Skocz do zawartości

Zdegenerowane kobiety - doświadczenia bawidamka


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, t0rek napisał:

No tylko ja nie oceniam i nie podważam Twoich (rzekomych, w końcu jestem kumaty i ich nie macałem swoimi rencyma) sukcesów, tylko skomentowałem Twój styl pisania i energię, która od tego bije.


Mam kilka osób, którymi się inspiruję, czytając ich materiały, są moimi idolami i trochę chciałbym być w pewnych kwestiach jak oni. Może to jakaś forma podświadomej inspiracji, dlatego w pewien sposób małpuję ich styl?

Nawiasem mówiąc, mógłbyś napisać więcej o energii jaka bije z tego tekstu? Jestem ciekawy po prostu co masz na myśli. W rzeczywistości większość ludzi mówi mi, że ja jestem raczej bardzo sympatycznym, empatycznym, pomocnym i miłym facetem. Po prostu nie mówię nikomu nic z tego, co wiem, nie zwierzam się itd. Żadna osoba, z którą mam kontakt jakiś bliższy nie ucieka ode mnie, często same szukają kontaktu, lubią ze mną rozmawiać, a ja z nimi, bo ja już pogodziłem się ze światem i właściwie nie okazuje patologicznych cech charakteru, jakiejś agresji, zachłanności, umniejszania kogoś. Prędzej ja im daję energię, niż oni mi. Nie znam nikogo, kto ma jakieś wrażenie "kąsania" ze względu na moją obecność czy coś takiego. Psychologia społeczna mówi, że największy wpływ wywierają osoby, które wyglądają na mające siłę i mogące jej użyć, ale tego nie robią. Ta forma "władzy" faktycznie działa i odrobinę przyciąga kobiety. Mam znajomości, które trwają już naprawdę długo i to naprawdę z dobrymi ludźmi w sercu, nikt nic nie czuje. Właściwie to jest pierwszy komentarz w życiu odnośnie tego, jaki spotkałem. Odnośnie chwalenia się - jak widzisz, tu jest sporo przytyków i różnych sugestii. Nie mam potrzeby walki z nimi - niech są. Obojętne mi to. 
 

 

27 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Carl Gustav Jung, Siergiej Łazariew, Eckhart Tolle i od biedy de Mello.


Dzięki za komentarz, byku, Ty wiesz co w trawie piszczy, rzadko się z Tobą nie zgadzam. Mimo wszystko, spróbuj Hawkinsa, bo wszystkich wymienionych znam, ale Hawkins i tak urywa dupę. ;) 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, zychu napisał:

Dla kobiet warto być dobrym, wspierać je i traktować jak ludzi : )

To mi przypomina pewną historię z mojego życia. Siedzę z swoją byłą i gadamy o przeszłości, ona opowiada o alfie (była wdową po alfie).

 

- dlaczego skoro nie podobała ci się relacja z X to jej nie przerwałaś?

- bo on był jak supergwiazda, no wiesz jakby jakaś supergwiazda na ciebie spojrzała (wtf?). on się mną interesował, i był miły

- przecież on cię traktował jak szmatę, pisał do ciebie i cię przepraszał bo chciał cię przelecieć, każde wasze spotkanie kończyło się seksem (olewał ją, nie odzywał się przez całe tygodnie, ona dostawała pierdolca)

(widać jak palą jej się styki, moje słowa które opisywały obiektywnie sytuacje kontra jej racjonalizacja)

- ale on był taki miły i generalnie pytał się mnie o zdanie

- to dlaczego się do ciebie w ogóle nie odzywał po seksie?

(cisza, widać że nie wie co ma powiedzieć)

- no wiesz czułam się jak za mgłą, on mnie tak przyciągał (po prostu opisywała objawy zakochania)

- byłaś zakochana?

- nie, nie byłam.

 

co się okazało? ona była kochanką, on miał dziewczynę. ona o tym nie wiedziała xD

 

kiedyś się jej zapytałem czy by kilka lat temu się ze mną umówiła. odpowiada:

- nie. byłeś za bardzo nieśmiały na pierwszych randkach (rozbrajająca szczerość)

 

Takiego redpilla jak od niej do nigdy w życiu nie złapałem xD

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Perun82 napisał:

Tak samo działa prawo - dlaczego nie popełniamy pewnych przestępstw? Nie dlatego, że jest to złe, chodzi o konsekwencję...

