absolutarianin Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 A ty, dziadku, co fajnego robiłeś, jak byłeś młody? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yolo Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Opowiem im o drodze która potrafi dać w kość, kosztuje sporo wysiłku i czasem powoduje niezłe zjazdy. Ale potrafi hartować, daje satysfakcję i wymierne korzyści, nietuzinkowe wspomnienia i piękny finał w postaci zasłuchanych wnuków. Smierć Vita Corleone, piękna sprawa. Spełniony człowiek. Tak, smierć w wersji Tyrona- z brzuchem pełnym wina i kutasem w ustach dziwki to też jakieś rozwiazanie. Nie bądźmy drobiazgowi. 4 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Ja raczej dziadkiem nie będę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LiderMen Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 (edytowane) Nie będę miał wnuków bo żeby mieć wnuki najpierw trzeba mieć dzieci, żeby mieć dzieci najpierw potrzebna jest partnerką, żeby mieć partnerkę trzeba mieć gębę czada. Teraz, LiderMen napisał: Edytowane 12 Listopada 2020 przez LiderMen 2 14 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trevor Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Właśnie sobie uświadomiłem że też nie będę miał wnuków. Gdybym teraz spłodził dzieci to w wieku 60 - 70 lat miałbym (może) wnuki. Jak będę miał (optymistycznie) 80 to będą miały 10 lat. Trochę smutne. Dzieciaki to pociecha szczególnie na stare lata. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CzarnyR Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 (edytowane) Chciałbym w to wierzyć ale mając trójkę z przodu patrząc na ten świat to nie wiem czy majstrować bobo na tej świat, który jak widzimy nie do końca chyba jest taki jakim był gdy stworzył go stwórca. Pomijając to. Wnusiu gdy chłopaki w gimnazjum latali za dziewczynkami dziadzio składał silnik ogara 200 w piwnicy ps. ale się nawkurwiałem z tymi sprężynkami od sprzęgła. Edytowane 12 Listopada 2020 przez CzarnyR 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Grałem w Fallouta, Baldurs Gate, serię Heroes etc i czytałem masę książek, tocząc jajogłowe dyskusje. I w szachy regularnie grałem. Nic specjalnego. Ale wnuków nie będzie, więc problem automatycznie się rozwiązał : )) 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perun82 Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 (edytowane) Wnusiu, popełniłem jedyny, ale jak bardzo kosztowny błąd w moim życiu.., nie zdążyłem wyjąć..wybacz. Nie popełnij tego błędu co ja. Zobacz, co dziadek Marek pisze na forum - mam tutaj zapisaną bazę danych bo obecnie jest w Indeksie stron zakazanych. Opowiem Tobie historie o pewnym Zakonie Braciosamców.... Edytowane 12 Listopada 2020 przez Perun82 1 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SławomirP Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 O całym kurestwie, które spotkało mnie na studiach. A z pozytywnych rzeczy, to sporo by się znalazło, ale przed okresem studiowania. Np jak w gimnazjum upiłem się o 7 rano przed lekcjami, żeby zagadać do laski. Musiałem pić przed pierwszą lekcją, bo chciałem do niej podbić jak będziemy wychodzić z sali. Co ja za pomysły miałem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 O najlepszej riposcie zapomniałem - wnusiu, mężczyzna jest zawsze młody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Uważam, że z punktu widzenia współczesnego faceta trzeba mieć nie po kolei w głowie, aby się rozmnożyć, tak więc problem wnuków mam z głowy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Jak wszyscy wielcy podróżnicy, widziałem więcej niż pamiętam i pamiętam więcej niż widziałem. Dzieciak by siedział z otwartą buzią i się wsłuchiwał 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Templariusz Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 47 minut temu, absolutarianin napisał: A ty, dziadku, co fajnego robiłeś, jak byłeś młody? Mam nadzieję że zagram z wnukami w najnowsze, ówczesne dzieło CD Projekt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
UncleSam Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Zarabialem szmal gamoniu ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
absolutarianin Opublikowano 12 Listopada 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Liczyłem na jakieś odjazdowe historie, a tu szmal i gry komputerowe. Wnuczek powie, ale dziadku, lipa... to ludzie 40 lat przed tobą byli na księżycu z 32 MB RAMu, a ty?? I co, będziesz tłumaczył, że nigdzie nie byli? Wyjdziesz na frajera i jeszcze hejtera. Więc panowie, nie ple, ple, ple, tylko do rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser114 Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Powiem, żeby każdy problem w życiu traktowali jako szansę na zamienienie gówna w złoto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser121 Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 6 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Libertyn Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 W sumie nawet mógłbym być dziadkiem przyszywanym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cst9191 Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 20 minut temu, absolutarianin napisał: I co, będziesz tłumaczył, że nigdzie nie byli? Wyjdziesz na frajera i jeszcze hejtera. Jeśli to będzie po czwartej wojnie światowej, to pochwalę się że tłukłem się maczugami z