Brak akceptacji

[Pancernik]

Tak się ostatnio zastanawiam nad jedną kwestią. Co jakiś czas widać nowe tematy poświęcone temu, jakie polki są złe, roszczeniowe, księżniczkowate, hipergamiczne itp., długo można by wymieniać.

 

Załóżmy, że to wszystko prawda, każda, co do jednej faktycznie taka jest. W takim razie wytłumaczcie mi proszę, dlaczego osoby, które mają ich tak bardzo dosyć jednocześnie poświęcają im tak dużą ilość swojego czasu, na jakieś pseudo badania, przeglądnie i analizę statystyk, face’a, poradniki, itp. Skoro tak bardzo potępiacie ich zachowanie, a zapewne niektórzy gardzą nimi samymi, jako całokształt, to czy nie uważacie, że zdrowszym rozwiązaniem byłoby po prostu o nich zapomnieć i skupić się na swoim życiu?

 

Ciągłe wałkowanie tego samego tematu, zaczynam odbierać nie, jako chęć zwrócenia uwagi na realny stan rzeczy, tylko, jako wylanie swojego żalu i rozpaczy z powodu ich braku. I problemem nie jest to, jakimi przywarami legitymują się obecnie kobiety, tylko to, że te kobiety was nie chcą. Podejrzewam, że w przypadku większości tych najbardziej jęczących w sytuacji, w której któraś z kobiet, na które tak intensywnie jęczą, zwróciłaby na nich swoją uwagę, kiwnęła palcem, zatrzepotała rzęsami, w mgnieniu oka zapomnieliby o tym wszystkim, co sami wypisują i z pizdą na oczach pobiegliby za nimi na koniec świata.

 

Ile to musi rodzić w takich osobach gniewu, frustracji i złej energii? Osobiście, gdy mam do czegoś awersję to staram się temu poświęcać jak najmniej czasu, albo wcale, jeżeli to możliwe i całkowicie wypieram to z mojej głowy, a przynajmniej się staram. Jaki jest sens katowania samego siebie. Naprawę życie niektórych z was kręci się tylko wokół kobiet, nie macie innych ciekawszych rzeczy do roboty?

 

Rozwiązanie jest dość proste, albo włóżcie ogrom pracy w swoje życie, aby któraś was w końcu zechciała, skoro nie potraficie się bez nich obyć i są wam do życia niezbędne, jednocześnie nie dostaliście wszystkiego od życia za darmo, albo pogódźcie się z tym, zaakceptujecie i ruszcie do przodu.

 

Dziwicie się, że nikt was nie chce, skro jęczycie jak małe dziewczynki. Czas zacząć zachowywać się jak facet, a nie mała jęcząca pizdeczka.

 

 

Pozdrawiam wszystkich i z fartem.

 

[radeq]

17 minut temu, Pancernik napisał:

Załóżmy, że to wszystko prawda, każda, co do jednej faktycznie taka jest. W takim razie wytłumaczcie mi proszę, dlaczego osoby, które mają ich tak bardzo dosyć jednocześnie poświęcają im tak dużą ilość swojego czasu, na jakieś pseudo badania, przeglądnie i analizę statystyk, face’a, poradniki, itp. Skoro tak bardzo potępiacie ich zachowanie, a zapewne niektórzy gardzą nimi samymi, jako całokształt, to czy nie uważacie, że zdrowszym rozwiązaniem byłoby po prostu o nich zapomnieć i skupić się na swoim życiu?

Bo popęd seksualny? 

[mac]

19 minut temu, Pancernik napisał:

Skoro tak bardzo potępiacie ich zachowanie, a zapewne niektórzy gardzą nimi samymi, jako całokształt, to czy nie uważacie, że zdrowszym rozwiązaniem byłoby po prostu o nich zapomnieć i skupić się na swoim życiu?

Dokładnie tak zrobiłem ?

[deleteduser121]

O to to, podpisuję się obiema rękami. Miałeś popełnić podobny temat, ale... mi się nie chciało. ?

 

30 minut temu, Pancernik napisał:

 

Dziwicie się, że nikt was nie chce, skro jęczycie jak małe dziewczynki. Czas zacząć zachowywać się jak facet, a nie mała jęcząca pizdeczka.

 

Prosto i dosadnie.  

[Krugerrand]

Ja dokładnie tak zrobilem. Od lat nie bawię się w związki i nie dopuszczam kobiet do swojego życia. Jednocześnie nie oznacza to, że nie mam wśród znajomych pań, lubię sobie z nimi od czasu do czasu pogawożyć o byle czym, no bo niby o czym innym Ogrom czasu spędzam sam ze sobą, sporo czytam, ćwiczę, jak tylko działały baseny to z nich korzystałem, sporo czasu spędzałem na saunie, rano i wieczorem medytuję, a i znajdzie się czas na typowe męskie rozrywki jak obejrzenie meczu najczęściej ligi angielskiej czy to samemu czy ze znajomymi. Za nieco ponad godzinę zbieram się na degustację piw jednego z browarów z Niderlandów, którą to spędzę w zacnym gronie kilku dobrych znajomych kolegów. Błogosławię dzień, w którym podjąłem taką, a nie inną decyzję. Zupełnie tego nie żałuję, a to, że od czasu do czasu zabiorę głos w takim temacie na forum zupełnie nie czyni ze mnie jakiegoś frustrata, po prostu mam ochotę podzielić się swoimi obserwacjami, doświadczeniem itp. itd. Po to między innymi jest to forum.

Edytowane 14 Listopada 2020 przez Krugerrand

[Pacman]

Istnieje duży dysonans poznawczy między tym jak na przykład mnie wychowano w temacie relacji z kobietami a tym czego doświadczałem. Rodzi to wielkie frustracje i niedowierzanie. Chłopaki aż gardzą kobietami, bo są oszukani. Tak trzeba to nazwać. Dojeżdżanie Julek, analiza statystyk, lektura o prawdziwych zachowaniach itp. służy zrozumieniu na nowo tematu. To jest proces. I ten proces dla niektórych nigdy się nie skończy, bo w pełni nie zaakceptują prawdziwego stanu rzeczy i dalej będą wylewać frustracje w internecie. Zjawisko wydaje się proste do zrozumienia. Część z tych, którzy wpadli w ten stan gniewu i rozczarowania, wyjdzie z tego obronną ręką. Będą robili swoje, przestaną dramatyzować po internatach i jeszcze zadziała na nich to motywująco do ulepszenia siebie. @Pancernik musisz niestety zaakceptować to, że nie dla wszystkich tak się to skończy.

 

Osobiście jestem uczulony na zakłamanie i hipokryzję. Mimo tego, że już nie potrzebuję wylewać frustracji na co dzień to przy konfrontacji z logiką Julek (np. ostatnie wydarzenia, strajki marsze) ciężko pozostać obojętnym.

Edytowane 14 Listopada 2020 przez Pacman

[deleteduser121]

12 minut temu, Krugerrand napisał:

Ja dokładnie tak zrobilem. Od lat nie bawię się w związki i nie dopuszczam kobiet do swojego życia.

A gdyby tak po prostu nie zakładać, że kobieta będzie z Tobą rozwiązywać jakieś łamigłówki, że skoczy za Tobą w ogień, że zawsze będzie tak robiła jak mówi itd. ? Gdyby przyjąć postawę bardziej pragmatyczną? Korzystać z jej młodej dupy, traktować jako kompana w podróżach i różnego rodzaju rozrywkach? Korzystać z tego jakie są, a nie oczekiwać, że pewnego dnia przyjdzie i powie, że otrzymałą nagrodę Nobla. Coś jak posiadanie zwierzaka. Jakby to brutalnie i chamsko nie zabrzmiało, to do np takiego pieska masz jasno określone oczekiwania, dokładnie wiesz jakie są jego możliwości, co Ci jest w stanie dać, a czego nie, do czego jest zdolny i do czego jest w stanie się posunąć. 

 

Nie oczekuj zbyt wiele, to i jakoś bardzo się nie rozczarujesz.  

