Skocz do zawartości

Wezwanie SMSem na przymusowe testy


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 24.11.2020 o 10:39, Rnext napisał:

W trybie pilnym dla dobra społecznego zgłoś się do ośrodka eutanazji"?

Ciesz się, że w dupę ci nie zaglądają, chociaż to. Palec w dupę i nara, następny. Z tymi testami to już przesada, jak beda obowiązkowe to będzie faszyzm pełną gębą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, ntech napisał:

Całe szczęście że to tylko taka pandemia na niby

Może z perspektywy młodego zdrowego na niby. Ale nie każdy jest młody i zdrowy i ci tam, którzy wylądowali na respiratorach sobie całkiem naprawdę umierają jak talala . I w przeciwieństwie do większości tutaj wiem co piszę, bo to ja a nie oni to oglądam prawie codzień.

 

Oczywiście inną rzeczą są środki jakie podejmuje nasza kochaniutka władzunia w walce z pandemią. Tutaj nie ja jeden chyba mam poczucie, że jakbyśmy wzięli stadko szympansów i dali im banany z karteczkami na których będą różne metody radzenia sobie z epidemią, to strategia mogłaby być bardziej przemyślana i skuteczna ? 

 

46 minut temu, ntech napisał:

Prawdziwe nieszczęście to świadomość że wszsytkie instytucje żżerające nasze podatki typu NFZ, Sanepid czy inne systemy zarządzania kryzysowego są huja warte i tą kasę którą mi wydzierają z gardła przez całe życie mogłbym wesoło  przepić i przeruchać przed śmiercią.

 

Tu nie sposób się nie zgodzić. Mówią, że jest powszechny brak zaufania obywateli do instytucji Państwa. A ja się pytam, przepraszam do czego????? Toż to nie jest żadne Państwo z dykty, to jest lepianka z gówna i to pośredniej jakości. 

 

 

 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś mnie może oświecić w sprawie tej ustawy bo wygląda na to, że ona zmienia tylko:  (tekst ustawy został pochylony dla lepszego zobrazowania)

 

§ 1. Kto, wiedząc o tym, że:
1)    jest chory na grźlicę, chorobę weneryczną lub inną chorobę zakaźną albo podejrzany o tę chorobę,
2)    styka się z chorym na chorobę określoną w pkt 1 lub z podejrzanym o to, że jest chory na gruźlicę lub inną chorobę zakaźną,
3)    jest nosicielem choroby określonej w pkt 1 lub podejrzanym o nosicielstwo
‑ nie przestrzega zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi lub w przepisach o Państwowej Inspekcji Sanitarnej albo nie przestrzega decyzji wydanych na podstawie tych przepisów przez organy inspekcji sanitarnej,
podlega karze grzywny albo karze nagany.”;
2)    po § 1 dodaje się § 1a w brzmieniu:
„§ 1a. Kto nie przestrzega zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi,
podlega karze grzywny albo karze nagany.”;

 

 

Art. 13. W ustawie z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019 r. poz. 1239, z późn. zm.1)) wprowadza się następujące zmiany:
1)    w art. 34 w ust. 5 pkt 1 otrzymuje brzmienie:
„1)    choroby zakaźne powodujące powstanie obowiązku hospitalizacji, izolacji lub izolacji w warunkach domowych, oraz okresy izolacji lub izolacji w warunkach domowych,”;
2)    w art. 46b:
a)    pkt 4 otrzymuje brzmienie:
„4)    obowiązek poddania się badaniom lekarskim przez osoby chore i podejrzane o zachorowanie;”,
b)    po pkt 4 dodaje się pkt 4a w brzmieniu:
„4a)    obowiązek stosowania określonych środków profilaktycznych i zabiegów;”,
c)    w pkt 12 kropkę zastępuje się średnikiem i dodaje pkt 13 w brzmieniu:
„13)    nakaz zakrywania ust i nosa, w określonych okolicznościach, miejscach i obiektach oraz na określonych obszarach, wraz ze sposobem realizacji tego nakazu.”;
3)    art. 46c otrzymuje brzmienie:
„Art. 46c. 1. Do zamówień na usługi, dostawy lub roboty budowlane udzielanych w związku z zapobieganiem lub zwalczaniem epidemii na obszarze, na którym ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego lub stan epidemii, nie stosuje się przepisów o zamówieniach publicznych.
2. W przypadku, o którym mowa w ust. 1, nie stosuje się:
1) warunku uzyskania opinii o celowości inwestycji, o której mowa w art. 95d ust. 1 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, jeżeli budowa, przebudowa lub remont są inwestycją, o której mowa w art. 95d ust. 1 tej ustawy;
2) przepisów § 6 ust. 1 pkt 1 lit. b, c oraz f, pkt 2 i 3 rozporządzenia wydanego na podstawie art. 134 ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz. U. z 2019 r. poz. 869, z późn. zm.2)).

