Skocz do zawartości

Legislacyjne ograniczenie puszczalstwa kobiet


Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem za żadną z form zakazów i nakazów. Dla mnie instytucja małżeństwa w obecnej formie jest bezcelowa i powoduje dodatkowe przywiązanie do systemu, zapraszanie korporacji do mieszkania.  
W moim idealnym świecie kobieta i mężczyzna decydują się być razem, wychowywać dzieci, tworzyć rodzinę ale również uczestniczyć w życiu społeczności ala rody gdzie dzieci są tak naprawdę wychowywane przez całe rodziny, a nie jak to ma miejsce teraz szkoły, panie przedszkolanki itd. 

 

Mym zdaniem nie ma sensu reanimować trupa jakim jest obecny system, jakakolwiek zmiana nadal będzie obarczona tym, że stoi on na oszustwie i fałszu jakim jest korporacyjna natura IMIENIA i NAZWISKA, złodziejstwa podatkowego, kreacji pieniądza bez oparcia w czymkolwiek.

 

Tu potrzebna jest nie tylko zmiana prawna ale i kulturowa, zmiana stylu życia, powrót na wieś, produkcja zdrowego pożywienia, całkowita przemiana PUBLICZNEJ służby "zdrowia", zaprzestanie nadprodukcji, mogę wymieniać bez końca. 

 

Kobiety moim zdaniem i ich zachowanie to jest objaw głęboko zakorzenionej choroby, zachowują się tak bo mogą i nie dość ,że większość konsekwencji je omija, to niejednokrotnie dostają za to nagrody w postaci benefitów i listę chętnych mężczyzn do ich zabawiania na tinderze. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, absolutarianin napisał:

Rodzina słaba, kraj rozgrabiony, upadły, na forum BS, które miało być elitą i odkłamać tę ideologię, wrzaski w rezerwacie, wycieczki personalne.  Drogie Panie, pora oczyścić swoją stajnię Augiasza i zrobić czystki we własnych szeregach, zanim nastąpi ta przykra sprawa, o której napisałem powyżej.

 

Tylko widzisz, rezerwat powstał między innymi dla tego, a może przede wszystkim, żeby męska część forum, szczególnie ta młoda mogła obserwować zachowania naszych kochanych pań. Szczególnie te, które opisuje starsza wiekiem i doświadczeniem męska część forum.  

 

Dawniej wiele się wpisywałem w rezerwacie, burząc ideowe podwaliny najbardziej zatwardziałych "nowoczesnych" pań, obnażając ich naiwność i manipulacje.

 

Później mi się odechciało ..... z prostej przyczyny, po jakimś czasie wszystkie tematy w rezerwacie są wtórne, powtarzalne, a mi się nie chce po kilka razy pisać tego samego. Wolę pewne rzeczy umieścić w książkach, które kupią ludzie zainteresowani tematem, niż prowadzić jałowe dyskusje w rezerwacie.

 

 

Wrócę jeszcze do głównego tematu, rozwiązań legislacyjnych. 

 

Myślę, że bylibyśmy tutaj w stanie wypracować konkretne rozwiązania, a ja z pomocą jednego czy dwóch kolegów moglibyśmy ubrać to nawet w formę projektu ustawy, nowelizacji kodeksów. 

 

I w tym miejscu odpowiem ci czemu się w to nie zaangażuję w ten sposób i czemu uważam, że twoje podejście - ktoś u władzy znajdzie za 10 lat wpisy i to zrobi, się nie sprawdzi. 

 

1 Nawet gdybyśmy zrobili to perfekcyjnie, ograniczyli dwuznaczności, możliwość stosowania kruczków prawnych to po pierwsze jest to praca, która jest warta na rynku prawnym setki tysięcy złotych. 

 

Więc jestem przekonany że gdyby kiedyś pojawił się wiatr w odpowiednią stronę, mógłby się pojawić jakiś cwaniak by to za...ał, przedstawił jako swoje i zrobił na tym pieniądze, a może i karierę. Nie uśmiecha mi się pracowanie na zapełnienie żłoba drobnego cwaniaka, to pierwszy powód. 

 

2 Gdyby nawet taki cwaniak się nie znalazł, a to zostałoby wykorzystane i nawet wskazano by nas jako źródło/ pomysłodawców to politycy zaczęliby w tym mieszać, zmieniając, przerabiając, wypaczając pierwotny sens. Zrobili by z tego potworka prawnego, który oddawałby w małym stopniu pierwotne założenia projektu i zapewne nawet nie oddawałby jego ducha. 

 

Teraz czas na drobną dygresję, żeby wyjaśnić o co chodzi.

