Skocz do zawartości

Krzysztof Gonciarz - kukold na miarę XXI wieku


deleteduser121

Rekomendowane odpowiedzi

Gość ma firmę w Japonii z laską, z którą chciał być w związku. Oddaje jej kasę jako udziałowcowi, bo przecież była przy nim jak rozwijał biznes ;).

 

Jakiś czas temu zmieniały się przepisy dla biznesów prowadzonych przez obcokrajowców, i teraz są bardziej restrykcyjne. Był moment kiedy mógł się jeszcze z tego wymiksować, ale nie chciał. Spektakularne rozstanie nastąpiło chwilę po tym jak sprawa była już zaklepana i teraz już nie da rady zmienić statusu firmy. 

 

Pewnie dzięki tej pani, myśli, że tak właśnie zachowuje się mężczyzna. 

 

ps. Męskie przyjaźnie rzadko są oparte na porozumieniu dusz, zrozumieniu itp. Są wręcz pracą na otwarcie się na tego chama i buraka bo łączy nas wspólna historia. Kaców, nieudanych podrywów, zarwanych na studiach nocy przed kolokwium, realizacja pasji, wspólnemu zarabianiu pieniędzy, zmaganiu się z problemami itd. Są brew samczej samotniczej naturze. 

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Ksanti napisał:

@Libertyn

Nie idź tą drogą!

Nie idę. Acz też pewniej się czuję wśród kobiet niż mężczyzn. 

 

Ale gościowi zazdroszczę subów, tego że był w Japonii. 

13 minut temu, Piter_1982 napisał:

Męskie przyjaźnie rzadko są oparte na porozumieniu dusz, zrozumieniu itp. Są wręcz pracą na otwarcie się na tego chama i buraka bo łączy nas wspólna historia

Najtrwalsze ponoć powstają w okopach

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minutes ago, Piter_1982 said:

 

ps. Męskie przyjaźnie rzadko są oparte na porozumieniu dusz, zrozumieniu itp. Są wręcz pracą na otwarcie się na tego chama i buraka bo łączy nas wspólna historia. Kaców, nieudanych podrywów, zarwanych na studiach nocy przed kolokwium, realizacja pasji, wspólnemu zarabianiu pieniędzy, zmaganiu się z problemami itd. Są brew samczej samotniczej naturze. 

Co to jest ta męska przyjaźń? Miałem na przestrzeni lat paru "przyjaciół" opartych o to co powyżej, a w sytuacjach krytycznych żaden się nie sprawdził. Większość facetów niczym się nie różni od kobiet. Są jak dziwki i w najmniej spodziewanym momencie wbiją ci nóż w plecy, nawet po wieloletniej znajomości. 

 

Słowo "przyjaźń" jest mocno nadużywane. To się bardzo rzadko zdarza. Większość to znajomości od kielicha i chwilowe wspólnoty interesów. 

 

Pomijam fakt, że z większością facetów nie ma o czym sensownym rozmawiać, chyba że ktoś lubi ciągle te same sensacje z przeszłości i przechwałki kto ile nie wychlał i nie wyruchał. Zaczynasz wchodzić na bardziej skomplikowane tematy i jest problem bo albo wiedzy brak albo miałka. Podobnie z hobby. Też wielu facetów coś tam niby robi, a jak zaczniesz się zagłebiać, to guzik o tym hobby swoim wiedzą. Także ten teges. 

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co się dziwić nie idzie w parze z prawdziwą męskością ba kto to określa ale wiadomo główny i promowany w mediach wzór idealnego faceta hmm nie działa zbyt nawilżająco a bardziej wywołuje pustynną burzę w dodatku z dużymi stratami finansowymi :D. W czasach ostatniej siódmej pieczęci widać jak to się kręci w koło zniewieściali mężczyźni, męskie kobiety, Sodom and Gomorrah. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież gonciesz to idiota a idiotów się nie słucha...

Poza tym na wikopie mówią ze ma ego wielkości kosmosu XD

On nie lubi archetypu męskości z lat 90 bo był przez nią GNOJONY XD

 Sam wiele razy pisałem (a jestem rocznik 90) że kiedyś właśnie nie liczył się tak bardzo wygląd ( bo prawie wszyscy wyglądali albo słabo albo normalnie, nie tak jak teraz ze koszula, skóra, dobry but, fajny fryz tylko ortalion, wąs a fryzura krótko z przodu długo z tyłu XD) tylko liczyło się bycie CHARAKTERNYM. W sensie takim ura bura cwaniaczkiem, na bakier z zasadami, siła fizyczna i psychiczna itp. Trudno mi opisać bo to jest taka specyficzna mentalność która pomagała sobie radzić. Jak popuściłeś kilka razy to tobą podłogi wycierali... Dlatego dzisiaj tak wiele mężczyzn z tamtego okresu klnie na swoje matki które im wmawiały "nie reaguj to się znudzą" XD taaaa XD. Pamiętam jak w gimnazjum szare klasowe myszki wzdychały do łysych dresiarzy którzy handlowali trawą itp. Nawet policjanci mówią że dzisiejsi "dresiarze" to zwykłe popłuczyny... kiedyś to byli DRESIAŻE XD.

On był tym lamusem co siedział sam w ławce i zamulał XD.

Kiedyś żeby dowiedzieć się zdania człowieka musiałeś go poznać, zobaczyć jak wygląda co sobą reprezentuje, taki ktoś jak on od razu były skreślony i określony łatką lamusa i nikt by go nie słuchał...

Za to przez internet tego nie widać i może on się kreować na nie wiadomo kogo XD

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, maroon said:

Pomijam fakt, że z większością facetów nie ma o czym sensownym rozmawiać, chyba że ktoś lubi ciągle te same sensacje z przeszłości i przechwałki kto ile nie wychlał i nie wyruchał. Zaczynasz wchodzić na bardziej skomplikowane tematy i jest problem bo albo wiedzy brak albo miałka. Podobnie z hobby. Też wielu facetów coś tam niby robi, a jak zaczniesz się zagłebiać, to guzik o tym hobby swoim wiedzą. Także ten teges. 

 

Wielu też jest jakimiś mitomanami. Zmyśla co to nie oni, a potem jak dopytujesz to pustka. I wychodzi szydło z worka. I wszyscy grają w tą grę pozorów. Mnie się nie chce walę prosto z mostu że nie wiem. I paradoksalnie czasem sie znajdzie ktoś kto wie i się dowiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

tylko liczyło się bycie CHARAKTERNYM. W sensie takim ura bura cwaniaczkiem, na bakier z zasadami, siła fizyczna i psychiczna itp. Trudno mi opisać bo to jest taka specyficzna mentalność która pomagała sobie radzić. Jak popuściłeś kilka razy to tobą podłogi wycierali...

To nadal działa, chociaż tego cwaniaczka, to bym podarował, bo opowieści czego bym komuś nie zrobił z jakiś błahych powodów, są męczące i na dłuższa metę taki gość jest mało wiarygodny i raczej godny politowania, niż budzący postrach. Ale racja, rywalizacja, utarczki słowne, prowokowanie, cięty język, ciągłe sprawdzanie się w hierarchi, potrafi zahartować bardziej i przygotować do życia lepiej, niż to dzisiejsze lizanie się po fiutkach i poklepywanie po plecach. Pomagało się w biedzie, ale na co dzień, preferowana jest raczej szorstka przyjaźń. ?

Edytowane przez prod1gybmx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, maroon napisał:

Co to jest ta męska przyjaźń

To jest takie coś, że jak dzwoni telefon, chociażby w środku nocy i słyszysz "stary, przyjedź", to wsiadasz i jedziesz :) Niezależnie, czy jedziesz 5,50 czy 500 km.

 

Rzadkie jak dziewica w klasie maturalnej. Masz rację.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Trevor Najlepiej rozmawia się z zapaleńcami. Jak ktoś ma konika, nie ważne na jaki temat i naprawdę wiedzę, to mozesz nic w temacie nie wiedzieć, a wystarczy, że inteligentne pytania zadajesz i rozmowa jest super. Ale to znowu się rzadko zdarza. Raz spotkałem gdzieś na przydrożnym parkingu na moto kolesia. Koleś na moto Benelli. To żartuję czy strzelbę też ma tej marki, a on, że nie ale...

 

Okazało się że kolo pasjonat replik z okresu wojny secesyjnej. 3h opowiadał o coltach, różnicach w konstrukcji, prochach, cudach i innych ciekawostkach. Trzymamy kontakt mimo, że z przeciwnych stron kraju. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzcie mi lub nie...

 

Miałem kiedyś nieprzyjemność parę lat temu, jechać z nimi ( Gonciarzem i jego ex dupą ) w wagonie Warsu, chyba na trasie Gdańsk - Kraków.

 

Ich dialog przypominał dialog poddanego z faraonem.

 

Lałem się wtedy sam do siebie w chuj, jeszcze promile we krwi miałem.

 

Ten gościu dla mnie ma w sobie więcej cech kobiecych, niż męskich.

 

Do tego regularnie publicznie płacze, co jest żałosne.

 

Nie dziwię się, że go kopnęła w dupę.

 

Laski nie lecą na gości o lewicowych poglądach.

 

Nie lecą również na gości, którzy uważają, że ich męskość to coś złego.

 

Jak to kiedyś ta stara kurwa Sylwia Spurek napisała - " Klasyczna męskość, jest toksyczna "

 

Powinna za taki tekst zostać zesłana do gułagu...

 

On podobnie.

 

Przepraszam, że tak powiedziałem.

 

 

Godzinę temu, mac napisał:

Mam ziomków młodszych to niestety wchodzą na ten poziom emocji.

Też mam, rzygać się chce, nie da się przebywać z takimi osobnikami.

  • Like 4
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RENGERS Widziałeś OCZY Spurek? Przecież ona jedzie na ostrych psychotropach i ogólnie nawet te oczy są takie chore, szalone, bez wyrazu. Po prostu od razu wiadomo że coś ma z bańką XD.

HAHAHAHHAHA trzeba było głośno beknąć to może by się jak małe dziecko rozpłakał ze strachu... a ta gociażowa to mocny paszczur jest...

 

A DO UŻYTKOWNIKÓW PORTALU BRACIASAMCY - on jest hajsaty, ma firmę w Japonii A NAWET SZARA MYSZA GO PUŚCIŁA BOKIEM BO JEST PIPA XD

Edytowane przez Ramaja Awantura
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka jego bardziej profesjonalnych produkcji było dość interesujących, np. "las samobójców" czy coś w tym stylu, natomiast większość jego twórczości to denne, żałosne pierdolamento dla jakiejś dziwnej niszy która jakimś cudem to ogląda. Z jednej strony gość inteligentny i da się to wyczuć, a z drugiej posługuje się często jakimś ściekowym humorem, robi jakieś dziwne miny, pajacuje itp.. A ostatnio wiadomo,  jakieś dramy, płacze, robienie z siebie pizdy na masową skalę.. porażka. Całe szczęście w dzisiejszych czasach wystarczy dwa kliknięcia i można zapomnieć o tym typie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Obliteraror napisał:

To jest takie coś, że jak dzwoni telefon, chociażby w środku nocy i słyszysz "stary, przyjedź", to wsiadasz i jedziesz :) Niezależnie, czy jedziesz 5,50 czy 500 km.

Dobra już nie przesadzaj bo to nie liceum, ja bym tam wolał się wyspać do pracy bo moje dobro w pierwszej kolejności jest najważniejsze...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurwa, żeby wrzucać filmik publicznie i ryczeć na nim z powodu rozstania dopierdalając fejmu "wybrance"? ? 

A wiecie z kim mi się to skojarzyło? Był taki jeszcze jeden przypadek wrzucony na forum, tylko nie pamiętam jaką ten gościu miał ksywę.

Taki łysy, z okularem, brodą, też youtuber.. o już wiem, Gimper chyba :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Quo Vadis? napisał:

Taki łysy, z okularem, brodą, też youtuber.. o już wiem, Gimper chyba

Gimper jest ciekawym przykładem człowieka, w sumie to go nawet lubię. Ekskaraczan, eksgej który występował w dzień dobry tvn jako reprezentant lgbt. Troll. Trochę zagubiony, trochę zakompleksiony chłopaczyna. Mam z nim zdjęcie i zdziwiłem się jaki jest niski ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jakieś takie dziwne przemyślenie właśnie. Tacy ludzie jak Gonciarz (za czasów GryOnline był normalnym gościem jak większość z nas w młodości) są nagradzani przez bycie takimi życiowymi amebami. Facet który walczy ma rzucane pod nogi kłody co chwila, i musi się z tym mierzyć. Musi walczyć bo to robi z niego mężczyznę. Dzisiaj mężczyzna to ktoś kto cierpi. Ktoś kto się zmaga ze światem. Podnosi się i walczy dalej, i tak bez końca.

 

Ludzie którzy przyjmują konformistyczne podejście są nagradzani. Wyższa pensja awanse, etc. 

 

Mężczyzna musi być wolny. Człowiek wolny to taki który działa według własnych przekonań. Niewolnik to konformista. Gonciarz jest konformistą. Jest konformistą w stosunku do "kultury" YouTube która mieli ludziom mózgi. On jest częścią tej maszynki do mielenia mózgów i pod pozorami (dobry montaż, tempo etc.) wtłacza swoim widzom bzdury do głów. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, RENGERS napisał:

Ich dialog przypominał dialog poddanego z faraonem.

 

Tak sobie wyobrażam gonciarza prywatnie więc nawet jeśli kłamiesz to myślę, że to dobre kłamstewko ;) Gonciarz jest strasznie zarozumiały ale przy tym zniewieściały. Nic dziwnego, że koleguje się głównie z kobietami.

1 minutę temu, Trevor napisał:

Tacy ludzie jak Gonciarz (za czasów GryOnline był normalnym gościem jak większość z nas w młodości)

Pamiętam jego z tych czasów, był zarozumiałym dupkiem, nerdem. Pamiętam jego konflikt z Wonziem, który jest swój chłop, i pamiętam jak wszyscy polecali jego kiepską książkę "wybuchające beczki" a jak wonziu ją skrytykował to wielka drama. Gonciarz miał strasznie nadęte ego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Quo Vadis? napisał:

Taki łysy, z okularem, brodą, też youtuber.. o już wiem, Gimper chyba

 

Ta, też z laską filmik nagrali, że się rozstają i im nie wyszło, też łzy w oczy, dla niego napłynęli.

 

JPRDL.

 

Śmiechu warte.

A wiecie co jest najbardziej popierdolone w dzisiejszych czasach ?

 

Że jak masz potrzebę wyrazić swoje prawdziwe zdanie, a robisz np. w korpo, to pojawia się ostracyzm.

 

Lewica, albo nic, albo jesteś narodowym zjebem.

1 godzinę temu, MrSadGuy napisał:

Tak sobie wyobrażam gonciarza prywatnie więc nawet jeśli kłamiesz to myślę, że to dobre kłamstewko

 

Przysięgam na Boga, że tak było.

 

Chociaż, nie ufaj ludziom  wypisującym w internecie, bo wielu próbuje się w ten spośób dowartościować, ja nie mam takiej potrzeby, bo w realu dużo bardziej się dowartościowuję.

 

Natomiast miej swój rozum.

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.