Skocz do zawartości

Kilka uwag od Konrada Lorenza


Anna

Rekomendowane odpowiedzi

laureata Nagrody Nobla w dziedzinie etnografii:

 

1.       Ryby ławicowe nie nawiązują zindywidualizowanych relacji. Wszystkie dla siebie są identyczne. Rozpoznają się jedynie, jako egzemplarze własnego gatunku. Pozbawione są oblicza. Nie tworzą par. Wyrażają się po przez przysłowiowe tarło. Zupełnie inaczej jest z ubarwionymi rybkami raf koralowych, których kolory są zróżnicowane osobniczo. Te rybki rozpoznają się, jako egzemplarze gatunku, lecz także, jako konkretne inwidua tworząc pary i stałe związki

 

2.       Wykazano, że w przypadku, kiedy wybór seksualnego partnera zależy od samicy, współzawodnictwo samców polega na rozwinięciu najbardziej efektownej techniki reklamiarskiej. Np. u jeleni za pomocą sztucznego, przesadnego poroża optycznie można odciągnąć harem od najsilniejszego miejscowego jelenia.  Tak, więc groteskowa atrapa wypiera autentyczne zalety tam gdzie o wyborze decyduje gust samic. Podobnie dzieje się u wyzwolonych kobiet. Im ich więcej tym więcej takich atrap. Im więcej atrap tym więcej wyzwolonych samic. Co było pierwsze jajko czy kura?

 

Nie odbieram nikomu prawa do erotycznej samorealizacji. Potępiam jedynie egocentryzm, utajoną niepojętność i kapitulancki snobizm, który pozwala poniżać ludzi redukując ich do jednej czynności, tak jak potępiam bezmyślność, optymistyczną bezrefleksyjność prowadzącą do tego by powyżsi mogli to czynić.

 

A o czym jest ten post i do czego się odnosi to proszę się domyśleć.

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Anna zmienił(a) tytuł na Kilka uwag od Konrada Lorenza

Nie od dziś wiadomo, że różnimy się od zwierząt i żadne badania z dziedziny etologii, psychologii porównawczej (skażone błędami metodologicznymi), tego nie zmienią. 

Jest to różnica nie tyle stopnia, co tego, że zwierzęta nie posiadają sfery tak zwanej duchowej, a jedynie psychiczną.  

Nieudolnie zalicza się tu na forum zachowania zwierząt do jakiegoś fenomenu kulturowego, kiedy kłóci się to z pierwotną definicją samej kultury. Kiedy się o tym napisze, to jakiś laik, który nie ma pojęcia o etymologii powie, że wymyślasz sobie definicje...  Taki jest właśnie poziom prowadzenia dyskusji z poniektórymi osobami. Żenujący i niesmaczny. 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Rnext napisał:

Jedynie sposobami na bardziej wyrafinowane zabijanie uświadomionej nudy.

Cóż, nuda wyzwala też kreatywność.

41 minut temu, Yolo napisał:

Ludzie często sami się poniżają w ten sposób, nie trzeba tego robić za nich.

Nie zaprzeczam. Z tym, że jeśli komuś taka postawa przeszkadza, można w tym nie uczestniczyć, a jak już idziesz na skróty, to przynajmniej nie gardź drugim, nie lepszym  pod tanimi przykrywkami dla własnej osoby.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.