deleteduser111 Opublikowano 11 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2020 ENTJ, jak Wy żyjecie w trakcie pandemii? Chciałam zawsze poszerzyć swoje grono znajomych o ten typ, ale brzmi to obecnie niemożliwie. ENTJ raczej siedzą po nocach w pracy, ewentualnie chodzą po pracy do baru czy na siłownię, a teraz wszystko pozamykane. Jak żyć, panie premierze? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser111 Opublikowano 11 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2020 (edytowane) 5 minut temu, diotyma## napisał: @RENGERS @Ragnar1777 @cst9191 @WsiunzSuchej @ZamaskowanyKarmazyn @maroon @Ruslan @NiesamowitySzymi @BeyondInfinity @SławomirP @Pablo85 @melody Edytowane 11 Listopada 2020 przez diotyma## Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cst9191 Opublikowano 11 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2020 Godzinę temu, diotyma## napisał: ENTJ, jak Wy żyjecie w trakcie pandemii? Jakoś sobie radzę, najgorsze są wieczory. Jak to jesienią są długie i nudne. Od pracy mam póki co spokój, bo rynek na którym działałem zamarł z powodu lockdownu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser111 Opublikowano 11 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2020 3 minuty temu, cst9191 napisał: Jakoś sobie radzę, najgorsze są wieczory. Jak to jesienią są długie i nudne. Od pracy mam póki co spokój, bo rynek na którym działałem zamarł z powodu lockdownu. Ajj współczuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yrl Opublikowano 11 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2020 Jak stonka 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławomirP Opublikowano 11 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2020 Godzinę temu, diotyma## napisał: Chciałam zawsze poszerzyć swoje grono znajomych o ten typ, ale brzmi to obecnie niemożliwie. ENTJ raczej siedzą po nocach w pracy, ewentualnie chodzą po pracy do baru czy na siłownię, a teraz wszystko pozamykane. Siedzę po nocach ucząc się lub przygotowując do korepetycji. W nocy też ćwiczę w domu, a później ewentualnie idę się przejść lub spotkać z kimś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser111 Opublikowano 11 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2020 10 minut temu, SławomirP napisał: Siedzę po nocach ucząc się lub przygotowując do korepetycji. W nocy też ćwiczę w domu, a później ewentualnie idę się przejść lub spotkać z kimś. Sounds good Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 11 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2020 58 minutes ago, yrl said: Jak stonka Ha, uwielbiam ten jak i wiele innych tekstów z tej serii. Ten mój ulubiony: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser172 Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Moje życie w trakcie pandemii to jeden wielki dramat. Nie mam jak sobie podnieść ciśnienia bez kontaktu z mniej ogarniętymi ludźmi, a jestem strasznym niskociśnieniowcem, ledwo do 90 dobijam, więc czuję się kiepsko. Aż spać nie mogę po nocach, tak mi tego brakuje. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WsiunzSuchej Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Ja sobie radzę zajebiście śpię długo i chodzę spać późno jeszcze nas nie zamknęli więc mogę trenować z kumplami na basenie i dokładam siłkę w domu. Jeszcze się uczę a zajęcia przez neta to opcja dla leniwych więc nic nie trzeba robić i mam czas na to co lubię oglądam ciekawe filmy staram się uczyć języka czytam książki dokładam jeszcze spacery po lesie wieczorem spotykam się z znajomymi jakiś meczyk można zawsze obejrzeć w towarzystwie i żyć nie umierać. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo85 Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Na szczęście mam dzieci z którymi spędzam czas i kilku znajomych z którymi łazimy po górach... Ale jak jest popołudnie wolne i brak wizji co tu robić.... to piję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZamaskowanyKarmazyn Opublikowano 14 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2020 W dniu 11.11.2020 o 18:59, diotyma## napisał: ENTJ, jak Wy żyjecie w trakcie pandemii? Pracuję, mam dość częste zmiany, coś tam ugrywam na tinderze, narazie żadną się nie spotkałem. A tak poza tym to dość ciężki okres dla mnie, jestem typem który w weekend leci na klub, bar, pub albo inne zatłoczone miejsce i poznaje ludzi, bawi się, tańczy. Czasami przez to wracają mi lęki, ale to tylko epizody. W sumie to jak wracam do domu to zajmuje się pierdołami, oglądam obecnie Władcę pierścieni, gram w lola, jeśli jest weekend i akurat mam wolne to piję alkohol w rozsądnych ilościach i szukam sobie zajęcia, znajomi czasem robią jakieś małe imprezki ale obecnie nudzę się z nimi jak cholera, chyba trochę już mnie przytłaczają tym byciem aspołecznymi i lekko dziwnymi. Próbuję znaleźć jakąś bratnią duszę na tinderze bo gdzie indziej szukać, wiadomo spotkać się obejrzeć serial, pojechać na jakieś jedzenie spacerek itd. Jak akurat mam w miarę warunki to zajmuję się pisaniem tekstów i nagrywaniem, spotykam się z jednym kolegą na nagrywki i freestyle. 4 razy w tygodniu siłownia tez zajmuje dużo czasu, planujemy z tatą założyć sobie worek bokserski w przybudówce i coś się tam spocić dodatkowo. Jakby nie praca i siłownia to bym oszalał naprawdę, mam nadzieje tylko że nie będzie całkowitego lockdownu. Panowie trzymajcie się tam i opowiadajcie co u was. :) W dniu 12.11.2020 o 01:27, melody napisał: a jestem strasznym niskociśnieniowcem To samo mam, jedyne co mnie ratuje to kawa/energetyki, jak nie wypije dziennej dawki kofeiny to czuje się jak zwłoki. Normalne ciśnienie mam zazwyczaj 100/50 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maroon Opublikowano 16 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2020 @diotyma## doczekałaś się. Prywatnie plandemi nie odczuwam. Zajęć jak zawsze pełno, dużo na powietrzu. Służbowo jest masakra, zero nowych inwestycji, bieżąca obsługa o 60% w dół, wszyscy kiszą kasę. Są problemy z płatnościami. Musiałem 3 osoby zwolnić, reszta w trybie na przetrwanie. Mój rynek ma dużą inercję, rozmowy o projekcie dziś, to realizacja za pół roku do roku. Aktualnie nikt nie chce rozmawiać. Jak skończą się rzeczy bieżące, a nowych na horyzoncie nie będzie, to będzie słabo. Na rwanie dupeniek nie mam ani ochoty, ani czasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi