Skocz do zawartości

Kobiety, które nienawidzą mężczyzn. Jest ich więcej niż myślałem


Rekomendowane odpowiedzi

9 hours ago, zychu said:

Tak na zakończenie dopiszę tylko, że pani bardzo spodobał się pewien głupkowaty młodzian-ekstrawertyk, który do niej zarywał podczas testów. On zdał. :)

I tak przez baby tego rodzaju, na decyzyjnych stanowiskach, rozwala się nasza cywilizacja od wewnątrz :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.11.2020 o 00:48, RENGERS napisał:

Kobiety, które lubią dominować, tak naprawdę czekają, aż ktoś je zdominuje.

Część, tak. Są jak małe rozpuszczone dzieciaki sprawdzające, na ile mogą sobie pozwolić. Kondycja mężczyzn maleje z roku na rok więc granice się przesuwają. trend widoczny, ale nie jakaś tragedia jeszcze. Na zachodzie Europy o wiele gorzej.

21 godzin temu, DuchAnalityk napisał:

U kobiet z dyplomem psychiatry to cóż, studia z medycyny są ostre, ale podobno mimo tego tam również zdarzają się wariatki.

Znam jeden przypadek. Gdybym opisał ze szczegółami powód rezygnacji z wcześniejszego kierunku i wybranie lekarskiego, przebieg dotychczasowych relacji, dokładny przebieg tej ze mną i początki następnej, co do której czuła potrzebę informowania mnie więc miałem czarno na białym zawartość jej głowy, włosy niejednemu by się zjeżyły. Sam z siebie się śmieję na wspomnienie. Tyle, że u niej nie było żadnej wrogości w męską stronę, problem był na drugim biegunie.

 

Przypadek drugi, socjolog z doktoratem. Kobieta z niesłychanie silną męską energią, będąca autorytetem w męskim hobby którym też się interesuje. Kiedyś podczas kilkudniowego wyjazdu zaczęły z niej wychodzić jakieś dziwne uwagi w męską stronę kiedy nie miała do tego powodu, coraz więcej ukrytej wrogości. Pociągnąłem za język chcąc wybadać, zobaczyć wzorce rodzinne i nic, nie wiem skąd to miała. Prawdopodobnie sprawa dotychczasowych doświadczeń. Próbowała sapać do mnie za plecami, o czym doniosły inne dziewczyny. Kiedy dałem jej okazję do spięcia, podwinęła ogon i spuściła uszy.

 

Znam też sporo normalnych kobiet z tych klimatów, to ledwie dwa wyjątki.

 

21 godzin temu, zychu napisał:

proszę pani, takie pytania są niepoważne

To tutaj tkwił błąd. Podważyłeś w jej oczach jej autorytet. Niedowartościowana kobieta posiadająca jakąkolwiek władzę potrafi się odwdzięczyć za takie numery;)

 

 

19 godzin temu, TasteThePain napisał:

Tu masz pewne standardy i nie widzę sensu, żeby wkręcać piłkę ludziom, że tak jest wszędzie, bo to miejsce jest wyjątkowe.

Tak, ale zauważ, że tutaj też się spotyka dużo wrogości w stronę kobiet i skrajne postawy.

 

Np. gość który otwarcie mówi że współżył tylko jeden raz w życiu, z dziwką, całą swoją wiedzę nt. kobiet czerpie z porno i nieprzychylnych publikacji, tutaj stawia się w roli eksperta w kółko powtarzając swoją mantrę. 

Inny, całkiem inteligentny i sensowny gość, zakłada temat obnażając spierdolenie kobiet podając jako przykłady kobiety w związkach z którymi sypia. Trąci moralnością Kalego.

Ten sam facet wprost pisze, że swoją postawę niechęci zawdzięcza ciężkim przeżyciom i bieżącym obserwacjom. Jednocześnie, do prowadzenia tych obserwacji wybiera charakterystyczne widełki, kobiety robiące dobre wrażenie odrzuca na starcie. To jaki może być spodziewany wynik? To jest robienie wyniku pod tezę.

 

Mamy też tutaj sporo facetów, w których buzują emocje. Z powodu własnych przeżyć, niezaspokojenia potrzeb fizyczno- emocjonalnych, czy przesiąkniętych na wskroś redPillem. A to cały czas tylko emocje, bez nich te postawy, z tymi samymi przekonaniami, szybko by się zmieniły na neutralne.

 

18 godzin temu, tytuschrypus napisał:

To chyba jakaś projekcja. Może Ty tak masz.

@TasteThePain dobrze podsumował Twoje  zachowania, które wyraźnie wskazują na czerpanie satysfakcji z udowodnienia czegoś, postawienia na swoim.

