Skocz do zawartości

Reakcja pańci na kopa w dupę !!!


Rekomendowane odpowiedzi

Przez ciebie musi sie teraz wystawiac po tinderach i odgrywac napalona suke , wstydz sie . Tak sie koncza historie zwiazkowe kiedy do akcji dopuszcza sie zazdrosne psiapsiolki. Mialem podobnie , one kopiuja swoje zachowania .0 pomyslunku , 0 honoru i gracji .Wiesniactwo w czystej formie ?.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, rarek2 napisał:
Przecież skończyliśmy to "coś" właściwie jeszcze w wakacje.
Pisałam tutaj z kilkoma osobami, w końcu byłam wolna, ale tylko z tobą-krzyśkiem się dałam wyciągnąć na spacer. Znasz mnie, podszedłeś mnie.. i po co?

Są pewne rozbieżności w "zeznaniach" ;) Btw, jak to było u Was ze skończeniem "tego czegoś" ?

No popatrz, kobitka była wolna! Ale! tylko Tobie dała się wyciągnąć na spacer.. i tylko innemu koledze possała kutanga, a tylko jeszcze innemu udostępniła pupando.. ?

 

Po prostu nie rozumiesz nowoczesnych wolnych związków z wyłącznością na spacery! 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, tyranozaur napisał:

Bo coś takiego ona mniej więcej napisała @rarek2. No nie brzmi to dla mnie zbyt samczo i męsko, trochę żenada.

 

2 minuty temu, Komti napisał:

Są pewne rozbieżności w "zeznaniach" ;) Btw, jak to było u Was ze skończeniem "tego czegoś" ?

 

Relację zakończyłem jakiś czas temu. Jednak ona cały czas swoje, że tylko ja i nikogo więcej, że kocha itd.  Cały czas manipulowała, że niby przechodziła koło mojego domu, i tak tylko zajrzała, cały czas szukała kontaktu, aż w końcu uległem urokowi płci przeciwnej i chciałem zobaczyć jak to się potoczy.... no i się potoczyło ? jak już wiecie z wcześniejszych opisów.

 

Ten cały z nią "związek" był jakiś taki sztuczny cukierkowy, nierzeczywisty - stosowała takie ichnie akcje próbowała chodzić za rączkę, mówiła "kochanie". Potem żeby nie powiedzieć wprost to mówiła coś takiego "moja koleżanka mówi, że się w tobie zakochałam".  Potem już takie naciski już po akcji z umawianiem się z innymi - czy mi zależy ale tak namolnie, i czy ją chcę. Co miałem powiedzieć, że mi zależy skoro kilka dni wcześniej umawiała się z kimś z portalu randkowego. itd itp

 

Oczywiście granie dupą, cały czas chciała seksu, obiecanki co to ona nie zrobi i jak to będzie. Itd - w końcu już dałem sobie spokój.

 

Myślę, że byłem dla niej najlepszą opcją na ten czas, nie znalazła nikogo kto by był lepszy i tak naprawdę wogóle chciał.

 

 

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dzako napisał:

Widac na Ciebie jednak podzialalo, bo mocno tego maila analizujesz.

Szczerze mówiąc, tak samo pomyślałem.

@rarek2 wiem, ze lubisz się tutaj dzielić różnymi doświadczeniami i tym, co aktualnie przeżywasz, ale chyba wklejanie bezpośrednio czyjejś korespondencji jest już czymś lekko niestosownym. Tak mi się wydaje. Napisała kobieta prywatnie (do oznaczonego adresata) a tutaj to publikujesz przez kopiowanie. Myślę, że omówienie tematu byłoby bardziej stosowne.

 

13 godzin temu, rarek2 napisał:

Przerost formy nad treścią..gruby (jestem na masie - ale co ona może o tym wiedzieć) , paskudny i staary dziad. Moja kumpela jak cię zobaczyła w sklepie, chwyciła się za głowę, a jak opowiedziałam historię "Krzyśka"..jesteś nienormalny!!!
Tak, zmarnowałam za dużo czasu na ciebie, nie dorastasz mi do pięt. Nic nie masz, nic..wyglądu, uczuć..a w łóżku??? haha, męczysz się jak typowy stary pryk

Ale za to szacun za odwagę i wklejenie tych sformułowań. Nie przypieprzam się, ale ... zawsze gdzieś tam jest jakiś punkt zaczepienia. Innymi słowy, każda potwarz ma jakieś źródło, w przeciwnym razie byłaby dla rzucającego ją nieprzydatna, bo tak absurdalna, że nie wywoływała by przeświadczenia o prawdziwości zarzutu.

Może potraktowac to jako asumpt do pewnych zmian? Wiesz - tak, żeby już żadnej nawet przrez myśl nie przeszło, że dana kalumnia może w ogóle odnosić się do ciebie.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.