Skocz do zawartości

Dot. tematu o feminizacji forum


charyzma

Rekomendowane odpowiedzi

24 minuty temu, bassfreak napisał:

Może mi ktoś wytłumaczyć co oznacza w języku forum "spermiarz"

 

Zanim Ci wytłumaczę, to poproszę Cię o nieczytanie tego co pisze @SzatanKrieger, bo to jest antymęska postawa. Ciekawe jak długo jeszcze będziesz się kompromitował?;) Lubisz to?

 

Dla mnie generalnie jest to odpowiednik białego rycerza. Można mu tak jak Szatanowi napluć w twarz, że jest gorszym sortem faceta, gdyż jest uczestnikiem tego forum, a jego odpowiedź na to, to podlizywanie się owej samicy, usprawiedliwianie jej czy bronienie. Można z kogoś takiego jak on w przypadku Fit Darii zrobić podnóżka na posyłki, a on będzie się z tego cieszył i uważał za jakiegoś oświeconego. Można go tak zmanipulować jak owa Fit Daria, aby ją i jej antyforumową postawę bronić do upadłego i też sobie to jakoś po kobiecemu zracjonalizować, aby rzekomo poczuć się lepszym od innych.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Trevor napisał:

Tak jak kobiety nie powinny się wypowiadać a tym bardziej uczestniczyć w sprawach dotyczących wojen tak mężczyźni nie powinni się wtrącać we wczesnym etapie wychowywania dziecka bo rozumie to instynktownie matka. Wbrew pozorom jesteśmy niewolnikami instynktów. Cywilizacja i samoświadomość niewiele w tym temacie zmienia. 


Chyba każdy taki przypadek trzeba by omawiać indywidualnie. Ja jednak bym zapytała męża na wczesnym etapie co sądzi. Ogólnie instynkt pozwala na ukierunkowanie jakiegoś działania ale to myśląc podejmujemy decyzje. Nie neguje ani nie potwierdzam. Ja w kwestii wojennej na pewno bym się nie wtrąciła bo nie jestem w tym temacie wykształcona ale są kobiety w wojsku na wysokich stanowiskach. Jest ich co prawda mała ilość no ale są. Może one mogłyby się wypowiadać w tym temacie. 
 

Ja działam bardzo indywidualnie. Bardzo chętnie poznaje opinie, rozmawiam, ponieważ też pozwala mi to spojrzeć na sytuacje z innej perspektywy. Ale postępuje według siebie. Czasami moje postępowanie jest sprzeczne całkowicie z opiniami innych ludzi i mnie to nie obchodzi. Sami decydujemy o postępowaniu, to do tego dlaczego bym zapytała na wczesnym etapie rozwoju o opinie. Ale to właśnie mój styl postępowania. 
 

A tak poza tym to właśnie czasami lepiej się nie wypowiadać w danym temacie na żywo a swoje zdanie wypowiedzieć gdy ktoś bezpośrednio zapyta. To tak zauważyłam, że czasami może być przydatne. 
 

@charyzma lub któryś z Panów mogły mi sprecyzować „pierdolenie o dupie marynie”? Ponieważ szczerze jeszcze nie zdażyło mi się by któryś z facetów na żywo rozmawiał, ze mną o typowo kobiecych sprawach. Za to tutaj też dużo wątków jest poważnych a nie jakieś pierdolenie w których dyskutują kobiety i mężczyźni. A może ja wchodzę na złe wątki i gdzieś jakieś mężczyzna dyskutuje o hybrydach czy żelach? 

Edytowane przez Lalkaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, charyzma napisał:

Nijak, bo to jest w naturze kobiet, że mają ukryty interes upolować samca,

No właśnie :) 

 

Wiesz jak jest, ja wiem jak jest. Ty wiesz co chcesz osiągnąć, ja wiem co chcę osiągnąć tutaj. 

Wiesz również, że czuję do Ciebie nic sympatii, bo jesteś bystrym gościem wbrew pozorom ale nie wielu to zauważa, ja to zauważam i dostrzegam (serio).

Ty wiesz kim ja jestem i ja wiem kim Ty jesteś. Dlatego nie musisz sprawdzać moich reakcji, bo to zawsze jest z mojej strony zabawa i wiem, że mnie sprawdzasz tak jak ja Ciebie podpuszczam jak w tym wypadku powyżej :P - takie to nasze szturchańce koleżeńskie. 