 

Prowadziłem kiedyś dyskusję z pewnym księdzem na temat wartości pracy. Ksiądz ten dał ciekawy przykład, powiedział żebym sobie wyobraził, że jestem znanym i szanowanym architektem i zamówiono u mnie projekt pięknego i nowoczesnego osiedla. Że włożyłem w ten projekt dużo pracy, piękne budynki, najlepsze materiały, zagospodarowanie przestrzeni, zieleń itp. 

 

Przyjęto ten projekt do realizacji, ale chciano uciąć koszty i finalnie powstało osiedle tylko pozornie przypominające oryginalny projekt. Osiedle z płyty, ponure kolory, mało zieleni, kiepskie materiały, inne rozwiązania techniczne. Ksiądz stwierdził, że i tak liczy się praca, którą włożyłbym jako architekt, powinna napawać dumą i dawać satysfakcję, na koniec oczywiście padł argument, że w oczach Boga i tak zaprojektowałem wspaniałe osiedla ;) 

 

Teraz moja, krótka riposta, która padła (jasne nie jest słowo w słowo, bo to było dawno, ale chcę zachować ducha wypowiedzi):

 

Wszyscy wiedzieliby, że ja to zaprojektowałem i ludzi guzik by obchodziło, że ktoś z dobrego projektu zrobił tandetę, przerabiając go. 

 

Do końca życia miałbym zniszczoną reputację, pokazywali by mnie palcem, to ten architekt, który zaprojektował to badziewie, gdzie dachy przeciekają, jest brzydko, a mieszkańcy klną na niedogodności. I do końca życia bym się tłumaczył przy każdej okazji innym architektom, potencjalnym klientom, że chciałem aby zbudowano coś innego.

 

Moja cała satysfakcja z pracy zniknęłaby w momencie gdy zobaczyłbym co wybudowano, a moja frustracja pogłębiałaby się za każdym razem kiedy docierają do mnie narzekania mieszkańców. 

 

@absolutarianin rozumiesz, o co mi chodzi? Oddając swoją pracę i pomysły w nieodpowiedzialne, w sumie przypadkowe ręce, będzie najczęściej tak, że musisz się wstydzić końcowego efektu i będziesz obarczany winą za jego ostateczny kształt. 

 

To są dwie główne przyczyny, czemu się nie zaangażuję, jest też kilka pomniejszych, ale nie chce mi się aż tak rozdrabniać. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ograniczaniu puszczalstwa kobiet mówię stanowcze NIE.

Im więcej kobiet się puszcza, tym więcej mężczyzn ma szanse na seks za darmo, a im więcej mężczyzn ma szanse na seks za darmo, tym większy poziom szczęścia w społeczeństwie.

 

Kto normalny chciałby wracać do czasów, kiedy większość mężczyzn (poza nielicznymi przypadkami) mogło mieć tylko seks z żoną po ślubie (i z reguły nie brało się na żonę tej, co się podobała, tylko tę, na którą cię było stać finansowo i społecznie) albo w burdelu?

 

Swoją drogą, logika niektórych braci mnie rozwala - puszczalstwo jest złe, ale jak baba nie da dupy najpóźniej na drugiej randce, to zła kobieta jest. Ja tam wolę mieć powszechne puszczalstwo i seks na pierwszej albo drugiej randce, aniżeli seks dopiero po ślubie i tylko w celu prokreacyjnym. ?

Edytowane przez Sundance Kid
  • Like 3
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minutes ago, Mosze Red said:

rozumiesz, o co mi chodzi?

 

Oczywiście, że rozumiem o co Ci chodzi.

 

Tak też podejrzewałem, dlaczego zostawiliście rezerwat. Gdyby odbyła się jego anhilacja byłby lament, że biedne panie nie mają prawa głosu, a tak pokazałyby, co potrafią. No i właśnie pokazały. Jak wylać dziecko z kąpielą.

 

Przecież wiadomo, że każdy Polak, mnie nie wyłączając, gdyby miał wybór, to wziąłby sobie Polkę za żonę, ale się nie da.

 

Dlatego nie dziwię się, że nie ubierzesz tego w ustawy, ale to nie jest nawet na tym etapie potrzebne, bo tych kowalski i tak nie ogarnie, ich konsekwencji. Chodziło mi o zapoczątkowanie procesu, wprowadzenie w ogóle takiego pojęcia do opinii publicznej i wstępną neutralizację tego skażenia, które nastąpiło, a które ludzie wypierają. Ja się muszę czasem przespać z postem Kesperta, by zrozumieć daleko idące wnioski i analogie, które on wyciąga, a co dopiero skutki w gąszczu prawnym i globalnej rzeczywistości. Czy taki trud zada sobie Julka wrzeszcząca z transparentem wypierdalać? A przecież ona ma prawo głosu. Demokracja to narzędzie wprowadzania systemów totalitarnych, czego Julka oczywiście nie wie, bo na historii malowała paznokcie w tylnej ławce.

