Skocz do zawartości

Stan psychiczny Polaków za moment


deleteduser90

Rekomendowane odpowiedzi

1 hour ago, Adrianoob said:

A powiedz czy wsiadałbyś chętnie do starego mercedesa vario zdezelowanego ( ale bez kredytu )?

Porozmawiaj sobie z ludźmi zarabiającymi średnią krajową i mniej. Okaże się że potrafią wydać 10k na kuchnię, mają 50" nowy telewizor, auto w kredycie z salonu, duże mieszkanie z hipoteką. Zarabiają mało bo nie mieli samokontroli, przewidywalności by pójść w edukację (formalną czy zawodową), ten brak samo kontroli przekłada się na dalsze życie. Nie ma umiaru w wydatkach i myślenia drugoplanowego. Kryzys normalna i regularna rzecz. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Libertyn said:

Miałem kolegę co miał raka w podstawówce, koleżankę co miała raka w Liceum. Ostatnio widziałem fotę 21 latka z 5 kilowym guzem na jądrze.

 

 

Smutne, ale to co jest blisko nie znaczy że jest powszechne:

https://www.cancerresearchuk.org/health-professional/cancer-statistics/incidence/age#heading-Zero

 

7 minutes ago, Libertyn said:

Ubezpieczenie prywatne to nie fundusz emerytalny. Płacisz na bieżąco, albo nikogo nie obchodzi co z tobą się dzieje pomimo płacenia przez wiele lat. Jak nie opłacisz OC i wjedziesz w samochód to nikogo nie obchodzi że płaciłeś przez 5 ostatnich lat

Stawki ubezpieczenia zależą od ryzyka. Gdy zaczynasz płacić dopiero w wieku 40 lat powinny być astronomicznie wysokie bo ryzyko duże a firma nic na tobie nie zarobiła jeszcze.

OC spada ze stażem, ubezpieczałeś kiedyś auto? 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Orybazy napisał:

Owszem, powszechniejsze jest natomiast od porwań samolotów, ataków terrorystycznych. A jednak to na walkę z terroryzmem wydaje się miliardy. Zaś te częstsze przypadki zostawia się samym sobie. Alergia też nie jest częsta a jednak wszędzie są informacje o tym że coś może zawierać śladowe ilości orzeszków

3 minuty temu, Orybazy napisał:

Stawki ubezpieczenia zależą od ryzyka. Gdy zaczynasz płacić dopiero w wieku 40 lat powinny być astronomicznie wysokie bo ryzyko duże a firma nic na tobie nie zarobiła jeszcze.

Tylko wiek to nie wszystko. Dochodzi palenie, picie alkoholu. Historia medyczna. Nawet to czy i jaki uprawiasz sport ma znaczenie. W stanach nie ma RODO. Ja w stanach miałbym przesrane bo jako dzieciak byłem kilka razy hospitalizowany. Tutaj to nie ma znaczenia

3 minuty temu, Orybazy napisał:

OC spada ze stażem, ubezpieczałeś kiedyś auto? 

I rośnie z wypadkami.  A teraz wyobraź sobie że masz te 18 lat, idziesz do pracy i masz ubezpieczyć auto mając na koncie 5 wypadków z czasów dzieciństwa. Ubezpieczycielowi wychodzi że powinieneś opłacić 5k złotych. Bowiem mając tyle wypadków, jest ryzyko że znowu będziesz mieć wypadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Libertyn said:

Jak ja czytam opisy faceta, który raka odbytu leczy lewatywami bo o zgrozo lekarz pierwszego kontaktu powiedział mu wprost że nie ma szans na diagnostyke w ramach MedicAid, po czym zainkasował 200$, to serio, myślę ze tam jest źle.

