Skocz do zawartości

Wielki reset ma zniszczyć kapitał. Ma być dwóch pracodawców - korporacje i rządy


Enemy

Rekomendowane odpowiedzi

1. Nie rozumiem sensu spisania długu. Przecież dług to narzędzie kontroli. Jeśli kontrolujesz czyjś dług, zwłaszcza państwa, to trzymasz go za jaja i zrobi to, co zechcesz. Jaki sens?

2. Co oznacza, że nie będziemy niczego posiadać? Nawet telefonu, mieszkania, czy samochodu? Przyjdą do mnie i powiedzą: ,, Oddajesz swoją komórkę, samochód i mieszkanie, a w zamian pozwolimy Ci wynajmować je od nas."?

Edytowane przez manygguh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, manygguh napisał:

Co oznacza, że nie będziemy niczego posiadać? Nawet telefonu, mieszkania, czy samochodu? Przyjdą do mnie i powiedzą: ,, Oddajesz swoją komórkę, samochód i mieszkanie, a w zamian pozwolimy Ci wynajmować je od nas."?

Nie. Po prostu uzależnią Twój dochód od swojego widzimisię. Wprowadzą dochód podstawowy uzależniony od tego jak posłusznym obywatelem jesteś, zaś jedynym "prywatnym"  pracodawcą będzie korporacja a Ty nie będziesz miał żadnego wolnego wyboru. Dodatkowo zostanie wprowadzony państwowy cyfrowy pieniądz z terminem ważności, tak więc nie będziesz miał możliwości akumulacji kapitału. Nie mówię już o tym iż handel złotem, srebrem, kryptowalutami będzie zakazany. Dodatkowo inflacją powoli "wykrwawią" Ciebie z majątku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Templariusz said:

Nie. Po prostu uzależnią Twój dochód od swojego widzimisię. Wprowadzą dochód podstawowy uzależniony od tego jak posłusznym obywatelem jesteś, zaś jedynym "prywatnym"  pracodawcą będzie korporacja a Ty nie będziesz miał żadnego wolnego wyboru. Dodatkowo zostanie wprowadzony państwowy cyfrowy pieniądz z terminem ważności, tak więc nie będziesz miał możliwości akumulacji kapitału. Nie mówię już o tym iż handel złotem, srebrem, kryptowalutami będzie zakazany. Dodatkowo inflacją powoli "wykrwawią" Ciebie z majątku. 

Mam na myśli te zasoby, które obecnie już posiadam. Oni mówią, że nic nie będziemy posiadać i będziemy szczęśliwi. Ale co jeśli, ludzie mają jakieś aktywa (np.: nieruchomości, ziemia, maszyny etc.)? Nie sądze też, że ta nowa waluta i dochód podstawowy zostaną wprowadzone w 2021. Jest na to zawcześnie i potoki pieniędzy są ustalone. Ich zmiana wprowadzi chaos i wielkie korpa i banki je stracą. Jeżeli będzie bum, to kto będzie korzystać z ich usług i nabijać im portfel? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, manygguh napisał:

Nie sądze też, że ta nowa waluta i dochód podstawowy zostaną wprowadzone w 2021. Jest na to zawcześnie i potoki pieniędzy są ustalone.

Oczywiście masz racje. To co obecnie widzimy jest to uwerturą nadchodzących niekorzystnych dla jednostki zmian. Będą one realizowane małymi kroczkami i mam nadzieję iż przy odrobinienie szcześcia nie dotrwam do tych "nowych wspaniałych czasów". 

3 minuty temu, manygguh napisał:

Mam na myśli te zasoby, które obecnie już posiadam.

Trzeba spojrzeć na to globalnie, statystyczny Polak ma prędzej kredyt a nie oszczędności, tak więc ci którzy myślą samodzielnie uchowają cześć swoich zasobów ale w ujęciu globalnym społeczeństwo ulegnie pauperyzacji a klasa średnia zostanie zepchnięta w dół. Nie odbiorą Tobie majątku jednym ruchem ale samemu do tego Ciebie zmuszą, a przynajmniej będą próbowali, abyś się go pozbył. Wzmożony fiskalizm, coraz to nowe daniny na rzecz państwa, ograniczenie możności zdobycia nowego źródła dochodów, uzależnienie Ciebie od państwa wszystko to krok po kroku ma spowodować iż w razie potrzeby będziesz zmuszony sprzedać np. ziemie, "srebra rodowe", zamienić mieszkanie na mniejsze etc. aby opłacić np. lekarza, wykształcenie dzieci itp. Dodatkowo cały współczesny marketing jest nastawiony na wyciąganie od Ciebie kasy, zamień telefon na lepszy, kup nowy wóz, zmień ciuch na modniejsze etc.  Dlatego tak ważne jest myślenie o swojej przyszłości i akumulowanie majątku już teraz, gdy jest to jeszcze możliwe. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to wpierdolą to jadę do ciepłego kraju żyć w śpiworze i namiocie. Dołączę do nowoczesnej szlachty.