 

Jednak... jest zagrożenie, że nic nie powstanie. I to też nie jest dobre. To zresztą jest ogólny problem każdego budowniczego.

 

Nie wiem, czy wiesz, że Sea Towers zostały oryginalnie zaprojektowane w białym marmurze, a inwestor zażądał czarnego granitu. Architekt był załamany, ale co miał zrobić. I mamy mordor nad pięknymi białymi, bałtyckimi plażami. Tu może być podobnie.

 

@Sundance Kid postawa, którą prezentujesz napędza właśnie tę hipokryzję, która jest rakiem tego forum i ośmiesza go na zewnątrz. Zakładanie, że panie to mają być dziewicami, a ty wyrywaj i rzucaj, co zaliczysz, to twoje. Seks daje spełnienie, ale nie przygodny, w kiblu klubowej toalety sprowadzi na ciebie tylko nieszczęście i cierpienie. Odszukaj mój wątek 'Dlaczego na przygodnym seksie się zawsze traci'. I tu panie mają rację. Moralność Kalego.

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@absolutarianin Wiesz że sam jesteś w tym temacie hipokrytą? Jojczysz ciągle na na naszych wspaniałych braci starszych w wierze i na ponoć sprawowane przez nich rządy kontrolujące  wszystkie poczynania i nawołujesz do ucieczki przed tym tworząc nawet jakieś państwo wirtualne co jest normalnie wielkim xD. Jednocześnie nawołujesz do tego by jakaś siła wyższa odgórnie naprawiała indywidualne decyzje innych ludzi, które Ci nie pasują.

 

Kali robić po swojemu - zły rząd trzymać się z dala.
Kala robić po swojemu - dobry rząd założyć kaganiec.

Ale oczywiście jakby Kali miał dostać kaganiec to byłby kwik jak w ubojni świń.
Zresztą. w sumie ty to możesz nawet nawoływać do wojny domowej. Wszak będziesz ją oglądał w tv i gazetach.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minutes ago, Libertyn said:

na naszych wspaniałych braci starszych w wierze i na ponoć sprawowane przez nich rządy kontrolujące  wszystkie poczynania i nawołujesz do ucieczki

 

Zwykle nie mam ochoty,z tobą gadać, ale akurat ten zarzut, który podniosłeś jest istotny i już nie pierwszy raz go słyszałem.

 

Otóż ta pozorna sprzeczność jest, ale tylko przy założeniu, że wyobrażasz sobie siebie, jako zajebistego człowieka, któremu wszystko się uda, przed którym świat stoi otworem, a w rzeczywistości przecenił on swój wpływ na otoczenie.

 

Moja struktura jest moją zabawą, nic ci do tego. Ty możesz wcielić się we włóczykija i samemu zostać hipokrytą, ale jeżeli zakładasz sobie dolinę muminków, czy lunapark paszczaków to mi nic do tego. Będę miał luźne 5€ na bilet, to może przyjadę, a może nie.

 

Drugą sprawą są realne możliwości zmiany przez młodych braci swojej fatalnej sytuacji. Ja nie okłamuję ludzi, że wszystko mogą, bo nie mogą.

 

Na wyjazd za granicę starczy odwagi niewielu, jeszcze mniej pojedzie do tego kraju, do którego by chciała ze względu na zasoby, wykształcenie. Wreszcie, kolega Mosze może sobie snuć plany inicjatywy ustawodawczej, bo ma jakąś siłę przebicia. Ja mogę snuć, ale teoretycznie, bo nie mam siły żadnej. Więc snuję, ale na swoje potrzeby. Moim zyskiem może być przekonanie kogoś do czegoś, uświadomienie komuś, wreszcie samemu wybadanie pewnego gruntu.

 

Życie nie jest takie proste, że masz możliwość obalenia systemu, ani nawet zajęcia tam określonej pozycji, bo nie masz. Możesz tylko grać kartami, które masz, z przeciwnikiem, którego naprzeciw ciebie postawiono. A zatem możliwości twoich poczynań są mocno względne, więc nie traktuj ich jako bezwzględnych rozstrzygnięć, bo to dziecinne.     

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.11.2020 o 10:27, absolutarianin napisał:

Czy byłyby to zakazy, wycięcie na firewallu określonych mediów, np. tych wszystkich apek do wklejania swoich nagich d i c, ograniczenia wiekowe pewnych spraw, prawo odnośnie antykoncepcji, czy może regulacje bardziej majątkowe, finansowe lub zgoła zamiast kija - marchewka w postaci np. spłaty kredytu hipotecznego przez państwo w przypadku wspólnego stażu pow. 15 lat.

