Skocz do zawartości

Powolna feminizacja forum


Brat Jan

Rekomendowane odpowiedzi

56 minut temu, Krugerrand napisał:

Ja też miałem takie dzieciństwo jakie miałem

Wielu miało trudno, czasem kurewsko trudno. Niewielu potrafi się w tym taplać całe życie usprawiedliwiając bezczynność. 

Widzisz czasem kogoś, kto jest obrazem nędzy i rozpaczy w sposób, w jaki samemu się było. Z jednej strony wkurwia patrzenie na to jak ktoś potrafi delektować się tym stanem, z drugiej chciałoby się pomóc, bo to trochę jak wyciagnięcie ręki do siebie samego sprzed lat, podzielenie się doświadczeniem zbieranym na sobie.

 

Jest taki rodzaj ludzi, którzy wyciągniętą rękę potrafią ugryźć. Nie dlatego że są agresywni, ta ręka to dla nich wyrzut sumienia, sygnał że ciepełko obornika bezczynności nie jest idealnym rozwiązaniem. A im tam jest zwyczajnie dobrze.

 

@Mroczek, nie dopytuj tyle o realizację Twoich pomysłów, zaraz Tobie się oberwie;)

 

A swoją drogą, my się tu wozimy po szatanie że białorycerzy, oddaje swoją godność za dotyk rąbka spódnicy, ale gość ma się na forum dobrze.

Trochę mu tutaj pociśniemy w dobrej wierze, ale za kilka dni

kazdy zapomni o sprawie, karuzela pójdzie dalej.

 

Tymczasem w wątku moderacji poszedł Perm ban m.in. za białorycerzenie.

Tam musiało być grubo, jeśli opisane tutaj sytuacje przechodzą bez echa. 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie pouczacie drodzy koledzy, ale jednak nie każdy musi iść ścieżką przez Was wybraną i "objawioną", @SzatanKrieger ma swój sposób na radzenie sobie w swoim życiu i nikomu nic do tego. Z doświadczenia wiem, że takich doradzaczy się nie słucha, każdy dojrzewa w swoim czasie do zmian i każdy na swój sposób. Nie ma co się napinać, że ktoś nie chce robić czegoś, co według was byłoby dla niego dobre. To tak trochę byzydura ✌?

Ja też stawałam na nogi sama, w swoim tempie, na swój sposob, a jakieś porady od ludzi, którzy nigdy w moich butach nie byli traktowałam jak brzęczenie nad uchem.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MalVina

To wszystko prawda, jeśli dotyczy prywatnego życia. Wtedy jedynie najbliżsi mają prawo czasem reagować, jeśli nie jest dobrze.

 

Jednak tutaj odnosimy się do zachowań na publicznym forum, które ma jasno określony profil.

Te zachowania bywają z nim mocno sprzeczne, stąd temat. Zerknij na tytuł.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MalVina Przypomnę, że rezerwat jest po to abyś tam mogła pisać.

Tu jest część dla mężczyzn, więc na przyszłość zapamiętaj, bo to nie pierwszy raz, kiedy wypowiadasz się nie tu gdzie trzeba.

Ot i nazwa jest jakby nieprzypadkowa tego wątku.

 

Dobrze, że moderację "feminizacja" nie dotknęła :)

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie, ideą Rezerwatu powinno być stałe podnoszenie poziomu. Sama nazwa Rezerwat wskazuje, iż są (powinny) znajdować się w nim i trafiać do niego jednostki, które z racji swojego zachowania, światopoglądu czy podejścia do życia pozytywnie się wyróżniają. Nie są dostatecznie skażone kliszami i zerojedynkowym, progresistowskim podejściem typu "samiec Twój wróg!". I to z pewnością w jakimś tam stopniu się realizuje. W jakim, to już temat na dłuższą dyskusję.

 

Rezerwat = opieka nad ginącym bądź zagrożonym gatunkiem : )) Przynajmniej w teorii.

Edytowane przez Obliteraror
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Libertyn napisał:

Zdobywanie nowych kwalifikacji, nauka zaś ma działanie terapeutyczne. Bo zajmujemy myśli czymś konstuktywnym. Ogarnianie psychy samemu to zły pomysł. Bo można się zapętlić

Nie dla wszystkich, dla mnie to uciekanie od problemu. Po prostu różnica światopoglądu @Libertyn nic wielkiego. 

