Skocz do zawartości

Wybory prezydenckie w USA: Donald Trump vs Joe Biden


Głosowanie  

101 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Którego kandydata na prezydenta USA popierasz?

    • Donald Trump
      98
    • Joe Biden
      3

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 04.11.2020 o 19:00

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś o 12:00 (czasu polskiego) otwarto lokale wyborcze w USA.

Aż dziwię się szczerzę, że nikt nie założył takiego tematu wyborczego w dziale politycznym (dlatego nadrabiam zaległości B)).

Przecież wynik tych wyborów będzie miał dużo wyższy wpływ na Polskę niż wybór naszego lokalnego prezydenta (Duda vs Trzaskowski...).

 

Poza tym wg. mnie Polska to Państwo satelickie USA, niczym PRL w stosunku do ZSRR.

Dobitnie ten stan "niepodległości" Polski z datami (i wytłumaczeniem dlaczego PiS rządzi) jest wytłumaczony tutaj: https://wiernipolsce1.wordpress.com/2020/10/22/izrael-drenuje-finansowo-kolonie-polin/

 

Główne różnice w poglądach kandydatów opisane są tuta (źródło Polska Agencja Prasowa): https://www.bankier.pl/wiadomosc/Trump-i-Biden-czym-roznia-sie-ich-programy-7993953.html

 

Poglądy Bidena zaznaczyłem na niebiesko, a Trumpa na pomarańczowo (czerwony zabroniony na forum dla użytkowników).

 
Cytat

Ubiegający się o reelekcję Donald Trump i jego przeciwnik, Demokrata Joe Biden różnią się programowo nie tylko w sprawach społecznych, ale też w wizji polityki zagranicznej.

Stosunek do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Prezydent Trump krytycznie wypowiadał się o NATO, oceniając, że jest przestarzałe. Regularnie wzywa też do zwiększania wydatków na obronność państw Sojuszu. Dotyczy to szczególnie Niemiec, w których Stany Zjednoczone rozpoczęły w tym roku proces wycofania swoich 12 tys. żołnierzy. Z kolei Joe Biden opowiada się za reformą Sojuszu. Kandydat Demokratów mówił, że zamierza współtworzyć nową koncepcję strategiczną, w której zawarte będą m.in wyzwania rosyjskiej agresji.

 

Kwestia Nord Stream 2. Donald Trump podkreśla, że nie zgadza się na to, iż Stany Zjednoczone zapewniają Niemcom obronę, a Berlin z Moskwą realizuje kontrowersyjny projekt. Nałożone pod koniec ubiegłego roku przez amerykańską administrację sankcje doprowadziły do wstrzymania budowy gazociągu. Republikanie są zmobilizowani, by nie dopuścić do ukończenia projektu i gotowi do przeforsowania kolejnych sankcji. Źródła PAP w Kongresie nie wykluczają nawet nałożenia ich bezpośrednio na Niemcy.

Przedstawiciele sztabu Bidena deklarują zaś, że w sprawie Nord Stream 2 zostanie utrzymana presja na Rosję i przypominają, że były wiceprezydent USA wypowiadał się, iż gazociąg jest „gruntownie złą sprawą dla Europy”.

Inicjatywa Trójmorza - w tej sprawie nie widać sprzeczności w podejściu kandydatów. Projekt ten cieszy się w Waszyngtonie ponadpartyjnym poparciem, za rezolucjami w tej sprawie głosują w Kongresie zarówno Republikanie, jak i Demokraci.

 

Podejście do Chin. Obecny prezydent mówi, że „zwycięstwo Bidena to wygrana Chin” i nazywa koronawirusa „chińską plagą” czy „Kung Flu”. Obwinia Demokratę, że w trakcie jego trwającej kilka dekad politycznej kariery miliony miejsc pracy przeniesiono z USA do Chin. Biden wypomina zaś prezydentowi, że ten na początku roku, kiedy epidemia była jeszcze lokalnym zmartwieniem Chin, chwalił przywódcę ChRL Xi Jinpinga za stanowcze podejście do problemu i transparentność działań. Drugim jego zarzutem jest brak stanowczości Białego Domu w wysłaniu amerykańskich śledczych do Chin w celu zbadania okoliczności wybuchu epidemii.

