Skocz do zawartości

Polki z kurwikami w oczach...


Rekomendowane odpowiedzi

7 godzin temu, Eryk napisał:

Panowie a może oceniacie to niewłaściwie. Para gdzie kobieta na przedzie lustruje półki i wybiera produkty a facet pcha wózek wynika z tradycyjnego podziału ról. To ona jako zajmująca się kuchnią i częściej odwiedzająca sklepy wie jakie produkty kupić i na których półkach się znajdują a facet jako ten silniejszy pcha ten wózek a jako dostawca zasobów za nie płaci.


Bo tak wlasnie powinno byc, ale widzialem tez goscia co mial w koszyku jakisz szampna, chleb, pomidory, szynke, jakies soki i wode. No nie trzeba byc Maklowiczem zeby wybrac takie produkty. Owszem i byli goscie z pelnymi wozkami. Ale bardziej chodzi mi o ich miny. Porownanie ludzi w parach do wolnych grup znajomych. Miny lasek jakby ich ktos na sile do sklepu ciagnal, kazal im lazic miedzy tymi polkami. Serio jak patrzylem na niektore pary to pomyslalem sobie: "kurwa to jest nastroj przed sylwestrem!".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś robiliśmy zakupy ze znajomymi na popijawke, ja z kumplem wozek i do kasy ,ja wykładam on placi

przez kilka lat miałem wypominane ze marcinowi to zakupy wykladalem.....

odp.... no tak.....ale to on placil akurat,a zazwyczaj ja to robie....nie zajarzyla....nigdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Dnia 7.01.2016 at 21:22, hermes napisał:

Mam takie samo podejscie no ale dziewcze z tych co na kazdym kroku potrzebuja atencji i zachwytu. Szczerze to mowiac ten tekst myslalem ze sie troche z nia podrocze... A tu nic. Jestem pewien ze gdybym nie uprawial sportu od jakis 4-5 lat to znalazlby sie chetny rycerz zeby dac mi po glowie. Swoja droga od jakiegos czasu  czaje sie zeby przy nastepnej okazji odpowiedziec jak typowy cham typu" tak wygladasz zajebiscie chetnie bym to z ciebie zdarl i zerznal cie w lazience" Oczywiscie powidzialbym to tak zeby uslaszala to tylko panna. Macie jakies doswiadzczenia z czegos takiego?


Ja mam takie doświadczenia , i to zależy od momentu KIEDY  i jakiej lasce to powiesz , ale zdarzało się że to pięknie wchodziło - jest to mega różnicą w porównaniu do ślinienia się pazi na widok księżnej ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest nakręcona, a zrobisz to w agresywny sposób, to nakręci się tylko i wyłącznie bardziej. Jeśli wystrzelisz od tak z czapy, kiedy myśli o nowych butach, to dostaniesz w pysk.
One żyją nastrojami, muszą być nakręcone, zainteresowane wcześniej. Chociażby gdy patrzy dłużej w oczy, czuje napięcie i wtedy strzelasz takim tekstem przypierając do muru.

Inaczej dupa zbita, ale nie jej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak co do tematu.

 

Wyobraźcie sobie, że z dwa czy trzy lata temu poznałem na pewnym grilowym spotkaniu trzy panny lekko po trzydziestce. Normalne z

wyglądu i zachowania, normalne z urody - ani super atrakcyjne ani również brzydkie. Poznałem i tyle. Kilka tygodni później dowiedziałem się,

że mają pewne ciekawe hobby. Otóż raz do roku jeżdżą we trzy do Egiptu/Turcji na wycieczkę, podczas której celowo oddają się ile wlezie Ahmedom i Tarikom.

Seksturystki się znaczy. W Polsce - za przeproszeniem 'cnotki niewydymki' - ą,ę chadzam na seanse dyskusyjnego klubu filmowego, interesuję się

sztuką i wernisażem itd. A jak wyjadą za granicę - diabeł w nie wstępuje i dostają szału, no limits.

Przyznam szczerze, że byłem z lekka zaskoczony - nawet bardziej niż z lekka.

 

I taka konkuluzja - dla statystycznej Marioli w miejscu w którym mieszka musi być nieskazitelnie niepokalana, rymsnie w niedzielę na mszy w kościele

na kolana i będzie zanosić modły do wszystkich świętych, zanim da się za rękę potrzymać solidnie odliczy odpowiednią ilość 'randek' by nie wyszło że

jest łatwa itd. Za granicą gdzie nikt nie widzi i nikt się nie dowie - szał ciał. Podwójne standardy, podwójna moralność. Byle tylko się nie wydało!