Co kilka miesięcy łapiesz kilkotygodniowe ciągi, gdzie jesz, śpisz i robisz sobie tutaj dobrze, nabijając dziesiątki postów na dobę. 

Często w arogancki sposób, chętnie biorąc udział w przepychankach, wkładając mnóstwo energii w pokazanie że jesteś górą, atakując rozmówcę.

Fajnie że masz teraz spokój w głowie i dystans, ale każdy kto spędził tu trochę czasu wie jak z tym bywa.

Teraz sposób w jaki odpowiedziałeś swojemu rozmówcy też o tym świadczy.

 

Dla mnie to kolejny przykład, że brak wglądu w siebie nie zależy od inteligencji.

Zresztą, sam miewam z tym problem;)

 

Baby bywają o wiele bardziej emocjonalne od nas. Jeśli nam się zdarza, trudno się im dziwić. 

To wszystko byłoby ok, gdyby miało zbilansowany środek. Każdy ma w życiu epizody gdzie mniej się kontroluje, ponosi go.

Nie wiem jak w kraju, nie widzę tego tak źle. Na zachodzie widać mocno uległość męską i co za tym idzie, rozpasanie tych bardziej krzykliwych, wyszczekanych i rozhisteryzowanych dzieci w ciałach kobiet. Cała reszta jest niewidoczna i o tym też trzeba pamiętać.

 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Yolo napisał:

Co kilka miesięcy łapiesz kilkotygodniowe ciągi, gdzie jesz, śpisz i robisz sobie tutaj dobrze, nabijając dziesiątki postów na dobę.

 

Akurat Ty odnośnie zachowania kogokolwiek na forum nie powinieneś nawet pisnąć słowa, gdybyś miał odrobinę tego "wglądu w siebie", który tak mi zalecasz. Wstydu trzeba nie mieć, żeby po takich dziecinnych dramach jakie tu uskuteczniłeś nie dość że jeszcze wrócić mimo górnolotnych deklaracji, to jeszcze innych pouczać i oceniać ich zachowanie, odpowiedzi, rozpatrywać motywacje. 

 

Jeśli chcesz dyskutować, to dyskutuj z tym co napisałem, a nie z tym kim w Twojej z dupki pożal się borze analizie jestem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Yolo napisał:

Inny, całkiem inteligentny i sensowny gość, zakłada temat obnażając spierdolenie kobiet podając jako przykłady kobiety w związkach z którymi sypia. Trąci moralnością Kalego.

Ten sam facet wprost pisze, że swoją postawę niechęci zawdzięcza ciężkim przeżyciom i bieżącym obserwacjom. Jednocześnie, do prowadzenia tych obserwacji wybiera charakterystyczne widełki, kobiety robiące dobre wrażenie odrzuca na starcie. To jaki może być spodziewany wynik? To jest robienie wyniku pod tezę.


Jak już robisz ze mnie frajerka, żeby obronić godność kobiet, to powiem coś od siebie.

Pierwszy raz wytarto mną mordę w .. okolicach gimnazjum? Laska, gdy zobaczyła słabość była bezlitosna. Nawet dla młodego chłopaka, który nie wiedział nawet jak ją pocałować. Jak przypomnę sobie jak mnie potraktowała, to czuję po prostu szok, że można być okrutnym.
Kolejna, to już wiek dorosły. Dziewczyna uznała, że nie będę wystarczająco majętny, żeby starać się o jej rękę w życiu, wiec robiła mi psychiczny bullying, pod koniec próbowała doprowadzić do próby samobójczej. ŻADNEJ litości. Nawet nie miałbyś pojęcia co może siedzieć w tak nieskalanej, trochę drobnej, istotce.

 

Wszystkie to nieskalane istoty, szanowane przez otoczenie. Cudowne! Wspaniałe. Kobiece i kochane. One były takie.. inne. :) Nie, to co te szmaty, te którzy mają pech mieć inni.

 

Dalej. Dziewczyny, które SAME mnie np. podrywały. Dziewczyny z zajebanym instagramem ze zdjęciami ze swoim chłopakiem. Podróżujące. Dziewczyny, które są w związkach około rok. Pomnóż to sobie x3. Pruły się jak prześcieradło. ŻADNEGO poczucia winy.
Następnie dodaj zwykłe laski, które mają związki.

 

W równaniu nie zapomnij uwzględnić, że mowa o pokoleniu lasek około 20 lat (+/-), do których raczej nie masz dostępu z racji wieku. I nie masz pojęcia:
- w jakim środowisku się wychowują,
- jak się różnią od dziewczyn np. 7 lat starszych, bo wielu zakłada, że się NIE różnią,
- jakie wzorce kulturowe są w nie wpajane,
- jak kształtują je inni. Pamiętaj, że inni są kształtowani przez media. One też.

Daje nam to obraz, który niechętnie przyznasz za prawdziwy, dlatego w ramach tej sofistyki i pisania pseudoargumentów, rzutujesz zgodnie z pasującym modelem rzeczywistości. Ty, który pisałeś mi kilka miesięcy temu jak uporządkować sobie głowę, bo laska poszła do innego gościa z forum. :) Żeby było śmieszniej, chyba masz dzieci. Jeszcze lepiej.

Moje obserwacje wynikają z doświadczenia. I jak brandzlował się @DuchAnalityk psychiatrią.. to mój ziomek miał ostatnio doświadczenie z panią psychiatrą na stażu. Zaprosiła go na zeszłą sobotę do siebie na mieszkanie.. Niestety, koleś nie wiedział, że ta pani psychiatra musi się odstresować jadąc na dwóch bolców jednocześnie. Screen z rozmowy z nim. Patrz na część dalszą.


WLJXrTo.png

 

Innymi słowy napisałem, że:
- kobiety regularnie zdradzają i w dzisiejszym społeczeństwie to jest norma, która CORAZ BARDZIEJ NARASTA,
- z pokolenia na pokolenie mężczyźni są coraz większymi cipami,
- kobiety przyzwyczajają mężczyzn do bycia cuckoldami, JAWNIE, ten temat poruszył też @maroon,
- temat dotyczył głównie kobiet około 20 lat, czyli tematyka, której nie znasz,
- napisałem, że to nie jest prawda objawione, bo NIKT NIE MA POJĘCIA z kim realnie ma do czynienia. Napisałem, że nie masz pojęcia na co trafisz. To się nazywa czytanie ze zrozumieniem. Jeżeli nie chcesz czytać ze zrozumieniem, to rozmowa z Tobą nie ma dalszego sensu, bo będziesz mi narzucał swoje argumenty dopasowane do rozumienia świata, które jakoś Ci się wydaje, że wygląda.


Z racji prób subtelnego dojebania mi napisałeś, że:
- rucham zajęte kobiety, które bieeeeeedulki robią to wbrew sobie i ONE TEGO NAPRAWDĘ NIE CHCĄ.. ale to robią. Co za smutny, rozpaczliwy widok. :( One nie chcą być nadziane na dwa kutasy, w żadnym wypadku.. Podli, patriarchalni mężczyźni.. Upadlają je, że aż one krzyczą, z bólu, oczywiście.. ?
- jestem skrzywdzony, a ja nie odczuwam żadnej nienawiści jak opisana kobieta socjolog w Twoim przypadku. Przeciwnie, kobiety mnie bardzo lubią - a ja je. Ja je tylko traktuję użytkowo, capisce? Tak jak one mężczyzn, czysto biznesowo - do czego ona może mi się przydać?
- robisz politykę frustratów, a jak poczytasz jak łatwe kobiety są np. dla naszego forumowego zbója @RENGERS to.. no cóż, trochę ciężko obronić tą tezę jakie kobiety są w RZECZYWISTOŚCI, a nie jak grają pod publiczkę swoim wizerunkiem i czego potrzebują.

 

Trochę się zagalopowałeś ze swoimi wnioskami i czuję zażenowanie, że dorosły facet nie rozumie prostego tekstu (który miał podsumowanie oraz wnioski) oraz próbuje mi subtelnie dojeżdżać na forum, nawet bez oznaczenia mnie. To, co zrobiłeś, jest po prostu bezczelne i chamskie.

  • Like 13
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, TasteThePain napisał:

Zostanę przy swoim, i dalej uważam, że tylko jak ktoś wypowie się na temat psychologii, to pojawiasz się, i zaznaczasz teren, jakbyś chciał powiedzieć, że to tylko moja działka, ja tu jestem szefem i was wyjaśnię. Styl pisania też jakbyś patrzył z góry na "niewykształconych". Nie piszesz w czym się mylą, tylko jacy to oni są niedouczeni i na pewno przegraliby z Twoimi studentkami.

 

Nie oznaczyłeś mnie prawidłowo (tak, tak, właśnie napawam się Twoim brakiem umiejętności oznaczania, żeby sobie zrobić dobrze ;) ) więc nie widziałem posta. Już tłumaczę, co miałem na myśli, postaram się krótko i węzłowato.