 

Kara śmierci i prawo do posiadania broni. Bazujący w znacznym stopniu na wyborcach ewangelickich Trump w dzielących społeczeństwo w USA sprawach popiera i karę śmierci i prawo do posiadania broni. Deklaruje konieczność wspierania służb bezpieczeństwa i zaprowadzenia „prawa i porządku”. Biden zaś od ubiegłego roku wypowiada się przeciwko karze śmierci.

 

Prawo do aborcji. 74-letni Donald Trump był w styczniu pierwszym urzędującym prezydentem w historii Stanów Zjednoczonych, który wystąpił na antyaborcyjnym Marszu dla Życia w Waszyngtonie. „Wszyscy z nas tutaj pojmują odwieczną prawdę: każde dziecko jest cennym i świętym darem od Boga” – mówił na nim. Swojego wyborczego przeciwnika oskarżał w kampanii o bycie „przeciwko Bogu”.

Demokrata ma zaś liberalne podejście do kwestii aborcji. Biden popiera wyrok Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych sprzed ponad 40 lat w sprawie Roe versus Wade. W decyzji tej SN uznał prawo do aborcji za "fundamentalne prawo konstytucyjne" każdej kobiety. Sąd prawnie usankcjonował wówczas dopuszczalność aborcji na życzenie w Stanach Zjednoczonych. Od tego czasu wiele stanów wprowadziło jednak szereg ograniczeń.


Polityka wewnętrzna. Trump, który w tym aspekcie cieszy się większym zaufaniem wyborców niż Biden, zapowiada kolejne obniżki podatków i deregulacje oraz oskarża swojego rywala o socjalizm. Demokrata przedstawił natomiast plan wydania 700 mld USD na amerykańskie produkty (i przeznaczenie ich na rozwój infrastruktury) oraz badania i rozwój (m.in. w obszarze samochodów elektrycznych, sieci 5G oraz sztucznej inteligencji). Dziennik "Washington Post" nazywa propozycję "Build Back Better" (pol. "Odbudowujmy lepiej") rodzajem gospodarczego nacjonalizmu.

 

Z Waszyngtonu Mateusz Obremski (PAP)

mobr/ jar/

 

No i kilka grrrrafik (https://grrrgraphics.com/:)

 

election-2020_choice_cartoon-1024x724.jp

 

BIDENs-2020_debate_highlights-1024x734.j

 

if_china_joe_biden_wins-1024x753.jpg

 

biden_hunter_basement-1024x799.jpg

 

6RVXSQxaQH0.jpg

*jak znacie obrazki pro Bidenowe to wrzućcie :)

 

 

W mojej ocenie wygra Trump, ponieważ wątpię by USA zmieniało przywódcę w trakcie ostrej wojny handlowej z Chinami.

Tylko musi wygrać minimum przy 55% głosach by nie rozszerzyły się zamieszki w USA.

Gdyby przegrał to nie tylko dużo gorzej dla Polonii, ale także cała ostatnia polityka zagraniczna PiS pójdzie na darmo...

 

A Wy kogo popieracie i dlaczego?

 

Dodałem ankietę anonimową. Zamknie się automatycznie jutro o 20:00.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

USA wiadomo kto i wiadomo skąd kontroluje, więc nie ma większej różnicy. My jesteśmy polin, nie polska. Trzeba się z tym pogodzić.

 

Zauważcie, jak antypolski rząd posiadamy, który niszczy wszystko na swojej drodze pod wykup za bezcen lokali, biznesów, aktywów.

  • Like 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trump to chociaż pozory.

 

Biden kilka razy wyraził, że kandyduje do senatu, albo przeciw Bushowi.

Plus jak się lepi do dzieci...pedofil z demencją.

 

Czyli jak wygra Biden, to pewnie za rok odejdzie, i wejdzie Kamala Harris, prawilna komunistka, prawie jak Ocasio-Cortez.

 

U nas - cóż - Niemcy dostały deal od USA. Potencjalnie leży na stole uznanie przez USA dominującej roli Niemiec w Europie. Także Matołusz z Jarkaczem chyba się zesrają, bo protektor wskaże właściwy klęcznik.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trump wygra, ale jeśli by przegnał to w praktyce za władze wzięłaby się ta lewaczka wariatka.

