Skocz do zawartości

Emigracja - czy to nadal ma sens?


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Jorgen Svensson napisał:

Niestety taka jest rzeczywistość, mogę podać przykłady z mojego podwórka, chłopak 24 lata który przyszedł do mnie na tokarkę pionową, dziecko, żona, pensja 2800 brutto+ zwolnienie z podatku do 26 roku życia. Transportowy 26 lat 2000 netto na umowie zlecenie, na innym wydziale chłopak 21 lat (wiertarko-frezarka pionowa osn) dojeżdża 40km w jedną stronę 1900 netto, ostatnio dowiedziałem się o stawce frezera 40-kilka lat u mnie na placówce, 3800 brutto, dojeżdża 20 km. 

 

Także kolejna teza się potwierdza a takich rejonów w Polsce jest bardzo dużo. Telewizja a życie to dwie różne bajki. Większość ludzi w Polsce czyli tzw medialną zarabia moim zdaniem w granicach 2500-3500 k netto. 

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Kimas87 napisał:

Także kolejna teza się potwierdza a takich rejonów w Polsce jest bardzo dużo. Telewizja a życie to dwie różne bajki. Większość ludzi w Polsce czyli tzw medialną zarabia moim zdaniem w granicach 2500-3500 k netto. 

 

 

 

Zdecydowanie, moje stanowisko nie jest warte zachodu za takie pieniądze, stres, presja z każdej w sumie strony, żarcie się między sobą czasem, podpierdalanie jest na porządku dziennym, no i w niektórych przypadkach jak saper, mylisz się tylko raz, wywiercisz otwór tam gdzie nie trzeba i detal do wyrzucenia, a jebany jestem ja przeważnie, że nie dopilnowałem, napięte terminy itp. itd. czasem po dniu pracy czuję się jakbym orał w polu z chomątem na plecach. Po za tym, nie jest źle. 

 

W sumie to sam się zastanawiam jeszcze nad opcją wyjazdu, ale trochę się zraziłem jak jeździłem wcześniej przez 1,5 roku. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam również robiłem przez jakiś czas w wielkiej fabryce i wypłaty są takie jak mówicie. 

 

Na początek 2 300 netto z dodatkami za nocki oczywiście a po wielu latach jak ludzie robili tam to mieli z 3500 do ręki.  Takie są fakty i innych nie ma u nas niestety.

 

Była to robota przy maszynach 4 brygadowa więc non stop szła produkcja.

2300 kurde co to dziś jest...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.11.2020 o 21:15, Bare bra napisał:

Witam z Norwegii, zastanawiam się ostatnio nad zmianą kraju do życia i pracy, naszło mnie może trochę bardziej, bo po siedzę na kwarantannie i szukam nowej pracy tutaj ale ten klimat to nie jest to co mi sprzyja, ogólnie zarobki dobre ( budowlanka ).

Co myślicie o zmianie kierunku na np. Szwajcarię ? Chodzi mi o dobre zarobki, w miarę fajną pogodę i możliwości na swój biznes za jakiś czas, może południe Niemiec ? 
Mam odłożone trochę kasy, nie pali mi się ale jestem ciekaw opinii ludzi którzy mieszkali w Norwegii i znaleźli lepsze miejsce dla siebie. 

Zajebisty kraj, naucz się języka i tam rób byznes.

 

Na budowie ładnie zarobisz.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/18/2020 at 5:24 PM, maroon said:

I złodziejstwo ruszyło. Rodzicom znajomych opitolili wczoraj w bloku hurtowo piwnice - 20 lat mieszkają i był spokój. Znajomemu do domu się włamali - rzecz niesłyszana od dekad na osiedlu którym mieszka. A to tylko dwa przykłady z najbliższego otoczenia. 

 

W ciężkich czasach z ludzi wylewa się zawsze najgorsze gówno. W Polsce tego gówna jest cała masa. Gdy jest normalnie, to bulgoce tuż pod deklem szamba. Teraz zaczyna się przelewać. 

 

Dlatego uważam że wylewanie pomyj w takiej sytuacji na policję tylko pogorszy sytuację. Jak by się nie spisywali źle. Są potrzebni. Od tej patologii często dzieli nas ściana w bloku, i nawet o tym nie wiemy.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adrianoob napisał:

Na początek 2 300 netto z dodatkami za nocki oczywiście a po wielu latach jak ludzie robili tam to mieli z 3500 do ręki.  Takie są fakty i innych nie ma u nas niestety.

I wytłumacz to tym wszystkim bogaczom na forum, którzy poniżej 6 tys k nie schodzą. 

