Skocz do zawartości

Wybory prezydenckie w USA: Donald Trump vs Joe Biden


Głosowanie  

101 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Którego kandydata na prezydenta USA popierasz?

    • Donald Trump
      98
    • Joe Biden
      3

Ankieta została zamknięta

  • Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.
  • Ankieta została zamknięta 04.11.2020 o 19:00

Rekomendowane odpowiedzi

18 hours ago, Krugerrand said:

50 Cent niezależnie od wszystkiego w tych wyborach poprze Trumpa, ponieważ nie zamierza płacić tak horrendalnie wysokich podatków jak proponuje Biden. Ciekawe ilu czarnoskórych, szczególnie młodych, pociągnie za sobą?

50 cent to prawdziwa klasa średnia, jest posiadaczem i rozumie, że rząd (Bidena) chce mu jego posiadanie odebrać. Nie znam jego poglądów z czasów kiedy był młody i biedny więc się więcej nie wypowiem.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Ceranthir said:

Biden już 18k przewagi w Michigan, więc żeby wygrał Trump pasowałoby odbić Nevade lub Arizone, i do tego wygrać w stanach w których na razie wygrywa (Georgia, Pensylwania, Karolina Północna). Będzie ciężko.

Masakra, Wisconsin 20k przewagi, Newada 8k. Jest na nożu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic już nie pomoże DT. Zliczają głosowanie korespondencyjne i on już dziś rano miał świadomość, ze to przegrał. Właśnie dlatego ta krzykliwa konferencja prasowa- tak naprawdę solidarność lewactwa w USA i Europie jest potrzebna bo Chiny i Rosja za mocno uwierzyły w siebie. Trump dzielił a nie łączył 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczenie głosów wstrzymały stany zarządzane przez demokratów - 5 oraz jeden skonfliktowanych republikanów.

 

Czekają aż "nadejdą" głosy korespondencyjne.

 

Skok w Michigan pod dosypaniu głosów korespondencyjnych był o kilka procent na rzecz Bidena/Harris.....

 

Także ładnie się bawią , jak towarzysz Stalin

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, sargon napisał:

Liczenie głosów wstrzymały stany zarządzane przez demokratów - 5 oraz jeden skonfliktowanych republikanów.

 

Czekają aż "nadejdą" głosy korespondencyjne.

 

Skok w Michigan pod dosypaniu głosów korespondencyjnych był o kilka procent na rzecz Bidena/Harris.....

 

Także ładnie się bawią , jak towarzysz Stalin

Wiadomo było od początku, ze korespondencyjne wlecą na koniec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu demokraci z osiedli namiotowych w Kalifornii poparli komunistę...

Jednak komuna to mocny stan umysłu. W sumie parta demokratyczna zlikwiduje w końcu te osiedla jak będzie rządzić i zapewni życie w obozie (a jaki to będzie obóz to się boleśnie przekonają).

 

 

Rabini grają na zamieszki, grają na dwuwładzę. Trump wyjdzie zwycięsko z tego teatru, ale czekają nas smutne tygodnie.

 

KE1rOiEpA3wkSQvBgxPYMR03wavf1lQBNKzAsFi6

Edytowane przez Lukas3k
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Perun82 napisał:

Trump przegrywa Michigan i może sobie pomerdać. 

No o to im właśnie chodzi by zrobić maksymalny chaos :)

 

Trump już ogłosił zwycięstwo nie czkając na wynik.

 

El_g2VvX0AQHxsT?format=jpg&name=900x900

 

Jak by doszło do wojny domowej to tylko dołączyć do paramilitarnych, których mnóstwo w USA za Trumpem jest, ta muzyka w słuchawkach i jazda z demokratami!

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

4 godziny temu, wrotycz napisał:

50 cent to prawdziwa klasa średnia, jest posiadaczem i rozumie, że rząd (Bidena) chce mu jego posiadanie odebrać. Nie znam jego poglądów z czasów kiedy był młody i biedny więc się więcej nie wypowiem.