 

 

Co ma się do noszenia masek nijak. Tak samo do obowiązkowych testów, szczepień i czego tam jeszcze Szumi-2.0 alias Niedzielski by sobie nie wymyślił.

Jedyne niebezpieczeństwo widzę w uzasadnieniu ale uzasadnienie, jak sama nazwa wskazuje, nie jest treścią ustawy.


Uzasadnienie

Celem zmiany ustawy z dnia 20 maja 1971 r. ‑ Kodeks wykroczeń (Dz. U. z 2019 r. poz. 821, z późn. zm.) jest objęcie penalizacją nieprzestrzegania zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków zawartych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi lub w przepisach o Państwowej Inspekcji Sanitarnej także o osoby zdrowe.
(...)
Wiąże się to z potrzebą lepszego egzekwowania przepisów związanych z zapobieganiem rozprzestrzeniania się tej choroby, w tym ograniczeń, nakazów i zakazów jak np. obowiązek zasłaniania ust i nosa.
(...)
Cel ten zostanie zrealizowany przez odpowiednią modyfikację art. 46b wyżej wymienionej ustawy określającego katalog ograniczeń, obowiązków i nakazów, jakie mogą być nałożone przez Radę Ministrów, w drodze rozporządzenia, w przypadku wystąpienia stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego o charakterze i w rozmiarach przekraczających możliwości działania właściwych organów administracji rządowej i organów jednostek samorządu terytorialnego. Katalog ten zostanie przeformułowany przez wyodrębnienie do osobnego punktu istniejącego już obecnie obowiązku stosowania określonych środków profilaktycznych, jednak bez określenia kręgu podmiotów, jakie mogą być im poddane, oraz dodanie punktu wprost odnoszącego się do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Profilaktyka zakażeń musi bowiem uwzględniać specyfikę niektórych czynników chorobotwórczych, w tym wirusa SARS­­‑CoV­­‑2, która przesądza o tym, że podejrzaną o zakażenie takim czynnikiem może być każda osoba, u której nie występują objawy zakażenia, ani choroby zakaźnej, a która mogła mieć, często nieświadomie, styczność ze źródłem zakażenia. W większości przypadków może to w praktyce oznaczać dużą populację osób przebywających na określonym obszarze, czy wręcz ogół społeczeństwa.
(...)
Celem zmian w ustawie z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Dz. U. z 2019 r. poz. 1239, z późn. zm.) jest doprecyzowanie istniejących przepisów, w celi uniknięcia wątpliwości interpretacyjnych co do możliwości ustanawiania obowiązku stosowania określonych środków profilaktycznych i zabiegów (w tym przykładowo nakazu zasłaniania nosa i ust, noszenia rękawiczek), w przypadku wystąpienia stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego, w odniesieniu do wszystkich adresatów przepisów. Cel ten zostanie zrealizowany przez odpowiednią modyfikację art. 46b wyżej wymienionej ustawy określającego katalog ograniczeń, obowiązków i nakazów, jakie mogą być nałożone przez Radę Ministrów, w drodze rozporządzenia, w przypadku wystąpienia stanu epidemii lub stanu zagrożenia epidemicznego o charakterze i w rozmiarach przekraczających możliwości działania właściwych organów administracji rządowej i organów jednostek samorządu terytorialnego. Katalog ten zostanie przeformułowany przez wyodrębnienie do osobnego punktu istniejącego już obecnie obowiązku stosowania określonych środków profilaktycznych, jednak bez określenia kręgu podmiotów, jakie mogą być im poddane, oraz dodanie punktu wprost odnoszącego się do obowiązku zasłaniania ust i nosa. Profilaktyka zakażeń musi bowiem uwzględniać specyfikę niektórych czynników chorobotwórczych, w tym wirusa SARS­­‑CoV­­‑2, która przesądza o tym, że podejrzaną o zakażenie takim czynnikiem może być każda osoba, u której nie występują objawy zakażenia, ani choroby zakaźnej, a która mogła mieć, często nieświadomie, styczność ze źródłem zakażenia. W większości przypadków może to w praktyce oznaczać dużą populację osób przebywających na określonym obszarze, czy wręcz ogół społeczeństwa.