 

4 brygadówka pracowałem w tym systemie i nigdy więcej. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adrianoob napisał:

Na początek 2 300 netto z dodatkami za nocki oczywiście a po wielu latach jak ludzie robili tam to mieli z 3500 do ręki.  Takie są fakty i innych nie ma u nas niestety.


W takiej sytuacji emigracja chociaż na jakiś czas to chyba najlepsze wyjście. W Norwegii pracując za najniższą stawkę na budowie czy w wielu innych branżach zarobki to około 10 tys złotych na rękę z czego ja żyjąc oszczędnie i wynajmując pokój odkładam 5-6 tys zł. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Zmeczonyzyciem napisał:

Zapytam o coś innego. Jak z poznawaniem kobiet w tym regionie Niemiec? Mniejszy kij w dupie niż nasze rodaczki?

Generalnie słabo. Nie wiem jak tam Niemka z Niemcem, ale szanse dla imigranta w twoim stylu oceniam marnie.

 

Za to Poleczki w kraju! Nagle się okazuje, że jak przyjedziesz na weekend to gdzieś ten kij z dupy zniknął.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, KolegiKolega napisał:

Generalnie słabo. Nie wiem jak tam Niemka z Niemcem, ale szanse dla imigranta w twoim stylu oceniam marnie.

 

Za to Poleczki w kraju! Nagle się okazuje, że jak przyjedziesz na weekend to gdzieś ten kij z dupy zniknął.

Poleczki w kraju zawsze mają kija w dupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kimas87 napisał:

I wytłumacz to tym wszystkim bogaczom na forum, którzy poniżej 6 tys k nie schodzą. 

 

4 brygadówka pracowałem w tym systemie i nigdy więcej. 

Ja też.  Na nockach miałem takie kryzysy o 4 rano że to była tragedia.  Samopoczucie po tygodniu nocek fatalne.... skończyłem z tym i poszedłem gdzie indziej. Okropna jest 4 brygadówka.

1 godzinę temu, Bare bra napisał:


W takiej sytuacji emigracja chociaż na jakiś czas to chyba najlepsze wyjście. W Norwegii pracując za najniższą stawkę na budowie czy w wielu innych branżach zarobki to około 10 tys złotych na rękę z czego ja żyjąc oszczędnie i wynajmując pokój odkładam 5-6 tys zł. 

Gdzie mieszkasz? Oslo?

Jak często przylatujesz na weekend do kraju?

 

Jeśli możesz to napisz co robisz na budowie czy to wykończeniówka całorocza czy tam da się pracować na zewnątrz w zimie? Nigdy nie byłem tam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Adrianoob napisał:

 

Gdzie mieszkasz? Oslo?

Jak często przylatujesz na weekend do kraju?

 

Jeśli możesz to napisz co robisz na budowie czy to wykończeniówka całorocza czy tam da się pracować na zewnątrz w zimie? Nigdy nie byłem tam.


Tak, Oslo. Ogólnie nie zjeżdżam zbyt często, nie mam potrzeby. Jeśli mam pracować na budowie to tylko wykończeniowa wewnątrz, praca na zewnątrz zwłaszcza tutaj to nie dla mnie ? Zależne oczywiście od pracy, jak jesteś zbrojarzem to raczej praca na zewnątrz jest pewna, a potrafi tu padać dwa tygodnie non stop, co uważam za minus tego kraju.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Bare bra napisał:


Tak, Oslo. Ogólnie nie zjeżdżam zbyt często, nie mam potrzeby. Jeśli mam pracować na budowie to tylko wykończeniowa wewnątrz, praca na zewnątrz zwłaszcza tutaj to nie dla mnie ? Zależne oczywiście od pracy, jak jesteś zbrojarzem to raczej praca na zewnątrz jest pewna, a potrafi tu padać dwa tygodnie non stop, co uważam za minus tego kraju.

Dziękuję za komentarz :) Jeśli  możesz to napisz jeszcze  jak znalazłeś robotę  tam. Czy przez agencję  czy przez znajomych czy może pojechałeś  w ciemno jak niektórzy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adrianoob napisał:

Ja też.  Na nockach miałem takie kryzysy o 4 rano że to była tragedia.  Samopoczucie po tygodniu nocek fatalne.... skończyłem z tym i poszedłem gdzie indziej. Okropna jest 4 brygadówka.

Nocki nie są dla wszystkich. Pamiętam dobrze jak znosiłem nocki 10 lat temu a jak znoszę teraz. Mi chodzi o system który jest do kitu. Weekend pracujesz kiedy inni się bawią, mi to nie pasuje. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/21/2020 at 11:00 AM, Jorgen Svensson said:

Papiery i umiejętności swoje, ale tutaj gdzie jestem mocną rolę jeszcze grają kwestie tzw. polityczne, zależy kogo znasz, jak i gdzie wchodzisz w dupę itd. dlatego pomimo wykształcenia i znajomości języka moja stawka jest jedną z niższych na moim stanowisku. 