W Chinach wiedzą nawet, do którego sąsiada chodzą ludzie po porady i gość ma znacznik nad głową centralnie niebezpieczeństwa dla władzy. Oglądałem dokument jakiś. Przerażające. Hodowla ludzkiego bydła postępuje.

Edytowane przez mac
  • Like 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, absolutarianin napisał:

No wiem, zmierzamy do czystego komunizmu, pisałem, że wszystko będzie wyleasingowane, może nawet kurwy. Dlatego ja się rozkułaczyłem zawczasu ;)

 

Chodziło mi o ten detal, że nowy ojropejski komunizm zaczynają wprowadzać od Italii właśnie. 

 

Tak przynajmniej twierdzi Trader21, a on się dość rzadko myli.

 

Jeśli ma rację, to kiepsko wybrałeś strefę ewakuacji.  

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, manygguh napisał:

2. Co oznacza, że nie będziemy niczego posiadać? Nawet telefonu, mieszkania, czy samochodu? Przyjdą do mnie i powiedzą: ,, Oddajesz swoją komórkę, samochód i mieszkanie, a w zamian pozwolimy Ci wynajmować je od nas."?

Pewnego dnia wyłączą sieć (wszyscy operatorzy w porozumieniu) G2,G3(właściwie to tylko kwestia czasu), G4 a nawet G5. Telefony sieci G6 będą tak skomplikowane, że będzie je można tylko dzierżawić od operatora. Przy okazji zaktualizują ci oprogramowanie i zadbają o bezpieczeństwo twoich danych. Mogą sobie dowolna rzeczy wymyślić. Podobnie z samochodem .

 

A mieszkanie? Wiesz albo zrobisz audyt super zielona energia+ albo odetniemy ci prąd, wodę i jeszcze karę dowalimy jak będziesz żył w mieszkaniu bez certyfikatu. Za uzyskanie certyfikatu zapłacisz tylko 1/4 wartości nieruchomości.  Oczywiście nikt cię nie zmusza do odsprzedaży. Ale w sumie możesz mieszkać w mieszkaniu od dużej korporacji (która ma u siebie na etacie audytora, albo podlega specjalnym przepisom i nie potrzebuje audytu). Rozwiązań są tysiące prawnych, organizacyjnych i technologicznych już dziś, to co ich powstrzymuje to raczej lęk przed buntem. Ale jak już wezmą wszystkich pod but, to zrobią co będą chcieli. Najgorsze jest to, że niektórzy przyjmą to za wybawienie. Tylko na za sadzie zawiści, nie będzie ktoś miał więcej ode mnie. Wreszcie będzie równość. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koronaświrus jest jednym z punktów zapalnych, jeśli nie głównym, zmiany tejże sytuacji. Wczoraj gdzieś mi mignęła informacja o tym, że właściciel Ticketmaster - jednego z głównych dostarczycieli biletów na wydarzenia kulturalne - Mark Yovich, rozważa bardzo poważnie i nawet prowadzi już rozmowy z odpowiednimi służbami od zdrowia na temat połączenia szczepionki czy testu z możliwością wejścia na wydarzenia kulturalne. Innymi słowy: jeśli nie jesteś zaszczepiony lub nie okażesz przy wejściu lub odpowiednio przed na daną imprezę ważnego testu na brak zakażenia koronką, to odpadasz. Testy takie mają być robione nie wcześniej niż 3 doby przed wydarzeniem. Takie informacje będą wprowadzane do jakiejś bazy danych i tam będą przetrzymywane. Wcześniej takie coś robiły lotniska i linie lotnicze. Taki system jednocześnie ma podzielić ludzi na dwie kategorie: tych zaszczepionych lub zdrowych, co to mają dostęp do pewnych dóbr i usług oraz na tych gorszych co przeszli wirus bezobjawowo i nie szczepili się lub nie robili testów albo nie chcą i z racji tego będą pozbawieni tych możliwości. Także małymi kroczkami... Ludzi wpierw oczywiście trzeba przekonać.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest straszne.

 

Wiecie co. Czasem bym chciał być kobietą.

 

Żyć beztrosko przejmować się tylko tym czy dalej wystarczająco dużo samców patrzy mi się na dupę i co się dzieje na tablicy fejsbunia a ludzi mówiących o tym traktować jak spiskowych popaprańcow i myśleć, że telewizja nie kłamie.