 

Co prawda jest napisane, że ma się to odbyć przez zmianę art 46b ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi ale tam nic co by zmieniało brak obowiązku zasłaniania twarzy przez osoby zdrowe nie ma.

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, wrotycz napisał:

Co prawda jest napisane, że ma się to odbyć przez zmianę art 46b ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi ale tam nic co by zmieniało brak obowiązku zasłaniania twarzy przez osoby zdrowe nie ma.

 

Otóż niestety jest. Delegacja ustawowa, na podstawie której będzie wydane rozporządzenie. Przepis jest tak zredagowany, że nie podaje kategorii podmiotów, które obłożone mogą być koniecznością noszenia namordnika, co oznacza, że każdy takim potencjalnym obowiązanym będzie. Będzie, bo warunkiem nabrania przez ten obowiązek egzekwowalności i skuteczności jest wejście w życie tej ustawy, to raz, a dwa - wydanie nowego rozporządzenia. Inna sprawa, że takie ograniczenia nie powinny być ustanawiane w stanie nie-nadzwyczajnym. Chociaż de facto taki stan jest. De facto, bowiem pisowscy macherzy mogą przez bardzo długi czas traktować wiarusa jako narzędzie do zarządzania percepcją mas. Wprowadzając stan nadzwyczajny, ograniczeni są jego terminowością. A któż dobrowolnie rezygnowałby z tak wspaniałych narzędzi, wykrystalizowanych na bazie mniemanej pandemii? Rząd o ciągotach totalitarnych, którego głównodowodzący szabesgnoj marzy sobie o katorżniczym zapierdolu w zamian za przysłowiową miskę ryżu?

Edytowane przez Covidianin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Tyson napisał:

Ale nie każdy jest młody i zdrowy i ci tam, którzy wylądowali na respiratorach sobie całkiem naprawdę umierają jak talala . 

Fajnie, że ludzi ładuje się pod respirator, podczas gdy nie ma takiej konieczności. Innymi słowy, respiratorami dobija się ludzi chorych.

 

27 minut temu, Tyson napisał:

 I w przeciwieństwie do większości tutaj wiem co piszę, bo to ja a nie oni to oglądam prawie codzień.

Co oglądasz? Że ludzie nie mogąc się dostać do szpitala, umierają? 

W Polsce rocznie umiera jakieś 400,000 osób. Tylko co z tego? Przecież tego nie można zatrzymać.

 

Bardzo straszny ten kowid, skoro jest mniej groźny niż grypa, na którą każdego roku choruje kilkaset tysięcy osób. Nikt z powodu grypy nie zamyka kraju.

 

A co do szczepionek na covid - rząd zapowiada, ile to sztuk nie zamówił. Tylko, dlaczego nikt nie mówi, że jedna z firm, która je zamierza w grudniu wypuścić na rynek, stwierdziła że badania kliniczne nad tą szczepionką zakończą się w grudniu 2022 roku?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, cst9191 napisał:

Fajnie, że ludzi ładuje się pod respirator, podczas gdy nie ma takiej konieczności.

 

 

Oczywiście masz rację. Chorego, który nie jest w stanie sam oddychać można równie skutecznie podłączyć pod Thermomixa, dojarkę elektryczną, ewentualnie pod snopowiązałkę. Ale wyobraź sobie, że w większości szpitali te sprzęty nie są dostępne. Władza nie kupiła ? 

 

Godzinę temu, cst9191 napisał:

Innymi słowy, respiratorami dobija się ludzi chorych.

 

Widzę, że mam do czynienia z ekspertem od intensywnej terapii. Pewnie lepiej niż ja wiesz kiedy w przebiegu Covid, można stosować HFNOT, kiedy NIV  i co robić jak oporny pacjent z ostrym zespołem niewydolności oddychania jednak wymaga intubacji, a tu te wredne respiratory zabijają  ?  A ponieważ ja nie jestem ekspertem od intensywnej terapii, to wymiękam z dyskusji i  oddaję pola. Uznaję swoją niekompetencję. 