Jeśli wygra Trump warto kupować spółki energetyczne które mocno oberwały ostatnio jak Gazprom, KOL- tak węgiel, EXON, szczególnie Gazprom jest zdołowany mocno a ma dobrą dywidendę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, mac napisał:

USA wiadomo kto i wiadomo skąd kontroluje, więc nie ma większej różnicy. My jesteśmy polin, nie polska. Trzeba się z tym pogodzić.

 

Zauważcie, jak antypolski rząd posiadamy, który niszczy wszystko na swojej drodze pod wykup za bezcen lokali, biznesów, aktywów.

I to mnie tak WKU... Ze nie wiem co. Przecież moglibyśmy być potęgą......

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję na zwycięstwo Trumpa. W innym przypadku mam powolny upadek amerykańskiej jak i europejskiej gospodarki, pogrążającej się stopniowo w paranoicznych, "zielonych" obsesjach, dorzynanie przemysłu zachodniego świata i całkowitą dominację gospodarczą komunistów chińskich.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Lukas3k napisał:

A swoją drogą ona nie jest opętana? Strasznie dziwne zachwianie patrzcie:

Raczej kwestie neurologiczne. Uprawiane polityki jest dla 99% ludzi mega męczące. Tam musisz być 24/7 gotów do działania i nikt nie może Cię zastąpić. W tym w sporcie też bierze się witaminy :D  Spójrz jak w jedną kadencję strzeją się prezydenci. Podobnie symptomy miał Hołownia, a jego płacz nad konstytucją to zwykły objaw chronicznego przemęczenia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Obliteraror said:

Mam nadzieję na zwycięstwo Trumpa. W innym przypadku mam powolny upadek amerykańskiej jak i europejskiej gospodarki, pogrążającej się stopniowo w paranoicznych, "zielonych" obsesjach, dorzynanie przemysłu zachodniego świata i całkowitą dominację gospodarczą komunistów chińskich.

Obawiam się że to nie koniec. Środowiska lewicowe zinfiltrowały już większość firm w USA, i dyktują w nich warunki. Samo wymuszanie zmiany zachowań pracowników przez forsowanie idiotycznych reguł. Pracowałem w korpo 4 lata wiem jak to wygląda. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są to co prawda moje wybory, ale trzeba je obserwować, bo od nich wiele zależy w przyszłości. Moja stanowa rodzinka po raz kolejny poprze Donalda. Z tego co słyszałem od jednej z osób, to może być punkt zwrotny i całe przewidywania zlewaczałych mediów głównego nurtu z USA pójdą znowu do kosza:

50cent.jpg

 

50 Cent niezależnie od wszystkiego w tych wyborach poprze Trumpa, ponieważ nie zamierza płacić tak horrendalnie wysokich podatków jak proponuje Biden. Ciekawe ilu czarnoskórych, szczególnie młodych, pociągnie za sobą?

 

Głosu w ankiecie nie oddaje, ponieważ nie jestem Amerykaninem i nie są to moje wybory.

 

PS: pamiętajcie, że te wybory to nie tylko głosowanie na prezydenta, ale także wymiana Kongresmenów. Wybory tam są połączone.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, manygguh napisał:

Jeśli wygra Trump, to kilka stanów demokratycznych na zachodnim wybrzeżu opowie się za secesją. Będa mega zamieszki. 

W Polsce też jak wygrał Dudus to zachód chciał się odłączyć od Polski B. Nie mówiąc już o tym jak zlinczowano przy tym Podkarpackie i Lubelskie. 

Także spodziewanym się podobnych reakcji, pokrzyczą pokrzyczą aż emocje opadną i będzie spokój.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Boromir said:

Możesz przytoczyć jakieś źródła ?

https://www.newsweek.com/more-voters-expect-protests-if-donald-trump-wins-election-poll-1544179

 

Sądziłem, że to raczej oczywiste, że stany tradycyjnie demokratyczne się zbuntują np.: Kalifornia, Waszyngton, Oregon. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.