  • Like 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trader dobrze prognozuje, natomiast prognoza nigdy nie sprawdza się w 100%, a czasami w ogóle. Prognoza 90% może się w ogóle nie sprawdzić, więc podchodziłbym ostrożnie. Pamiętam kryzys 2007-2009, jakie teorie chodziły, praktycznie podobne do tej. Bankructwa gospodarek narodowych, bankructwa bankowości detalicznej, upadek małego biznesu. Szafer, czy jakoś tak był wtedy w modzie. Nieomylne prognozy, a gdzie on teraz jest? Nie ma? No coś takiego ? Każdy kryzys to identyczny scenariusz. Przypomnijcie sobie dobrze, co się działo, jaka panika była. KGHM po 19 zł chodził kilka dni i nikt nie brał ? A stopy procentowe spadają od 1984 roku. Od tamtej pory banki centralne prowadzą podobną politykę do dzisiejszej. To nic nowego. Mija już tyle lat i dalej wielkiego resetu nie ma. A może Netflix, wynajem hulajnogi i mieszkania to już nowy świat? Dobrowolnie płacę kartą, bo to wygodniejsze. Wrzućcie na luz. To nie pierwsze rodeo i nie ostatnie.

  • Like 13
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, Piter_1982 said:

Pewnego dnia wyłączą sieć (wszyscy operatorzy w porozumieniu) G2,G3(właściwie to tylko kwestia czasu), G4 a nawet G5. Telefony sieci G6 będą tak skomplikowane, że będzie je można tylko dzierżawić od operatora. Przy okazji zaktualizują ci oprogramowanie i zadbają o bezpieczeństwo twoich danych. Mogą sobie dowolna rzeczy wymyślić. Podobnie z samochodem .

Serio? A jakie konsekwencje to będzie miało dla korpo, banków, państw, służb mundurowych i ogólnie biznesów? To unieruchomi masę firm, czyli zmniejszy wpływy podatkowe, opóźni kontrakty (również dla tych dużych organizacji) itp. Komu miałoby się to opłacać? Na odwrót, oni chcą by wszystko kręciło się w sieci, bo ją kontrolują.

 

25 minutes ago, Piter_1982 said:

A mieszkanie? Wiesz albo zrobisz audyt super zielona energia+ albo odetniemy ci prąd, wodę i jeszcze karę dowalimy jak będziesz żył w mieszkaniu bez certyfikatu. Za uzyskanie certyfikatu zapłacisz tylko 1/4 wartości nieruchomości.  Oczywiście nikt cię nie zmusza do odsprzedaży. Ale w sumie możesz mieszkać w mieszkaniu od dużej korporacji (która ma u siebie na etacie audytora, albo podlega specjalnym przepisom i nie potrzebuje audytu). Rozwiązań są tysiące prawnych, organizacyjnych i technologicznych już dziś, to co ich powstrzymuje to raczej lęk przed buntem.

Po co się bawić w jakieś certyfikaty, idąc takim tropem, mogą po prostu wejść do mieszkania i powiedzieć: ,,Morderczko, już tu nie mieszkasz, bo takie mamy prawo, że wywłaszczamy kogo chcemy i jak chcemy." Jak patrzeć na to z takiego punktu widzenia, to zostaje zacząć kopać ziemiankę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to się dziej. Nie przyjdą i nie zrobią wywłaszczenia bo jedyne co ich powstrzymuje to strach przed buntem. A co to przeszkadza. Jak nowy smartphone będzie umożliwiał dostęp do najnowszych odcinków na netflixie szybciej o 48h niż reszcie użytkowników to się kolejki po niego ustawią. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Król Jarosław I Argentyna bankrutuje 5 raz :) Można się zadłużać pod korek i to nic nie znaczy. Mnóstwo przykładów. Przecież już był wielki reset paradygmatu po wprowadzeniu internetu. Też pamiętam ból dupska drukarni, ból dupska dziennikarzy, różnych zawodów, że internet ojezusmaryja, co to będzie. A tu nic się nie stało, tylko lepiej. Takie nawoływanie pięknie sprzedaje, bo przyciąga ludzi, najczęściej ludzi pozbawionych wiedzy o historii kryzysów. Polecam przejrzeć 5 ostatnich kryzysów, w tym prasówkę, jak się uda. Pamiętam, jak u mnie w rodzinie się bali, że internet pracę zabierze, że zaraz roboty, że to i tamto. Ludzie żyją w strachu, kochają to, jak zauważyłem. Gdybym tak żył w ostatnich latach to dawno bym się powiesił, zero nadziei, a tak naprawdę w każdym systemie masz ruchy, w tym ruchy czysto wolnościowe. Nawet globaliści nie zmienią praw rzeczywistości, fizyki, bo się nie da. Człowiek jest za mały na to i pod kątem inteligencji i moralności.