 

 

[Templariusz]

56 minut temu, Pancernik napisał:

Załóżmy, że to wszystko prawda, każda, co do jednej faktycznie taka jest. W takim razie wytłumaczcie mi proszę, dlaczego osoby, które mają ich tak bardzo dosyć jednocześnie poświęcają im tak dużą ilość swojego czasu, na jakieś pseudo badania, przeglądnie i analizę statystyk, face’a, poradniki, itp.

Po prostu są to poczytne tematy, można liczyć na mnóstwo komentarzy potwierdzających przedstawiony punkt widzenia. Jest to dobry sposób na zyskania forumowej atencji ? Plus jak sam wspominałeś jest to sposób na wyrzucenie z siebie wszystkich frustracji i kłębiących się emocji.  Poza tym to forum tematycznie jest w dużej mierze dedykowane stosunkom męsko-damskim z właśnie męskiego punktu widzenia, więc nieprzypadkowo przyciąga takie a nie inne osoby.  

 

Godzinę temu, Pancernik napisał:

Dziwicie się, że nikt was nie chce, skro jęczycie jak małe dziewczynki. Czas zacząć zachowywać się jak facet, a nie mała jęcząca pizdeczka.

[Krugerrand]

19 minut temu, prod1gybmx napisał:

Nie oczekuj zbyt wiele, to i jakoś bardzo się nie rozczarujesz.

Niejlepiej nie oczekiwać niczego, wtedy rozczarowanie jest żadne

[Pancernik]

19 minut temu, olisadebe napisał:

 

Godzinę temu, Pancernik napisał:

Rozwiązanie jest dość proste, albo włóżcie ogrom pracy w swoje życie, aby któraś was w końcu zechciała, skoro nie potraficie się bez nich obyć i są wam do życia niezbędne, jednocześnie nie dostaliście wszystkiego od życia za darmo, albo pogódźcie się z tym, zaakceptujecie i ruszcie do przodu.

 

Dziwicie się, że nikt was nie chce, skro jęczycie jak małe dziewczynki. Czas zacząć zachowywać się jak facet, a nie mała jęcząca pizdeczka.

Pozwól, że spytam - wiesz co to jest hipergamia? Bo ona nie działa tak, że jak wszyscy faceci nagle włożą pracę w swój rozwój, to wszyscy będą mieli fajne laski.

Wciąż 20% tych najlepszych tak będzie miało, rozumiesz to? Może doczytaj jednak

 

Dzięki stary. Jeżeli masz jakieś materiały lub linki, to podeślij mi proszę, chętnie się z tym zapoznam.

 

Takich ludzi nam trzeba, krótko i na temat.

 

Edytowane 14 Listopada 2020 przez Pancernik

[deleteduser121]

1 minutę temu, Krugerrand napisał:

Niejlepiej nie oczekiwać niczego, wtedy rozczarowanie jest żadne

Jestem w takim wieku, że ciężko się obejść bez bzykania. A, że potrafię sobie je zoorganizować nie inwestując zbyt wiele i jestem gotowy z niego zrezygnować, kiedy cena będzie wzrastać, to nie mam zamiaru z tego rezygnować. 

Można się zapierać, ale weekendzik z dobrą maniurą w jakiś górach, jakiś spacerek po szlaku, alko i ognisko, a na koniec dużo seksu, to coś co potrafi nam dać wiele fajnych wspomnień i emocji. Jeszcze mi się nie przejadło, może kiedyś będę gadał inaczej.

 

"Kiedyś mi mówili, że jak będe stary, to nie będę mógł... A mi się po prostu nie chce".  

[Templariusz]

2 minuty temu, prod1gybmx napisał:

"Kiedyś mi mówili, że jak będe stary, to nie będę mógł... A mi się po prostu nie chce".  

Ja jestem dokładnie na tym etapie ? Pozdrawiam.

 

23 minuty temu, olisadebe napisał:

Wciąż 20% tych najlepszych tak będzie miało, rozumiesz to?

