Skocz do zawartości

Stan psychiczny Polaków za moment


deleteduser90

Rekomendowane odpowiedzi

Ok, stan psychiczny Polaków za moment. Generalnie powiedziałbym, że fatalny. 

 

Chyba, że porównamy Polaków do innych.

 

Rozmawiałem z Hiszpanem. Mówił mi, że według oficjalnych danych co czwarty Hiszpan ma depresję kwalifikującą się do leczenia klinicznego. Wśród młodych i w niektórych regionach - nawet 50%.

 

Pytał się mnie gdzie przed Świętami będzie mógł sobie zrobić test PCR. Bo nie wolno mu wrócić do domu na Święta Bożego Narodzenia bez testu PCR nie starszego niż 72 godziny.

 

Totalna załamka.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, KolegiKolega napisał:

Ok, stan psychiczny Polaków za moment. Generalnie powiedziałbym, że fatalny. 

 

Chyba, że porównamy Polaków do innych.

 

Rozmawiałem z Hiszpanem. Mówił mi, że według oficjalnych danych co czwarty Hiszpan ma depresję kwalifikującą się do leczenia klinicznego. Wśród młodych i w niektórych regionach - nawet 50%.

 

Pytał się mnie gdzie przed Świętami będzie mógł sobie zrobić test PCR. Bo nie wolno mu wrócić do domu na Święta Bożego Narodzenia bez testu PCR nie starszego niż 72 godziny.

 

Totalna załamka.

Też myślę że będzie fatalnie z psychicznym stanem za kilka tygodni  ?

okropne czasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/20/2020 at 10:00 PM, Stary_Niedzwiedz said:

Edit: celowo pominąłeś koszt lokalnych podatków ?
Aha i nie licz 1:1 zarobków brutto, bo to nadużycie.
Uwzględniaj parytet siły nabywczej. Czy raczej - koryguj o koszty życia.

Przecież w tabelce:

State 9.30% 4.65%

$3,256

 

Nie rozumiem tego 1:1?

Co mają koszty życia do poziomu opodatkowania?

 

 

On 11/18/2020 at 4:41 PM, Baca1980 said:

W więzieniu masz zapewnioną równość. Każdy ma zapewniony dach nad głową, żarcie oraz darmową opiekę lekarską. :).

A w izolatce pełne bezpieczeństwo, bez pryczy nawet z łóżka nie spadniesz :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Orybazy napisał:

Tylko w ZSRR pracujesz nic nie masz, w USA pracujesz możesz się dorobić. Dla mnie różnica.

W zsrr jak podwinęła się noga to państwo się zajmowało. W USA? Jesteś gównem. 

 

Możesz zdychać na raka. Mogą Ci odciąć prąd mimo tego że opłacałeś rachunki. Wystarczy tylko że spółka odpowiedzialna za prąd ma kłopoty finansowe i upada. 

 

Ale możesz z podatków fundować dotacje i ustawy na zamówienie z których nie skorzystasz. Nawet Twoja firma może uznać się za świadków Jehowy i oznajmić że ubezpieczenie wykupione dla Ciebie nie obejmuje transfuzji. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Libertyn napisał:

W zsrr jak podwinęła się noga to państwo się zajmowało. W USA? Jesteś gównem. 

 

Możesz zdychać na raka. Mogą Ci odciąć prąd mimo tego że opłacałeś rachunki. Wystarczy tylko że spółka odpowiedzialna za prąd ma kłopoty finansowe i upada. 

 

Ale możesz z podatków fundować dotacje i ustawy na zamówienie z których nie skorzystasz. Nawet Twoja firma może uznać się za świadków Jehowy i oznajmić że ubezpieczenie wykupione dla Ciebie nie obejmuje transfuzji. 

 

 

Comcast nie upada :) spokojnie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Libertyn napisał:

W zsrr jak podwinęła się noga to państwo się zajmowało. W USA? Jesteś gównem. 