 

A co teraz jest raj w Polsce? Duży ZUS zapłać, jak masz 3000 zł netto na fakturze. Przecież to czysty totalitaryzm. Jest tak super teraz? Nie róbmy sobie jaj. Już dawno rząd trzyma za mordę obywateli. Sytuacja się pogłębia, spierdolenie wychodzi, no cóż. Tak, wychodzi, ale dalej nic się nie zmienia. Pamiętam dzieciństwo, pamiętam dziadków oglądających sejm i przeklinających. Każde pokolenie ma własny reset. To reset wejścia do rzeczywistości. Fajnie posłuchać, fajnie prognozować, ale jak mówię. Uczyłem się takiego przedmiotu ekonometria. Można powiedzieć, że ekonometria tworzy modele opisujące rzeczywistość w danym wymiarze. Zbierasz dane, prognozujesz, modelujesz, ale w modelu ekonometrycznym, we wzorze masz epsilon, składnik losowości, czyli coś niemożliwego do przewidzenia. Ani globaliści, ani zwykli śmiertelnicy nie wiedzą wszystkiego, a wszystkie ruchy ludzie ogranicza natura ludzka i ograniczona inteligencja, percepcja. Rzeczywistość to bardziej skomplikowany model, który nie poddaje się ostatecznej kontroli. A historia doskonale to pokazuje. Mogą sobie wprowadzać, co chcą i tak osiągną tylko krótkoterminowe rezultaty. Na kilka lat system się zmieni, a później wszystko pierdolnie i od nowa coś nowego. Kryzysy, później wielka hossa, ludzie z krótką pamięcią, nieuki z błędami poznawczymi, strach na zmianę z chciwością i tak się toczy życie bydła ludzkiego ? Kto będzie o tym wątku pamiętać, kto wyznaczy moment wejścia w wielki reset, moment przekształcenia? Kto naprawi życie człowieka, jak człowiek nie podejmuje żadnych działań samodzielnie, aby czegoś nowego się nauczyć? Jeżeli gospodarka przejdzie na model braku produktywności, efektywności, inwestycji niewydajnych rządowych to temat pierdolnie w 2 lata i żadna technologia tego nie zmieni. Prawo przyczyny i skutku obowiązuje w rzeczywistości i nie przeskoczysz. Czy to globalista, czy komunista, czy prywaciarz. Przyczyny i skutku nie pokona nikt. Z tego powodu śpię spokojnie, bo ufam sobie.

Edytowane przez mac
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minutes ago, Król Jarosław I said:

ale teraz banki centralne skupują złoto na potęgę od kilku lat.

To i wypowiedź Glapińskiego to dwa elementy, które mi nie pasują do układanki (ta, gdzie mówił o powrocie do fizycznej gotówki). Na razie pozostawiam w szufladce "do wyjaśnienia".

Co jeszcze... pieniądz cyfrowy niekoniecznie z terminem ważności, ale raczej przypisany do osoby. Przeniesienie na inną osobę - tylko po uiszczeniu stosownego podatku.

Inflacja w wystarczającej wysokości sprawi, że majstrowanie przy prawach dziedziczenia i tak nie będzie miało sensu.

1 hour ago, manygguh said:

To unieruchomi masę firm, czyli zmniejszy wpływy podatkowe, opóźni kontrakty (również dla tych dużych organizacji) itp. Komu miałoby się to opłacać?

Ile pieniędzy ma właściciel banku centralnego? Jak bardzo spadnie jego "dochód", gdy pół państwa zbankrutuje, albo nawet całe państwo?

17 minutes ago, mac said:

Mogą sobie wprowadzać, co chcą i tak osiągną tylko krótkoterminowe rezultaty. Na kilka lat system się zmieni, a później wszystko pierdolnie i od nowa coś nowego.

Klasyczna ekonometria, socjologia, socjotechnika itd. opiera się na modelach i statystyce tłumów - teraz masz BigData i jednostki. Gdy bank wyświetli mi wyliczoną indywidualnie stawkę obligacji czy kredytu, bez potrzeby podawania żadnych informacji - to uznam za "reset". Albo indywidualnie wyliczony koszt bochenka chleba przy kasie, bo jestem "prawomyślnym obywatelem". Jak Trader mówił, dziś "prawomyślna korporacja" może jechać lata na długu - i to zejdzie do poziomu jednostek. Ekonomia polityczna :(.

Aha - masz rację że to co dopiero nadejdzie, też pierdolnie. Jak i następna wersja. W szachach, planuje się kilka posunięć do przodu. W międzyczasie, kolejne kilkadziesiąt lat minie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Mosze Red said:

komunizm zaczynają wprowadzać od Italii właśnie

 

Bądź spokojny, do mnie prawie nic nie należy, co stoi pod moim domem ;)  A koszt utylizacji i utrzymania reszty beze mnie przewyższa tego wartość. Trzeba być chorym psychicznie, żeby zacząć wywłaszczanie ode mnie.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.