 

Kolego po raz już nie wiem który zabierasz głos w tematach, o których nie masz bladego pojęcia. Mój dobry przyjaciel, którego znam od lat wyleczył się z raka jelita metodą Gersona, której podstawą jest dieta i lewatywy z.... kawy. A był już po pierwszej chemii i było źle. Mówi, ilekroć, go pytają o tę historię, że gdyby zdał się na konowałów, to już by nie żył. Dziś cieszy się świetnym zdrowiem. Zauważyłem też, że w towarzystwie takich, jak ty, przestał się odzywać. Dlatego robię to za niego ja. Świat nie jest taki prosty, jak ci się wydaje. Jeżeli nie chcesz się doinformować w googlu, bo uważasz, że tam sama szuria, to chociaż rozpytaj się po ludziach, zanim coś napiszesz. Wszyscy na tym skorzystamy. Albo zanim napiszesz post rzuć monetą, jeżeli wypadnie reszka - wyślij, jeżeli orzeł - przejdź się na spacer.

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, absolutarianin napisał:

Kolego po raz już nie wiem który zabierasz głos w tematach, o których nie masz bladego pojęcia. Mój dobry przyjaciel, którego znam od lat wyleczył się z raka jelita metodą Gersona, której podstawą jest dieta i lewatywy z.... kawy. A był już po pierwszej chemii i było źle.

 

A nie brzdąkaniem w tybetańskie misy, lewoskrętną witaminą C albo wiarą w siebie? Albo sposobem Jobsa? : ) Cholera, że też współczesna medycyna tego nie wykorzystuje. Od razu posypało by się parę Nobli za zwycięstwo z największym współczesnym zabójcą ludzkości. Nanotechnologia przyszłości, niszczenie nowotworów na poziomie pojedyńczej komórki czy inny przełom leczenia nowotworów nie byłby już potrzebny.


@Libertyn, w USA nie przejdzie powszechny system opieki medycznej. To wynika z historii Stanów Zjednoczonych i ich wolnościowych tradycji. Czy to dobrze, czy źle, kwestia subiektywna. Nie zmienia to faktu, że właśnie tam jest źródło współczesnej nowoczesnej medycyny, największe przełomy i nowoczesne technologie.

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Libertyn said:

Owszem, powszechniejsze jest natomiast od porwań samolotów, ataków terrorystycznych. A jednak to na walkę z terroryzmem wydaje się miliardy. Zaś te częstsze przypadki zostawia się samym sobie. Alergia też nie jest częsta a jednak wszędzie są informacje o tym że coś może zawierać śladowe ilości orzeszków

Co ma jedno do drugiego? Walka z terroryzmem to pretekst do inwigilacji społeczeństw. Zaczęli Amerykanie, którzy po ataku głównie Saudyjczyków (ich sojuszników) napadli na Irak. Informacje o alergenach o głupi wymysł EU. W UK brexitowcy pokazywali przykład gościa sprzedającego wędzone ryby na targu. Musiał zapłacić 10k GBP za ekspertyzę że alergenem w rybie jest ryba. Ktoś na tej ekspertyzie zarobił, pewnie państwowy instytut.

 

8 minutes ago, Libertyn said:

Tylko wiek to nie wszystko. Dochodzi palenie, picie alkoholu. Historia medyczna. Nawet to czy i jaki uprawiasz sport ma znaczenie. W stanach nie ma RODO. Ja w stanach miałbym przesrane bo jako dzieciak byłem kilka razy hospitalizowany. Tutaj to nie ma znaczenia

Tak powinno być, jak dbasz tak masz wysoką składkę. To by na prawdę zachęciło ludzi do racjonalnych wyborów zdrowotnych. Zrzucić 10 kg czy płacić stówę ekstra za ubezpieczenie.

 

10 minutes ago, Libertyn said:

I rośnie z wypadkami.  A teraz wyobraź sobie że masz te 18 lat, idziesz do pracy i masz ubezpieczyć auto mając na koncie 5 wypadków z czasów dzieciństwa. Ubezpieczycielowi wychodzi że powinieneś opłacić 5k złotych. Bowiem mając tyle wypadków, jest ryzyko że znowu będziesz mieć wypadek

Jeśli spowodowałem 5 wypadków w wieku 18 lat to nikt normalny nie powinien mnie ubezpieczyć. Gdy byłem młody płaciłem 3-4 tysiące PLN za ubezpieczenie rocznie. Teraz płacę 1/4 tego bo udowodniłem że jestem dobrym kierowcą i dałem ubezpieczalni zarobić. Mieszkałem w UK w rejonie o wysokiej przestępczości, miałem propozycję dostania auta za darmo. Odmówiłem bo ubezpieczenie było zbyt drogie. W sumie dobrze, bo mi ktoś to auto i tak ukradł (auto z Polski próbowano dwukrotnie).  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Libertyn said:

masz te 18 lat, idziesz do pracy i masz ubezpieczyć auto mając na koncie 5 wypadków z czasów dzieciństwa.