Chickening :) Słabizna panie kolego. Słabizna AF.

Spętanie, ograniczenie kobiety jest wołaniem o pomoc i przyznaniem się do slabości. Kobieta mnie nie chce.

To co? Niech ma obowiązek mnie chcieć. Genialne.

Szkodliwe w dwóch aspektach:

- po pierwsze, głupie i nieskuteczne, nieprowadzące do oczekiwanych korzyści,

- po drugie, szkodliwe dla ... samych mężczyzn. Czy nie rozumiesz, autorze miły, że kobieta idzie do lepszego? Jeśli to rozumiesz - to stań się tym lepszym. Z niewolnika nie ma pracownika a kobieta niewolnica do niczego Cię nie motywuje. Bądź nie takim, do którego kobiet trzeba zmuszać pod groźbą kary - lecz takim, którego naprawdę pożądają.

 

 

  • Like 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, sobek napisał:

Wszystko to co napisałeś spowodowałoby tylko tyle, że mielibyśmy 50% singli, jak w USA.

Kobiety wiążą się z mężczyznami nieprzypadkowo i nie z powodu wielkiej miłości (rzadko), ale właśnie z powodów, które wyeliminowałeś tutaj.

 

Jeśli nie miałyby żadnego z tych punktów zapewnionych, to myślisz, że będą się kurczowo trzymać faceta?A po co?

 

Nie.

 

Nasze kochane panie mają w życiu inne priorytety i tendencję do wybierania prostszych i mniej pracochłonnych dróg w życiu. 

 

To sprawia (między innymi, są również inne przyczyny), że większość dóbr materialnych wypracowuje mężczyzna. 

 

Takie rozwiązania spowodują przechył stronę społeczeństwa patriarchalnego = większa trwałość związków, mniej zdrad.

 

Skoro mężczyzna będzie wypracowywał i miał większość zasobów, a kobieta nie będzie miała mechanizmów prawnych żeby te zasoby odebrać w przypadku rozstania.

 

To kobieta będzie wysoko zmotywowana, żeby żyć z mężczyzną, który dobrowolnie zasobami się dzieli, a jednocześnie porzucenie go oznacza utratę dostępu do zasobów. 

 

Jasne będzie jakaś mała grupa kobiet tzw. nowoczesnych, karierowiczek, które przedłożą pracę nad dom i rodzinę, ale to będzie nikły procent.

 

Panie będą miały wybór, albo żyć spokojnie i realizować się jako matki, albo zapierdalać i konkurować z mężczyznami na rynku pracy na uczciwych warunkach, czyli kwalifikacje, zaangażowanie i poświęcony czas (bez ułatwień i tzw. "praw"). 

 

Wybory zawodowe pokazują wyraźnie, że panie wybierają drogi, gdzie jest mniej pracy i więcej relacji społecznych. 

 

Gdy będzie support dla klasycznego modelu rodziny, a nie dla specjalnego traktowania, jak myślisz, co panie wybiorą (w większości)? 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minutes ago, Kpt. Skok said:

stań się tym lepszym. Z niewolnika nie ma pracownika a kobieta niewolnica do niczego Cię nie motywuje. Bądź nie takim, do którego kobiet trzeba zmuszać pod groźbą kary - lecz takim, którego naprawdę pożądają.

 

Jak widzisz po poście Kolegi @Messer (dziękuję również, Kolego, za ten wpis sprowadzający na ziemię) nie każdy ma zamiar stawać się zwyrodnialcem, by mieć pożądanie młodej, współczesnej kobiety. Więc może idź sobie sam zdobywać te himalaje.

 

Tak między bogiem a prawdą, to wiele z tych młodych lasek powinna dawno siedzieć za przemoc. No ale wątek jest narazie o legislacji, a nie o orzecznictwie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mosze Red napisał:

Panie będą miały wybór, albo żyć spokojnie i realizować się jako matki, albo zapierdalać i konkurować z mężczyznami na rynku pracy na uczciwych warunkach, czyli kwalifikacje, zaangażowanie i poświęcony czas (bez ułatwień i tzw. "praw").

 

A nie prościej nałożyć cenzus płci na każdą formę edukacji powyżej szkoły podstawowej? Przecież te wszystkie uregulowania, raz że bezsensownie skomplikowane, a dwa, że w efekcie i tak przyniosą jedynie połowiczny i mizerny efekt, w porównaniu do starej, dobrej doktryny ,,baby przy garach"

 

Przecież dzisiejszy rynek pracy jest tak skonstruowany, że w domyśle zarówno kobiety i mężczyźni mają zapierdalać i konkurować na rynku pracy na uczciwych warunkach. Wskaż mi choć jedno uregulowanie, które przypisuje kobietom jakiś przywilej na rynku pracy ze względu na płeć (oczywiście poza wiekiem emerytalnym).