6 godzin temu, Krugerrand napisał:

Ja też miałem takie dzieciństwo jakie miałem. Rodzicie się rozeszli, zostałem z matką, któa zrobiła ze mnie kogoś takiego jak Ty. Białego rycerza szukającego akceptacji u innych.

Nasze sytuacje są diametralnie inne. 

@Krugerrand wierzę, że masz pozytywne intencje ale nie w tym rzecz choć masz słuszność ale może maks w 50% i fakt Tobie wystarczyło 1 raz przeczytać i zrobić sobie notatki. Ja musiałem przerobić materiału w tym zakresie około 1000x więcej (nie wiem jak to nawet obliczyć przez 10 lat i teoretycznie wszystko powinno się zmienić ale tak nie jest, bo problem był gdzie indziej), jeśli porównamy to do przeczytania jednej książki to wygląda to niezbyt obiecująco i czytania forum. W porównaniu przy naprawie samochodu, Ty miałeś ryski i należało wymienić opony, w moim wypadku, łatwiej by było kupić samochód i oddać na złom to co ze mną zrobiono. Moim problemem nie były kobiety strikte tylko całe życie i to co się za mną ciągneło. 

Widzisz są sprawy do których bez psychologa nie dojdziesz, są sprawy do których psycholog nie dojdzie i są sprawy na które potrzebujesz X lat terpaii. Są również sprawy, które dopiero wychodzą na światło dziennie i o których się zaczyna głośno mółwić. To co Ty miałeś zrobione to jest częstą praktyką w dzisiejszych domach, względnie normalnych jeśli taki można nazwać dom z jednym rodzicem. To co mi zrobiono, to jest głębsza sprawa i daleko bardziej posunięte nadużycie względem dziecka i dorosłego niż by się mogło wydawać i czego na pozór nie widać. Osoby, mojego pokroju są niezwykle rzadkie ale mają symptomy "nice guya" czy tam "białorycerza". Ale znów "nie jesteśmy" aż tak rzadcy.

Ja szukałem akceptacji i dawałem pomoc ale akceptacji i pomocy potrzebowałem ja sam najbardziej. 

Nie chcę robić z siebie ofiary choć nią byłem w takim ogólnym rozumieniu ale jestem wszystkim tylko nie ofiarą (jest to ultra ważna kwestia do zrozumienia). Pewne kwestie powiedzmy, że względnie wyjaśniłem. Nie będę roztrząsał wszystkiego bo nie o to chodzi. Dla ludzi takich jak ja, już zostawiłem poszlaki na forum - odnajdą sobie co potrzebują. Ale oby nie musieli. Nie będę dawał informacji więcej pasożytom i wszom ludzkim z tego miejsca bo mogą je wykorzystać do własnego siania fermentu.

6 godzin temu, Krugerrand napisał:

Możesz oszukiwać wszystkich, ale tylko przez jakiś czas, nie możesz ich oszukiwać cały czas, a najgorsze jest to, że oszukijesz sam siebie przez cały czas.

Masz rację w tym oszukiwaniu samego siebie ale znów nie do końca, nie wiem czy jest na forum osoba, która równie mocno szukała prawdy o sobie, i z tym co jest z nią nie tak. Dla mnie to obsesja, potrafiłem 10h ślęczeć na necie czy w książkach, blogach i materiałach dziennie, poświęciłem życie wyleczeniu siebie, jest to dla mnie ultra ważne. No i znalazłem. I tak masz rację z oszukiwaniem siebie ale nie w takim zakresie jak Ci się wydaje. Ta wiedza Ci się nie przyda, ta wiedza jest tylko dla takich beznadziejnych przypadków jak ja i została umiejscowiona na forum, ponieważ przez google można będzie znaleźć odpowiednie treści. Paradoks polega na tym, że nie jestem beznadziejnym przypadkiem, paradoks polega na byciu używanym przez beznadziejne przypadki.

Te przypadki nie bez powodu się do mnie przyklejały a ja do nich, nie bez powodu Ci ludzie potrafili wchodzić 10/20x dziennie na mój profil i nie bez powodu są również już przeszłością. 