Sam sobie winien, było nie wsiadać za kierownicę bez prawa jazdy :) bo wypadki na rowerze osoby niepełnoletniej, nie wliczają się do kwestionariusza OC.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, Libertyn said:

Kiedy to często nie jest zależne od Ciebie. Możesz mieć padaczkę, możesz mieć wyleczonego raka. To wszystko strasznie pompuje Ci składke

I dlatego inni mają płacić za twojego pecha? 

 

14 minutes ago, Libertyn said:

Zamień samochód na swój organizm. Idziesz do ubezpieczyciela a ten śpiewa Ci taką składkę ze spadasz z krzesła. Dlaczego? Dlatego że żyjesz. 

No to niestety nie ubezpieczam się, sam odkładam na lekarzy. Nie obwiniam innych dookoła i oczekuję że będą na mnie płacić.

Tak jak mając tylko 168 cm wzrostu nie oczekuję żeby wysocy chodzili przy mnie na ugiętych nogach, bo to nie ich wina.

Jakie karty wylosujesz, takimi grasz. Nie krzyczysz ty masz parę asów, dawaj bo ja nic nie mam.

Sprawiedliwość to nie równość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, absolutarianin napisał:

Rzuciłeś monetą, jak prosiłem?

Nie. Popytaj się po ludziach to dowiesz się bzdur.

Mickiewicz napisał Potop. 
Niemcy mordowali w Katyniu.
Świat powstał w siedem dni,
Piramidy zbudowali kosmici,
Elvis żyje,
A nawet latają drewniane samoloty bez silników

Świety Mikołaj istnieje.
Wróżka Zębuszka też


A ja się kurka pytam, gdzie moje pieniądze za tyle zębów

1 minutę temu, Orybazy napisał:

I dlatego inni mają płacić za twojego pecha? 

A dlaczego ja mam płacić za niższy zus, za ulgi podatkowe dla przedsiębiorców? Dlaczego ma mnie obchodzić że podczas rozwodu masz problemy ? 

 

Dlaczego istnieje to forum? Czemu ludziom ze swoimi problemami zabierasz czas?

1 minutę temu, Orybazy napisał:

No to niestety nie ubezpieczam się, sam odkładam na lekarzy.

I kończysz jak ten facet  z lewatywami bo Cię nie stać na taki wydatek. Albo jak pewien inżynier z Dubaju co pojechał do pracy na kontrakt a po diagnozie zerwano ten kontrakt i stracił możliwość leczenia 

1 minutę temu, Orybazy napisał:

Nie obwiniam innych dookoła i oczekuję że będą na mnie płacić.

Ale na podatki narzekasz? Na Zus narzekasz. Weź się ogarnij. Masz kiepski okres w firmie? Może telewizor sprzedaj

1 minutę temu, Orybazy napisał:

Tak jak mając tylko 168 cm wzrostu nie oczekuję żeby wysocy chodzili przy mnie na ugiętych nogach, bo to nie ich wina.

Ale już wolałbyś by toaleta była na takiej wysokości byś mógł z niej korzystać, to samo z pisuarem. Jeśli większosć facetów ma 180 a ty 168 to powinieneś nosic buty na obcasie?

1 minutę temu, Orybazy napisał:

Jakie karty wylosujesz, takimi grasz. Nie krzyczysz ty masz parę asów, dawaj bo ja nic nie mam.

Sprawiedliwość to nie równość.

Nie. Ale im bardziej społeczeństwo egalitarne, tym lepiej dla niego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Adrianoob napisał:

Mi się wydaje że Libertyn chyba mnie nie lubi, strasznie się zawsze czepia, cokolwiek napiszę, a ja chcę się tylko czegoś dowiedzieć/poradzić.