 

Niemal każdy w pierwszym rzędzie spogląda na to co dana partia może zaoferować właśnie jemu i jego rodzinie w kwestii finansowej . Światopogląd schodzi zazwyczaj na drugi plan. Chyba ,że mamy do czynienia z jakimiś idealistami dla których najważniejszy jest sam światopogląd ale takich idealistów w dzisiejszych czasach jest coraz mniej.

 

Zresztą 50 cent to nie jedyny bogaty afroamerykanin ,który popiera republikanów. Nieoficjalnie popierającym republikanów był Inny ,już nieżyjący i  najbogatszy muzyk w historii Michael Jackson ( gdy żył jego majątek grubo przekraczał 1 mld dolarów, w tej chwili jego rodzina ma majątek warty około 4 mld dolarów, Jackson po śmierci zarobił około 2,5 mld dolarów ) O tym się nie mówiło i nie mówi, ale  to był człowiek, który miał ogromne ciśnienie na zarabianie dużej ilości pieniędzy co ewidentnie wynika z jego niedawno odkrytych prywatnych notatek, gdzie często pisał, że ''jego marzeniem jest być bogatym '' 

 

Wielu młodych europejczyków i amerykanów nie wie, że Michael Jackson przyjaźnił  się z Donaldem Trumpem i to oficjalnie. Nieraz jadali razem kolację i to najczęściej w obecności swoich żon, fotografowali się też razem. Trump był obecny na ślubie Jacksona z córką Presleya i medialnie dopingował im, aby razem wzięli ślub. Posyłał też swojego syna na ranczo należące do Jacksona. Sam Jackson wypowiadał się tylko w pozytywny sposób  na temat Trumpa.  

Generalnie Trump ma duże poparcie wśród bogatej części afroamerykańskiego społeczeństwa i każdy polityk będzie je miał ( obojętnie czy to republikanin czy demokrata) jeżeli będzie opowiadał się przeciwko jakiemukolwiek socjalowi i będzie popierać niskie podatki. Bidena podobnie jak Clinton popiera biedniejsza część afroamerykanów bo popiera zasiłki dla bezrobotnych i wszelkiego rodzaju socjal , który Trump zaczął obniżać lub zabierać ( większość osób w USA utrzymujących się z zasiłków to czarnoskórzy). Gdyby Trump nagle zaoferował socjalną pomoc dla tej biedniejszej części afroamerykanów to wszyscy jak ptaki przelecieliby z jednego drzewa na drugie i na jego wiecach ujrzałbyś o wiele więcej czarnoskórych niż obecnie. 

 

Co do kwestii rasizmu to on nie ma nic do tego. Zresztą Unia ( ta która wygrała wojnę secesyjną co doprowadziło do upadku niewolnictwa ) to przecież byli właśnie Republikanie. Konfederacja (czyli południe stanów utrzymujące się z pracy niewolników) to byli Demokraci. Abraham Lincoln czyli pierwszy prezydent USA ,  który ostatecznie zniósł niewolnictwo był Republikaninem. Zniesienie segregacji rasowej rozpoczął w połowie lat 60-dzieiśatych republikanin Eisenhower , który objął władze po 20 latach rządów demokratów.

 

Wojna secesyjna wybuchła bo południe rządzone przez demokratów chciało być niepodległe bo tam była zupełnie inna sytuacja niż w północnej części ameryki rządzonej przez republikanów  Na Północy niewolnicy potrzebni już nie byli bo gospodarka była nowoczesna i uprzemysłowiona dlatego wygrały pobudki moralne i niewolnictwo chciano zlikwidować. Z kolei  na południu gospodarka  była zacofana, opierała się na plantacjach  i niewolnicy dalej byli potrzebni więc kwestie moralne schodziły na dalszy plan. 