 

Nie ma? Ano, nie ma - to, że w kopalniach zapierdalają mężczyźni, a w przychodniach kobiety jako pielęgniarki, wynika nie z ,,praw", a pewnych norm społecznych, tradycji i śladu po odciśniętej matrycy dawnego ładu społecznego. Jaki przepis broni facetowi aplikować na stanowisko ,,sekretarki" (sekretarza?)? Żaden. To, że te stanowiska są okupowane przez kobiety wynika z takiego faktu, że mało który facet nie odebrałby takiego stanowiska jako plamy na honorze, jak również z tego, że pracodawca, który najczęściej jest mężczyzna, sam najchętniej na takie stanowisko, mając do wyboru dwójkę kandydatów różnych płci, zatrudniłby kobietę. 

 

Patologie na rynku pracy związane z kobietami, są wytworem tylko i wyłącznie postaw mężczyzn, a jakakolwiek próba korygowania tego stanu rzeczy prawnymi regulacjami i tak nic nie zmieni, bo kobiety dotąd będą miały ,,ułatwienia", dopóty faceci będą skłoni ich udzielać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Throgg były choćby programy reaktywacji zawodowej skierowane tylko i wyłącznie do kobiet, gdzie kobieta mogła otrzymać dotację na poprawę wizerunku (kilka lat temu):

 

- stomatologa

- nową garderobę

- kosmetyczkę 

 

Żeby miała większe szanse na rynku pracy. Teraz już nie pamiętam dokładnie kwoty ale było więcej niż 5k PLN. 

 

Nic takiego nie było skierowanego do mężczyzn. 

 

Realizowały to cudo urzędy pracy przy udziale środków unijnych :D  

 

Takich kwiatków było więcej, zwyczajnie nie były medialnie nagłośnione. 

 

Kobieta jest traktowana jako osoba w szczególnej sytuacji na rynku pracy, razem z długotrwale bezrobotnymi, inwalidami, byłymi więźniami. Są z tytułu zatrudnienia pań różne dofinansowania dla pracodawców, niektóre dotyczą kobiet po urodzeniu dziecka, inne po prostu kobiet.

 

Czy to nie jest specjalne traktowanie na rynku pracy?

 

24 minuty temu, Throgg napisał:

A nie prościej nałożyć cenzus płci na każdą formę edukacji powyżej szkoły podstawowej? Przecież te wszystkie uregulowania, raz że bezsensownie skomplikowane, a dwa, że w efekcie i tak przyniosą jedynie połowiczny i mizerny efekt, w porównaniu do starej, dobrej doktryny ,,baby przy garach"

 

Też dobry pomysł, tyle że uważam iż powinno to dotyczyć edukacji powyżej szkoły średniej. 

 

Edukacja wyższa powinna być dobra i płatna. 

 

Tak powstają elity i specjaliści, ani elit, ani specjalistów nie trzeba tłumów. 

 

 

Dodam jeszcze, że kobiety są również lepiej chronione przed skutkami problemów na rynku pracy, czyli np. przed jej utratą i utratą dochodów oraz skutkami tej utraty.

 

Przykładowo: jest więcej mechanizmów, które chroni kobietę przed eksmisją, niż tych które chronią mężczyznę.

 

Jest więcej mechanizmów prawnych, które ułatwiają kobiecie nieuczciwe przejęcie majątku mężczyzny niż odwrotnie. Czyli system promuje nieuczciwość u kobiet. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, EMKEJ napisał:

Tu potrzebna jest nie tylko zmiana prawna ale i kulturowa, zmiana stylu życia, powrót na wieś, produkcja zdrowego pożywienia, całkowita przemiana PUBLICZNEJ służby "zdrowia", zaprzestanie nadprodukcji, mogę wymieniać bez końca. 

 

 

Pisałem o zmianie systemu polecam mój Temat. Oraz obejrzeć wszystkie filmy w nim zawarte. 

Edytowane przez Optimus Prime
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Mosze Red napisał:

Kobieta jest traktowana jako osoba w szczególnej sytuacji na rynku pracy, razem z długotrwale bezrobotnymi, inwalidami, byłymi więźniami. Są z tytułu zatrudnienia pań różne dofinansowania dla pracodawców, niektóre dotyczą kobiet po urodzeniu dziecka, inne po prostu kobiet.