24 minuty temu, charyzma napisał:

Nieliczny odsetek facetów ma duszę kobiecą

Niestety ja mam, udowodnione naukowo :P 

Aczkolwiek wszystkiego są plusy i minusy. Ty masz męską czy kobiecą, jak sądzisz?
 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 minut temu, Ancalagon napisał:

Masz świadomość, że te statystyki odnoszą się nie do ogółu, lecz najprawdopodobniej do widzów kanału Radio Samiec 2?

Trochę kiepsko czytasz wykresy, jak na 131 IQ.

 

 

Myślałem, że chodziło tam o całe Youtube a nie kanał Marka, tylko, że co to zmienia...Proszę bardzo:

https://digiday.com/media/demographics-youtube-5-charts/

Female-dominated-YouTube-categories-female-viewership_chartbuilder

Male-dominated-YouTube-categories-male-viewership_chartbuilder

Pasje mężczyzn są rzeczywistymi pasjami, "pasje" kobiet czyli dbanie o wygląd skóry, olejki, makeup i kosmetyki... ciężko nazwać jakimikolwiek pasjami. Zwykły pragmatyzm, aby znaleźć najlepszego chłopa.

Czyli generalnie brak pasji.

 

I teraz o czym normalny facet, jak w tabelkach poniżej miałby rozmawiać z kobietą, jak mieliby się kurwa "zakumplować"? No wyjaśnij nam jak, wedle tej pedalskiej feministycznej nowomowy?

 

Powyższe zainteresowania i pasje męskie wskazują, że mają oni sprecyzowane pasje i raczej nie lubią rozmawiać o dupie marynie jak kobiety. Jeśli jednak więc widzisz tu na forum takie wesołe świergotanie, to odpowiedź jest oczywista. Kilku dupo-facetów w rajtuzach wesoło podskakuje licząc, że zaruchają, co jest żałosne i przynoszą wstyd temu forum. Tak, do Ciebie też mówię, bo widzę jakie stulejarstwo odwalasz na czacie.

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie (może mylne) ze nowa osoba ma tyle dopowiedzenia tutaj co kobieta. Niby forum braci ale jednak dużo bardziej otwarte na kobiety do tego dochodzi  typowe spamowanie i kłótnie, tak ze człowiek odnosi wrażenie jakby z kobietą rozmawiał.

 

Dobrze tutaj się czyta stare wątki !  nowe nie koniecznie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki, jesteście prawdziwymi damami. Olejcie proszę tych chamów, co was tutaj nie szanują i są grubiańscy. Oni chcą was tylko wykorzystać i zostawić. Macie tu kilku chłopaków, którzy naprawdę chcą was poznać i widzą w was coś szczególnego. 

 

Dajcie dupki pliiiiiiiiis!! 

Edytowane przez manygguh
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@charyzma

Tak z ciekawości. Jesteś w związku z kobietą. O czym rozmawiacie? Poza takimi sprawami jak: "idź po chleb"; "kto wychodzi z psem" czy "kto dzisiaj rozkłada nogi".
To tylko moje subiektywne spojrzenie, ale raczej trzeba sympatyzować ze sobą, żeby chcieć razem być, co skutkuje tym, że najpierw trzeba być tymi kolegami, żeby potem móc być w związku. Będąc w związku nadal się ze sobą rozmawia.
Jeżeli nie da się rozmawiać z kobietą...to co się z kobietą robi jak się z nią żyje? (pomijam kwestie oczywiste).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, charyzma napisał:

Powyższe zainteresowania i pasje męskie wskazują, że mają oni sprecyzowane pasje i raczej nie lubią rozmawiać o dupie marynie jak kobiety.


A może tak jak jesteś mężczyzną to wypowiadaj się za siebie. Dla mnie badania to jakiś odsetek ludzi. Żeby badania były wiarygodne musi być bardzo duża próba badawcza. Najlepiej żeby była zróżnicowana. Zależy tez jakie badania: ilościowe czy jakościowe. Ilościowe, jak znasz metodologie, zawsze będą lekko gorsze. Z różnych tam względów ale dają jakieś możliwości przebadania większej ilości ludzi niż jakościowe. 

