Skocz do zawartości

Pani pisze prawdę o kobietach


Rekomendowane odpowiedzi

53 minuty temu, Hippie napisał:

@Libertyn Napisałam takiego rollecoastera. Nie zaprzeczyłam, że nie szukam w ogóle emocji w związku bo to inaczej byłoby to oczywistym kłamstwem.

Badboye i cico się na alfy pozują mi sie kojarzą z facetami, którzy w ogóle nie szanują i nie chcą zrozumieć prawdziwej natury kobiet dlatego takich skreślam na starcie.

 

Ale dlaczego facet miałby potrzebę zrozumienia głębszego kobiet, kiedy wystarczy tylko powierzchownie odczytać że nasze role życiu są w konflikcie. Po co tracić czas na rozumienie głębsze ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Staś Wzajemne zrozumienie jest potrzebne by właśnie starać się unikać tych konfliktów. Umiejętność szczerej rozmowy to też przydatna rzecz i tyczy się to obojga. 

Jeśli patrzysz na takie rzeczy przez pryzmat marnowania czasu, zamiast po prostu niepowodzenia brać jako lekcję... no to fakt - nie ma sensu na dłuższą metę wchodzić w jakąkolwiek relację. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, tyranozaur napisał:

Nie każda szuka, a jeśli szuka to po np. 5-10 latach. Kto więcej skorzysta - alfa który podyma z 2-3 razy na krzyż, czy delta provider, który nie dość, że będzie miał dzieci, to jeszcze zerznie Panią dużo więcej razy do czasu aż (ewentualnie) się wszystko pojebie. Umiesz liczyć?

Chyba umiem ale tutaj wychodzi mi różniczka :) ....Niestety błąd bracie skorzysta tylko jak to nazwałeś  osoba "Pani"

Mógłbym nawet to rozpisać ale mi się nie chce tyle na forum  już napisano 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Hippie napisał:

@Staś Wzajemne zrozumienie jest potrzebne by właśnie starać się unikać tych konfliktów. Umiejętność szczerej rozmowy to też przydatna rzecz i tyczy się to obojga. 

Jeśli patrzysz na takie rzeczy przez pryzmat marnowania czasu, zamiast po prostu niepowodzenia brać jako lekcję... no to fakt - nie ma sensu na dłuższą metę wchodzić w jakąkolwiek relację. 

 

Aby  mogła istnieć różnica to musi być wyjątek 100% się zgadzam każdy kij ma dwa końce Ja pisze o środku ty już o skrajności .

Na relacje patrze przez pryzmat własnego doświadczenia oraz nauki  pozyskanej od innych osób. W relacje można wejść ale nie ma sensu się skupiać na kobiecie w niej ani oczekiwać jakiś podziwu z jej strony dla męskiej strony. Po prostu my zwykli ( ona i on) jesteśmy zbyt daleko od siebie i w marazmie życia codziennego nie potrafimy się wznieś ponad wlasne JA . Dlatego zatem lepiej się przyznać do tego faktu i realizować swoje JA będąc szczęśliwym w sobie a nie próbować dokonać niemożliwego czyli zrozumieć Kobietę :D bo doprawdy po co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Staś said:

a nie próbować dokonać niemożliwego czyli zrozumieć Kobietę :D bo doprawdy po co.

To można powiedzieć też w drugą stronę... po co kobiety mają rozumieć mężczyzn? 

Takie stawianie sprawy podchodzi już pod skrajny egoizm. Wchodząc w związek obydwie strony powinny starać się wzajemnie po równo zrozumieć ;) Jeśli się tego nie potrafi to znaczy, że się jeszcze nie dorosło do tego by wchodzić w jakąkolwiek poważną relację. 

 

Bardziej rozgrzebywać tego mi się nie chcę. 

To moje ostatnie słowa w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tyranozaur napisał:

Aha. Czyli facet w związku nie porucha przez kilka lat, dzieci przyniesie bocian, no a jak już dzieci będą, to to też żaden profit, bo przecież faceci nienawidzą swoich dzieci.

Wydaje mi się że znajdziesz odpowiedz w świeżakowni  ...tam się co kilka dni pojawia historia która dobrze wyjaśnia kto go tak naprawdę wykorzystuje i jaka rola jest faceta w związku.

Oczywiscie nie zaprzeczam ze można czerpać radości z swojej kolei w życiu u wrót krocza kobiety oraz w następstwie miejmy nadzieje  sowich potomków przez kolejne lata jeżeli uda Ci się utrzymać w kolejce nadal po tych 5-10 latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Hippie napisał:

To można powiedzieć też w drugą stronę... po co kobiety mają rozumieć mężczyzn?