 

Od 20 wieku do teraz tak naprawdę kwestia poglądu  na temat niewolnictwa, segregacji rasowej czy też dyskryminacji ze względu na rasę  zależy głównie od tego ,gdzie zamieszkiwał czy zamieszkuje  dany człowiek a nie tego czy był/jest  demokratą czy republikaninem.  Demokrata żyjący na południu a demokrata żyjący na północy USA mieli zupełnie inne poglądy na afroamerykanów. Dokładnie taka sama zależność była u Republikanów., Republikanin i demokrata  żyjący na północy zazwyczaj zgadzali się   w kwestii niewolnictwa, segregacji rasowej i dyskryminacji afroamerykanów , że to niemoralne i trzeba to zwalczać jeśli takie zjawisko rzeczywiście istnieje.  Z kolei demokrata i republikanin żyjący na południu zazwyczaj popierali ograniczanie praw afroamerykanów, nawet powrót do segregacji rasowej i na temat czarnoskórej społeczności mieli  same negatywne opinię.  

 

Największą bzdurą jest historia Ku Klux Klanu  serwowana przez lewicowe media , które twierdzą iż ta organizacja została założona przez republikanów i byli w niej sami Republikanie.  Prawdziwe fakty są takie, że byli w niej zarówno republikanie jak i demokraci i ciekawym faktem jest, że wszyscy pochodzili z południowej części USA. Poza tym ta organizacja nie tylko chciała ograniczyć prawa afroamerykanom, ale także katolikom bo była to organizacja mocno protestancka dlatego też nienawidzono i prześladowano potomków irlandczyków ( ci są akurat w całości katolikami w przeciwieństwie do protestanckich brytyjczyków, walijczyków czy szkotów,których potomkowie zasilali Ku Klux Klan) jak i ogólnie wszystkich katolików mieszkających w południowej części USA. Prześladowano nawet potomków katolickich niemców.  Oczywiście o tym lewicowe media samozwańczo nazywające się ''obiektywnymi'' nawet nie chcą wspomnieć jednym słowem. 

 

Co ciekawe Trump zapowiedział w programie wyborczym, że oprócz skrajnie lewicowej Antify wpisze na listę organizacji terrorystycznych i zakazanych również Ku Klux Klan.   Biorąc pod uwagę, że Trump jest dość prawdomówny nie tylko wobec swoich obywateli ( miało być zniesione wizy dla Polaków i są zniesione ) to zapewne to zrobi. Co ciekawe Trump urodził się i wychował na północy USA w Nowym Jorku więc to po raz kolejny potwierdza często powtarzaną teorię o której napisałem powyżej.. Do Nowego Jorku wyemigrował z Niemiec jego dziadek . Rodzina Trumpów od przybycia do USA cały czas zamieszkiwała północną część USA. Głównie Nowy Jork. 

 

 

Edytowane przez Everson
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Everson napisał:

Wojna secesyjna wybuchła bo południe rządzone przez demokratów chciało być niepodległe bo tam była zupełnie inna sytuacja niż w północnej części ameryki rządzonej przez republikanów  Na Północy niewolnicy potrzebni już nie byli bo gospodarka była nowoczesna i uprzemysłowiona dlatego wygrały pobudki moralne i niewolnictwo chciano zlikwidować. Z kolei  na południu gospodarka  była zacofana, opierała się na plantacjach  i niewolnicy dalej byli potrzebni więc kwestie moralne schodziły na dalszy plan. 

Tu sprecyzuję jedną rzecz : ) Unia miała w dupie ogółem tragedię niewolnictwa. Jedynie, czego chciała, to tanich pracowników do fabryk na Północy. Pomijam szlachetne pobudki jednostek, które rzeczywiście dostrzegały podłość tego procederu, ale to jednak wyższa polityka. Zawsze cyniczna.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Obliteraror napisał:

Tu sprecyzuję jedną rzecz : ) Unia miała w dupie ogółem tragedię niewolnictwa. Jedynie, czego chciała, to tanich pracowników do fabryk na Północy. Pomijam szlachetne pobudki jednostek, które rzeczywiście dostrzegały podłość tego procederu, ale to jednak wyższa polityka. Zawsze cyniczna.