 

Ps. Strasznie odbiegła dyskusja od tematu posta :)

Raczej po prostu nie jestem w stanie sobie wyobrazić domu o takiej cenie, który nie nadawałby się do remontu/nie miał trupa w wylewce, nie był na głębokiej prowincji minimum 50 km od miasta wojewódzkiego, albo nie był budowany po kosztach za najtańsze materiały. Albo nie miał patologicznych sąsiadów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Libertyn napisał:

Raczej po prostu nie jestem w stanie sobie wyobrazić domu o takiej cenie, który nie nadawałby się do remontu/nie miał trupa w wylewce, nie był na głębokiej prowincji minimum 50 km od miasta wojewódzkiego, albo nie był budowany po kosztach za najtańsze materiały. Albo nie miał patologicznych sąsiadów

To nie jest kurwa dom, tylko mieszkanie w bloku ? Idziesz na ignora, nie dam rady. I mam spokojnych sąsiadów, pomocnych ? Ja pierdolę. Co za koleś. Ostatnia moja wiadomość do ciebie.

8 minut temu, NoName napisał:

 No to cyk go na ignora ?

No i dałem ?

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Libertyn napisał:

Raczej po prostu nie jestem w stanie sobie wyobrazić domu o takiej cenie, który nie nadawałby się do remontu/nie miał trupa w wylewce, nie był na głębokiej prowincji minimum 50 km od miasta wojewódzkiego, albo nie był budowany po kosztach za najtańsze materiały. Albo nie miał patologicznych sąsiadów

W moim rodzinnym miasteczku kilka k mieszkańców też są takie ceny jak podał brat @mac za mieszkania 2-3 pokojowe w blokach gierkowych. Mieszkałem tam kilkanaście lat i nigdy na sąsiadów nie narzekałem :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, mac napisał:

To nie jest kurwa dom, tylko mieszkanie w bloku ?

 

Napisałeś "kupić chatę", co może jednak sugerować, że chodziło o dom, pierwsze skojarzenie. ;) 

Ale mniejsza z tym heh.

 

Ogólnie od jakiegoś czasu przeglądam ogłoszenia z nieruchomościami i trochę się zdziwiłem, że całkiem spoko domy z lat 70/80 do doinwestowania, ale dobrze utrzymane

potrafią się trafić za 1000-2000zł/m2 na sporych działkach, w rejonach Podkarpacie/Podlasie, czasem zachodniopomorskie.

W moich okolicach coś podobnego 3500zł/m2 minimum. ? Wiedziałem, że w rejonach gdzie gorzej z pracą itd. będzie taniej, ale przebitka i tak większa niż się spodziewałem.

Mając możliwość pracować zdalnie, to nawet spoko opcja.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, NoName napisał:

W moim rodzinnym miasteczku kilka k mieszkańców też są takie ceny jak podał brat @mac za mieszkania 2-3 pokojowe w blokach gierkowych. Mieszkałem tam kilkanaście lat i nigdy na sąsiadów nie narzekałem :)  

Ten gość z obiektywizmem to się minął bardzo mocno. Zamiast dopytać, albo chociaż bardziej neutralnie podejść i sprawdzić ceny to napierdala teoriami z dupy. Życia nie zna i nie wie, co można ogarnąć, jak się chce.

 

Kurwa, ale domy ta sama historia ludzie. I nikt z gówna nie budował. Jeszcze lepiej budowali niż teraz. Weźcie ogarnijcie, bo się nie da czytać.

 

@Dworzanin.Herzoga do miasta ode mnie masz pół godziny samochodem. Opłaca się dojechać do roboty nawet, większość ludzi tak właśnie działa, albo do większej miejscowości, gdzie też jest praca i to całkiem sporo 15 minut rowerem, albo za 2 zł bilet lokalną komunikacją i jesteś po kilku minutach. Mam pracę zdalną i to była jedna z najlepszych decyzji życiowych. Wyśmiewanie takiego podejścia do debilizm. Byście sobie życie podobnym podejściem uratowali. 100k to może chyba każdy pracujący odłożyć, jak się ściśnie. Trudno, nawet z rodzicami mieszkaj, ale jest opcja. Daję kurwa opcję majsterszyk, a wchodzi chujek i hejtuje. No kurwa. Ściek.

