Skocz do zawartości

Pani pisze prawdę o kobietach


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Natii napisał:

Taka prawda, choć może kontrowersyjna i nie każdemu się spodoba.

To jest twoja prawda. Nie generalizuj. Kobiety szukają gałęzi i alternatywy dla przemijającego wyglądu a nie faceci. Jeśli mężczyzna ma wierną kobietę (gdzie one są?) to nie ma powodu by ją zdradzać, chyba że jest fletem, wtedy nie jest godzien dobra, które dostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drań to aktor przybierający maski

Opisywany człowiek posiada jedną cechę, która stawia go w lepszym świetle niż innych mężczyzn. POSIADA UROK I UWODZI. Urok bad boya polega na tym, że potrafi się kamuflować i dostosowywać do rozmówcy. Im bardziej inteligentny, tym łatwiej mu będzie nawiązać kontakt i chemię emocjonalną z kobietą.

Dlaczego kobiety nie mogą mu się oprzeć? Ponieważ usypia czujność i atakuje znienacka. Może grać przyjaciela, może grać kogoś więcej, wszystko zależy od stosunku kobiety do niego. Bad boy nigdy nie wybiera kobiet, które od razu są uległe.

Na pewno najważniejszą cechą drania która przyciąga kobiety jest siła psychiczna dzięki deficytowi lęku i braku empatii, ale też umiejętność manipulacji dzięki czemu potrafi wzbudzać odpowiednie emocje. Kobietom taki człowiek wydaje się bardziej męski niż ci, których kobiety nieustannie odrzucają, są mili i robią co tylko kobiety chcą.

Dranie są atrakcyjni dla kobiet, właśnie dlatego, że są do kobiet podobni mentalnie, ale mają wyższe stadium rozwoju przez co ukazują się jako silniejsi, potrafiący więcej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.01.2021 o 11:54, samiecżeta napisał:

Ciekawe czy ci zaburzeni też myślą że ich związek jest toksyczny?

Czy raczej to dla nich coś normalnego?

 

Dopóki są pijawkami i zasysają energię, wszystko jest w porządku.

Kiedy próbujesz się wyrwać, zmienić schemat, albo naprawić chorą sytuację, dowiadujesz się że to Ty jesteś toksyczny.

 

Jeśli fakty temu przeczą i widać to czarno na białym, tym gorzej dla faktów;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.11.2020 o 15:22, Natii napisał:

Coś w tym może i jest, że NIEKTÓRE kobiety ciągnie do drani, tak jak facetów do zaburzonych kobiet- co widać choćby po licznych tematach na ten temat, więc sorry nie oszukujmy się, że tak nie jest.

 

 

Zaburzone osoby zazwyczaj przyciągają równie zaburzone osoby. 

Z nikim mi się tak dobrze nie rozmawia jak z osobami, które borykają się z podobnymi problemami emocjonalnymi, co moje.

Bardzo dobrze wyjaśnia to książka Kobiety, które kochają za bardzo. 

Autorka wyjaśnia jakie konkretnie kobiety borykają się z problem "kochania za bardzo". Opisuje przypadki, w niektórych widzę siebie, np. przypadek Trudi. Oto cechy charakterystyczne: 

"- zadaje sobie wciąż pytanie, : jak bardzo on mnie kocha, nigdy zaś: jak bardzo mi na nim zależy

 - we współżyciu seksualnym kieruje się zasadą, co by tu zrobić, żeby potrzebował mnie jeszcze bardziej

 - chęć seksualnego ofiarowania się może prowadzić do zachowań, które kobieta sama ocenia jako rozwiązłość, w istocie chodzi o zaspokojenie innych, a nie siebie.

 - seks stanowi narzędzie manipulowania partnerem w kierunku pożądanych zmian

 -  ciągłe próby sił, ogromnie ją ekscytują, Stosuje uwodzicielskie sztuczki,  żeby postawić na swoim , triumfuje, gdy się uda, popada w depresję, gdy się nie powiedzie. Jeśli nie może dostać tego, czego chce, podwaja wysiłki. 