5 godzin temu, Yolo napisał:

@Mroczek, nie dopytuj tyle o realizację Twoich pomysłów, zaraz Tobie się oberwie;)

 

Czy potrafisz "pomóc" bez bycia uszczypliwym @Yolo ? Twoim znakiem rozpoznawczym jest igła w dobrej radzie. Pozwól, że Cię ukłuję i potem Ci pomogę, zauważ to ;) 

Jeśli będą realizowane jego rady to się dowie. Forum nie potrzebuje wiedzieć. Jeśli pokryje się to z moim celem życiowym to Mroczek dostanie również wkład za swoją pomoc i tyle. Mam do niego kontakt w razie co ale póki co nie mogę się tym zająć ale i na to przyjdzie czas. Wpierw zdrowie bez tego nie ma kariery ani życia, kobiet.

5 godzin temu, Yolo napisał:

Tam musiało być grubo, jeśli opisane tutaj sytuacje przechodzą bez echa. 

 

Uważasz, że opisane sytuacje przechodzą bez echa? 

Jeśli tak jest to śmiało, zróbcie petycję nawet o perma bana. Przecież się nie obrażę albo dam wam pomysł. Dajcie mi bana na pisanie.

@MalVina 

Dzięki.

2 godziny temu, t0rek napisał:
14 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

Nigdy nie było ze mną lepiej

W domyśle - "więc po co się starać?" ?

Gdy całe życie Cię bolała noga i możesz zacząć spacerować to - "nigdy nie było lepiej" (przynajmniej dla mnie brzmi obiecująco), czy mogę biegać, maszerować, w maratonach uczestniczyć? - Nie, ale mogę znów chodzić, dlatego - "nigdy nie było ze mną lepiej", "Mogę znów chodzić " a to pozytyw według mnie.

 

Jeżeli faktycznie zależy wam na moim dobru, to odpuście ja nie zmienię swojej terpaii. Zgłoszę się jeśli ona nie zadziała i liczę wtedy na waszą wszelką pomoc oraz przyznam się do błędu i swojej arogancji, pyszności itp :) 

Wszystkiego dobrego.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie tematu - nic złego na pewno się nie dzieje, a to że młodych chłopaków ciągnie do kobitek? Natura. Niech sobie gadają, niech sobie robią co chcą, byle ogólnie przyjętych norm i zasad nie łamali.

 

Ważne to, że mamy gdzie popisać o tematach, gdzie prawie wszędzie w Polsce byłby ban i kłopoty - a nie to, że małe subforum dla Pań przyciąga chłopów. 

 

To co było w założeniach - mniej więcej jest kontynuowane. I tyle.

 

A co do niezgody w komentarzach między Braćmi, to ciężko mi to widzieć jak jeden drugiego szczypie, i jeszcze mnie szarpiecie (a nie jestem z gumy, tylko starszym Panem już niestety) - każdy chce mnie przeciągnąć na swoją stronę, wielu chce bym "poustawiał" jego wrogów, co oczywiście jestem władny uczynić, ale nie chcę.

 

Co do @SzatanKrieger - kąsa mnie pisząc i wyszydzając "terapeutyczne forum", ale znoszę to z pokorą i cierpię w milczeniu, bo z drugiej strony jak zawsze trzeba było jakiejś pomocy, to można na niego liczyć. A taka cecha to rzadkość, każdy ciągnie do siebie, a on ewidentnie lubi pomóc. I może robi to niekiedy w nerwowy sposób, ale mądrością jest ważyć czyny - co mi ze spokoju gościa, na którego nie można liczyć? Któremu nie można zaufać? A Szatanowi można - i to weźcie pod uwagę.

 

Jest nerwowy, eksploduje, czasem się miota (chociaż widzę że ewoluuje i bardzo dobrze), ale jest porządnym człowiekiem. Poranionym, ale porządnym.

 

Więc proszę o spokój i jakąś godność w komentarzach. Nie dam się wciągnąć w konflikt po żadnej ze stron.

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

Czy potrafisz "pomóc" bez bycia uszczypliwym @Yolo ?