Nie prawda - nie istnieje instytucja wsparcia na rynku pracy, z samego tylko faktu bycia kobietą. Owszem są instrumenty wsparcia wyłącznie dla kobiet, ale spełniających dodatkowe kryteria, czyli np. związanych z ciążą. Mężczyzna, jak wiadomo, w ciążę zajść nie może, więc przytaczanie takiego przykładu w temacie nierówności płci, jest prawdę mówiąc lekko niepoważne.

 

Mówię o przykładach, gdzie kryterium stanowi tylko i wyłącznie płeć, bez żadnych innych okoliczności, determinowanych biologicznie. No bo z tych przykładów, które podajesz, wynika, że legislacyjnym remedium na taki stan rzecz, może być ustawowe zakazanie kobietom zachodzenie w ciążę, albo lepiej - nakazanie facetom żeby też w ciążę zachodzili, to wtedy będą mogli być beneficjentami przepisów dotyczących osób ciężarnych. 

 

No bądźmy poważni.

31 minut temu, Mosze Red napisał:

Przykładowo: jest więcej mechanizmów, które chroni kobietę przed eksmisją, niż tych które chronią mężczyznę.

Jest dokładnie jeden i dotyczy przypadku, w którym kobieta jest w ciąży. Patrz wyżej.

31 minut temu, Mosze Red napisał:

Jest więcej mechanizmów prawnych, które ułatwiają kobiecie nieuczciwe przejęcie majątku mężczyzny niż odwrotnie. Czyli system promuje nieuczciwość u kobiet.

Bzdura, obie strony mają mechanizmy dokładnie te same. A to że kobieta może tak wymanewrować swojego faceta, że ten, ze swojego mieszkania trafi do aresztu, nie sprawia automatycznie do drzwi puka notariusz, żeby od razu jej te mieszkanie przepisać.

 

W świetle prawa mieszkanie jest dalej jego, a że zamki w drzwiach ma wymienione, to problem trochę innej natury prawnej, niż ,,przejęcie" majątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Throgg napisał:

Nie prawda - nie istnieje instytucja wsparcia na rynku pracy, z samego tylko faktu bycia kobietą. Owszem są instrumenty wsparcia wyłącznie dla kobiet, ale spełniających dodatkowe kryteria, czyli np. związanych z ciążą.

 

Jak najbardziej istnieje. Gros programów unijnych była temu dedykowana. Pod różnorakimi warunkami, wieku, wykształcenia, posiadania statusu os. bezrobotnej, nieprowadzenia DG w okresie ostatnich 5 lat etc. Samej płci też się zdarzały, w sektorze IT.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Throgg napisał:

Bzdura, obie strony mają mechanizmy dokładnie te same. A to że kobieta może tak wymanewrować swojego faceta, że ten, ze swojego mieszkania trafi do aresztu, nie sprawia automatycznie do drzwi puka notariusz, żeby od razu jej te mieszkanie przepisać.

I znów wracamy do tematu, przejęcia nieruchomości w formie wieloletniego jej użytkowania na koszt osoby posiadającej do tej nieruchomości tytuł prawny. 

 

Nie chce mi się rozpisywać bo tłumaczyłem to już wiele razy. Nie chce mi się również rozpisywać jak trudno jest odzyskać pieniądze po pozbyciu się takiej osoby ze swojej nieruchomości.

 

Rekord jaki w tej chwili znam, to kobieta okupująca lokal mieszkalny przez 21 lat.

 

Z przypadkami 10 lat+ miałem do czynienia wielokrotnie. 

 

15 minut temu, Throgg napisał:

Jest dokładnie jeden i dotyczy przypadku, w którym kobieta jest w ciąży. Patrz wyżej.

 

Biorąc pod uwagę ograniczenia wynikające bezpośrednio z konkretnych regulacji prawnych masz rację. 

 

Biorąc pod uwagę mechanizmy dyskryminujące mężczyzn, które pośrednio pomagają kobietom chronić się przed eksmisją. 

 

96% kobiet po rozwodach/ w separacji ma prawo do opieki nad dzieckiem, co czyni je "samotnymi matkami". 

 

W ograniczeniach eksmisji masz:  osoby spełniające przesłanki określone przez radę gminy w drodze uchwały.

 

Niesamowicie modnym i powszechnym jest, że w drodze uchwały dodaje się do puli z ograniczeniami samotne matki - praktyka powszechna. 