 

Edytowane przez Tyson
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, maroon napisał:

 

podejrzaną o zakażenie takim czynnikiem może być każda osoba, u której nie występują objawy zakażenia, ani choroby zakaźnej,

 

 Takie tam

Czytasz wybiórczo. Są trzy przesłanki bycia podejrzanym o zakażenie:

1) brak objawów

2) styczność ze źródłem zakażenia 

3) charakter czynnika zakaźnego i okoliczności styczności uzasadniają podejrzenie zakażenia.

 

Przesłanki te muszą zaistnieć kumulatywnie. Nie można uznawać arbitralnie dowolnego człowieka za podejrzanego o bycie zakażonym wyłącznie na podstawie braku wykazywania objawów. 

 

 

 

 

 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, Tyson said:

 oporny pacjent z ostrym zespołem niewydolności oddychania jednak wymaga intubacji,

 

Lekarzem nie jestem, ale oddychanie to proces jakby dwuetapowy - część mechaniczna - akcja mięśni przepony bądź klatki piersiowej powodująca zasysanie i wypychanie powietrza z płuc i etap drugi czyli wymiana gazowa w pęcherzykach płucnych. 

 

To czego konkretnie ta niewydolność dotyczy? Bo jak zaburzenie wymiany gazowej, to tlen potrzebny, a nie respirator. A jak porażenie mięśni, to wtedy owszem.

 

Oporny pacjent to taki co oddychania odmawia? 

 

Jakoś nigdzie konkretne efekty tego covida nie są podawane. 

 

4 minutes ago, Covidianin said:

Czytasz wybiórczo. 

Czytam uzasadnienie, bo ono będzie stosowaną wykładnią. A jak ci interpretacja nie pasuje, to złóż skargę do TK. 

Edytowane przez maroon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jebie...

 

Art.  2.  

Użyte w ustawie określenia oznaczają:

 

20) podejrzany o chorobę zakaźną - osobę, u której występują objawy kliniczne lub odchylenia od stanu prawidłowego w badaniach dodatkowych, mogące wskazywać na chorobę zakaźną;
21) podejrzany o zakażenie - osobę, u której nie występują objawy zakażenia ani choroby zakaźnej, która miała styczność ze źródłem zakażenia, a charakter czynnika zakaźnego i okoliczności styczności uzasadniają podejrzenie zakażenia;
 
 
Co do uzasadnienia jako wykładni. Nie, nie będzie nią. Przepis wykłada się literalnie. Jeśli się nie da, to systemowo. Potem dopiero funkcjonalnie czy celowościowo. Uzasadnienie może pomóc zrekonstruować cel wydania jakiegoś przepisu. Ale nie przesądza o jego rozumieniu. Zresztą w definicji legalnej podejrzanego o zakażenie jak byk masz te przesłanki.
 
 
Edytowane przez Covidianin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CovidianinAle co Ty mi tu wyjeżdżasz z prawniczym bełkotem i wykładniami w sytuacji, gdy mamy władzę która prawo interpretuje jak chce albo w ogóle bez żadnego trybu? ? Ktoś tu się z choinki urwał i niekoniecznie ja. Pomijam, że kolejna ustawa pisana na szybciutko na kolanie, a nasz proces legislacyjny jest gówno wart i tej samej jakości prawo produkuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maroon Pełna zgoda co do drugiej połowy zdania pierwszego oraz całości zdania ostatniego. Co zaś się tyczy mojego "uczepienia się" Twojej osoby, zrobiłem to tylko dlatego, żebyś przypadkiem poprzez niepełne zacytowanie uzasadnienia w nikim nie wzbudził nieuzasadnionego przeświadczenia, że do bycia uznanym za podejrzanego o zakażenie wystarczy niewykazywać objawów. Teoretycznie i zgodnie ze sztuką - nie. A co oni robią w praktyce, to jest już zupełnie inna kwestia. My tu odnosimy się do stanu modelowego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Tyson napisał:

Oczywiście masz rację. Chorego, który nie jest w stanie sam oddychać można równie skutecznie podłączyć pod Thermomixa, dojarkę elektryczną, ewentualnie pod snopowiązałkę

Pewnie, że można. Po wprowadzeniu ustawy o braku odpowiedzialności lekarzy, to bardzo prawdopodobny scenariusz. Na pewno skorzystasz.

 

https://polish.mercola.com/sites/articles/archive/2020/05/28/dzialania-niepozadane-mechanicznie-wspomaganej-wentylacji.aspx

 

Z artykułu doszkolisz się, że są ciekawsze alternatywy niż respirator, którego użycie np. w ny w 80% przypadków skończyło się zgonem pacjenta.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minutes ago, cst9191 said:

którego użycie np. w ny w 80% przypadków skończyło się zgonem pacjenta.