Ideą męskości jest to żeby być wśród tych najlepszych. 

[Krugerrand]

1 minutę temu, Templariusz napisał:

Ja jestem dokładnie na tym etapie ?

Witam w klubie

[Libertyn]

21 minut temu, olisadebe napisał:

 

Pozwól, że spytam - wiesz co to jest hipergamia? Bo ona nie działa tak, że jak wszyscy faceci nagle włożą pracę w swój rozwój, to wszyscy będą mieli fajne laski.

Wciąż 20% tych najlepszych tak będzie miało, rozumiesz to? Może doczytaj jednak.

Masa nie włoży pracy, będzie zbyt leniwa, masa będzie udawać że coś robi. A Ty wejdziesz do 20%

 

No i fajna dziewczyna dla każdego oznacza co innego. Jeden oczekuje bluszcza potakiwaczki o mentalności dziecka, inny towarzyszki czasu wolnego, jeszcze inny laski o wymiarach 60 90 60

[Xin]

Bo jeżeli z czymś walczysz to łączysz się z tym. To jest tak samo jak z przeciwnikami KK, którzy cały czas szukają afer i aferek wśród księży i wszystkim dookoła tłumaczą jak zgniłą kościół jest instytucją, tak naprawdę poświęcając jej więcej uwagi, niż większość katolików.

Edytowane 14 Listopada 2020 przez Xin

[Diabeł_Rokita]

6 minut temu, Pancernik napisał:

Dzięki stary. Jeżeli masz jakieś materiały lub linki, to podeślij mi proszę, chętnie się z tym zapoznam.

Odpowiedzi i reputacji na forum masz nieporównywalnie więcej ode mnie a ta odpowiedź zabrzmiała jakbyś nie miał o czerwonej i czarnej pigułce bladego pojęcia. Projekt Klaudiusz? Mówi ci to coś? Kanał na YT Think Before You Sleep? Rafał Olszak z kanału Ocal Siebie? Rewelacyjny Coach Red Pill? Do tego poczytaj Incel Wiki i Incels.wiki.

5 minut temu, Templariusz napisał:

Ideą męskości jest to żeby być wśród tych najlepszych. 

Życie to gra o sumie zerowej. Żeby być wśród najlepszych ktoś musi przegrać, realizowanie samorozwoju w "konwencjonalny" sposób nie jest skuteczne a żeby takie było trzeba zaadaptować cechy charakteru z ciemnej triady. Sam kiedyś w gimnazjum byłem gnębiony i mieszany z błotem w międzyczasie zakrawając z tego powodu o samookaleczenie i nie tylko ja ale większość pewnie normalnych facetów nie miałoby psychy żeby wybić się od czyjejś reputacji dla własnej korzyści. Kompletnie nie będę wspominał jak to twoje zdanie próbuje usprawiedliwiać agresję i przemoc.

[deleteduser121]

@rahim Zabolał mój komentarz w innym wątku Arczi? ? Bliżej jej do niedowagi niż nadwagi, coś słabo nas tutaj stalkujesz i Ci się użytkownicy mylą. ?

Edytowane 14 Listopada 2020 przez prod1gybmx

[Templariusz]

19 minut temu, Diabeł_Rokita napisał:

Kompletnie nie będę wspominał jak to twoje zdanie próbuje usprawiedliwiać agresję i przemoc.

Agresja i przemoc to nieodłączna cześć męskiej natury, są powiązane z wieloma męskimi pozytywnymi cechami, jak silna wola, stawianie na swoim, ambicja, odwaga, śmiałość etc. Więc daleki jestem od usprawiedliwiania tych cech, ba dużo bliżej do ich gloryfikowania. 

25 minut temu, Diabeł_Rokita napisał:

Życie to gra o sumie zerowej. Żeby być wśród najlepszych ktoś musi przegrać,

Oczywiście że tak, jednak to że raz, drugi setny przegrasz nie oznacza że w końcu nie wygrasz. Tak samo ci którzy są dziś wygranymi mogą jutro być w grupie przegranych. Życie nie jest niezmienne ale ciągle się zmienia. 