 - myli lęk, cierpienie i ból z podnieceniem seksualnym. Nazywa "miłością" ściskanie w dołku

 - podnieca ją podniecenie partnera. Nie pragnie zaspokojenia dla siebie. W gruncie rzeczy boi się własnych uczuć

 - bez dobrze znanych batalii w nieudanym związku staje się niespokojna. Nie ciągnie jej do mężczyzn,  z którymi nie ma o co walczyć. Nazywa ich nudziarzami."

 

Z czego to się bierze? 

Autorka wyjaśnia, że przez wyrastanie w dysfunkcyjnej rodzinie, przez co rozumie nadużycia alkoholu, narkotyków, leków, a także ciągła nieobecność jednego z rodziców. Dzieci te muszą wchodzić w rolę opiekuna, i podświadomie szukają kogoś kim mogą się zaopiekować (tak jest w przypadku kobiet kochających za bardzo, które wcielają się w rolę piastunki), albo szukają opiekuna, tak jest w przypadku nieobecności ojca, (tak jest w moim przypadku), osób starszych od siebie. 

Z drugiej strony równocześnie zaczęłam czytać książki Pawlikowskiej. 

Bardzo zaciekawił mnie jeden eksperyment, w którym należało wypisać skojarzenia z domem, bezrefleksyjnie, od razu, co przychodzi do głowy, u mnie powtarzały się ciągle: kłótnie, nieobecność, zdrada, miłość jest ślepa, miłość jest głupia, faceci zdradzają, kobiety stają się z czasem wredne, szczególnie w małżeństwie. 

 

Byłam lekko wstrząśnięta, kiedy dotarło do mnie, co tak naprawdę sądzę o związkach oraz o kobietach, mężczyznach, miłości. 

I to wszystko podświadomie, bo oczywiście, gdyby w rozmowie ktoś o to zapytał, co dla mnie oznacza miłość, to bym odpowiedziała coś absolutnie innego i miłego. 

I właśnie te kobiety opisane w tym podesłanym artykule wydaje mi się podświadomie mają taką samą opinię na temat miłości, związków, itp. Dlatego jest to ostatecznie tak toksyczne i może się niektórym wydawać niedorzeczne.  

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JudgeMe

Ciekawa analiza, kiedyś spotkałem się z częścią takich zachowań, przyczyny też zgodne. 

Pytanie- zdiagnozowałaś że masz problem, doszłaś do tego na czym on może polegać i skąd się wziął. To dużo, bo ludzie lubią zrzucać na innych i cholernie ciężko się im przyznać do takich rzeczy.

Co dalej?

Chcesz coś z tym zrobić, a jeśli tak to co?

 

Może jakaś relacja z poczynań w osobnym temacie/blogu?

 

Ps. Zaraz wrzucę ciekawy materiał kierowany do kobiet i związany z tym o czym piszesz. Looknij sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Yolo napisał:

Pytanie- zdiagnozowałaś że masz problem, doszłaś do tego na czym on może polegać i skąd się wziął. T

Zacznę od tego, że ja od zawsze wiedziałam, że mam problem, aczkolwiek w takich relacjach było mi bardzo dobrze, do czasu, 

Co spowodowało, że postanowiłam się zainteresować tematem?

Kilka osób w przeciągu miesiąca poleciło mi te książki, "przypadkiem" też na nie trafiałam. 

Pomyślałam, że to jakiś znak od losu, więc postanowiłam kupić. 

Choć aktualnie te książki nie znajdują się w top 10.  

32 minuty temu, Yolo napisał:

Chcesz coś z tym zrobić, a jeśli tak to co?

Póki co muszę popracować nad sobą, zmienić postrzeganie, żeby przestać przyciągać taki sam typ osób. 

