy pryszcz na worku mosznowym, to też to kurwa będzie w kwitach. Nadążasz?

 

Patrząc na odsetek kobiet używających antykoncepcji hormonalnej to wychodzi, że co druga ma wąsy 😄

 

Otyłość i przyległości to nie efekt antykoncepcji, tylko chujowych nawyków życiowych i żywieniowych.

Zaburzenia hormonalne (słynna "tarczyca") ma niecałe 2% populacji (potwierdzone naukowe statystyki).
Nadwagę w Polsce ma 50% kobiet. 30% ma OTYŁOŚĆ. Co, kurwa, NADREPREZENTACJA?! Nasze myszki inne niż wszystkie?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Stary_Niedzwiedz, akurat zakrzepica czy możliwe problemy hormonalne to jeden z potencjalnych skutków ubocznych pigułek antykoncepcyjnych. Tabletki anty to nie cukierki. Żadne to IMO foliarstwo. Otyłość nie wiem, to nie są sterydy, by wprost proporcjonalnie na to wpływać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Obliteraror napisał:

zakrzepica czy możliwe problemy hormonalne to jeden z potencjalnych skutków ubocznych pigułek antykoncepcyjnych

Zakrzepica - tak. W specyficznych warunkach (nomen omen - częstotliwość zdecydowanie rośnie u otyłych pań)
Ja się zgadzam z tym, że MOGĄ występować skutki uboczne - po to jest to impreza NA RECEPTĘ i przyjmuje się pod kontrolą lekarza.

 

ALE - nie zgadzam się z bzdurami p.t. "łojezu, wąsy rosną". To chujowy mit bazujący na antykoncepcji hormonalnej pierwszej generacji, gdzie dawki hormonów były w 1 pigule większe, niż obecnie w całym opakowaniu (ale celowane).

 

Godzinę temu, Obliteraror napisał:

Otyłość nie wiem, to nie są sterydy, by wprost proporcjonalnie na to wpływać.

Sterydy to de facto pochodne hormonów 🙂

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.11.2020 o 12:07, Red exPUA napisał:

czy któryś z braci poddał się wazektomii? Jak tak to proszę o opis doświadczeń. 

Jestem po wazektomii. Krótki bezbolesny zabieg, polecam każdemu. Koszt 2 tys. zł.  Alimenty przez 25 lat to ok. 200 - 500 tys. zł (zależnie od zdolności zarobkowej i widzimisię sędziny).

 

Brak skutków ubocznych, wszystko działa jak wcześniej. Plus mam niesamowity komfort psychiczny, że seks będzie bezstresowy. Nie zostanę złapany i wykorzystany pod alimenty, 500+, wrobiony w cudzego gówniaka, itd.

W dniu 14.07.2021 o 20:15, Imiennik napisał:

Jeśli nie chcesz mieć dzieci na 100% never ever to nie ma się nad czym zastanawiać.

Jeżeli kiedyś zdecyduje się dziecko, to plemniki pobiorą za pomocą biopsji nasienia z jądra (koszt ok 1500zł). 

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.07.2021 o 13:56, Martius777 napisał:

Niesamowite jest to jak faceci wstydzą się swoich Izydorków.

Ładne imię mu nadałeś.

 

W dniu 14.07.2021 o 20:15, Imiennik napisał:

Lepiej dowiedzieć się że myszka jest w ciąży bo odstawiła jednoosobową decyzją tabsy, czy lepiej jej pomachać przez okno na do widzenia? Jeśli nie chcesz mieć dzieci na 100%

Lub akurat z obecną kobietą nie chcesz mieć dzieci.

Lub czujesz, że na dzieci za wcześnie, a ona sugeruje że już chce. Na jej życzenie kończysz w środku bez gumy i bez obaw.

8 godzin temu, Morfeusz napisał:

Jestem po wazektomii. Krótki bezbolesny zabieg, polecam każdemu. Koszt 2 tys. zł.

 

Brak skutków ubocznych, wszystko działa jak wcześniej.

Jak dawno robiłeś?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Brat Jan napisał:

Ładne imię mu nadałeś.

Ha ha, przedwojenni faceci tak nazywali, potem był słynny Teodorek, Wacek, Fred, Benek czy Denis :D

 

Justin Bieber ma Jerry'ego - ubawiłem się :D (to oficjalne, nawet fanki pytały w wywiadach o niego).

 

Najnowszy hit imienny to Penisław :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Brat Jan napisał:

Jak dawno robiłeś?

Jakieś 2 tygodnie. Nie widać już żadnych śladów. Skóra jest rozwarstwiana na małym odcinku bez skalpela, więc szybko się zagoiło. 

Edytowane przez Morfeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

@Morfeusz

 

Odkopię temat... Ile masz lat?

 

Ma facet gdzieś z tyłu głowy zaprogramowany kod do rozmnażania się i robienia dzieci. Mimo, że logicznie, zdroworozsądkowo, nie chce ich mieć.

 

Dymam nie jakoś zawrotnie sporo, ale... Mega mi przeszkadza w seksie to ciśnienie z ciążą i zastanawiam się nad zabiegiem już dość długo. Wiem, że nie mogę wspiąć się na szczyty swoich możliwości przez to, tak naprawdę cieszyć się seksem w 100%. 

 

Wiem, że zabieg jest odwracalny, ~ 40 000 pln (co nie jest problemem, tylko jest jakieś rzekomo 70-80% pewności, że się super wszystko uda). raczej nie w Polsce tylko w USA, więc logistyka ogarnięcia tego w tych czasach trochę po chuju

Edytowane przez Alejandro Sosa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Alejandro Sosa napisał:

 

Wiem, że zabieg jest odwracalny, ~ 40 000 pln (co nie jest problemem, tylko jest jakieś rzekomo 70-80% pewności, że się super wszystko uda). raczej nie w Polsce tylko w USA, więc logistyka ogarnięcia tego w tych czasach trochę po chuju

Jest TEORETYCZNIE odwracalny.
Kosztuje to c.a 10-20kPLN, ogarnialne w PL. Mamy - wbrew pozorom - bdb chirurgów działających w tym temacie.
Tylko, że skuteczność tego zabiegu (rewazektomia) jest REALNIE - niewielka. Bardzo mocno spada z upływem czasu od zabiegu.

Prościej, taniej i skuteczniej jest pobierać plemniki z jądra (biopsja), ale wiąże się to z pełną procedurą invitro - też 20-30kPLN

 

Realnie - to jest impreza dla panów, którzy już "zrobili swoje", dobrze przemyśleli temat, wrzucili go do lodówki na rok i po rozmrożeniu mają dokładnie to samo zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Alejandro Sosa napisał:

Odkopię temat... Ile masz lat?

Zbliżam się do 40. 

2 godziny temu, Alejandro Sosa napisał:

Ma facet gdzieś z tyłu głowy zaprogramowany kod do rozmnażania się i robienia dzieci. Mimo, że logicznie, zdroworozsądkowo, nie chce ich mieć.

U mnie rozsądek i logika wygrały z najniższymi instynktami. Przez około 2 lata rozważałem tę decyzję i jestem pewien, że nie chcę mieć potomstwa. 

2 godziny temu, Alejandro Sosa napisał:

Dymam nie jakoś zawrotnie sporo, ale... Mega mi przeszkadza w seksie to ciśnienie z ciążą i zastanawiam się nad zabiegiem już dość długo. Wiem, że nie mogę wspiąć się na szczyty swoich możliwości przez to, tak naprawdę cieszyć się seksem w 100%. 

Mnie bardzo ulżyło po zabiegu i seks jest lepszy. Bez stresu, gumek (ze dość stałą obecnie partnerką), zastanawiania się czy partnerka na pewno wzięła tabletki oraz czy zadziałają...