Edytowane przez mac
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mac napisał:

Wyśmiewanie takiego podejścia do debilizm. Byście sobie życie podobnym podejściem uratowali

 

No ja nie skrytykowałem, tylko napisałem, że spoko opcja w pewnych przypadkach, więc nie rozumiem trochę Twojej egzaltacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Dworzanin.Herzoga napisał:

 

No ja nie skrytykowałem, tylko napisałem, że spoko opcja w pewnych przypadkach, więc nie rozumiem trochę Twojej egzaltacji.

Krytykowałem podejście libertyna, do twojego posta odniosłem się neutralnie, potwierdziłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Libertyn said:

A dlaczego ja mam płacić za niższy zus, za ulgi podatkowe dla przedsiębiorców? Dlaczego ma mnie obchodzić że podczas rozwodu masz problemy ? 

 

Dlaczego istnieje to forum? Czemu ludziom ze swoimi problemami zabierasz czas?

Dla mnie ZUS powinien być zlikwidowany. 

Jak nie chcesz tracić czasu na forum, funkcja "ignore" albo krzyżyk w górnym prawym rogu.

1 hour ago, Libertyn said:

I kończysz jak ten facet  z lewatywami bo Cię nie stać na taki wydatek. Albo jak pewien inżynier z Dubaju co pojechał do pracy na kontrakt a po diagnozie zerwano ten kontrakt i stracił możliwość leczenia 

Ja nie kończę, bo jestem odpowiedzialny za własne życie, pracuję i odkładam. Szczególnie ostro zasuwam jeśli wiem że mogę potrzebować kiedyś operacji za 100k.

Dubaj, miałem kiedyś propozycję pracy w kraju arabskim za 2-3x moich zrobków w UK. Nie zaryzykowałem bo to dla mnie dzikie kraj i taki kontrakt, który by zerwano mógłbym sobie w d&^% wsadzić bo jako niewierny mam zero szans tam w sądzie. Jest zasada takija, niewiernego można oszukiwać.

1 hour ago, Libertyn said:

Ale na podatki narzekasz? Na Zus narzekasz. Weź się ogarnij. Masz kiepski okres w firmie? Może telewizor sprzedaj

Nie rozumiem, mam się cieszyć że mnie ograbiają? Jakiś ZUS z którym nie mam żadnej umowy? Telewizora nie mam :).

1 hour ago, Libertyn said:

Ale już wolałbyś by toaleta była na takiej wysokości byś mógł z niej korzystać, to samo z pisuarem. Jeśli większosć facetów ma 180 a ty 168 to powinieneś nosic buty na obcasie?

Co ma do tego ergonomia. Byłem w Skandynawii, może i wysoko było w kiblach bo dostosowana do ogółu. Mniejszość nie ma prawa terroryzować większości. Gdyby mi to przeszkadzało to bym nosił obcasy, mój problem :). 

 

1 hour ago, Libertyn said:

Nie. Ale im bardziej społeczeństwo egalitarne, tym lepiej dla niego. 

Jak kraje komunistyczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stan psychiczny zazwyczaj się przekłada stan posiadania i otoczenie. Mam pewne problemy służbowe, ale nie przejmuję się tym zbytnio. Za to somsiedzi z kredytami na lofty i rozbestwionymi gówniakami zaczynają chodzić po ścianach, czemu się w sumie nie dziwię, bo też bym szału dostał jakby mi bachor cały dzień biegał po mieszkaniu, a w korpo widmo zwolnień grupowych ? No ale czuję pewną litość, mają to co chcieli :)

 

PS. Dużo bardziej dołujący od plandemii jest brak słońca i tradycyjnie syf w powietrzu (mega w tym roku), przez co jak zwykle oskrzela mi siadają. 

Edytowane przez maroon
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.