Czy mógłbyś mi przestać wciąż wmawiać chęć pomocy? Gdzie Ty to widzisz? 

Nie pomaga się komuś, kto sam tego nie chce.

Tak, jestem trochę uszczypliwy, a wcześniej chciałem Ci coś wyjaśnić. 

 Potraktuj to jako końskie zaloty;)

2 godziny temu, SzatanKrieger napisał:

Jeśli tak jest to śmiało, zróbcie petycję nawet o perma bana.

Nie o to mi chodziło. Rozmawiamy w swoim gronie i to wystarczy, nie przyszło mi nawet do głowy żeby próbować Ci robić pod górkę za plecami.

 

Pisałem o banie dla @Hodowca Krokodyli, m.in. za białorycerzenie. 

Skoro Twoje zachowanie nie przeszkadza administracji, a bywa kontrowersyjne, to ciekawe co on musiał odwalić. 

Takie głośne zastanawianie się, nic więcej.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MalVina W Twoim/Waszym interesie jest, żeby Szatan taki pozostał. ;) Jest się komu wypłakać, wyrzucić emocje, podzielić się z kimś "trudami" dnia codziennego wiedząc, że obdarzy uwagą, wytrze łzy i na koniec powie, że będzie dobrze. 

Z łaski swojej nie ucz facetów, jak być facetem, bo nikt o tym nie ma gorszego pojęcia niż kobieta i analogicznie na odwrót.

 

Dobrze tu chłopaki punktują i pokazują czarno na białym dlaczego jest dymany i dlaczego nadał będzie dymany. 

Może kiedyś sobie tutaj wejdzie, poczyta jeszcze raz te posty od min. @Yolo i coś tam w główce zaskoczy.

 

@SzatanKrieger Co z tego, że tyle książek przeczytanych, jak wiedza odbija się od Ciebie jak od sciany... 

Jakich miałeś idoli w dzieciństwie? Co Ci imponowało? Na jakiej muzyce się wychowałeś? Nie ma w Tobie ani grama agresji, męskiej energii, jakieś dozy stoicyzmu?

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKriegerNawet wtedy gdy nazywam Cię białym rycerzem to mam dobre intencje. Chce Ci pokazać czy uzmysłowić pewną rzecz, która odbija się w Twoim zachowaniu. Moim zdaniem są z Tobą dwa problemy.

 

Po pierwsze primo: ok, sporo czytasz, wyszukujesz, chcesz sobie pomóć, ale na tych chęciach tylko się kończy. Przeczytałeś sporo, spędziłeś nad tym wiele czasu i nadal nic. A wiesz dlaczego? Bo tak jak @Mroczeknapisał brakuje Ci działania. Przeczytałeś dwa razy "No More Mr. Nicy Guy" i nadal tkwisz w tym po uszy. Z tego co pamiętam Glover opisał w niej cały swój proces wychodzenia z syndromu miłego gościa. Jeśli nie wiesz jak do tego podejść, możesz go skopiować. U mnie zaczęło się od nauki odmawiania. Nauczyłem się mówić ludziom "nie". Potem zaczałęm się ich pytać: co w zamian? Co ja z tego będę miał? Albo: ok, ale coś za coś. 

 

Po drugie primo: tkwisz w swoim przeświadczeniu o byciu beznadziejnym przypadkiem. Bez zmiany nastawienia nic z tego nie wyjdzie. Musisz po prostu uwierzyć i zacząć sobie wmawiać czy afirmować, że nie jesteś beznadziejnym przypadkiem. Weź sobie do ręki "Potęgę podświadomości" Murphy'ego i nie tylko przeczytaj, ale zacznij robić te najprostsze ćwiczenia tam opisane. Najważniejsze to skończyć się nad sobą użalać, bo to do niczego nie prowadzi.

