Wielki reset ma zniszczyć kapitał. Ma być dwóch pracodawców - korporacje i rządy

[Perun82]

8 minut temu, manygguh napisał:

, bo w takim systemie nie chciałbym żyć.

Mamy tyle do gadania

[Mosze Red]

2 godziny temu, absolutarianin napisał:

Kto chce mieć lepiej - będzie miał gorzej, a kto zmierza do tego, by mieć gorzej - będzie miał lepiej

 

Dla mnie to jest prawdziwe, ale w ciut innym sensie niż większość ludzi to rozumie.

 

Kto chce mieć lepiej świadomie robi sobie gorzej np. podejmuje się cięższych zadań, dużo więcej pracuje, często praca sama w sobie nie daje satysfakcji, ale wie że musi być wykonana.

 

Odwrotnie, kto chce mieć na siłę lepiej np. żyje ponad stan, zadłuża się, będzie miał gorzej. 

[deleteduser179]

1 godzinę temu, Perun82 napisał:

Mamy tyle do gadania

Zawsze można defenestrować naszych czołowych satrapów. Ja bym na przykład chętnie defenstrował tego gudłajskiego bankiera, który razem z kumplami wbija ostatni gwóźdź do naszej trumny.

[Perun82]

41 minut temu, zychu napisał:

Zawsze można defenestrować naszych czołowych satrapów. Ja bym na przykład chętnie defenstrował tego gudłajskiego bankiera, który razem z kumplami wbija ostatni gwóźdź do naszej trumny.

 

Co nam da atakowanie kukiełek? 

[deleteduser179]

22 minuty temu, Perun82 napisał:

 

Co nam da atakowanie kukiełek? 

Odrobinę czasu. Niezbędnego, aby wykonać pracę u podstaw.

[Kespert]

13 hours ago, Rnext said:

Na razie chyba nawet nie mają wystarczającego zaplecza technicznego, żeby w trybie pilnym wprowadzić jakikolwiek cyfrogulden.

To najmniejszy problem. Dwa artykuły w krótkim odstępie czasowym:

https://www.bbc.com/news/business-54261382

https://news.bitcoin.com/china-digital-currency-3-million-transactions-billion-yuan/

To co "dawnemu" zajełoby lata, jeśli nie dekady (do dzisiaj Bitcoin to bardziej spekulacja niż codzienna waluta), z czym nawet Facebook i jego Libra nie dała rady, małe żółte rączki robią w tygodnie. Co za problem dla Chin sprzedać jakiemuś rządowi gotowy system, z "ekspertami" do obsługi, i moc obliczeniową (trojan gratis)

Bardziej ciekawa będzie kwestia czasowa wprowadzenia - podejrzewam, że jeśli nadejdzie decyzja polityczna "wykonać", będzie podobne ostrzeżenie jak w Indiach przed wymianą banknotów, lub na Cyprze - kilka dni maksimum.

8 hours ago, slavex said:

politycy mieli by się z majątku wywłaszczyć?

Ale przecież oni według własnych deklaracji - niemal nic nie mają. Minister w stodole mieszka, czy poseł który nie deklaruje żadnego miejsca zamieszkania.

Jaki samochód ma Jarosław K. - a czym go wożą, to dwie różne sprawy niepowiązane majątkowo. Gorzej im nie będzie

Nie liczy się co masz, a z czego możesz korzystać.

11 hours ago, wrotycz said:

8 predictions for the world in 2030

Trochę bliższa predykcja: https://www.economist.com/the-world-ahead/2020/11/16/ten-trends-to-watch-in-the-coming-year

I odpowiadająca okładka:

[Rnext]

8 minutes ago, Kespert said:

Co za problem dla Chin sprzedać jakiemuś rządowi gotowy system, z "ekspertami" do obsługi, i moc obliczeniową (trojan gratis)

Tylko oni się tego boją jak ognia (z paszczy ziejącego smoka ;)) i nie wiem czy nie postawił bym sporo na zakład, że gdyby "majfrendy" byli z tym projektem "w lesie", to "naszym" długo jeszcze do głowy by nie przyszło, zakończyć obserwację (swojego?) eksperymentu z BTC i ruszyć oficjalnie. 

[Brat Jan]

 

23 godziny temu, Templariusz napisał:

Wprowadzą dochód podstawowy uzależniony od tego jak posłusznym obywatelem jesteś,

Do tego 500+ i mają większość wyborczą w garści.

 

 

[wrotycz]

21 hours ago, absolutarianin said:

Bądź spokojny, do mnie prawie nic nie należy, co stoi pod moim domem

 

Czyli robisz dokładnie to czego oni chcą: You own nothing and you're happy.

 

[absolutarianin]

Tak, kolego. Tak jak się walczy w aikido. Kiedy przeciwnik chce ci przypierdolić wykonuje cios - prowadzisz jego rękę w tym samym kierunku ciągnąc, aż... sam się wypierdoli.

 

Kluczowe jest w jakim stylu to robisz, czy ręka napotka opór, czy nie. Jeżeli napotka - możesz stracić oko lub nos, może też ta ręka się połamać. Wszystko zależy od układu sił i okoliczności.

 

Nigdy nie jest tak, że człowiek nic nie ma. Nigdy też nie jest tak, że ma. Manie może okazać się iluzją, kiedy obciążenia cię zabiją. Niemanie też może okazać się iluzją, kiedy miałeś tylko wskaźniki na rzeczy i możliwość ich natychmiastowego pozyskania. Podobnie jest z przyjaźnią, wiedzą. Czy warto gromadzić w głowie gigabajty danych, skoro masz je na wyciągnięcie ręki w książce lub internecie?

 

To jest prawo natury występujące pod prawem fizyki III zasady dynamiki Newtona, tracąc zyskujesz, zyskując tracisz (ponosisz koszt). Bilans wychodzi na zero. Słabnące pole magnetyczne wytwarza pole elektryczne z cyklicznym opóźnieniem w czasie i na odwrót itd.  

 

Człowiek ze swoją chciwością, plany globalistów, oni wszyscy podlegają tym prawom. Od nich nie ma ucieczki, poza prawem polaryzacji, czyli przejścia do wymiaru, gdzie jest inna faza ruchu wahadła.

  

 

[Kespert]

Dwa artukuły o SInF - Systemie Informacji Finansowej:

https://businessinsider.com.pl/firmy/system-informacji-finansowej-co-to-jest/e0mwwye

https://businessinsider.com.pl/firmy/przepisy/system-informacji-finansowej-ministerstwo-finansow-tlumaczy-kontrowersyjne-przepisy-o/spx9bqm

 

W sumie, zapowiedź oficjalnego wprowadzenia już istniejących technicznie rozwiązań, ale z terminem oficjalnym na wrzesień 2021r. Czyli najpierw przegonimy owieczki, patrząc która podejrzanie biega, a potem już oficjalnie zrobi się kebaba.

Element konieczny, jeśli chce się wykryć ile dobra jeszcze da się "znacjonalizować", a część o skrytkach sejfowych powinna zastanowić zwolenników fizycznego złota trzymanego w bankach.

Ciekawostka z kolei polityczna - niby się z unią kłócimy, grozimy PolSpierdol-em, a jak trzeba coś wprowadzić - to się wprowadza durektywy bez gadania

 

[Rnext]

3 hours ago, Kespert said:

Dwa artukuły o SInF - Systemie Informacji Finansowej:

Władza posmakowała totalitaryzmu jak pawian banana i już go nie puści, tylko żre coraz łapczywiej.

Ale, co (być może) optymistyczne, jak świat długi i szeroki, pojawiać się zaczyna coraz więcej głosów, że całe, obecne "elity" władzy należy wyrzucić na śmietnik. Ich jest w gruncie rzeczy niewielu, ale strażników w obozach też było mało. 

3 hours ago, Kespert said:

niby się z unią kłócimy, grozimy PolSpierdol-em, a jak trzeba coś wprowadzić - to się wprowadza durektywy bez gadania

Prosty skutek losowania koncesji na pełnienie roli "opozycji". 

[Kespert]

23 minutes ago, Rnext said:

jak świat długi i szeroki, pojawiać się zaczyna coraz więcej głosów, że całe, obecne "elity" władzy należy wyrzucić na śmietnik.

Ale to przecież część planu. Chcąc wprowadzić zamordyzm/totalitaryzm, trzeba najpierw zrobić tak, by ludzie sami "chcieli zmiany". A skończy się to jak dla AK-owca, którego z niemieckiego obozu wyzwoliło NKWD  

Największym chichotem zaś jest to, że zmiany wprowadzane są rękami przyszłych ofiar - systemy kontrolno/opresyjne zawsze opierają się na pierwiastku męskim, a to oznacza, że w jakimś punkcie całe LGBTZNP stanie się nagle "wrogiem ludu", przeznaczonym do zniszczenia. Klasyka.

[Rnext]

6 minutes ago, Kespert said:

Chcąc wprowadzić zamordyzm/totalitaryzm, trzeba najpierw zrobić tak, by ludzie sami "chcieli zmiany"

Chyba nawet gdzieś na forum rzuciłem takie niby pytanie, czy to co się dzieje, nie jest metodą ośmieszenia i dyskredytacji lokalnych rządów po to, żeby je odsunąć i skoncentrować globalnie władzę. Ech. 

 

[Orybazy]

On 11/25/2020 at 4:00 PM, wrotycz said:

Czyli robisz dokładnie to czego oni chcą: You own nothing and you're happy.

Z trzech pojazdów pod moim domem jestem głównym (ale nie jedynym) właścicielem jednego (nie są w kredytach czy na leasingu). 

Jeśli przyjdzie wojsko skonfiskować (może w każdym momencie), skarbówka, złodziej (taki lepiej zorganizowany od US). Mogę być maksymalnie stratny kilka tysi.

Ruchomość najlepiej jest używać, nie posiadać a zaoszczędzoną kasę inaczej lokować .

Politycy nie jeżdżą prywatnymi limuzynami tylko służbowymi. To że na papierze nic nie mają nie znaczy że nie mają kont w Szwajcarii.

 

[wrotycz]

On 11/25/2020 at 3:36 PM, absolutarianin said:

Tak, kolego. Tak jak się walczy w aikido. Kiedy przeciwnik chce ci przypierdolić wykonuje cios - prowadzisz jego rękę w tym samym kierunku ciągnąc, aż... sam się wypierdoli.

 

Chcę to zobaczyć jak ty ich "wypierdolisz"...

 

--

24 minutes ago, Orybazy said:

To że na papierze nic nie mają nie znaczy że nie mają kont w Szwajcarii.

 

Czyli mają, posiadają, tylko tobie nie pozwalają.

Czujesz jak to wszyscy sa równi ale świnie są równiejsze?

 

On 11/25/2020 at 11:28 AM, Perun82 said:

Co nam da atakowanie kukiełek?

Wyobraź sobie, że jest druga wojna światowa i w zamachu ginie Hitler, w kolejnym paru jego generałów. Co robi Wermacht? Walczy za swoich martwych liderów czy przyłącza się do ludzi?

 

Jeśli walczy to jest wojna domowa, ludzie giną masowo i przegrywają sromotnie. Powstanie Warszawskie w skali narodowej.

 

Może jednak się przyłączyć do ludzi, zwłaszcza, że tam się znajdują ich rodziny - dzieci, żony, rodzice, przyjaciele... Wtedy jest klasyczna rewolucja, która obala starych, złych władców i ustanawia nowych.

 

Szympansy "wybierają" na swojego lidera najsilniejszego samca i sa mu posłuszne ale jak się mocno nie sprawdzi i nie działa też w ich interesie to go kułakami pogonią i wynoszą na tron nowego. Nihil novi sub sole.

 

[absolutarianin]

33 minutes ago, wrotycz said:

Chcę to zobaczyć jak ty ich "wypierdolisz"...

 

To nie przeciwnik z mojej ligi. Jeżeli ty utrzymasz się w ogóle na nogach w trakcie tej wojny, to już będzie dużo. Każdy z nas gra w określonej lidze i szaleństwem byłoby się porywać na coś, co w ogóle nie jest w twoim zasięgu nie tylko możliwości, ale nawet zainteresowania. Napiszę może o tym jakiś temat. Ich wypierdoli chińska partia, zwana dla niepoznaki komunistyczną.

 

[Perun82]

56 minut temu, wrotycz napisał:

Szympansy "wybierają" na swojego lidera najsilniejszego samca i sa mu posłuszne ale jak się mocno nie sprawdzi i nie działa też w ich interesie to go kułakami pogonią i wynoszą na tron nowego. Nihil novi sub sole.

 

 

Bo widzą tego wybranego szympansa. U ludzi jest trochę bardziej skomplikowane, szczególnie myśląc - że nasi "przedstawicie;e" to faktyczna "elita".

[wrotycz]

1 minute ago, Perun82 said:

myśląc - że nasi "przedstawicie;e" to faktyczna "elita".

 

Bo to jest elita, w oryginalnym znaczeniu, zostali wybrani i mogą zostać zdjęci. A ich mocodawcy, jeśli ich mają, mo zdjęciu nie będa mieli umocowania i będą se mogli palcem w bucie pomachać.

 

Za bardzo przeceniacie rolę "elity". Jak Stalin wyzionął ducha to sie od razu system posypał. Jego miejsce zajęli nowi, i choć oni sami się wybrali to tu chodzi, żeby obalić tyrana i ustanowić swojego, nie ich.

 

 

 

 

elite - from Old French elit, eslit (“chosen, elected”) past participle of elire, eslire (“to choose, elect”), from Latin eligere (“to choose, elect”), with past participle electus.

 

--

30 minutes ago, absolutarianin said:

To nie przeciwnik z mojej ligi.

 

To czemu opowiadasz bajki?

 

[Perun82]

1 minutę temu, wrotycz napisał:

ak Stalin wyzionął ducha to sie od razu system posypał. Jego miejsce zajęli nowi, i choć oni sami się wybrali to tu chodzi, żeby obalić tyrana i ustanowić swojego, nie ich.

 

I tak kukiełki się bawią:) Dlatego nikt "ludziom cienia" nie zagrozi, bo cały czas sami będą się wybijać w imię :włądzy"

[Orybazy]

1 hour ago, wrotycz said:

Czujesz jak to wszyscy sa równi ale świnie są równiejsze?

Jasne, że czuję. Ukrywanie majątku wynika też z mentalności ludzi, on może i prawnik ale biedny jak my ma tylko 250 000 majątku. Nikt nie zagłosuje na kogoś bo to sprawny biznesmen, ma 100 mln. Nawet w USA taki Trump tylko jedną kadencję wytrzymał, mimo że jako pierwszy prezydent wychodzi z białego domu biedniejszy niż gdy wchodził. 

[Perun82]

Teraz, Orybazy napisał:

Ukrywanie majątku wynika też z mentalności ludzi

Hajs lubi cisze, a ludzie się nie tyle co zazdrośni co zawistni..nie ważne pod jaką szerokością. I jeszcze jeden powodów - prozaiczny - w czasie ewentualnych zamieszek, ewolucji, to własnie ich nieruchomości są licznie odwiedzane przez protestujacych/rewolucjonistów.

[wrotycz]

28 minutes ago, Perun82 said:

I tak kukiełki się bawią:) Dlatego nikt "ludziom cienia" nie zagrozi

 

Powtórzę się.

 

30 minutes ago, wrotycz said:

obalić tyrana i ustanowić swojego

 

Nie wszyscy są przekupni a macki tych twoich "ludzi cienia" bez kasy i szantażu są króciutkie.

 

[Perun82]

Teraz, wrotycz napisał:

Nie wszyscy są przekupni

 

Władza deprawuje. Ludzie wtedy tracą kontakt z rzeczywistością. Każdy dyktator, nawet najlepsza kukiełka, dostaje nagle półmroczności jasnej i myśli, ze jest Bogiem. I jeśli się nie opamięta - kończy tragicznie. 

 

I takie "szympansy" obalają tego, kogo widzą, kogo mają obalić. A interes idzie w najlepsze i po obaleniu jednego przychodzi następny i historia się powtarza:) Bo tacy dyktatorzy mają do wykonania pewne zadania - a jak poczują się za silni..

[de braun]

Liczę na dochód podstawowy. Dla kogoś takiego jak ja, kto zarabia 3 000 to będzie znaczna poprawa jakości życia.