 

 

Działa to tak samo jak w grach RPG, gdy jakaś klasa ma szereg ułatwień na różnych etapach gry, te małe bonusy się kumulują i gdy wchodzi na określony poziom ma już gigantyczną przewagę. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Throgg, o jeszcze jednym zapomniałem. Prócz programów unijnych stricte targetowanych pod kątem płci (damskiej), obecnie masz jeszcze wiele przykładów tzw. miękkiego prawa, na zasadzie tzw. "dobrych praktyk". Chociażby postulowania partytetow w zarządach spółek giełdowych, na razie dobrowolnie, ale już na zasadzie "comply or explain", czyli stosuj, albo wyjaśnij dlaczego nie stosujesz.

 

Na razie oczywiście nie ma to formy ustawy. Na razie :)

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie rzecz ujmując, "organy europejskie" mają trzy główne pierdolce - "dyskryminacja mniejszości seksualnych", "dyskryminacja kobiet" oraz "zielona gospodarka o docelowej zerowej emisji". I pod to konstruowane jest obecnie unijne prawo również dla Polski.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

 Samej płci też się zdarzały, w sektorze IT.

Zrobiłem reaserch i faktycznie. Wobec tego cofam fragment ,,nie istnieje" i precyzuję - ,,nie istnieje, poza sektorem IT".

1 godzinę temu, Mosze Red napisał:

I znów wracamy do tematu, przejęcia nieruchomości w formie wieloletniego jej użytkowania na koszt osoby posiadającej do tej nieruchomości tytuł prawny. 

Bez względu na to, czy mieszkanie będzie zajęte przez kobietę, czy mężczyznę, właścicielowi przysługują identyczne środki ochrony (notabene, tym którzy je zajmują, też przysługują takie same środki ochrony posiadania, również bez względu na płeć).

 

Kobiety mają ułatwione przejmowanie majątku mężczyzn, dlatego, że potrafią ich mamić i ogłupiać, a nie dlatego, że są w jakiś sposób uprzywilejowane przez przepisy prawa.

Cytat

W ograniczeniach eksmisji masz:  osoby spełniające przesłanki określone przez radę gminy w drodze uchwały.

 

Niesamowicie modnym i powszechnym jest, że w drodze uchwały dodaje się do puli z ograniczeniami samotne matki - praktyka powszechna. 

Literalnie ,,samotne matki", czy jednak ,,osoby wychowujące dzieci samotnie"? Obstawiam, że jednak ta druga wersja. Bez względu na to, dalej nie jest to kryterium opierające się o płeć, bo samotni ojcowie też spełniają te przesłanki.

1 godzinę temu, Obliteraror napisał:

@Throgg, o jeszcze jednym zapomniałem. Prócz programów unijnych stricte targetowanych pod kątem płci (damskiej), obecnie masz jeszcze wiele przykładów tzw. miękkiego prawa, na zasadzie tzw. "dobrych praktyk". Chociażby postulowania partytetow w zarządach spółek giełdowych, na razie dobrowolnie, ale już na zasadzie "comply or explain", czyli stosuj, albo wyjaśnij dlaczego nie stosujesz.

 

Akurat w tym nie widzę żadnego uprzywilejowania, bo z punktu widzenia wspólnika spółki, umieszczenie w zarządzie słupów z parytetowej łapanki i kierowanie spółką ,,za kurtyny", czy to jako prokurent, czy sposób nieformalny, to w sumie komfortowa sytuacja. Niech się bardziej martwią ci w zarządzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Throgg napisał:

Literalnie ,,samotne matki", czy jednak ,,osoby wychowujące dzieci samotnie"? Obstawiam, że jednak ta druga wersja. Bez względu na to, dalej nie jest to kryterium opierające się o płeć, bo samotni ojcowie też spełniają te przesłanki.

 

Tyle, że samotnych ojców jest 4%, a samotnych matek jest 96%. Czyli mamy do czynienia z opresją systemową wobec mężczyzn. W Czechach to jest blisko 50/50.  

 

Dyskryminacja jest przy ustalaniu praw do opieki nad dzieckiem.

 

Konsekwencją tej dyskryminacji jest, że znacznie więcej kobiet zajmuje lokal bez tytułu prawnego "bo dziecko", a gminy im to umożliwiają.

 

Ponadto postawię diamenty przeciwko pustym orzechom, że mężczyźni statystycznie wykorzystują ten mechanizm dużo rzadziej, wśród samotnych ojców jest mniej takich cwaniaków,  niż wśród samotnych matek  i mam na myśli częstość występowania na 1000 samotnych rodziców danej płci.

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.11.2020 o 08:58, absolutarianin napisał:

nieślubnym dzieckiem, na które będzie jeszcze płacił w podatkach.

Nie o to chodzi, ze są głupi tylko często system społeczny, religijny nie pozwoli na to, żeby kobieta w społeczeństwie była wyżej od faceta, bardzo często rola kobieta sprowadza się wyłącznie do prania, gotowania, sprzątania, rodzenia i wychowania dzieci, to wszystko.