Ja bym chciała znać: próbę badawczą, wiek badanych, pochodzenie: miasto oraz kraj, wykształcenie, ilość zbadanych osób i przede wszystkim dobór próby badawczej. 
 

Wtedy mi to da jakiś obraz i pewnie bardziej uwierzę w „większość”. Ale pamietajmy to większość, a nie wszystkie. Ponadto można gadać o różnych rzeczach w zależności od sytuacji. 

Edytowane przez Lalkaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Stellamara napisał:

Tak z ciekawości. Jesteś w związku z kobietą. O czym rozmawiacie? Poza takimi sprawami jak: "idź po chleb"; "kto wychodzi z psem" czy "kto dzisiaj rozkłada nogi".
To tylko moje subiektywne spojrzenie, ale raczej trzeba sympatyzować ze sobą, żeby chcieć razem być, co skutkuje tym, że najpierw trzeba być tymi kolegami, żeby potem móc być w związku. Będąc w związku nadal się ze sobą rozmawia.

Nie tylko nie trzeba być kolegami, ale nawet nie można. Związki nie zaczynają się od bycia kolegami, tzn. jakieś 5-10% tak się zaczyna, ale to są pseudozwiązki które się rozpadają, w których brak seksu i normalności.

Sympatyzować ze sobą trzeba, ale nigdy nie jest to ten sam poziom łączności co między mężczyznami. Gdy mężczyzna jest silny a kobieta jego roztrzepaną trzpiotką, potrafią się dobrze spajać, jest naturalne połączenie damsko męskie, on silny i dominujący, ona roztrzepana słaba ale zalotna. Do tego parę wspólnych tematów, podobne IQ, parę podobieństw - jak najbardziej. Jednak wciąż to tylko kobieta i jej prawdziwe zainteresowania to null albo prawie null. Jest to sympatia i więź ale na innym poziomie, innej sferze, sferze bardzo związanej z biologią i naturalnym podziałem ról.

 

Jednak typowe "kumplowanie się" z kobietą o którym wspomniała @MalVina to jakiś totalny żart, kompletne ideologiczne feministyczne gówno i syf które się niestety promuje.

 

Gdyby nie naturalne pożądanie fizyczne i naturalna różnica międzypłciowa (facet chętny do dominacji i aby wziąć i kobieta chętna ku temu aby mu ulec), to nie byłoby tu żadnego kumplowania, bo jednak są zbyt wyraźne różnice, choćby takie, że kobieta może wspierać faceta w jego pasjach, ale sama tak naprawdę raczej pasji nie ma.

 

Mężczyzna który jest w stanie kumplować się z kobietami, ma z nimi wspólny język to generalnie pedał albo dupo-facet albo udający stulejarz.

 

A dowód na moje słowa masz w tabelce zainteresowań którą podałem - kompletnie różne zainteresowania u mężczyzn niż u kobiet. Kompletnie różne. Na tyle kompletnie różne, że facet "kumplujący" się z kobietami to pizda w ten czy inny sposób. Normalny mężczyzna nie kumpluje się z kobietami nie dlatego, że nie chce, tylko dlatego, że nie jest w stanie. Są za duże różnice.

 

O czym ja mam rozmawiać z kobietą żeby się z nią kumplować? Ostre żarty, męskie kino, survival, walka, ciekawe walki MMA, bokserskie, ciekawe koncepcje technologiczne, filozoficzne?

Z wieloma facetami przychodzi to naturalnie, ale z kobietą? Jak kurwa, jak? Tryliardy razy słyszałem o takim czymś, ale chyba tylko raz w życiu się z tym spotkałem i trafiłem na taką kobietę.

Więc coś jest nie tak - mówi się nam o czymś, co podobno gdzieś istnieje, ale żaden z nas na to nie trafia.

Edytowane przez charyzma
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Krugerrand napisał:

Czy Ty masz jaja?

Chyba Ty nie masz jaj. 

Jak reszta towarzystwa, która krytykuje zachowania Szatana. 

Nie zauważyłam, żeby w jakikolwiek sposób podbijał do dziewczyn.