Nie spotkałem się ze słowami u kolegów " bo ona mnie nie rozumie" co nie znaczy ze nie ma takich ludzi. Dziękuje za rozmowę, mam wrażenie że udało nam się nawzajem zrozumieć w tym krótkim dialogu :D??

2 minuty temu, tyranozaur napisał:

Prosta matematyka.

 

Jestem samcem beta providerem. Żeby spłodzić dzieci oraz do momentu jak się wszystko nie wyjebało, poruchałem ładną młodą żonę łącznie kilkaset razy albo i więcej. Ogólnie kilka lat chodzenia, małżeństwo, dajmy na to 10 lat ruchania (do rozwodu) i własne dzieci.

 

Teraz jest czad który moją żonę poruchał z 5 razy.

 

Kto więcej skorzystał? 

Ok....

TY  10 lat ruchania

Czad 5 razy tylko

ZONA :D ..... 10 lat + 5 razy to wiecej niż każdy z was

 

Jak dla mnie ONA wygrała wy przegraliście w temacie ruchania ( taka mała istota rzecz kobiety też ruchają ! )

ps. po 10 latach masz gwarancje płacenia alimentów , masz szanse płacenia alimentów na nią , masz dużo mniejsze szanse widzenia dzieci tak często jak ONA o zniszczeniu twojej psychiki ego itd... nie pisze

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, tyranozaur napisał:

1. A po co chcesz się mierzyć z żoną? Nie rozumiem.

2. Taka mała istotna rzecz - z kobietą się nie mierzysz w aspekcie poruchania tejże kobiety, poza tym kobiety mają easy mode w ruchaniu, a jeszcze poza tym, kobiety nie mają takiej radochy z ruchania jak my zazwyczaj.

3. No a to Ty chcesz mieć dzieci i na nie nie płacić? Logik widzę z Ciebie co nie miara.

Czyli chcesz mieć ciastko ale wcześniej je zjeść. No, no, tak genialnych teorii to dawno nie czytałem.

 

 

Ad1. Mierze się z człowiekiem.

Ad2. zapraszam do świeżakowni po raz kolejny

Ad3. Zbyt daleko wyciągasz wnioski co do mojej osoby, nie potrzebnie. Jak pisze o tym co masz szanse dostać facet jak wyskoczy z kolejki.

 

ps Ja żadnych prawd objawionych ani teorii nie przedstawiam ....poczytaj o doświadczeniach ludzi . Po co uczyć się na własnych błędach jak można wyciągać wnioski z błędów innych.

pozwolisz ze zakończymy już to podstawową rozmowę , hej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tyranozaur napisał:

W tej grze powinieneś się mierzyć tylko z innymi facetami, nie z kobietami, to idiotyczne i bezsensowne.

Ale po co mam czytać Świeżakownię skoro już ją czytałem? Koszty rozwodów to zwykle alimenty, no ale co w tym dziwnego, przecież jakbyś się nie rozwiódł to też byś musiał na dzieci płacić, więc to nic nie znaczy.

Zadałem Ci kluczowe pytanie, bo skoro już się tak tymi alfami podniecasz, to kto więcej skorzysta - facet ruchający 10 lat ładną kobietę, mający swoje dzieci, swoją krew z krwi, czy alfa który zaliczy Twoją żonę 5 razy na krzyż?

 

A że będziesz musiał płacić na alimenty, no a to jakbyś się nie rozwiódł to byś nie musiał płacić na dzieci?

 

Nie widzę żadnej logiki w Twoim rozumowaniu, zupełne zero logiki.

Tak wiem , widzę to z wcześniejszych wpisów. No nic miłej nauki na żywym Ciele.

ps dla mnie nie ma żadnych czadów ani beta innych tak że sorry ale nie mam powodów aby się mierzyć z innymi samcami , jak byś czytał wolniej to byś zobaczył ze napisałem kobieta wygrała a nie badboy/czad czy tam inny guru . 3maj się chłopie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla świadomego mężczyzny nic odkrywczego pani nie napisała. Kobieta potrzebuje emocji by czuć pożądanie do mężczyzny. Pani robi błąd taki (zresztą jak nie jeden tutaj), że pani dzieli mężczyzn na badboyów i beciaków.

 

A prawda jest taka, że wystarczy nauczyć  się grać na emocjach kobiety, nie stawiać jej na piedestale itd itp. Szczegóły w "Mężczyzna racjonalny".

 

Zieeeeew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, tyranozaur napisał:

To się zdecyduj, bo wcześniej się ze mną przez chwilę kłóciłeś, że samiec alfa ma lepiej i wyśmiewałeś takiego żonkosia wyzywając go od delta-providerów. Czyli jawnie porównywałeś go do alfy. No ale teraz nie chcesz się mierzyć, ani innych mierzyć z innymi samcami. To szybko zmieniasz zdanie.

