Skocz do zawartości

Asystentka seksualna


Jonash

Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, Jonash napisał:

W świecie w którym prostytutki nazywa się asystentkami seksualnymi..

Też bym chciał mieć taka asystentkę, tylko za darmo, chce lodzika dzwonię, albo dziewczyna chcę grzmocenia dzwoni, ja przyjeżdżam, rucham. Z korzyścią dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Boromir napisał:

Też bym chciał mieć taka asystentkę, tylko za darmo, chce lodzika dzwonię, albo dziewczyna chcę grzmocenia dzwoni, ja przyjeżdżam, rucham. Z korzyścią dla siebie.

Problem pewnie by się pojawił gdyby dziewczyna nie wyglądała jak pani z PornHuba ze swoimi walorami.. A chłopak jak Pan z PornHuba ze swoimi walorami.. 

Teraz, NoName napisał:

Nie od dziś wiadomo, że prostytucja to potrzebny społecznie zawód :) 

Dlaczego tylko nie nazywać tego po imieniu.. Jakoś nie widzę pochwał dla pań prostytutek, które nazywają rzeczy tak jak się powinno ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, NoName napisał:

prostytucja to potrzebny społecznie zawód

Też podoba mi się ta wizja depenalizacji i detabuizacji prostytucji. Ludzie zaczną się do tego przyznawać otwarcie (nieważne czy są klientami czy usługodawcami/przedsiębiorcami) i będę od razu wiedział od kogo trzymać się z daleka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Libertyn napisał:

Seks surogatki, seks asystentki czy terapeutki to nie to samo co prostytutki

Moim zdaniem to jest to samo. Co za różnica, czy "asystentka" się tylko rozbierze przed toba, pomizia cie, a na końcu zrobi ci handjoba, czy da ci po prostu dupy? W obu przypadkach odziera się ze swojej intymności przed obcym facetem za kasę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, rudobrody napisał:

A co w tym złego? Akurat powszechność prostytutek jest dla mężczyzn bardzo dobra. Wielu facetów bez wstydu sobie porucha ładne kobiety za niedużą kwotę bez tego beznadziejnego myślenia, że skoro tak robię, to jestem przegrywem.

 

Nie jesteś przegrywem, we włoskich mafiach chodzenie na dziwki to była norma i świetna atrakcja. Oni też byli przegrywami?

Siema arczi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w TVN w programie Kobieta na na krańcu świata pani Martyna Wojciechowska opowiadała o asystentkach seksualnych osób niepełnosprawnych.

Nie oglądałem, tylko słyszałem.

 

Jeśli kogoś interesuje, to tutaj można obejrzeć:

https://www.tvn.pl/programy/kobieta-na-krancu-swiata,46,pc/odcinki,3627/kobieta-na-krancu-swiata-odcinek-5,193053,e.html

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prostytutki były, są i będą. Nic nowego, a że niektóre z nich "troszczą" się o niepełnosprawnych, to należy to chwalić. Przecież niepełnosprawni też mają seksualne potrzeby...

 

Prostytucja dzisiaj jest bardzo powszechna, nie dotyczy jedynie Pań z roksy i agencji towarzyskich. Młode pokolenie ma inne podejście do seksu, pieniędzy i własnej godności, w tym wypadku chodzi o kobiety, które nie widzą w tym nic złego, że dadzą dupki za pieniądze. W internecie jest masa tego typu ogłoszeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kilka postów niżej dalej robienie sieki z mózgu, że każda kobieta jest piękna i wspaniała. Niezależnie od tego jak wygląda i ile ma na wadze.

 

PIĘKNO JEST W KAŻDEJ Z NAS I KAŻDA Z NAS JEST WYSTARCZAJĄCA.

 

10 kobiet, 10 różnych ciał.
TA SAMA LICZBA NA WADZE.
Czy zatem ta liczba ma w ogóle jakieś znaczenie?
Każda z nas jest inna, ale każda z nas jest WYSTARCZAJĄCO dobra, piękna, mądra, zabawna... Serio!

 

Ciekawe co na to powie cukrzyca i choroby układu krążenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.