 

Mam nadzieję, że zaczniesz działać i opiszesz kiedyś w niedługim czasie swoje postępy. Mam nadzieję, że będą one też widoczne na forum;)

 

 

 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NARCYZ - KAMPANIA SMARU, CZYLI OSZCZERSTWA I KŁAMSTWA

Kampania oszczerstw pozwala narcyzowi osiągnąć trzy rzeczy: 1) przedstawia cię jako sprawcę przemocy lub osobę niestabilną umysłowo i odwraca od narcyza twoje zarzuty o przemoc, 2) prowokuje cię, a w ten sposób udowadnia twoją niestabilność innym, kiedy próbujesz kłócić się z powodu tego, w jaki sposób cię przedstawiono, 3) służy jako technika "odkurzania", poprzez którą narcyz stara się wciągnąć cię z powrotem w traumę związku, podczas, gdy walczysz, aby pogodzić plotki, jakie na twój temat rozpuścił z tym, kim naprawdę jesteś przeciwstawiając się oskarżeniom.

 

 

"Terapeutyczne działanie forum i moje uwagi:

 @Marek Kotoński ponieważ, w ostatnim czasie widziałem chamskie zachowania, gdzie ludzie nie wykazują się empatią totalnie i dla mnie to żadne działanie terapeutyczne, tylko czyste najgorsze i prostackie chamstwo a gdy staję w obronie, gdy babkę nazwali chamsko to jestem białym rycerzem, robię temat o robotach - biały rycerz, no lol.. Może i jestem ale wolę być już tym rycerzem niż kolejnym patrzącym jak grupa wyśmiewa kogoś słabszego, zamiast się wstawić albo zaprostestować chamstwu. Pisałem 500 razy, że ja nie jestem po żadnej stronie i mężczyźni są do bani i kobiety i ludzie nie są w stanie tego przyjąć do wiadomości. Może moja filozofia nie pasuje do forum czy coś - nie wiem.  

Obydwie strony podkreślam raz po raz i wytykam, niekiedy czy daję inny kąt spojrzenia.

Nie ma mowy w moim towarzystwie na czystą chamówę a to, że się pomyliłem przedwczoraj i zamiast wstawić się za jedną to wstawiłem się za drugą, bo źle spojrzałem (karta zintegrowana mi źle wyświetliła albo ja źle spojrzałem, raczej to drugie to niczego finalnie nie zmienia).

Nazywanie kurwą użytkowniczki, jest dla mnie słabe ale jeszcze jest słabsze przyklaskiwanie temu co miało ostatnio miejsce, mnie prywatnie to oburza, uważam że jako społeczność z klasą powinniśmy mieć standardy ale może po prostu jak to było napisane przez mądrzejszych ode mnie, czyli mam ucięte jaja czy coś tam. Należy wziąć na to poprawkę również, bo nie mam monopolu na prawdę może też tak teraz się ludzie do siebie odnoszą bez szacunku nie wiem, slang czy coś.

Nie jestem idealny, nadal muszę się wielu spraw nauczyć, mam swoje za uszami ale jak na moje standardy "Terapeutycznego działania" ja nie widzę w nazywaniu dziewczyny kurwą 15 letnią a mnie człowiekiem bez honoru, gdzie jej chłopak siedzi na forum "faceci coś tam" a ona przebywa z nami i tu się udziela i podszczypując mnie, że się ze mnie podziemie forum śmieje, proszę mi wybaczyć ale dla mnie to słabe aczkolwiek nieszkodliwe. Wracająć do mojego oburzenia, które mi tak sumiennie wytknięto myślałem, że została tak nazwana dziewczyna z domu, która opisywała swoją hegemonię i walkę z ojcem, który ją zrzucił ze schodów i ma chorobę psychiczną i  zamiast mieć wsparcie słyszy, że jest kurwą. Nicki mi się pomyliły ale nie smak i tak pozostał i nie powinniśmy nazywać siebie w ten sposób. Przerażające nie jest to, że ja zareagowałem niczym biały rycerz (to raczej nic nowego) przerażające jest to, że takie coś przechodzi bez echa - przynajmniej dla mnie.

 

 

P.S

 

Absolutnie koniec z mojej strony z tłumaczenia się ze siebie. 

Nie podoba się moja działalność, zróbcie petycję podpiszcie się i usuńcie jak to zrobiono z @ViolentDesires Ja się nie obrażę, nie zasilę szeregów kanistrowa. 

Chcecie indywidualnie pomóc, zapraszam na priv jak to dziś zrobił 1 z użytowników zamiast wylewać pomyje na ogóle.