Jak pisałem 3maj sie chłopie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Everson napisał:

Zgodzę się ,że lubią drani ale dodałbym do tego ,że przystojnych drani .  Wątpię by ktoś przeciętny z wyglądu miał  takie branie . Wtedy wolą nawet nudziarza, ale przystojnego. Oczywiście wszystko się zmienia jak osiągają 31-32 lata . Wtedy liczą się bardziej finanse a bycie przystojnym draniem schodzi na drugi plan. 

 

Bardzo sensownie piszesz. Niejeden facet się napina, próbuje być pewnym siebie draniem, a brakuje mu wyglądu i nic mu z tego nie wychodzi. 

 

Z tą kasą to prawda, ale nie do końca. Gdy chodzi o męża to najważniejsze są finanse, ale gdy chodzi o kochanka, to nadal najważniejszy jest wygląd. Ja mam dobry wygląd i to ile mężatek mnie podrywa to jest dramat. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Armengar napisał:

 

Bardzo sensownie piszesz. Niejeden facet się napina, próbuje być pewnym siebie draniem, a brakuje mu wyglądu i nic mu z tego nie wychodzi. 

 

Z tą kasą to prawda, ale nie do końca. Gdy chodzi o męża to najważniejsze są finanse, ale gdy chodzi o kochanka, to nadal najważniejszy jest wygląd. Ja mam dobry wygląd i to ile mężatek mnie podrywa to jest dramat. 

 

Definicja ze słownika:

 

 

4.Niegrzeczny chłopiec(badboy)

Mężczyzna, który oprócz atrakcyjności fizycznej posiada takie cechy charakteru, że kobiety nie mogą mu się oprzeć. Przyciąga on swoim zachowaniem kobiety.

Edytowane przez DuchAnalityk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tyranozaur napisał:

alfa który podyma z 2-3 razy na krzyż, czy delta provider, który nie dość, że będzie miał dzieci, to jeszcze zerznie Panią dużo więcej razy

Alfa nie wyda ani grosza na wyjście z taką panną a definicja providera polega na dostarczaniu jej jakichś dóbr, skoro nie zaspokojenie seksualne to pieniądze.

Myślisz że provider dostaje w życiu coś za darmo? Życie to gra o sumie zerowej. W związku z alfą i bad bojem to akurat facet jest klientem a kobieta providerką bo to on wychodzi w dłuższej mierze na plus.

Ponadto @tyranozaur naprawdę wierzysz, że ta kobieta o której pisałeś w jakimś przykładzie będzie się ruchać z delta providerem 10 lat i nie znudzi? Naprawdę ci się wydaje, że będzie takiemu wierna przez całą dekadę? xD Poczytasz sobie jeszcze trochę forum, czerwona łapka ci zniknie za jakiś czas i poznasz na czym ta dynamika polega. To tylko kwestia czasu aż wyjdziesz z błędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kobiety lubią drani? Pewnie, że tak, ale tylko do momentu aż przejdą przez jakiś toksyczny związek lub związki i uwiadomią sobie, że chcą już stabilizacji. Podobnie facetów ciągnie do zołz, aż pewnego pięknego dnia mają ich serdecznie dość i znajdują sobie spokojną, kochającą kobietkę.

Ale powiem tak czasami lepiej na jakimś tam etapie życia np. na studiach przekonać się, że takie związki to pomyłka żeby później docenić stabilizacją, niż znaleźć od razu stabilizację, która szybko się znudzi.

Lepiej przejść przez przynajmniej jeden taki toksyczny związek z draniem żeby uświadomić sobie, jak bardzo jest to destruktywne na dłuższą metę, niż znaleźć wiernego, kochającego partnera i go potem zdradzić z kimś kto zawróci łatwo w głowie.

Poza tym, problem, w tym, że ludzie dzielą się przeważnie na drani/ zołzy i nudnych/ nie mających swojego zdania. 

Dlatego kobiety często wybierają starszych bo tacy faceci częściej od młodych, to takie combo- dojrzałości i stanowczości, pewności siebie i czułości. Choć też różnie z tym bywa, ale jednak w pokoleniu 90 spotkać takiego faceta, to prawie jak zobaczyć jednorożca.

Sama miałam zresztą mega toksycznego partnera, do tego stopnia, że kiedy spotkałam mojego obecnego myślałam, że skoro mnie traktuje z szacunkiem nie jest pewnie sobą i to gra. Teraz mam porównanie, bo sądziłam, że patologiczna zazdrość, wieczne wyrzuty, kontrola, obrazanie się, to coś normalnego związku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.