Mam kilka książek z konkretnymi zadaniami, afirmacjami, które w tym bardzo pomagają. Prowadzę dziennik przemyśleń. 

Czy zauważyłam jakieś zmiany? Nie. 

Mam raczej chwile słabości, coś w rodzaju obrzydzenia do świata i ludzi czasami. Dziwne myśli po co to wszystko, itp. 

Ale mimo wszystko wykonuję te zadania. 

38 minut temu, Yolo napisał:

Może jakaś relacja z poczynań w osobnym temacie/blogu?

Nie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, JudgeMe napisał:

Zacznę od tego, że ja od zawsze wiedziałam, że mam problem, aczkolwiek w takich relacjach było mi bardzo dobrze, do czasu, 

 

Fuck logic.

Albo dobrze, albo problem.

No nic. Czasem rzucę okiem na to co piszesz. Ciekawe czy będzie Ci się chciało ruszyć dupę, czy jak to w życiu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dranie pociągają kobiety?

Niestety tak. Choć te mądrzejsze o poczuciu własnej wartości na poziomie na to pozwalającym, mimo tego, że instynktownie taki facet ich pociąga, wiedzą, że nie jest to dobra inwestycja w ich przyszłość- i nie będzie to też prawdopodobnie dobry materiał na ojca potencjalnych dzieci.

 

Instynktownie ciągnie nas do "lepszego", silniejszego, a drań takim właśnie się wydaje przez -swoją charyzmę, pewność siebie. Wydaje nam się podświadomie, że osoby pewne siebie, a nawet aroganckie, są bardziej wartościowe, bo od razu nasuwa się myśl- skoro on nie jest miły dla każdego, to żeby zasłużyć na jego względy trzeba być kimś.

Więc automatycznie taka osoba będzie dla większości osób większym wyzwaniem, a jeśli trafi na osobę o niskim poczuciu wartości, tym bardziej będzie ona skłonna się w kimś takim zakochać. Bo bez odpowiedniego poczucia własnej wartości z reguły  chcemy zaimponować innym, a nie patrzymy na to czym to inni mogliby się wykazać dla nas.

Odpowiednio wysokie poczucie wartości zdejmuje klapki z oczy i taka osoba przestaje być już dla nas taka idealna, bo wiemy, że jej zachowanie: po pierwsze wcale nie musi wynikać z pewności siebie, a może być to rodzaj skorupy, którą zakłada żeby się taką poczuć, albo przynajmniej byc taką w oczach innych. Znajomość z taką osobą być może da satysfakcję, że jest się tym wybranym, jednak tylko na pewien czas, w rezultacie będzie szkodliwa.

 

Tak samo jest z facetami, niemal identycznie. dlatego tzw. "zołzy" są w pewien sposób pociągające, ale też dla mężczyzn, a raczej chłopców, którzy nie dojrzeli do tego, żeby zobaczyć, że na dłuższą metę przyniesie to tylko straty.


Dranie i zołzy, to tak naprawdę wprawni manipulanci, którzy sterują innymi na zasadzie niedostępności, nauczyli się, że to może mocno przyciągać pewne osoby, a szczególnie niepewne siebie i mało świadome, najczęściej bardzo młode.

 

 

Przy czym oni sami mają ze sobą problem, związany z nie do końca wysokim mniemaniem o sobie, jakby mogło się z pozoru wydawać.

Arogancja, lekceważenie innych, czy manipulacja, to taki jaki jakby pancerz ochronny, który jest ich wypracowanym sposobem na aprobatę u innych.

Osoby z prawdziwie wysokiem poczuciem wartości są natomiast pewne siebie, ale mimo tego nie wykazują takich negatywnych cech. Same graja fair i tego samego wymagają od innych. I tylko z takimi można stworzyć zdrowy związek na dłuższą metę. Niestety takich osób jest stosunkowo mało, więc i mało tych zdrowych związków.
Najczęstszy schemat związku to: jedna osoba manipulant, druga ofiara- niezaleznie od płci. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.