Skocz do zawartości

Drukarka do domu z tanim tuszem


Quo Vadis?

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Chciałbym zakupić do domu drukarkę w niewygórowanej cenie ~300zł.

 

Zależy mi głównie na drukowaniu, najlepiej czarno biało, prostej obsłudze i tanim tuszu, bo to on głównie wpływa na koszt eksploatacji sprzętu.

Jak będą jakieś dodatkowe sprawy typu połączenie przez wifi, skanowanie, itp to tym lepiej ale to nie jest niezbędne.

 

Jakieś propozycje?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takich założeniach sugerowałbym kupić drukarkę laserową. Coś z najprostyszych modeli HP (np. w stylu HP 107a jak nowe). A jeszcze lepiej poszukać używany laser - np. HP LJ 1010 -1015 - 1018 itp.

Tonery do nich (zamienniki) są po około 20-30 zł i wystarczą na 1500 stron lub więcej. Żadnym atramentem tego nie osiągniesz.

 

Drukarka atramentowa wg mnie ma jednak sporo denerwujących wad, które je dyskwalifikują:
- jak stoi dłużej i nie używasz to zasychają tusze. Pół biedy jak to model z głowicą drukującą w pojemniku (jak np. HP) ale te z głowicami na stałe w urządzeniu często potrafią być po takiej akcji do wywalenia,

- wkurzające jest wyrównywanie tuszy. Jak masz kolor + czarny to po postoju zaczyna czyścić głowice, wyrównywać tusze itp. akcje. Atramentu zużywa się w opór na nic,
- jakość zamiennych tuszów jest dyskusyjna. Co gorsze często producenci dają teraz jakieś zabezpieczenia, zgłasza, że tusz nieoryginalny i nie działa to jak trzeba.

 

Ja długo używałem drukarek atramentowych i w sumie ostatnio poszedłem po rozum do głowy, że mi to do niczego nie potrzebne. Zdjęć nie drukuję (też się nie opłaca, potrzebujesz to lepiej wychodzi zamówić w necie odbitki) a najczęściej sam tekst czy czarno-białe naklejki na paczki do paczkomatu :)
Kupiłem sobie używany laser za 100 i jestem zadowolony. Jakość wydruku etykietek lepsza, działa i działa ... nie muszę dokupywać tonerów po 30-50 zł za szt. jak jeszcze niedawno,

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.11.2020 o 10:45, Quo Vadis? napisał:

Jakieś propozycje?

Jak masz miejsce, to używana profesjonalniejsza laserówka.

+ - czasem trafisz nawet z duplexem

+ - czasem nawet trafisz kolor

+ - relatywnie tanie materiały eksploatacyjne (w przeliczeniu na stronę)

 

minusy:

- - rozmiary

- - zakup materiałów może być droższy per zakup (ale tańszy per wydrukowana strona - po prostu toner starcza na pół wagona papieru ? )

 

Atrament jest OK pod warunkiem, że używasz na bieżąco. @Cpt_Rednapisał, co się dzieje, jak atramentu nie używasz regularnie. Straszna męka albo straszne koszty. Nie warto.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/23/2020 at 10:45 AM, Quo Vadis? said:

Chciałbym zakupić do domu

Najpierw dobrze zastanów się, ile zamierzasz drukować. Jak kilka lub kilkanaście stron na miesiąc - to atrament kupisz jak zaschnie, czyli wydasz ~300zł na drukarkę i ~100zł raz na dwa lata. Albo za dwa lata kupisz nową w jakiejś promocji za 150zł. Więc pomimo wszystkich już wymienionych wad - może się opłacać.

Laserówka zaczyna się opłacać w momencie jak drukujesz kilkadziesiąt stron miesięcznie i więcej - albo jak wyhaczysz "używkę" okazyjnie. Ja do używek się zraziłem :( to jak z szukaniem "dobrego" Passata 1.9tdi.

 

Mały przykład z domowego życia. Atramentówki używam do "grubego" papieru (czego laser nie zrobi ładnie), i dawno przestałem się przejmować czy pójdzie w kolorze czy BW - oszczędzając atrament zostawałem z zaschniętym wkładem. Ostatnie trzy drukarki kupowałem poniżej ~200zł, w okazjach marketowych typu "pełny tusz gratis". Kiedyś znalazłem tak na wyprzedaży w znanej sieci Canona Pixmę ze skanerem za 79zł - ludzie brali po kilkanaście, bo tyle jeden tusz kosztował. Ze trzy lata dobre już u mnie stoi, raz kupiłem oryginały a raz zamiennik za ~35zł.

Natomiast laserówka Brothera (najtańszy duplex) idzie do masówki, jak drukuję po kilkaset stron na raz. Toner 20zł za ~1200 stron, ale koszt zakupu drukarki ~600zł. Wiedząc ile wydrukujesz w dwa lata, możesz policzyć co się bardziej opłaca. Ze względu na duplex i koszt, drukuję na papierze 80g, a laser potrafi zostawić taką kartkę ciut "pomiędloną" od temperatury - o tym warto pamiętać. Książka ~300 stron czasem wychodzi po ~4gr/stronę ;)

Służbowo to zupełnie inna klasa sprzętu jest w użyciu :) i czasem wydruki prywatne wysyłam "do roboty".

 

Edytowane przez Kespert
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.