Nie do końca. To działa na najbardziej prymitywne jednostki. Socjalizowanie w trakcie wychowania polega na wizualizacji efektów złych czynów poprzez empatie.

"Nie kop kotka, teraz kotka będzie boleć brzuszek i jego mamusia będzie płakać".

Niestety kobiety nie są tego uczone.

" Jesteś księżniczką tatusia, więc Ci wybaczam..."

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Perun82 napisał:

Czyli nakładanie wadliwego oprogramowania na te naturalne.

To wyewulowało. Pewne  egoistyczne zachowania jednostki nie zawsze są optymalne jeżeli mówimy o stadzie. Optymalniejszym rozwiązaniem okazało się stado i umiejętność jednostki do narzucania sobie ograniczeń wynikających z relacji ze stadem. Pozytywne efekty wracały do jednostki w postaci sukcesu stada. 

Dlatego przetrwaliśmy jako gatunek. Stadne zachowania, relacje i prawa z tego wynikające były lepsze i przynosiły większy sukces w przetrwaniu i reprodukcji niż pojedyńczej jednostki.

Lepsza strategia zawsze wygrywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, żołdak napisał:

Żaden z moich żonatych kumpli nie traktował w ten sposób swojej przyszłej żony, gdy się poznawali. Cóż, może dlatego oni mają żony z którymi zasypiają i cieszą się dziećmi, no a Ty.. 

.. no a ja uratowałem sobie życie. I nie trafię na minę - uchowaj Boże.

 

1 minutę temu, żołdak napisał:

Potem znów będą tematy jak niedawno @Carl93m że wszyscy jego znajomi kogoś mają, chodzą za rękę, cieszą się życiem, a on...no pozostaje mu czytanie takich historyjek jak Twoja, że kobiety to dziwki i są od ruchania. Oby tak dalej!


Przecież po to wyciągasz to 300 zł i ciągle piszesz o 20-to latkach, bo samemu w głębi siebie za to je uważasz, kolego. xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Perun82 napisał:

Czyli tworzenie kłamliwych, opartych na hipokryzji - wzorców:) Tak powstała CYWILIZACJA.

Dokładnie tak. Ale nie na hipokryzji a na modelach opartych o empiryczne doświadczanie. Jedne były bardziej trafne , inne mniej, liczyła się skuteczność. Te mniej skuteczne przegrały i dziś możemy się z nimi zapoznać w formie wykopalisk archeologicznych. Nikogo nie obchodzi czy te wykopane szczątki miały rację czy nie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, ntech napisał:

W stadzie to bardzo ważna umiejętność wiedzieć kogo można lub nie kopnąć.

Czyli konsekwencje. Ale grunt się bada cały czas. To, że tego osobnika nie można zaatakować TERAZ nie znaczy, że wcale:)

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ntech napisał:

Atakujesz dlatego że możesz ?

 

Odwieczne pytanie - dlaczego to zrobiłeś? Bo mogłem

 

2 minuty temu, ntech napisał:

Czy dlatego że ma to cel ?

 

Samo badanie gruntu jest CELEM. Określenie, czy dany osobnik jest w zasięgu czy nie. Podstawowy cel - badanie otoczenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, ntech napisał:

Jedyne co je powstrzymuje to konsekwencje UJAWNIENIA zdrady.

Wpierdol ze strony męża, utrata zasobów, utrzymania, domu, kontaktów z dziećmi  w wyniku udowodnienia winy w sądzie, społeczna stygmatyzacja ze strony damskiego otoczenia .

 

Dokładnie, u facetów jest to samo. Facetom libido zaczyna spadać jak są w długich związkach, ani kobiety ani my nie jesteśmy z natury monogamiczni. Monogamia to kompromis społeczny który pozwolił się rozwinąć naszej cywilizacji. Dzięki niemu bety i omegi mieli dziewczynę, żonę, dziecko i grzecznie pracowali i chodzili na wojne, były też mniejsze tarcia wewnątrzgrupowe bo faceci głównie rywalizują i będą rywalizować o kobiety.

 

Monogamia tworzy też stabilną strukturę która jest potrzebna do prawidłowego rozwoju emocjonalnego i psychicznego u naszych dzieci.

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, żołdak napisał:

Chyba nie byłbyś taki, co kolego? :) 

No gdzieżbym śmiał nawet pomyśleć...

 

Nie oszukałbyś nas, prawda?