Totalne brednie. W ZSRR po prostu zawsze byłeś gównem, nieważne czy się Tobie podwinęła noga czy nie. Gównem i niewolnikiem, ale widać są wciąż chętni na takie fuchy. Pewnie zaraz usłyszymy nieśmiertelne "To nie był prawdziwy socjalizm", zaprawdę głupota ludzka nie zna granic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Templariusz napisał:

Totalne brednie. W ZSRR po prostu zawsze byłeś gównem, nieważne czy się Tobie podwinęła noga czy nie. Gównem i niewolnikiem, ale widać są wciąż chętni na takie fuchy. Pewnie zaraz usłyszymy nieśmiertelne "To nie był prawdziwy socjalizm", zaprawdę głupota ludzka nie zna granic. 

Dokładnie syf w pizdziec, suka blać i tyle tam było. Tragedia i zamarznięta woda w kranie... pizdziec...

Edytowane przez Adrianoob
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Templariusz napisał:

Totalne brednie. W ZSRR po prostu zawsze byłeś gównem, nieważne czy się Tobie podwinęła noga czy nie. Gównem i niewolnikiem, ale widać są wciąż chętni na takie fuchy. Pewnie zaraz usłyszymy nieśmiertelne "To nie był prawdziwy socjalizm", zaprawdę głupota ludzka nie zna granic. 

ZSRR miało masę patologii. Wystarczy wspomnieć wyspę kanibali aka Nozino, gułagi. A jednak po II wojnie całe państwo zapierdalało na zapewnienie bytu i schronienia tak zwanym ludziom samowarom (inwalidzi wojenni). A opieka medyczna była taka sama dla kołchoźnika i profesora z uniwerku.
Dzisiejsze USA też  jest inne niż to 50 lat temu. Oferuje o wiele mniej

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Libertyn napisał:

ZSRR miało masę patologii. Wystarczy wspomnieć wyspę kanibali aka Nozino, gułagi. A jednak po II wojnie całe państwo zapierdalało na zapewnienie bytu i schronienia tak zwanym ludziom samowarom (inwalidzi wojenni). A opieka medyczna była taka sama dla kołchoźnika i profesora z uniwerku.
Dzisiejsze USA też  jest inne niż to 50 lat temu. Oferuje o wiele mniej

To tak na serio ? Porównujesz jeden z najbardziej morderczych i zbrodniczych systemów w dziejach, gdzie jednostka nie miała żadnych praw z jakimkolwiek kapitalistycznym państwem. Nie wiem czy się śmiać czy płakać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Libertyn said:

A opieka medyczna była taka sama dla kołchoźnika i profesora z uniwerku.

Śmiem wątpić, profesora było stać na większą łapówkę. W kołchozach zabijano pracą a nie leczono ludzi. 

Korolev (szef programu rakietowego i kosmicznego) zmarł w czasie operacji hemoroidów. Nie wiadomo czy był kiepski chirurg czy jego ciało było tak wyniszczone czasem spędzonym w kołchozie. Polecam lekturę Archipelagu Gułag Sołżenicyna.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, Libertyn said:

Kołchoz to nie gułag. Kołchoz to coś jak PGR

Kołchoz, to była przymusowa kolektywizacja. Byłeś przypisany do Kołchozu o numerze takim i takim i wyrwać się było prawie niemożliwe. Miałeś przymus pracy. W PGR mogłeś, ale nie musiałeś pracować i była względna wolność przemieszczania się. Takie drobne różnice. Poza tym za PRL cały czas funkcjonowała własność prywatna i w patologiczne sposoby, ale mogłeś się całkiem legalnie dorobić. W ZSRR takiego eldorado nie było. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Libertyn napisał:

ZSRR miało masę patologii. Wystarczy wspomnieć wyspę kanibali aka Nozino, gułagi. A jednak po II wojnie całe państwo zapierdalało na zapewnienie bytu i schronienia tak zwanym ludziom samowarom (inwalidzi wojenni). A opieka medyczna była taka sama dla kołchoźnika i profesora z uniwerku.
Dzisiejsze USA też  jest inne niż to 50 lat temu. Oferuje o wiele mniej

Nie prawda Libertynie... nie prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Orybazy napisał:

Faktycznie, nie to samo. Bardziej gułag light, wioski Potiomkinowskie to też nie były, robota była przymusowa.