Oczywiście, że tak naprawdę miała w dupie. Dlatego napisałem , że gospodarka na północy była tak nowoczesna ,że nie potrzebowano już niewolników i dlatego chciano zlikwidować niewolnictwo nie zważając na to ,że na południu było ono wciąż potrzebne bo kogo na północy obchodziły ekonomiczne  sprawy południa.. Dopóki pólnoc też była gospodarczo zacofana to równie chętnie korzystała z niewolnictwa. Afrykańczyków w Afryce dla białych wyłapywali lokalni również czarnoskórzy dobrze opłacani  porywacze i mieli gdzieś że skazują na bycie niewolnikiem swoich rodaków, członków swojego plemienia .   Oczywiście północ mogła na siłę dalej trzymać afroamerykanów w kajdanach ,ale nie miałoby to ekonomicznego uzasadnienia a oprócz tego było to niemoralne więc uwalniając ich mieli dodatkowo czyste sumienie. Na południu zapewne wszyscy zdawali sobie sprawę, że niewolnictwo jest niemoralne , ale dla człowieka zawsze najważniejszy jest jego własny poziom życia.  Dopóki coś jest legalne mimo ,że dość niemoralne ,ale  można na tym nieźle zarobić to ludzie często chętnie z czegoś takiego korzystają. Gdyby zalegalizować handel narkotykami to zapewne w każdym kraju pojawiłyby się tysiące sklepów i producentów oferujących takie rzeczy.  Zobacz na taką Kolumbie kilkadziesiąt lat temu. Tam wtedy praktycznie na legalu można było handlować prochami bo ówczesne rządy z tym praktycznie nie walczyły i miały to gdzieś. Oczywiście handlarzy było mnóstwo i kupić wszelkiego rodzaju prochy na ulicy w dużych miastach kolumbijskich nie było większym problemem bo ludzie zajmujący się sprzedażą prochów wychodzili dosłownie i z każdego kąta. Tam branie narkotyków i ich sprzedaż w tamtych czasach było niemal częścią kolumbijskiej kultury 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, manygguh napisał:

 się zbuntują np.: Kalifornia, Waszyngton, Oregon. 

Oby Joe Biden nie wygrał tych wyborów, sondaże przedwyborcze pokazują jego jako zwycięzce. Bedzie drugim Obama, który pozwoli na rozrost Chin, szaleństwa, dlaszą ekspansję Rosji, jakby nie patrzeć Trump to przystopował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Everson said:

Na Północy niewolnicy potrzebni już nie byli bo gospodarka była nowoczesna i uprzemysłowiona dlatego wygrały pobudki moralne i niewolnictwo chciano zlikwidować.

To nieprawda, kolejny odcinek mitu pt. wojna secesyjna wybuchła "o niewolnictwo". Guzik prawda. Południe chciało dokonac secesji bo raz, że zostało obarczone niesprawiedliwymi i bardzo wysokimi podatkami a dwa, że zostali podpuszczeni. Niewolnictwo i podejście do niego nie miało żadnego, absolutnie żadnego wpływu na wybuch i prowadzenie tej wojny. Zostało zniesione dopiero w 1863 roku procklamacją emancypacji, która weszła w życie wiele miesięcy po ogłoszeniu. Stało sie to dzięki staraniom abolicjonistów (jednym z nich był Cassius Marcellus Clay, którego nazwisko nosił niejaki Cassius Clay, bokser, który przemianował sie na Muhammada Alego), którzy stopniowo przekonali liczne grona polityków, w tym także Lincolna, który i owszem wypowiadał się krytycznie na temat niewolnictwa już nawet 10 lat wczesniej ale o rozpoczynaniu z tego powodu wojny nie było nigdy mowy. Żadna ze stron nigdy niczego takiego nie powiedziała ani nie zrobiła.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Wolverine1993 napisał:

Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego w USA nie ma normalnych wyborów bezpośrednich jak np. u nas ? Tylko jakieś dziwne przeliczanie na głosy elektorskie czy jakoś tak ? 

Bo jest to federacja A nie scentralizowane państwo.  Amerykański system wyborczy ogólnie jest bardzo rozbudowany i skomplikowane - ale polecam zapoznanie się z nim. 