4 minuty temu, rahim napisał:

ciągle Cię tu widzę, ale to może masz jakąś maszynę do teleportacji, lol.

Istnieje inna maszyna - smartfon. 

[deleteduser121]

2 minuty temu, rahim napisał:

No to szybko widzę zmieniasz wersję. Wcześniej raczej podgrubawa 4/10 (Twoje słowa), dziś szczupła modelka. No i zastanawiam się nad tymi górami z maniurami, skoro ciągle Cię tu widzę, ale to może masz jakąś maszynę do teleportacji, lol.

Masz mnie, przejrzałeś mnie Arcz, Twój intelekt i "oko" prawdy nie ma sobie równych. Szkoda, ze żadna kobieta nie potrafi tego dostrzec. Nawet taka 2/10. Szkoda, ze musisz zakładać tutaj kolejne konta, bo w realu nikt nie chce nawet zamienić z Tobą słowa poza obowiązkami służbowymi. To takie smutne. ?

[deleteduser121]

2 minuty temu, rahim napisał:

Obawiam się, że kobiety jakie mam i się z nimi spotykam,

Kiedy znajdujesz na to czas, skoro monitorujesz aktywność i treści użytkowników BS 24/7? 

[Diabeł_Rokita]

5 minut temu, Templariusz napisał:

Więc daleki jestem od usprawiedliwiania tych cech, ba dużo bliżej do ich gloryfikowania. 

Masz pojęcie ilu na swojej drodze życiowej biednych ludzi powinieneś mieć na sumieniu? Takich jak ty powinno się zamykać w izolatce dopóki nie nauczą się pokory.

[Templariusz]

8 minut temu, rahim napisał:

Dziwne wyglądają te góry z maniurami i seks, z telefonem 12h na dobę, ciągłym statusem online i pisaniem co 5 minut, no ale co ja tam wiem, pewnie się czepiam naszego kolegi i jego opowieści...

Spójrzmy użytkownik  @prod1gybmx jest na forum od 642 dni a ilość jego postów na tą chwilę wynosi 1285 to średnio daje 2 posty dziennie, gdzie te 12 h na forum ? 

 

4 minuty temu, Diabeł_Rokita napisał:

Masz pojęcie ilu na swojej drodze życiowej biednych ludzi powinieneś mieć na sumieniu? Takich jak ty powinno się zamykać w izolatce dopóki nie nauczą się pokory.

Bardzo mnie ten komentarz rozbawił dzięki ?

Edytowane 14 Listopada 2020 przez Templariusz

[deleteduser121]

9 minut temu, rahim napisał:

Facet ma chyba 10 rąk i maszynę do teleportacji, to Ci wykwalifikowany robotnik, lol.

@rahim Zdradz nam tajemnice generatora kont na BS... Chyba, że Ty tak tradycyjnie? 

[Templariusz]

1 minutę temu, rahim napisał:

To jest bardzo dużo, przy tak długim czasie większość miałaby dni w ogóle nieobecności na forum, czasem miałaby przerwę od forum, itd. Tymczasem tutaj średnio 2 posty na dzień i ciągła aktywność na forum.

Ja mam średnią 3 posty na dzien. 

Założyciel tego tematu kolega @Pancernik 3,5 na dzień

Kolega @mac 2,5 posta dziennie. 

 

Mamę oszukasz, tatę oszukasz matematyki nie oszukasz. ?

[mac]

@Templariusz miałem chyba z pół roku przerwy, może nawet dłużej, podejrzewam coś do roku by się nazbierało. A po drugie u mnie posta napisać to kilka chwil, nawet rozbudowanego, bo piszę na klawie bezwzrokowo od studiów. Mnie nie można zatem uwzględniać, bo stanowię odchylenie od normy ze względu na szybkość produkcji. Aktywność na forum dzienna zamyka mi się w góra 20 minut. Ciągła aktywność to duża przesada. Po prostu bardzo szybko piszę.

A nawet @rahim gdybym całymi dniami tutaj siedział to chuj ci do tego. Idziesz na ignora.