Jeśli reakcja na chamstwo jest tym nazywana, to nie mam więcej pytań. 

Żałosny jesteś.  

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, JudgeMe napisał:

Chyba Ty nie masz jaj. 

Nie ma to jak kobieta, czyli istota pozbawiona jaj, definiuje kto posiada jaja albo nie. Analogicznie nie znając Cię mógłbym stwierdzić arbitralnie: masz za małe cycki albo wcale.

Cytując klasyka: beka z typiary:lol:

 

6 minut temu, JudgeMe napisał:

Żałosny jesteś.

Dziekuję za ten wysublimnowany komplement. Poprawiłaś mi wieczór. Jednak dużo bardziej żałosne jest zapowiadanie odejścia z forum i niedotrzymanie swojego słowa i cały czas udzielanie się na nim.

 

Dobrze, że ten spermiarz dorobił się własnych obrończyń;)

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, charyzma napisał:

Jednak typowe "kumplowanie się" z kobietą o którym wspomniała @MalVina to jakiś totalny żart, kompletne ideologiczne feministyczne gówno i syf które się niestety promuje.

 

Gdyby nie naturalne pożądanie fizyczne i naturalna różnica międzypłciowa (facet chętny do dominacji i aby wziąć i kobieta chętna ku temu aby mu ulec), to nie byłoby tu żadnego kumplowania, bo jednak są zbyt wyraźne różnice, choćby takie, że kobieta może wspierać faceta w jego pasjach, ale sama tak naprawdę raczej pasji nie ma.


No faktycznie nie mam. Ja się widocznie wybijam mocno z tych stereotypów. 
 

Mój związek zaczął się od znajomosci i przyjaźni. Ja zaraziłam moimi pasjami mojego męża. On mnie swoimi. Ja zaraziłam mojego męża pasją do nart, siłowni, rolek, podróży, innych kultur, pokochał góry, zachęciłam do czytania książek i słuchania mnie o psychologii, medycynie oraz grafice. No dziwne, dziwne. No i niestety nadal w jeżdżeniu na nartach jestem lepsza, tu mnie mąż nie dogonił. Bardziej on mnie wspiera w mojej pasji (jak i w innych). Choć również stała się jego i mnie gonił. 

Edytowane przez Lalkaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Krugerrand napisał:

 

Dobrze, że ten spermiarz dorobił się własnych obrończyń;)

Obrońcy na potrzebę tego tematu, potem znowu będzie nazywany "forumowym klaunem" i pogardzany. Cała ta narracja, to pewnego rodzaju shit test, tyle, że np. ja nie potrzebuję go zdawać. ?

Edytowane przez prod1gybmx
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lalkaa napisał:

Mój związek zaczął się od znajomosci i przyjaźni. Ja zaraziłam moimi pasjami mojego męża. On mnie swoimi. Ja zaraziłam mojego męża pasją do nart, siłowni, rolek, podróży, innych kultur, pokochał góry, zachęciłam do czytania książek i słuchania mnie o psychologii, medycynie oraz grafice. No dziwne,

dziwne. No i niestety nadal w jeżdżeniu na nartach jestem lepsza, tu mnie mąż nie dogonił. No i tu szczerze powiem, że bardziej on mnie wspiera w mojej pasji (jak i w innych). Choć również stała się jego i mnie gonił. 

Pamiętam, że jesteś z nim odkąd skończyłaś 17 czy 19 lat. Także...no z pewnością było jak piszesz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Krugerrand napisał:

czyli istota pozbawiona jaj, definiuje kto posiada jaj albo nie.

Nie muszę ich posiadać, żeby ocenić. A Ty ich nie masz i to widać, czego dajesz dowód swoimi wpisami w tym temacie.  

I bekę, to ja mam z Ciebie chłopaczku i z "samców" Twojego pokroju. 

 

2 minuty temu, Krugerrand napisał:

Jednak dużo bardziej żałosne jest zapowiadanie odejścia z forum i niedotrzymanie swojego słowa i cały czas udzielanie się na nim.

 

Dobrze, że ten spermiarz dorobił się własnych obrończyń

Bardziej żałosne jest Twoje życie i widać nudne na tyle, żeby śledzić cudze poczynania na forum i je komentować. 