 

To jest też smutne, ze wielu facetów dla przysłowiowej cipy będą się poniżać, wezmą czyjeś dziecko, nie interesują się nawet, jak wyglądała wcześniejsza relacja, bez konsekwencji, po to tylko zaruchać, zacznie ciężko pracować na czyjeś dziecko, potem okaże się, że powie mu wypier...aj albo dziecko powie, nie jesteś moim biologicznym ojcem, nie będziesz mi rozkazywał , jak się nie podoba to wypier....aj, jeszcze matka się wstawi za bąbelkiem. A TO CO TEN KOLEŚ WYDAŁ PIENIĘDZY JUŻ SIĘ NIE ZWRÓCI !!!

 

W dniu 21.11.2020 o 08:58, absolutarianin napisał:

cosmopolitan

Tak zgodzę się z tobą, to co tam nie raz jest pokazane, opisane to jest dramat, tak samo na funpage-u na facebooku, jak skrytykujesz konstruktywnie, merytorycznie, to kasują komentarze, mi skasowali, oraz dali bana na możliwość komentowania.

W dniu 21.11.2020 o 08:58, absolutarianin napisał:

I choć na całym globie, we w miarę normalnych krajach jakoś kobiety nie demonizują macierzyństwa

Jeśli chodzi o macierzyństwo to ok zgodzę się z tobą, nie ma na świecie normalnego kraju, w każdym jest jakiś syf, patola nawet w Japonii, która jest mega poukładanym krajem , a jednak wiele struktkur społecznych nie funkcjonuje normalnie, poczytaj o hiki komori.

W dniu 21.11.2020 o 08:58, absolutarianin napisał:

wrzaski w rezerwacie, wycieczki personalne.

Wrzaski ? Wycieczki personalne, tego nie widziałem, ale widziałem lżenie, jak jest coś takiego to zgasić merytorycznie, metoda 1 albo 2 zdań, wyjaśniasz temat i olewasz. Jak zaczyna naprawdę lżyć, zgłaszać moderacji.

W dniu 21.11.2020 o 08:58, absolutarianin napisał:

A zatem taka dyskusja o zrobieniu porządku w tym burdelu od podstaw nigdy nie jest jałowa, nawet jeżeli dziś gówno możemy, to może ktoś przeczyta te słowa i za 10 lat trafi na jakieś decyzyjne stanowisko i przypomni sobie, jak zawieje dla nas cieplejszy wiatr historii, że tak się to spierdolenie zaczęło. 

Ju tak wieje od 89... każde rządy, jakie dochodzą  do władzy dla tego kraju wkładają, wkładały cegiełkę do tego, że jesteśmy dziadami we własnym kraju i dziadami w świecie, nie wiem, kto mógłby coś naprawić, może teraz Konfederacja, tylko Korwin z częścią poglądów nie podoba mi się, jego fabryka parówczek, wolny rynek, krytyka kobiet etc... A tak to wiele poglądów ma słusznych. Po prostu chyba musi być to co była napisane w biblii, Talmudzie, po co Żydzi spacerowali po pustyni 40 lat ? Po to, żeby wybić pokolenie, które mentalnie było słabe, było niewolnikami i zastąpić je nowym. Czyli musi btyc zmiana pokoleniowa, pewnych rzeczy ludziom nie wytłumaczysz, jak ja czasami wdaje się w dyskusje by nie głosowac na tych co już rzadzili czyli Po PiS PSL LEWICE, tylko na kogoś nowego w tym qwypadku Konfederacja albo coś innego nowego, od razu lżenie, po co głosowac na kogoś, kto miał swoje 5 minut, to tak jakby robić to samo i oczekiwać innych, lepszych rezultatów, bez sensu i strasznie naiwne. Ale nie przetłumaczysz, a co jest najbardziej zabawne, ludzie krytykujący Konfederacje, a popierający jednocześnie PiS Lewice czy tam inne partie, nie widza tego, jak te partie okrągłostołowe rządziły, które popierjaą ich grabieży tego kraju, złych ustaw, prowadzenia polityki na kolanach wobec np Izraela, przekrętów , wałów. ale spoko Konfederacja jest zła PiS , Po, Lewica za to są zajebiści.

Czy tam Tusk i PO.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabrzmię nieco szowinistycznie, ale niezmiennie uważam, o czym już tu wspominałem, że mężczyzna jest jak naczynie a kobieta jak woda. Przybiera kształt naczynia do którego jest wlana. Bo nic, żadna ustawa ani unijna dyrektywa nie uczyni produktu takim, jakim oszlifują go oczekiwania i postawy świadomych klientów.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.