 

Swoją drogą Panowie - co ci bliskowschodni goście takiego mają, co działa na Polki jak lep na muchy? Słodzenie łamaną polszczyną typu 'jesteź taga piengna!', 'niemuoge łotopie pszestadz myźledź !'? Czy może fejmu nabija wśród koleżanek opowieść o tym jak Ahmed kilokalorie z delikwentką tracił rytmicznie przesuwając ruchem posuwistozwrotnym pewne partie ciała?

 

S.

 

kebab_za_5zl_71438_886uj-b.jpg

Edytowane przez Subiektywny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cytat

 

I taka konkuluzja - dla statystycznej Marioli w miejscu w którym mieszka musi być nieskazitelnie niepokalana, rymsnie w niedzielę na mszy w kościele

na kolana i będzie zanosić modły do wszystkich świętych, zanim da się za rękę potrzymać solidnie odliczy odpowiednią ilość 'randek' by nie wyszło że

jest łatwa itd. Za granicą gdzie nikt nie widzi i nikt się nie dowie - szał ciał. Podwójne standardy, podwójna moralność. Byle tylko się nie wydało!

 

 

Słuszna uwaga, zresztą w wielu dziedzinach życia kobiety tak mają. Robić coś pod publikę, żeby wyglądać na inną niż się jest naprawdę.

I tak mamy najgorsze bałaganiary, które na wizytę gości sprzątają dom, aż prawie dziurę w podłodze przecierają. Mamy ''sportowe dziewczyny na diecie'', które jak nikt nie patrzy żrą to co powyżej na zdjęciu w hurtowych ilościach i zapijają zwykłym piwem, jakiego nawet Ferdek Kiepski by nie tknął. Są dziewczyny, które się nie myją jak nigdzie/do nikogo nie idą. I tak dalej i tak dalej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ja już pisałem nie raz że nieodłączną cechą kobiety jest fałszywość. Granie lepszej niż się jest. Kurwa w środku, grzeczna dla innych. I tak z praktycznie każdą cechą. Żadna nie jest nakierunkowana na innych, tylko na siebie, ego własne. Lepiej się wykreować, nawet gdy płacze i udaje "wrażliwą", co niby ma być dobrą cechą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Vercetti świete słowa, jak mialem nascie lat, czesto wyjeżdzalem na mazury do hotelu w celu dorobienia sie na wakacje, drobne prace, kelnerstwo, barmanstwo, ogolnie gastronomia...

 

Mieszkalem z dwiema dziewczynami, co za syfiary, do dzis nie moge zrozumiec, po cholere tyle butów? Wszedzie smieci, papierki, rajstpy na dzwiach od szafy, nawet brązowe majtki mozna bylo zauwazyc...

 

Zdziwilem sie niesamowicie, niczego tak nie cierpie jak balaganiarstwa u kobiet...

No ale przed wyjsciem oczywiscie odstrojona niesamowicie...?

 

Fałszywosc to cecha naturalna, bycie mila i tak dalej to maska spoleczna...Kobiety po alkoholu sa najbardziej szczere i wtedy pokazuja swoja nature ? Sa mile i bardzo sympatyczne, ale sapodle, msciwe, czego tam sie nasluchac mozna, a ile obelg i smiechu z rycerzykow, olaboga ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstrukcja psychiczna większości ludzi, nie tylko kobiet jest taka, że żyją w ramie moralności na pokaz.

 

Ponadto wielu ludzi nawet przyłapanym na czymś złym lub nieakceptowanym społecznie nie żałuje tego co zrobiło tylko tego że dało się złapać, akurat jeśli chodzi o kobiety to mogę śmiało użyć słowa WSZYSTKIE tak mają.

 

Gdzieś nawet polskie samiczki miały forum o wakacjach w Turcji i Egipcie gdzie wymieniały się doświadczeniami z wakacji i dawały sobie namiary na konkretnych panów. W swoim czasie dość głośna ta sprawa była.

 

Najlepsze były usprawiedliwienia swojego zachowania: "ja to robię dla dobra mojego małżeństwa, wracam, jestem zadowolona i wypoczęta" i takie tam...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subiektywny, odpowiadam na Twoje pytanie: "Co ci bliskowschodni goście takiego mają, co działa na Polki jak lep na muchy?" - mają "brudną" skórę! A tak trochę poważniej, myślę, że kręci je ta egzotyka, o czym na tym forum już czytałem.

 

 

Co do bałaganiarstwa u kobiet, to też się z taką jedną syfiarą spotkałem.