Next. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, charyzma napisał:

Pamiętam, że jesteś z nim odkąd skończyłaś 17 czy 19 lat. Także...no z pewnością było jak piszesz :D


No tak od liceum. Mój mąż nie jeździł na nartach. Nie miał takich pasji. Były one moje. I reszta również. Co cię dziwi? 
W miarę upływu czasu dochodziły kolejne, jego też i z automatu przenosiliśmy je na siebie. 
 

Nie rozumiem naprawdę Twojego niedowierzania. No przecież jak to... kobieta mogła robić więcej od faceta kiedyś? Mieć takie pasje w tym wieku? A on miał inne. No faktycznie. Bardzo dziwne. Bo widzisz, moi rodzice mocno w pewnym czasie cisnęli mnie na rozwój w pewnych obszarach, które im się podobały. 

Edytowane przez Lalkaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, JudgeMe napisał:

Jak reszta towarzystwa, która krytykuje zachowania Szatana. 

 

Dziękuje @JudgeMe

 

To znaczy, należy zrozumieć ich perspektywę i to co widzą. Wielu widzi to co chce widzieć, ja nie jestem święty @JudgeMe ale nie jestem też diabłem, za którego mnie uważają. Są przejawy troski względem mnie ale raczej przeważa troska pod tytułem "dowalę gościowi bo pisze z rezerwatką jak śmie". Przybliżyłem dzisiaj przykład @Hippie która mi pomogła i gdyby pewne czynności doszły do skutku, dostała by ode mnie prezent finansowy. Oczywiście znalazł się geniusz, który wyciągnął nasze przyjacielskie zaczepki i skomentował bo chciał zabłysnąć ;) 

6 minut temu, Krugerrand napisał:

Jednak dużo bardziej żałosne jest zapowiadanie odejścia z forum i niedotrzymanie swojego słowa i cały czas udzielanie się na nim.

Chciałbym ale kusi by wam popsuć trochę krwi jeszcze moją obecnością :D 

I jak zwykle terapetuczyna wartość forum. Ohhhh zainspirowałeś mnie do nowego tematu drogi @Krugerrand :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lalkaa napisał:


No tak od liceum. Mój mąż nie jeździł na nartach. Nie miał takich pasji. Były one moje. I reszta również. Co cię dziwi? 
W miarę upływu czasu dochodziły kolejne, jego też i z automatu przenosiliśmy je na siebie. 

Tak tak w wieku 18 lat miałaś pasje narty, góry, książki, psychologia, medycyna... hahaha.

Już myślałaś, że wciśniesz łatwo ten kit, ale coś jednak dziś nie wyjdzie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, JudgeMe napisał:

Nie muszę ich posiadać, żeby ocenić.

To zwykła hipokryzja. Mam nadzieję, że jesteś na tyle ogarnięta, aby sobie zdać z tego sprawę, dziewczynko.

 

5 minut temu, JudgeMe napisał:

Ciebie chłopaczku i z "samców" Twojego pokroju.

Czemu w takim razie siedzisz na tym forum? Czyżby kolejny przejaw babskiej hipokryzji???

 

5 minut temu, JudgeMe napisał:

Bardziej żałosne jest Twoje życie i widać nudne na tyle, żeby śledzić cudze poczynania na forum i je komentować.

Rozumiem, że jak komentuje się moje poczynania na forum, to wtedy nie jest to żałosne i nudne? Hipokryzja numer trzy;)

 

  

3 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Ohhhh zainspirowałeś mnie do nowego tematu drogi @Krugerrand :D 

Dajesz. Niech zgadnę: oczywiście z Rezerwacie:D

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, zrozumiałam co chciałeś napisać poprzez kumplowanie się z kobietą; brakowało mi doprecyzowania, które napisałeś teraz. Dziękuję. W zasadzie jest w tym prawda.
Co do zainteresowań mogłabym polemizować. Znaczy... znam kobiety mające swoje pasje, ale także takie, które mają słomiany zapał i szybko im przechodzi.
Co do wypowiedzi @MalVina to nie ma w tym zakłamania.To występuje normalnie w społeczeństwie.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, charyzma napisał:

Tak tak w wieku 18 lat miałaś pasje narty, góry, książki, psychologia, medycyna... hahaha.