Złodziej chce złapać złodzieja za rękę? Próbuj dalej.

Nie ma obecnie ani jednej dziewczyny, z którą tutaj piszę. Wymieniłem kiedyś parę zdań z Lalką oraz Halinką (już jej nie ma, prosiła szefa o usunięcie konta, bo pisała mi, że klimat zaczął jej przeszkadzać i tak się zakończył cały romans). Z całą resztą nie mam żadnego kontaktu i go nie szukam. Zresztą, po moich postach bardzo wątpię, żeby dziewczyny chciały mieć ze mną kontakt. :) 

Nie mam potrzeby kłamania i rysowania się na giga chada, czy Bóg wie kogo - możesz mnie uznać za kogo chcesz. Obojętne mi to jest właściwie. Ostatecznie i tak zostajemy z własnym życiem, wyborami i jego konsekwencjami, a nie pozorami na niszowym forum w Internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Perun82 napisał:

Czyli tworzenie kłamliwych, opartych na hipokryzji - wzorców

 

 

Nie na hipokryzji, a na poskramianiu zwięrzęcej natury. I chwała bogu, bo człowiekiem się nie rodzisz - człowiekiem się stajesz. Po narodzeniu jesteś osobnikiem z rodziny hominidae. I tyle.

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjatkowo trafne spostrzeżenia, gratulacje. Z mojej obserwacji wynika że młode Panie nie maja niestety żadnych zahamowań zwłaszcza w większej grupie. Niestety myślimy popędem a Każda potrafi  grać przed nami na miarę Oskara tylko dla własnej korzyści I osiagnięcia celu w czym jej koleżanki także dopomoga. 
Przykład : dwóch panów każdy a własymi interesami zakłada firmę zatrudnia młode I jazda brylować, pierwsze pytania nowozatrudnionych to jakimi samochdami jeżdża I o warunki mieszkaniowe ,wykazuja się potem aż miło. A co w makro skali?.........

Ta reszta 90% z nas ma zarobić na na podatki które pójda na samotne czekajace Na każde skinienie tych 10%  zapewniajacych najlepsze geny. Za długo był spokój i względny dobrobyt

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, żołdak napisał:

A za kuluarami... gdy nikt nie patrzył.

A potem mija roczek, dwa, SZOK! NIEDOWIERZANIE! Twardy redpiller jest w związku z rezerwatką i planują dzieci :)

To jest naturalny cykl, później się rozwiedzie i jeśli forum będzie żyło to wróci. Ile PUAsów tak skończyło? Masa. Większość red pilla to Purple Pill, kobiety to szmaty ale poznałem moją Julkę, ona inna od reszty, to wartościowa kobieta. Jest taka wspaniała ona jest inna od reszty. Czytałem z nią Racjonalnego Mężczyznę !!!!

 

10 lat później.

 

Jak to się stało, że ona mnie wyzerowała? To przecież dobra kobieta była xD

Edytowane przez MrSadGuy
  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, żołdak napisał:

Wiesz co...

Ja o nic nie oskarżam, tylko głośno myślę. Znam tutaj już kilka par które się utworzyły. 

Tutaj było pisane, że takie są kobiety, że są od ruchania, że zdradzają, bla, bla bla...

 

A za kuluarami... gdy nikt nie patrzył.

A potem mija roczek, dwa, SZOK! NIEDOWIERZANIE! Twardy redpiller jest w związku z rezerwatką i planują dzieci :)

 

Ładnie wyruchał braci w dupę, oj ładnie :)

 

Znam tutaj już z 5 takich przypadków, 5 par...

 

No... ale nie oskarżam, wierzę na słowo, że na pewno ta autoreklama to tak przypadkowo...

 

Kończąc jednak, moi znajomi się żenią, @Januszek852 też pisał, że jego znajomi się żenią, zakładają rodziny...

No ale bracia niech dalej czytają historyjki o jakichś młodych siksach co są dziwkami i kobiety trzeba traktować do ruchania.

 

Na pewno na tym dobrze wyjdą :)

 

Jak pisałem, żaden z moich znajomych którzy są żonaci, mają dzieci, często mieszkają na uroczych wioseczkach, żaden z nich nie traktował swojej przyszłej żony jako kobiety do ruchania.

 

No, ale słuchajcie dalej brata @Messer drodzy bracia :)

Chad tak ma bo może

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.