 

 

Poza tym, jestem w trakcie przeprogramowywania swojego mózgu. Mam na myśli określenia, którymi operują tutaj niektórzy i przychodzi im to z łatwością, np.: "Rżnąłem ją, jak...", "Waliłem ją, jak..." itp. Wywołam tutaj Ciebie, Assasynie, bo chyba Ty coś wspominałeś na ten temat, że "swój gar" (głowę) coś tam ogarniasz, że przeprogramowujesz, tak jak ja. Kiedyś miałem coś takiego, że dotykało mnie takie zachowanie (tych Polek, które się oddają w Egipcie, o czym wspomniał Subiektywny).

 

 

Myślałem sobie, że: "Jak tak można?". Tak, jakbym brał to do siebie. Bolało mnie to w jakiś sposób. Kłóciło się to z moim światopoglądem, z poglądem na kobiety. Teraz wiem, że jest to wina m.in. wychowania. Pamiętam, że już w przedszkolu było tak, że: "Z dziewczynkami tak nie wolno!", "Do dziewczynek tak nie wolno!", "Dziewczynki są takie i takie...". Potem oczywiście obraz idealnej romantycznej związkowej miłości, że seks to tylko w związku itp. Cieszę się, że wziąłem czerwoną pigułkę. Swoje jednak musiałem przeżyć, ale bez tego, nadal tkwiłbym w swojej wizji romantycznej związkowej miłości.

 

 

PS

 

Niedawno natrafiłem na taką stronę: http://www.redpillman.pl/filozofia/slownik/

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Oświecony, bo tak Ci mówili non stop, potem prawda bolała, Ty wierzyles w nieskazitelnosc, a tu takie hece...Przeciez mamuska i inna babia, nie przyzna sie Tobie że krecil ja brudny, smierdzacy cham...

 

Patrzysz na wszystko poprzez filtry zainstalowane w dziecinstwie, badz przejete od rodziny, w mysl zasady "Z kim przystajesz, takim sie stajesz" A to ma sie do prawdy jak pięsc do oka...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Oświecony napisał:

Niedawno natrafiłem na taką stronę: http://www.redpillman.pl/filozofia/slownik/

 

Akurat jeden z systemów, który ładnie i w prosty sposób tłumaczy jak działają stosunki damsko - męskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Oświecony

Też tak miałem kiedyś. 
Byłem przekonany, że kobiety są cudowne, wspaniałe, wierne, oddane. Że kurestwo, zdrady i przypadkowy seks to taki przypadek 1/20... Albo rzadziej. 
W rzeczywistości zaś co chwilę słyszałem albo widziałem, jak któraś się puściła, jak jej chłopak czekał w domu, a ona się chujała po imprezach z półgołym dupskiem. Ktoś opowiadał, jak rżnął jakąś na imprezie po pijanemu. Widziałem, jak pojawiają się ''wielkie miłości'' względem olewanych wcześniej z kretesem gości, bo nagle kupili sobie BMW serii 5 i przywieźli kupę kasy zza granicy... I reagowałem na to... źle. Dziwiłem się, było mi nawet przykro.
Od momentu przyjścia na to forum zrozumiałem więcej rzeczy niż przez całe dotychczasowe życie. Wszystko zaczęło się nagle potwierdzać, a obserwacje ułożyły się w logiczną całość. Teraz, gdy słyszę o tym, że któraś była grzmocona przez WWSS (Wiejskich Wojowników Sobotniej Sztachety) w zaroślach za remizą, to tylko się uśmiecham pod nosem. Poznając ich naturę utwierdziłem się w rosnącym powoli z każdą chwilą przekonaniem, że nie chcę mieć z tymi osobami nic wspólnego. Na skutek tego przestałem się w ogóle przejmować tak jak wtedy, bo dlaczego mam przeżywać coś, co mnie nie dotyczy? Nie ja będę odczuwał skutki tego wszystkiego. 
Edytowane przez Vercetti
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vercetti, zgadzam się. Teraz mam tak samo. Tylko wiadomo, jak to jest, gdy człowiek wierzył przez całe życie w te wszystkie bzdury o miłości, że kobiety są takie nieskazitelne, że trzeba je wynosić pod niebiosa itp. Z dnia na dzień czy tygodnia na tydzień nie można przejść nad tym ot tak do porządku dziennego. Trzeba to w sobie przepracować, a to wymaga czasu. :-)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w temacie http://www.se.pl/wiadomosci/swiat/skandal-w-szwajcarskim-zakladzie-karnym-strazniczka-zakochala-sie-w-uchodzcy-gwalcicielu-i-z-nim-uci_777180.html

Marek pisał że łobuz kocha bardziej, no to wg takich Pań jak ta w powyższym linku (a takich przypadków jest coraz więcej) - Łobuz uchodźca kocha najbardziej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.