Narty jeżdżę od dziecka. Od maleńkości. Stad mój mąż mnie nie dogonił do tej pory. Patrz wyżej - one się rozwijały w miarę dorastania. Nadal je rozwijamy i zarażamy siebie. Ja nigdy nie jeździłam konno ale teraz chciałbym spróbować. Powiedziałam o tym mężowi o odrazu on tez chce. No popatrz aż dziwne. Mój mąż kocha Islandię. Interesował się tym krajem a ja zwróciłam na niego uwagę przez jego opowiadania. Tak to działa, zreszta mąż mnie wieloma rzeczami zaraził. 
 

Jesli chodzi o resztę - rysuje od dziecka, jestem dzieckiem, które miało talent plastyczny. W liceum chodziłam na zajęcia plastyczne. Potem również. Medycyna i psycho na studiach. Rolki od dziecka. Siłownia od liceum. Granie na instrumencie od dziecka. Podróże od dziecka z rodzicami. Czytanie książek rożnego rodzaju informacji o innych kulturach od dziecka. Pływanie od dziecka - trenowałam pływanie. Chodzenie po górach - od maleńkości z rodzicami. Pasja rodziców. 
 

Dalej masz jakieś wątpliwości? Uważasz, że kobieta nie może od dziecka być czegoś uczona i w czymś trenowana? Może to w mojej rodzinie to tylko norma. Ale wątpię. Narty, pływanie o którym zapomniałam bo już nie pływam, podróżowanie, góry, czytanie, granie na instrumencie, talent plastyczny, widzisz rodzice mogą rozwijać pasje dziecka tylko trzeba to robić umiejętnie. I kobieta również może mieć jak widzisz pasje zaszczepione od dziecka. 

Edytowane przez Lalkaa
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKriegerOni Ci piszą prawdę.

 

Strasznie się spuszczasz nad samopoczuciem innych ludzi. Oni są dorośli więc odpowiadając za swoje życie samodzielnie. 

 

Jeśli kobiety chcą terapii to nie idą do psychoterapeuty, Ty nie jesteś od tego żeby wspierać użytkowników tylko po to, żeby budować swoje życie. 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Krugerrand napisał:

Mam nadzieję, że jesteś na tyle ogarnięta, aby sobie zdać z tego sprawę, dziewczynko.

Hipokrytą jesteś Ty, bo nie masz jaj, a piszesz komuś, że ich nie ma. 

Atakujesz wrażliwe osoby, które nie potrafią się bronić. 

Gratuluję męskości.  ?

3 minuty temu, Krugerrand napisał:

Czemu w takim razie siedzisz na tym forum? Czyżby kolejny przejaw babskiej hipokryzji???

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale są tu też kobiety. 

A poza tym nie Twój interes czemu tu jestem. 

4 minuty temu, Krugerrand napisał:

Rozumiem, że jak komentuje się moje poczynania na forum, to wtedy nie jest to żałosne i nudne?

Koleś, nie interesujesz mnie. Pierwszy raz widzę Cię w tym temacie. 

Zaatakowałeś Szatana, więc zareagowałam, bo wydaje mi się to nie w porządku. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, JudgeMe napisał:

bo nie masz jaj

Kopnął Cie ktoś kiedyś w jaja;)

 

9 minut temu, JudgeMe napisał:

które nie potrafią się bronić. 

Dobrze, że mają hipokrytki, które to doskonale zrobią za nich. To jest dopiero męskość, pełną wręcz gębą, definiowana przez nie-mężczyzn. 

 

9 minut temu, JudgeMe napisał:

Nie wiem, czy zauważyłeś, ale są tu też kobiety.

Nieprawdopodobne, niemożliwe wręcz;)

 

  

8 minut temu, JudgeMe napisał:

Koleś, nie interesujesz mnie.

I całe szczęście. Jeszcze gotowa mi życie totalnie rozwalić:D

 

9 minut temu, JudgeMe napisał:

Zaatakowałeś Szatana, więc zareagowałam, bo wydaje mi się to nie w porządku.

Nie tyle zaatakowałem, tylko napisałem jak jest, a to was kobiety bardzo boli szczególnie gdy zagrożony jest wasz interes.

Bez odbioru hipokrytko.

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.