 

I zrozumiecie, że lepiej gówna było nie tykać :) W tym wypadku mnie, nikomu z was to nie pomoże ani mi.

Godzinę temu, Eleanor napisał:

Czy to jest wątek o feminizacji forum, czy o Szatanie? 

O mnie, bo piszę za dużo w rezerwacie i przez to feminizuję forum lub moja obecność i w tym mieliby rację bardziej gdyby już w ten sposób patrzeć.

Przeze mnie ludzie więcej uczestniczą we waszym zakątku forum niż w "normalnym".

To moja wina, że typy po 400 postów mają pretensje, że za mało treści na forum w działach męskich albo, że ludzie sobie trajkoczą na forum w sensie faceci i babki :D 

Nie wiem co gorsze, ja białyrycerz czy "problem", że ludzie sobie na czacie piszą.

Czekam aż narzekacze zaczną opisywać swoje hobby, pasje i zaczną się dzielić sobą. A ja jak wspomniałem, piszę w rezerwacie bo sobie mogą podpatrzeć co dwie strony mają do powiedzenia. Tyle z feminizacji.

 

 

To tyle, dobranoc wszystkim. 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Eleanor napisał:

Hmm przepraszam że się wtrącę tego ten?.. Czy to jest wątek o feminizacji forum, czy o Szatanie? 

A uważasz że to nie jest jednak trochę powiązane? 

Wyobraź sobie sytuację, że na kilkuset w miarę aktywnych jest dziesięciu, którzy zachowują się podobnie jak @SzatanKrieger

Teraz to taki rezerwatowy 'rodzynek', miły i pomocny, taki chłopak co zawsze poniesie Ci torebkę.

Zauważ że on od lat potrafi się zachowywać w sposób, jaki non stop jest odradzany a czasem wyśmiewany w świeżakowni. 

Niby tu jest, niby zna zawartość, a potrafi czasem zrobić taki blamaż, że z butów wyrywa. 

 

To chyba nic dziwnego, że co jakiś czas ktoś mu coś napisze? Zresztą, teraz to całkiem kulturalna rozmowa. Kiedyś szły pociski grubego kalibru, ale widać trafiały na solidny pancerz, czy tam zbroję.

Facet jest miły i pozytywny, dlatego rzadko słyszy uwagi. Widząc jak na nie reaguje, nawet jeśli nie są w żaden sposób agresywne, pewnie niejeden się ugryzł w język i machnął ręką.

 

No więc, mamy tu takich np. dziesięciu mocno aktywnych, dobrych chłopaków. Jak wyglądałoby to miejsce po kilku miesiącach? 

Póki jest jeden, nie rzutuje na całość. Ale to nie znaczy że taka tendencja jest dobra. 

 

 

 

Edytowane przez Yolo
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Odnośnie spermiarstwa w #Rezerwat.

 

Zaznaczam na wstępie że chatu na BS nie śledzę, więc możliwe że jestem nieobiektywny.

 

Ogólnie to interakcje z kobietami (raczej w realu) często są właśnie inicjowane przez żarciki/podśmiechujki i każdy tak robi, nawet alpha-czad.

Jak wiadomo z kobietami trzeba być dobrym w gadce, no niestety i jak jesteś 190 cm/95 kg umięśniony, przystojny ale w towarzystwie kobiet jesteś mrukiem to i tak sporo tracisz.

 

więc czy podśmiechujki z rezerwatkami tutaj to od razu jest zło?

 

Odnośnie @łowcyKrokodyli (perma ban?) to z tego co czytałem jego posty i zakładając, że pisał w większości prawdę to czy można go nazwać spermiarzem?

W sensie z jego postów wynikało że ostro rucha i zna się na uwodzeniu, a spermiarz to raczej ktoś taki kto podlizuje się dupom i nic z tego nie ma...

No ale może to był kolejny mitoman i został tu rozpracowany - nie wiem.

 

Czołowy spermiarz BS @SzatanKrieger (brak go ostatnio?) dostał wiele reprymend, ale chyba wybrał jednak drogę przyjaciółki kobiet. No ale ostrzeżenia  dostał od Braci, jakby co.

Może innych też trzeba piętnować i reprymendować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.