W przypadku gdy pacjent wskutek porażenia, przestaje mechanicznie dokonywać wymiany powietrza w płucach, bez zewnętrznej pomocy kończy się to zgonem w 99,9(9)% (i do tego powinno się odnosić taki wynik). A tylko tacy powinni na respirator trafiać - i tak by było w idealnym świecie.

Ale w lutym-kwietniu, a do tych danych odnosi się artykuł, masowo lekarze podłączali pod respirator niejako "na zapas" i niepotrzebnie. Sam przytaczałem jedne z pierwszych procedur kwalifikacji z USA, oparte na wskaźnikach krwi - ale dziś już dawno zdezaktualizowane!

Natomiast respiratory z ARM - te od "wybuchających płucek", to już zupełnie inny temat. Jak w jednej podłej garkuchni dadzą Ci ochydnego schabowego, to jest to wina jednostkowa tego kucharza, czy też należy zakazać schabowych bo "wszystkie są złe"? Nawet jeśli połowa lubi więcej stołówek podaje kiepskie schabowe, to nadal jest wina tych jednostek, a nie idei schabowego. Właśnie, tak samo jest z ideą respiratorów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Kespert napisał:

Natomiast respiratory z ARM - te od "wybuchających płucek", to już zupełnie inny temat. Jak w jednej podłej garkuchni dadzą Ci ochydnego schabowego, to jest to wina jednostkowa tego kucharza, czy też należy zakazać schabowych bo "wszystkie są złe"?

Te akurat to w większości chiński badziew, który wybuchał na testach. I nie dziwię się, że lekarze boją się ich używać.

 

A jak mnie zaproszą na badania przesiewowe, to chętnie pójdę. Może też dlatego, że całkiem nieźle znam i Biblię i księgę Apokalipsy (w tym jej przebieg) by nie dopisywać sobie w głowie paranoicznych teorii o światowych spiskach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/25/2020 at 1:03 AM, Covidianin said:

Nie ma żadnego obowiązku zgadzania się na takie badania jeśli jesteś zdrowy. Wynika to z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi.

Czyli co, ignorować SMS. Kontaktować się przytaczając ustawę? Co będziecie robili?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Orybazy napisał:

Czyli co, ignorować SMS. Kontaktować się przytaczając ustawę? Co będziecie robili?

Ja będę miał to w dupie. I tak czekam na jedną sprawę w sądzie i się doczekać nie mogę.

 

Ja już mam podejście kamikaze, niech sobie uchwalają co chcą, niech nawet majątki za brak kagańca zabierają, mam wyjebane. Nie będę ulegał jawnemu terrorowi, dziś dasz palec, jutro dobiorą się do dupy. 

 

Co gdyby do mnie przyszli? Zawsze mam na widoku naostrzony nóż i parę narzędzi, a przedpokój mam wąski. Zobaczymy

 

Radzę się Wam przede wszystkim nie stresować, nie myśleć co to będzie. Klapki na oczy i robić swoje, a konfidentów w cywilu szybko wyjaśniać, bez dyskusji. Ostatnio jeden starszy pan stwierdził, że mnie wyprowadzi ze sklepu bo "zarażam", odparłem że chciałbym to zobaczyć i trochę szkoda jego zębów.

Widzę, że nie ma co tłumaczyć. Barana nie przekonasz to prawdy, ludzie to łatwy do sterowania motłoch. Przemówisz jedynie kijem i marchewką i tak trzeba robić. Oczywiście zdarzają się osoby podatne na wiedzę, samodzielne myślenie, ale gdy zdiagnozujemy idiotę to szkoda czasu, pogonić jak najszybciej i nie przebierać w słowach, bo idiota się jeszcze pogubi i będzie chciał dalej marnować nas czas.

Niektórzy nawet omijają mnie ULICĄ gdy idę na chodniku bez maski. Już lepiej być potrąconym :D

 

Edytowane przez Imiennik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Imiennik said:

Nie będę ulegał jawnemu terrorowi, dziś dasz palec, jutro dobiorą się do dupy. 

Też zignoruje, niech mandat wystawią, odmówię za parę lat rozprawa w sądzie. Może wtedy już jakaś normalniejsza ekipa będzie rządzić.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.