Jak w stanach. Robota jest przymusowa. Albo zdychasz. Tylko że w sowietach jak byłeś na wózku to byłeś poza przymusem pracy i państwo dało CI wikt i opierunek. W Stanach? Twój problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Libertyn napisał:

Jak w stanach. Robota jest przymusowa. Albo zdychasz. Tylko że w sowietach jak byłeś na wózku to byłeś poza przymusem pracy i państwo dało CI wikt i opierunek. W Stanach? Twój problem

Sam już nie wiem czy trollujesz czy piszesz na serio. Mam nadzieję że to pierwsze bo ciężko mi uwierzyć iż w miarę rozgarnięty człowiek może wierzyć w takie brednie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Libertyn napisał:

Jak w stanach. Robota jest przymusowa. Albo zdychasz. Tylko że w sowietach jak byłeś na wózku to byłeś poza przymusem pracy i państwo dało CI wikt i opierunek. W Stanach? Twój problem

Libertynie a czy byłeś kiedyś  w Ameryce?

 

Ale tak dłużej niż rok. Miałeś okazję przekonać się jak się tam żyje? Czy może jesteś teoretykiem zapatrzonym w Sowiecką Rosję i wierzącym że w USA murzyni jedzą korę z drzew?

Jak to z Tobą jest hmmm?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Libertyn napisał:

Byłem. Takiej ilości bezdomnych co w NY nie widziałem nigdzie w Europie. A byłem i w Rosji, i na Litwie, w Ukrainie. Także Rzym, Paryż, Barcelona i Sztokholm

Zapraszam zatem do skansenu socjalizmu gdzie pod światłym przywództwem towarzysza Kima wciąż trwa walka z burżujami o pokój na świecie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stay positive!

 

Będzie dobrze, zamiast oglądać newsy na temat kolejnych tragedyji wyjdźcie na godzinny spacer szybkim krokiem.

 

Szczęście jest kwestią wyboru, nie ważne jaka jest sytuacja.

 

Czemu tak dużo ludzi ma depresje? Bo zamiast wyjść na świeże powietrze, to siedzą w domu pijąc, oglądając tv i narzekając na Jarka.

 

Jako zwolennik Pisu, nie podoba mi się to !

 

Kochać Jarka i spacery !

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Templariusz napisał:

Zapraszam zatem do skansenu socjalizmu gdzie pod światłym przywództwem towarzysza Kima wciąż trwa walka z burżujami o pokój na świecie. 

Prawdziwy socjalizm i komunizm się sprawdził w jednym miejscu. W Kibucach. Miejscach prawie wyjętych ze snu naszego włoskiego proroka. Komuny uprawiające oliwki czy inne winogrona. Bez własności prywatnej. Za to nieraz z dużym konserwatyzmem obyczajowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, RENGERS napisał:

Czemu tak dużo ludzi ma depresje? Bo zamiast wyjść na świeże powietrze, to siedzą w domu pijąc, oglądając tv i narzekając na Jarka.

Popieram :) Ja spełniam ostatnio jedno ze swoich malutkich marzeń i zamówiłem sobie franciszkę do rzucania: 

70651193_2727760620601960_2252358133663924224_o.jpg?_nc_cat=109&ccb=2&_nc_sid=cdbe9c&_nc_ohc=V0gOQhMM_lsAX-rD4Af&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=8dea3c310d816997616aa4e7c9753337&oe=5FE188FE

 

Już się nie mogę doczekać kiedy przyjdzie i pójdę sobie porzucać :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.