27 minut temu, Boromir napisał:

Oby Joe Biden nie wygrał tych wyborów,

Już je wygrał. czekanie tylko na oficjalne dane z Utah i Nevady i Biden ma 270 głosów.

 

https://edition.cnn.com/election/2020/results/president?iid=politics_election_national_map

Edytowane przez Perun82
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Wolverine1993 said:

Może mi ktoś wyjaśnić dlaczego w USA nie ma normalnych wyborów bezpośrednich jak np. u nas ? Tylko jakieś dziwne przeliczanie na głosy elektorskie czy jakoś tak

Święte imperium brytyjskie jest tak samo dziwne jak wielka brytania. Oni wiele rzeczy robią po swojemu. To amerykanie wymyślili nielogiczny prawostronny ruch, to amerykanie używają cali, funtów i psi i to amerykanie sa ostatnim kolonialnym państwem na świecie.

To trzeba przyjąć na wiarę bo inaczej się nie da. Tak już jest.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biden to nie dożyje końca kadencji, to chory dziad. Czego się spodziewać po hamburgerach, jak tam przed padaką wirusową 70% społeczeństwa żyła od 1 do 1, bez oszczędności.

 

Gig economy w USA, uniwerki lewackie, prawo schodzące na psy już od dawna, feminizm. Ten sam rak, co u nas, tylko w skali 100:1. Młodzi po studiach na umowach cywilnoprawnych, z pracy za grosze do kolejnej pracy za grosze.

 

Źle wygląda, że jesteśmy podnóżkami hamburgerów, a z przegranym się nie trzyma.

 

USA ciężko upadnie, ale zanim upadnie zniszczy wszystkich sojuszników, bo mają to w zwyczaju. Ale amortyzacja i tak nie zadziała.

 

Najlepsze, że Biden zapowiadał wzrost podatków ? I ludzie na niego ? Pojebany świat.

Edytowane przez mac
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mac napisał:

Biden to nie dożyje końca kadencji, to chory dziad. Czego się spodziewać po hamburgerach, jak tam przed padaką wirusową 70% społeczeństwa żyła od 1 do 1, bez oszczędności.

 

Gig economy w USA, uniwerki lewackie, prawo schodzące na psy już od dawna, feminizm. Ten sam rak, co u nas, tylko w skali 100:1. Młodzi po studiach na umowach cywilnoprawnych, z pracy za grosze do kolejnej pracy za grosze.

 

Źle wygląda, że jesteśmy podnóżkami hamburgerów, a z przegranym się nie trzyma.

 

USA ciężko upadnie, ale zanim upadnie zniszczy wszystkich sojuszników, bo mają to w zwyczaju. Ale amortyzacja i tak nie zadziała.

 

Najlepsze, że Biden zapowiadał wzrost podatków ? I ludzie na niego ? Pojebany świat.

Jak się tak zastanowić to nie do końca. W USA koronawirus szaleje i mimo że Trump mocno hamował się z zamykaniem gospodarki to ona i tak dość mocno podupadła. Zauważalnie wzrosło bezrobocie i będzie dalej rosnąć. Wyborcy Bidena chcą sobie przycwaniakowac i zawczasu zapewnić sobie państwowe pieniądze jeżeli stracą pracę. Chodzi o to, że  jak sam wspomniałeś, Biden podniesie podatki, ale z kolei zapewne podwyższy wszelki socjal jak było przez rządami Trumpa i pewnie na to liczą wyborcy Bidena. Biden omal nie wygrał nawet w..... Teksasie który słynie z głosowania na republikanów i wygrywania przez nich z ogromną przewagą. Tam była przewaga zaledwie okolo 2 procent na korzyść Trumpa. Aż nie mogłem w to uwierzyć, że w Teksasie Biden omal nie odniósł zwycięzca. To tak jakby któryś z naszych polskich klubów piłkarskich miał realną szansę wygrać z Bayernem Monachium i przegrać w samej końcówce meczu po niesamowicie wyrównanej walce co przecież wydaje się zupełnie nie realne. 

Edytowane przez Everson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.