 

Life is life ?

Czemu w takim razie nie rozważyć zmiany miejsca życia w Polsce czy za granicą? Nawet uwzględniając zwiększone koszty związane z wynajmem pokoju/mieszkania wyjdziesz na tym prawdopodobnie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.11.2020 o 15:32, somsiad napisał:

Czemu w takim razie nie rozważyć zmiany miejsca życia w Polsce czy za granicą?

 

Można, ale za granicą najlepiej sprzedają się albo zawody stricte fizyczne (również specjalizowane), albo takie bardzo "uniwersalne", jak prawnik, programista, lekarz.

 

Ja np. jestem inżynierem telekomunikacyjnym i paradoksalnie "zagramanicą" nie ma dla mnie żadnej pracy. Jak to możliwe, spytasz, przecież t-k jest wszędzie? owszem, jest... jest to praca dla monterów i serwisantów, albo praca np. dla Samsunga czy Nokii, gdzie jest to praca w zasadzie programisty. Wszystko "pomiędzy" to małe, od wieków obstawione rynki, które spina duży integrator (np. Bombardier). W takich układach liczy się głównie to, czy znasz płynnie język lokalny, bo musisz dużo pracować z lokalsami.

 

Czyli to praca dla lokalsa, bo jak np. nie znasz norweskiego czy czeskiego to sobie nie popracujesz. Bariera językowa jest nie do przeskoczenia. Oczywiście to samo dotyczy naszego rynku. Tu też robią sami Polacy (ew. Ukraińcy, którzy umieją po polsku w stopniu zaawansowanym i np. kończyli tu szkołę) i nie znam nikogo spoza "kliki". Oczywiście problem jest taki, że tu jest sufit wynagrodzeń - 6k w państwówce, 8k u prywaciarza. I tyle, więcej nie zarobisz, bo nie. Ja zarabiam w państwówce 4500 obecnie. 6k mogę osiągnąć w 5-10 lat, potem już nie ma podwyżek (nie liczę tych "inflacyjnych").

 

Ktoś taki, jak ja musiałby się całkowicie przebrażowić, a to proces na lata, niełatwy i nie gwarantujący sukcesu.

 

Najlepsze są zawody,które umożliwiają pracę zdalną dla USA czy UK, ale przy życiu w biednym posowieckim kraju. Dlatego słynny "programista15k" to fenomen Europy Wschodniej.

Edytowane przez Januszek852
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Januszek852 Ciekawy obraz branży telco pokazałeś, wydawało mi się, że to dość międzynarodowa branża jak IT gdzie język nie ma żadnego znaczenia. Czy w tej branży dochodzą jeszcze jakieś specifyczne uprawnienia podobnie jak w przypadku inżynierii lądowej?

 

@Zmeczonyzyciem Gratulacje za podjęcie decyzji oby się udało :). Gdzie ostatecznie jedziesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, somsiad napisał:

@Januszek852 Ciekawy obraz branży telco pokazałeś, wydawało mi się, że to dość międzynarodowa branża jak IT gdzie język nie ma żadnego znaczenia. Czy w tej branży dochodzą jeszcze jakieś specifyczne uprawnienia podobnie jak w przypadku inżynierii lądowej?

 

@Zmeczonyzyciem Gratulacje za podjęcie decyzji oby się udało :). Gdzie ostatecznie jedziesz?

Do Magdeburga, chociaż pełen jestem obaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.11.2020 o 16:01, Adrianoob napisał:

 Jeśli  możesz to napisz jeszcze  jak znalazłeś robotę  tam. Czy przez agencję  czy przez znajomych czy może pojechałeś  w ciemno jak niektórzy?

Wyjechałem ze znajomymi do pracy u innego znajomego, także start był dość łatwy ?

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, somsiad napisał:

Czy w tej branży dochodzą jeszcze jakieś specifyczne uprawnienia podobnie jak w przypadku inżynierii lądowej?

 

Tak - "fizycznie" są to uprawnienia budowlane w branży telekomunikacja (od niedawna można je robić tylko po kierunku nazwanym "telekomunikacja", pokrewne odpadają, co mnie osobiście dotknęło - bo przez to nie mogę ich zrobić...), a jeśli chodzi o certyfikaty, to popularne są m.in. certyfikaty nadawane przez Cisco potwierdzające wiedzę nt. instalacji, konfiguracji i zarządzania sieciami telekomunikacyjnymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.