 

@Alejandro Sosa Ile masz lat? Ja na Twoim miejscu zamiast rewazetkomi wybrał bym in-vitro i pobranie nasienia z jądra. Gdybyś kiedyś spotkał mityczną Himalajkę ;) i chciał mieć z nią gówniaka. 

 

1 godzinę temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Prościej, taniej i skuteczniej jest pobierać plemniki z jądra (biopsja), ale wiąże się to z pełną procedurą invitro - też 20-30kPLN

Część klinik ma pakiety in-vitro, widzę że od 7 - 8,5 tys. zł.

Ileś miast i gmin refunduje, ale nie wiem na jakich zasadach, bo jestem pewien swojej decyzji i nie interesuje się tematem.

 

"W 2021 roku lista miejsc, gdzie funkcjonuje samorządowy program refundacji in vitro, przedstawia się następująco:

miejski program in vitro dla Warszawy

miejski program in vitro dla Wrocławia

miejski program in vitro dla Gdańska

miejski program in vitro dla Szczecina

miejski program in vitro dla Chojnic

miejski program in vitro dla Słupska

miejski program in vitro dla Kołobrzegu

miejski program in vitro dla Nowogardu

miejski program in vitro dla Koszalina

miejski program in vitro dla Radomska

miejski program in vitro dla Włocławka

program in vitro dla gminy Świebodzin

program in vitro dla gminy Jelcz - Laskowice

program in vitro dla gminy Kielce

program in vitro dla gminy Słupsk

program in vitro dla gminy Kobylnica

program in vitro dla gminy Świdnica

program in vitro dla gminy Tarnowo Podgórne

program in vitro dla województwa Warmińsko - Mazurskiego"

Edytowane przez Morfeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Morfeusz napisał:

U mnie rozsądek i logika wygrały z najniższymi instynktami

Za przeproszeniem, co Ty pierdo**sz, kolego? Jakimi najniższymi??

Instynkt do rozmnażania to największy motywator rozwoju ludzkości. Osobiście zawsze chciałem mieć dzieci i zostać ojcem. To najlepsze co mi się przytrafiło i zdecydowanie nie uważam potrzeby przekazania genów, a potem konsekwencji, czyli łożenia i przede wszystkim wychowania za instynkt NISKI, ale głęboko humanistyczny. Wręcz była to w chooj wysoka potrzeba metafizyczna.

 

Możesz pisać tylko o "comfort zone" i że najniższe instynkty tj. przyjemność bez potencjalnej konsekwencji i dalszego ciągu wygrała. I można teraz nazwać rzeczy brutalnie. Z perspektywy kobiet - wazektomia to koniec, chodzący wibrator umownie "bez jaj". Z perspektywy mojej - męskiej - najgorsze poniżenie dla mężczyzny to zostać eunuchem na własne życzenie. Laski wprost w oczy tego nie powiedzą, bo taki co sam nie może, pewnie wychowa w razie czego jak przyniosą hebanowca. Co do ratunkowej biopsji spermy, każda rozgarnięta niewiasta sobie ogarnie temat w 2 dni na Tinderze jak będzie potrzebowała.

 

 

Edytowane przez Exar
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Morfeusz za szybki i konkretny feedback. Mam 34 lata. Może i faktycznie to in-vitro to jest jakiś "ratunek". Dam sobie może jeszcze trochę czasu na decyzję. 

 

@Exar

Patrzysz na temat z zupełnie innej perspektywy niż ja i Morfeusz. Osobiście zawsze chciałeś mieć dzieci, to masz. Dla Ciebie to metafizyka, dla mnie zwykła biologia. A nie wiem czy wiesz... biologia jest ślepa. 

"Z perspektywy kobiety" opisałeś własną perspektywę więc nie będę tego roztrząsał bo i po co? Ciebie nie interesuje ten temat, więc się wypowiedziałeś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.