murzynami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wincenty Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Quad, sznurek, 7 rowerów i mokra łąka późnym wieczorem w lato. Hamowanie rowerem robiło zajebiste drifty. Do tej pory się zastanawiam jak jako dzieciaki lat około 14 nie polamalismy sb kończyn spadajac z tych rowerów 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Godzinę temu, absolutarianin napisał: jak byłeś młody? Battlefield 4 Facebook, Instagram, parady LGBT, ale to głupie było popieranie ich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moriente Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 W czasach największej covidozy w marcu, przejechałem granicę DE - PL w bagażniku, żeby uniknąć kwarantanny i uziemienia na dwa tygodnie bo miałem biznes do zrobienia. Niestety trafiłem na korek i spędziłem w bagażniku hatchbacka jakieś 10h, ale się udało ? P. S To był tylko sen ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trevor Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 1 minute ago, Boromir said: Battlefield 4 Ja w Bad Company 2 i BF3. W BF3 grałem na starym sprzęcie i nigdy nie zdążyłem kogoś zastrzelić 1v1 więc biegałem za ludźmi z nożem. W czasach świetności BF3 byłem w pierwszej setce ludzi z największa ilością skradzionych dog tagów. Trzeba było jabłka sprzedawać a nie xD https://battlelog.battlefield.com/bf3/soldier/SpectronS/iteminfo/knife/357156914/pc/ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 1 godzinę temu, absolutarianin napisał: A ty, dziadku, co fajnego robiłeś, jak byłeś młody? Wieszanie kondonów z zawartością na drzewie Spanie na klatce schodowej , jak mieszkałem z dziewczyną w klatkach kubota i skarpetkach do kolan po nocce. Spanie z psem , z kotem w łóżku, jak dziewczyna chciała wejść do pokoju, wyłączyć telewizor to pies pogonił, bo opieprzyła Pana, za to, ze zwierzęta przyprowadzam z domu do mieszkania od rodziców, pies wszystko widział. Obcinanie koledze włosów na wagarach, popiłem z kolegami jabcoków, chciałem mu zrobić schodki na głowie, coś a'la prodigy i niechcąca bo mi zeszło, uciąłem mu nożyczkami kawałek ucha, miał przyszywane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DOHC Opublikowano 12 Listopada 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2020 Robiłem kontrakcje przeciw uroszczeniom 447 w Warszawie oraz swoim mieście. Podpisałem się przeciw ACTA 2 i uświadamiałem gojów z mizernym skutkiem o tych zagrożeniach. Jeździłem motocyklem gdzie i kiedy chciałem, byłem kierowcą w towarzystwie. Jeździłem do kumpli, w góry, na dyskoteki. Trenowałem wiele razy autem na torze dopóki fałszywa pandemia tego nie ukróciła. Pływałem i nurkowałem w wielu akwenach, morsowałem. Jeździłem na różne eventy i spotkania, występowałem publicznie przed ponad 300ma ludźmi. Zawsze byłem honorowy dla przyjaciół, mówiłem i robiłem jedno, w relacjach z innymi nie wykręcałem się. Starałem się nie spóźniać, nie wystawiałem nikogo. Woziłem kumpli na divy, a gdy wróciłem zza granicy pierwsze co do auta i robiłem kilometry. Poznawałem okolicę i dobrze orientowałem się w mieście, w bliższych i dalszych rejonach oraz w terenie. Jednego roku z kumplami zjeździliśmy niemal wszystkie festyny, święta i jarmarki w okolicy, nie tylko tej najbliższej. Poznałem pana który widział na własne oczy Adolfa Hitlera, znalazłem dowódcę drużyny partyzanckiej o moim nazwisku działający w obszarze moich dziadków, najprawdopodobniej to bliski kuzyn był więc walkę mamy we krwi. Strzelałem w domu amatorsko a potem na prawdziwej strzelnicy szło mi dobrze i niekiedy bardzo dobrze waląc z 9mm i AK47 czy broni sportowej. Przenosząc się w czasy szkolne cóż, grało się w piłkę, wychodziło latem wieczorem nad wodę całą grupą. Robiliśmy sobie boiska, "bazy", wiecie co to teraz "baza"? Noo kurła, kiedyś to było. Organizowałem swoje urodziny oraz bywałem na urodzinach kumpli. Mimo braku telefonów, a później w erze pierwszych aparatów telefonicznych i kilku złotych za minutę rozmowy zawsze mogłem się odnaleźć z grupą. Relacje z koleżankami były zupełnie inne, było więcej uśmiechniętych ludzi. Nie miałem nic oprócz telefonu i dychy w kieszeni, a miałem większe szanse u nich niż później z Mercedesem czy drogim motocyklem. Praktycznie z każdą pomijając wadliwe egzemplarze dało się poprowadzić miłą rozmowę, i gdyby nie moja miejscowość na prowincji, nieśmiałość i błędy młodości to miałem całkiem całkiem powodzenie. Poza tych jeszcze chodziliśmy wspólnie z kolegami do opuszczonych budynków, jeździliśmy bardzo dużo rowerkami, później zmieniło się to na samochody oraz motocykle których miałem sporo. Miałem też sporo zwierzaków które kochałem i bawiłem się z nimi jak to na prowincji, do tego stopnia że chciałem być weterynarzem. Im dłużej żyję tym szybciej mi czas leci, i bardziej żałuję braku pewności siebie i nie zrobienia czegoś niż zrobienie jakiejś głupoty. A gdybym mógł cofnąć czas to bym żył tak samo, z tym że zwiększył bym samoocenę i pewność siebie, uczył się angielskiego oraz przedmiotów które mnie interesują zamiast PKB Mozambiku itd, ćwiczył na siłowni, drążku oraz boksowanie w worek żeby każdy śmieć który miał coś do mnie gorzko pożałował. Do tego żył w przekonaniu, że bogactwo i dostatek do naturalny stan i do niego dążył, nie słuchając ultra katolickiego prania mózgu że to coś złego, po zdrowiu to druga najważniejsza rzecz. 8 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi