Skocz do zawartości

Dziwna sprawa ze zdjęciami


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 25.11.2020 o 01:00, ManBehindTheSun napisał:

Witam.

Chciałem zapytać czy znacie jakąś pannę która w dzisiejszych czasach nie ma żadnego zdjęcia w portalach, ba nawet nie daje sobie zrobić fotki ot tak. Sprawa tyczy się tej "wygadanej" o której już niegdyś pisałem. Niedawno z jej ust padła propozycja " czegoś więcej". Tym czasem możecie się śmiać ale nie posiadam żadnego jej zdjęcia. Na FB ma puste konto. Gdy ja " oficjalnie " chce jej zrobić zdjęcie nigdy się na to nie zgadza. Dla mnie to conajmniej dziwne bo brzydka nie jest. Ale też nie chce jej robić zdjęć z ukrycia czy prosić aby wysłała sama skoro już kilka razy odmówiła. Zastanawiam się czy to czymś nie śmierdzi bo no pierwszy raz z czymś takim się spotykam.

 

Znam, powodem jest wykonywana przez nią praca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryli? A jaka to praca, jeśli oczywiście można wiedzieć? 

Załóżmy że mam konto na fejsbuku i zaraz wstawię tutaj do niego link, to nawet gdybym był Batmanem albo płatnym zabójcą mafii 

nikt nie będzie o tym wiedział, bo niby skąd, jakim cudem? Podłączy przez USB szklaną kulę do komputera?

 

Jakieś pół roku temu poznałem na pewnym portalu randkowym pewną młodą damę, której na każdym zdjęciu twarz zasłaniały włosy

i też jej się pytam od razu co jest z tymi zdjęciami, dlaczego na żadnym ryja nie widać, to się okazało, że pani mieszka w jakiejś pipidówie

 

- Uczę języka polskiego w podstawówce i jestem wychowawczynią, wszyscy mnie tu znają...

- Mhm, rozumiem... To znaczy nie rozumiem. No dobrze, znają wszyscy i co w związku z tym?

- Wolałabym, żeby mnie tu nikt nie zobaczył. 

- Tego już sam zdążyłem się domyślić, ale dlaczego? Jak ktoś cię zobaczy, to co wtedy?

- A możemy zmienić temat?

- A na przykład na jaki? Ten jest całkiem niezły, powoli zaczynam się wciągać. No więc? 

- Opowiem ci wszystko na spotkaniu.

- Acha... No dobrze, to do zobaczenia.

 

Spotkaliśmy się na molo w Kołobrzegu, chociaż i ona i ja, mieszkamy gdzie indziej, skąd mamy do siebie o jakieś pół godziny bliżej,
no ale tak wymyśliła, że ma być romantico, to chuj tam, pojechałem do tego Kołobrzegu, a piździło tak, że łeb mi prawie urwało,

no więc połowę spotkania przesiedzieliśmy w restauracji, a drugą połowę w moim samochodzie gadając "o życiu" i dupie maryni,

potem ją odprowadziłem do jej samochodu, buzi buzi, nara i elo, do następnego. Właściwie nic nadzwyczajnego się nie działo, 
ale było miło, sympatycznie i ogólnie mi się spodobała, ja jej myślę też, także moglibyśmy porandkować, a później zobaczymy.

 

Wieczorem siedząc w chacie, pamiętam to dokładnie, bo oglądałem wtedy jeszcze ciepły na pendrivie od kolesia film "Irlandczyk"

i strasznie mnie wkurwiały przychodzące wiadomości na mesendżer w telefonu, aż w końcu stwierdziłem, że go w chuj wyłączę,

ale najpierw zajrzę co za gówno tam przyszło. No i zajrzałem. A tam zdjęcia, filmiki i co tylko chcecie z castingu do jakiegoś pornola.

Moja pani nauczycielka z romantycznej randki na molo w Kołobrzegu ? Nie że ona mi to przysłała, tylko ona na nich była ?

 

Wtedy mi się poskładało dlaczego by wolała, żeby nikt jej na portalu nie zobaczył i zakończyłem znajomość w trybie natychmiastowym.

Jeszcze mi życie miłe, a zdychać w męczarniach na jakiegoś aidsa albo inne kurestwo serdecznie pierdolę, mam syna do wychowania. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.11.2020 o 09:01, Dellinger napisał:

Może pracuje w służbach i ma zakaz? Jakie ma wykształcenie i zawód (oficjalnie) ? 

Pani pracuje w banku w dziale technicznym także nie robi nic ściśle tajnego. 

 

Z tymi pornolami to mnie pocieszyliście..? Póki co nie mam w planach urywać kontaktu. Jednocześnie wiem, że nie mam co się spodziewać sensownego wytlumaczenia czemu nie lubi zdjęć dlatego już nie dopytuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no źle się wyraziłem, to nie były pornole w sensie, że jakiś koleś ją tam bolcował, tylko ona sama w kadrze,

ale w figurach i pozach niedwuznacznie sugerujących, że lubi ten sport i uprawia go wyczynowo.
Zazwyczaj nauczycielki języka polskiego nie wysyłają ledwo poznanemu typowi filmików spod prysznica

z różnymi przedmiotami umieszczanymi w różnych otworach ciała... no nie wiem, tak myślę przynajmniej.

 

A co do tej twojej królewny, to chodzi o to, żeby nie wpaść w błoto, normalni ludzie nie mają powodów do kręcenia.

Ja pierwsze co robię poznając nową pannę, to prowadzenie z nią rozmowy w taki sposób, żeby możliwie jak najszybciej wymienić się FB 

i wtedy ją sobie dokładnie obczajam co jest pięć, jak wygląda w naturze, jakich ma znajomych, co robi na co dzień, gdzie bywa i z kim.

Jak tylko pada jakieś ale (ale ja nie mam FB, ale ja nie podaję FB, ale ja tam nic nie mam, ale ...) to od razu następuje "dodaj na czarną listę"

bo to nigdy nie wróży niczego dobrego, zawsze pod tym jest ukryte jakieś ALE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.11.2020 o 01:00, ManBehindTheSun napisał:

czy znacie jakąś pannę która w dzisiejszych czasach nie ma żadnego zdjęcia w portalach

Spotykam się z Panną, która nie ma żadnego zdjęcia na facebooku, które by sama dodała.

Są tylko oznaczenia znajomych.

 

Instagrama nie ma i nie chce zakładać.

 

Jest dość staroświecka. 

 

Jednak u Ciebie sytuacja, że nie chce dać sobie zrobić zdjęcia to już wyższy level. Dość podejrzane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.11.2020 o 20:45, marcopolozelmer napisał:

 

A co do tej twojej królewny, to chodzi o to, żeby nie wpaść w błoto, normalni ludzie nie mają powodów do kręcenia.

Ja pierwsze co robię poznając nową pannę, to prowadzenie z nią rozmowy w taki sposób, żeby możliwie jak najszybciej wymienić się FB 

i wtedy ją sobie dokładnie obczajam co jest pięć, jak wygląda w naturze, jakich ma znajomych, co robi na co dzień, gdzie bywa i z kim.

Jak tylko pada jakieś ale (ale ja nie mam FB, ale ja nie podaję FB, ale ja tam nic nie mam, ale ...) to od razu następuje "dodaj na czarną listę"

bo to nigdy nie wróży niczego dobrego, zawsze pod tym jest ukryte jakieś ALE

Zgadzam się ale nie do końca. Fakt mamy czasy gdzie mogłoby się wydawać że skoro np FB jest taki popularny to każdy normalny człowiek musi tam mieć konto, udzielać się i chwalić zdjęciami. Jednak jakiś czas temu nie było tych portali a ludzie jakoś żyli. Także to, że dziewczyna ma puste konto to chyba nie jest jest powód do zapalenia lampki.

 

Zgadzam się natomiast , że będąc w związku z kolesiem jeśli nie pozwala mu na zwykłe zdjęcia czy też odmawia wysłania osobiście no to już jest mocno zastanawiające. A co do FB to może jeszcze dziwić to, że należy do tych mega imprezowych więc nie trudno o jakieś wspólne fotki z imprez a takich nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna moja eks też miała niechęć do zdjęć i "żadnych portali". 

 

Któregoś razu nie mogła się do poczty zalogować i maroon ratuj. Pokombinowałem, udało mi się zalogować (panna literówkę w haśle robiła ?). 

 

Patrzę, a tam pełno powiadomień z "żadnych portali" - badoo, fotka, sympatia. 

 

Cóż, uczciwa dziewczyna to była. I prawdomówna. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu nie jesteś za ładny. Ja też tak miałem, żadnych zdjęć, na tych wszystkich profilach zaznaczone "wolna". Nie dziwiłem się jej, po prostu wstyd by był jej przed koleżankami. Z inną też nie mogłem się spotykać w jej mieście. Jak reszta jest ok, to bez fotek przeżyjesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fury King napisał:

Może po prostu nie jesteś za ładny. Ja też tak miałem, żadnych zdjęć, na tych wszystkich profilach zaznaczone "wolna". Nie dziwiłem się jej, po prostu wstyd by był jej przed koleżankami. Z inną też nie mogłem się spotykać w jej mieście. Jak reszta jest ok, to bez fotek przeżyjesz.

Reszta póki co jest ok. Wiadomo, że problemem nie jest brak zdjęć bo widzę ją na żywo tylko rzeczywisty powód czemu ich unika. Bo odpowiedź , że źle na nich wyglada to taka na odczepnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 25.11.2020 o 01:00, ManBehindTheSun napisał:

Chciałem zapytać czy znacie jakąś pannę która w dzisiejszych czasach nie ma żadnego zdjęcia w portalach

Tak. Czasem jest to wkurzające. Ale też daje do myślenia. Dziś jesteśmy zachęcani do zostawiania wszędzie facjat - nie wiadomo czy w przyszłości nie będziemy tego żałować.

 

Moim zdaniem, jeśli się już to rozpatruje powinno się brać pod uwagę również:

1) kompleksy odnośnie swojego wizerunku - wstyd

2) wcześniejsze doświadczenia (jeśli panna była stalkowana lub miała jakieś niefajne doświadczenia w necie związane ze zdjęciami) - strach

3) chęć dbania o prywatność (o ile laski, które przejmują się prywatnością to absolutna mniejszość, to jednak takowe istnieją, o ile myślą w pewnych kategoriach) - zapobiegliwość

4) bycie szpiegiem :P (jak najmniej dowodów - np. laska zatrudniona przez detektywa w celu zainicjowania zdrady i zebrania dowodów) albo praca w służbach - przymus

Nie wszystkie kobiety to pelikany łaknące atencji.

 

Poza tym aby mieć pewność, że panna rzeczywiście nie ma konta - musiałbyś ją ostro szpiegować. W dzisiejszych czasach może sobie incognito dodawać gołe fotki i nie będziesz o tym wiedział.

 

W dniu 3.12.2020 o 14:16, ManBehindTheSun napisał:

Bo odpowiedź , że źle na nich wyglada to taka na odczepnego.

Skoro jawna odpowiedź Cię nie satysfakcjonuje to możesz pośrednio ustalić czy to rzeczywiście to.

Zwróć uwagę na to, że jeśli panna będzie na wyższej wibracji (upraszczając: bardziej zadowolona czy nakręcona) może mieć chęć na wspólne zdjęcie, jak będzie na swojej standardowej, bo np. uznaje, że nie jest ładna (czyli po prostu: ma kompleksy, jak większość kobiet), to wtedy wiadomo, że będzie uciekać od aparatu.

Sama odpowiedź bez kontektstu sytuacji jest słabym argumentem do wyciągania jednoznacznych wniosków.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, lync napisał:

Tak. Czasem jest to wkurzające. Ale też daje do myślenia. Dziś jesteśmy zachęcani do zostawiania wszędzie facjat - nie wiadomo czy w przyszłości nie będziemy tego żałować.

 

Moim zdaniem, jeśli się już to rozpatruje powinno się brać pod uwagę również:

1) kompleksy odnośnie swojego wizerunku - wstyd

2) wcześniejsze doświadczenia (jeśli panna była stalkowana lub miała jakieś niefajne doświadczenia w necie związane ze zdjęciami) - strach

3) chęć dbania o prywatność (o ile laski, które przejmują się prywatnością to absolutna mniejszość, to jednak takowe istnieją, o ile myślą w pewnych kategoriach) - zapobiegliwość

4) bycie szpiegiem :P (jak najmniej dowodów - np. laska zatrudniona przez detektywa w celu zainicjowania zdrady i zebrania dowodów) albo praca w służbach - przymus

Nie wszystkie kobiety to pelikany łaknące atencji.

 

Poza tym aby mieć pewność, że panna rzeczywiście nie ma konta - musiałbyś ją ostro szpiegować. W dzisiejszych czasach może sobie incognito dodawać gołe fotki i nie będziesz o tym wiedział.

 

Skoro jawna odpowiedź Cię nie satysfakcjonuje to możesz pośrednio ustalić czy to rzeczywiście to.

Zwróć uwagę na to, że jeśli panna będzie na wyższej wibracji (upraszczając: bardziej zadowolona czy nakręcona) może mieć chęć na wspólne zdjęcie, jak będzie na swojej standardowej, bo np. uznaje, że nie jest ładna (czyli po prostu: ma kompleksy, jak większość kobiet), to wtedy wiadomo, że będzie uciekać od aparatu.

Sama odpowiedź bez kontektstu sytuacji jest słabym argumentem do wyciągania jednoznacznych wniosków.

 

 

Jakoś niedawno poruszyłem z nią ten temat no i jej odpowiedzi to Twoje punkty od 1 do 3. Wiadomo pewności czy to prawda nie ma się nigdy ale nie ma co być czarnowidzem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ManBehindTheSun napisał:

Jakoś niedawno poruszyłem z nią ten temat no i jej odpowiedzi to Twoje punkty od 1 do 3. Wiadomo pewności czy to prawda nie ma się nigdy ale nie ma co być czarnowidzem

Właśnie problem w tym, że jak poświęcisz zbyt dużo energii na analizę to psujesz sobie mindset, zasiewasz wątpliwości, lęk / złość / pragnienie (odkrycia, jak naprawdę jest)..itd

Wygląda więc na to, że po prostu lepiej to odpuścić i nie szukać dziury w całym.

 

Lepszym pomysłem się wydaje weryfikować jej "fotogeniczność" w określonych sytuacjach, gdy będzie dobra atmosfera (ale nie za często, aby nie wyszło się na nachalnego reportera) i nie na zasadzie podejścia klasy beta "zrobimy sobie zdjęcie?" tylko wyjmujesz aparat, mówisz coś w stylu "zajebista chwila, muszę się uwiecznić" i ustawiasz aparat tak aby obejmował Ciebie, ale jakby "zmieniasz zdanie" i przesuwasz się tak, aby obejmował również ją.

Jeśli będzie się odsuwać...musisz zauważyć ten subtelny ruch i wtedy sam odsuwasz się bardzie (jakbyś szukał najlepszego kąta do zdjęcia) i robisz tylko sobie.

Traktujesz to jako naturalne (a nie np. z fochem).

Chodzi o to, aby nie próbować ją na siłę wcisnąć w kadr. W końcu to ma być informacja dla Ciebie naturalna, a nie "pomiar, który modyfikuje obiekt".

Jeśli w ten sposób uda się zrobić zdjęcie, będzie to dla Ciebie naturalne, a ona nie będzie Cię męczyć o usunięcie foty to nie jest źle. W końcu jeśli zobaczysz , że wygląda fajnie na zdjęciu to przecież możesz ją skomplementować. Miły gest to nie białorycerzenie.

Jeśli jednak w obojętnie jakim przypadku będzie paranoja "usuń moje zdjęcie" "co ty robisz, zwariowałeś?" ... itp no to masz przed sobą nielichą zawodniczkę....?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, lync napisał:

Właśnie problem w tym, że jak poświęcisz zbyt dużo energii na analizę to psujesz sobie mindset, zasiewasz wątpliwości, lęk / złość / pragnienie (odkrycia, jak naprawdę jest)..itd

Wygląda więc na to, że po prostu lepiej to odpuścić i nie szukać dziury w całym.

 

Lepszym pomysłem się wydaje weryfikować jej "fotogeniczność" w określonych sytuacjach, gdy będzie dobra atmosfera (ale nie za często, aby nie wyszło się na nachalnego reportera) i nie na zasadzie podejścia klasy beta "zrobimy sobie zdjęcie?" tylko wyjmujesz aparat, mówisz coś w stylu "zajebista chwila, muszę się uwiecznić" i ustawiasz aparat tak aby obejmował Ciebie, ale jakby "zmieniasz zdanie" i przesuwasz się tak, aby obejmował również ją.

Jeśli będzie się odsuwać...musisz zauważyć ten subtelny ruch i wtedy sam odsuwasz się bardzie (jakbyś szukał najlepszego kąta do zdjęcia) i robisz tylko sobie.

Traktujesz to jako naturalne (a nie np. z fochem).

Chodzi o to, aby nie próbować ją na siłę wcisnąć w kadr. W końcu to ma być informacja dla Ciebie naturalna, a nie "pomiar, który modyfikuje obiekt".

Jeśli w ten sposób uda się zrobić zdjęcie, będzie to dla Ciebie naturalne, a ona nie będzie Cię męczyć o usunięcie foty to nie jest źle. W końcu jeśli zobaczysz , że wygląda fajnie na zdjęciu to przecież możesz ją skomplementować. Miły gest to nie białorycerzenie.

Jeśli jednak w obojętnie jakim przypadku będzie paranoja "usuń moje zdjęcie" "co ty robisz, zwariowałeś?" ... itp no to masz przed sobą nielichą zawodniczkę....?

No dlatego już nie truję jej dupy?Skumałem ostatnio , że na messengerze w czasie wideorozmowy można robić zdjęcia i kilka cyknąłem. Odziwo nie miała żadnych fochow tylko poprosiła abym pokazał czy dobrze wyszła. Oczywiście nie pokazałem.

Myślę, że ten temat raczej zamknięty. Na samym poczatku to mocno mnie to zdziwiło bo panny które spotykałem serio mogły sobie robić zdjęcia co 10 minut. Teraz już przywykłem, że być może są od tego jakieś wyjątki.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.11.2020 o 13:26, sargon napisał:

Boi się, że ktoś lub Ty rozpozna i połączy jej zdjęcie w społecznościowych, z jej zdjęciami porno.

 

Mam taką 40 letnią znajomą. Na FB ma tylko jakieś koty. Od wspólnej koleżanki dowiedziałem się, że tłumaczy to tym, że kiedyś ktoś ukradł jej zdjęcia i wklejał jej twarz do pornograficznych fotek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.11.2020 o 01:00, ManBehindTheSun napisał:

Chciałem zapytać czy znacie jakąś pannę która w dzisiejszych czasach nie ma żadnego zdjęcia w portalach,

Szczerze nie znam?

Kobiety szukają obecnie atencji gdzie się tylko da.

A tinder to wiedzie prym wśród pań? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/24/2020 at 6:00 PM, ManBehindTheSun said:

Witam.

Chciałem zapytać czy znacie jakąś pannę która w dzisiejszych czasach nie ma żadnego zdjęcia w portalach, ba nawet nie daje sobie zrobić fotki ot tak. Sprawa tyczy się tej "wygadanej" o której już niegdyś pisałem. Niedawno z jej ust padła propozycja " czegoś więcej". Tym czasem możecie się śmiać ale nie posiadam żadnego jej zdjęcia. Na FB ma puste konto. Gdy ja " oficjalnie " chce jej zrobić zdjęcie nigdy się na to nie zgadza. Dla mnie to conajmniej dziwne bo brzydka nie jest. Ale też nie chce jej robić zdjęć z ukrycia czy prosić aby wysłała sama skoro już kilka razy odmówiła. Zastanawiam się czy to czymś nie śmierdzi bo no pierwszy raz z czymś takim się spotykam.

Moja obecna partnerka z którą jestem od kilku lat, wspomniała mi abym nie umieszczał jej zdjęć na moim fejsie.  Sama używa fejsa sporadycznie, jedyne zdjęcia które ma, to widoczki.  Lubi robić zdjęcia i wysyłać je do znajomych, ale przez SMSy.  Do tego bawi ją drukowanie zdjęć i urządzanie albumów z opisami.  Ja sam wrzucam coś na fejsa sporadycznie, używam go głównie do kontaktu ze znajomymi.  Może wytłumaczeniem jest nasz wiek: ja mam 47 lat, ona 45.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Ursus napisał:

Moja obecna partnerka z którą jestem od kilku lat, wspomniała mi abym nie umieszczał jej zdjęć na moim fejsie.  Sama używa fejsa sporadycznie, jedyne zdjęcia które ma, to widoczki.  Lubi robić zdjęcia i wysyłać je do znajomych, ale przez SMSy.  Do tego bawi ją drukowanie zdjęć i urządzanie albumów z opisami.  Ja sam wrzucam coś na fejsa sporadycznie, używam go głównie do kontaktu ze znajomymi.  Może wytłumaczeniem jest nasz wiek: ja mam 47 lat, ona 45.

Ta z którą się spotykam nie lubi robić żadnych zdjęć. Ani widoków ani siebie. Pewnie to nie tyle kwestia wieku co ogólnie typu człowieka. A, że żyjemy w czasach gdzie jak nie korzystasz z fb to jesteś dziwny zastanowiło mnie to. Ale już przywykłem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.