 

Przemawiają przez Ciebie kompleksy (chyba) i potraktowałeś to osobiście. Sprawa jest bardzo prosta. Są na tym forum użytkownicy, którzy pozują na znających się na psychologii (wprowadzając wręcz w błąd innych użytkowników, którzy dają się nabrać pewności, z jaką prezentują swoją wiedzę). Przy bliższej indagacji okazało się, że nie wiedzą nic, nie znają podstaw, wypisują pierdoły mieszając ze sobą to co im się wydaje i co znajdą pasującego im do ich rozmyślań w necie. Zostało to wyjaśnione bezdyskusyjnie, z odpowiednimi cytatami itd. Znasz, bo z tego co wspomniałeś czytałeś. 

 

I teraz takie osoby, które gówno wiedzą o psychologii, z taką psycholożką nawet nigdy nie rozmawiali albo jej nie widzieli autorytatywnie orzekają, że wszystkie te panienki są do luftu, nienawidzą mężczyzn i w ogóle śmiech.

 

Przecież to kuriozalne i żałosne. Zwracam więc na to uwagę, tylko tyle i aż tyle. Nie dopatruj się więc w mojej wypowiedzi czegoś, czego w niej nie ma dorabiając do mojej osoby (Osoby, dobre sobie - zwykłego anonimowego zlepka postów w sieci) jakichś teorii, motywacji, przyczyn itd. 

 

Pozdro!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, tytuschrypus napisał:

Jeśli chcesz dyskutować, to dyskutuj z tym co napisałem

Tak jak Ty to zrobiłeś? ;)

 

Dałeś się podpuścić jak dziecko. Gdybyś mi odpowiedział w inny sposób, udowodniłbyś że nie mam racji. A tak, no cóż..

 

5 minut temu, Messer napisał:

Jak już robisz ze mnie frajerka, żeby obronić godność kobiet, to powiem coś od siebie.

Tyle z tego zrozumiałeś? Frajer to ostatnie określenie, jakie mi przychodzi do głowy w związku z Tobą.

5 minut temu, Messer napisał:

Trochę się zagalopowałeś ze swoimi wnioskami i czuję zażenowanie, że dorosły facet nie rozumie prostego tekstu (który miał podsumowanie oraz wnioski) oraz próbuje mi subtelnie dojeżdżać na forum, nawet bez oznaczenia mnie. To, co zrobiłeś, jest po prostu bezczelne i chamskie.

Kiedyś, w ciężkim dla mnie momencie napisałeś tu kilka słów odnosząc się do mojej sytuacji.

Nie były to lekkostrawne słowa, ciężko było przyjąć ale miałeś rację. Przemyślałem to wtedy i obróciłem z pożytkiem. Dziękowałem i dziękuję raz jeszcze.

 

Proponuję Ci zajrzeć tu za jakiś czas i przeczytać jeszcze raz co napisałem, spróbować zrozumieć i sprawdzić czy Twój odbiór jest taki sam.

11 minut temu, Messer napisał:

będziesz mi narzucał swoje argumenty dopasowane do rozumienia świata, które jakoś Ci się wydaje, że wygląda.

Niczego Ci nie narzucam, odniosłem się dokładnie do tego co napisałeś. Tutaj to Ty nadinterpretujesz pisząc np.

 

15 minut temu, Messer napisał:

Z racji prób subtelnego dojebania mi napisałeś, że:
- rucham zajęte kobiety, które bieeeeeedulki robią to wbrew sobie i ONE TEGO NAPRAWDĘ NIE CHCĄ..

Nigdzie nie napisałem czegoś takiego:)

 

Nie rób sobie ze mnie wroga, chyba że do czegoś Ci to potrzebne. Mnie nie.

 

16 minut temu, tytuschrypus napisał:

Przemawiają przez Ciebie kompleksy (chyba) i potraktowałeś to osobiście. Sprawa jest bardzo prosta

Zachęcam do stosowania swoich rad we własnym zachowaniu;

 

26 minut temu, tytuschrypus napisał:

Jeśli chcesz dyskutować, to dyskutuj z tym co napisałem, a nie z tym kim w Twojej z dupki pożal się borze analizie jestem

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Yolo napisał:

Dałeś się podpuścić jak dziecko.

 

Uch, ależ Ty jesteś sprytny!

 

A nie, czekaj. Przecież już jakiś czas temu rozkręciłeś prywatną gównoburzę pod pozorem "dobrej rady dla braci" czy podobne farmazony. A teraz wpadłeś, coś tam z dupki napisałeś o mnie zamiast odnieść się do meritum i udajesz, że to tak specjalnie ;)

 

Powtórzę, żałosne. I powtórzę, trzeba wstydu nie mieć, żeby po tym co się wypisywało w ogóle tu zaglądać. Ale każdy ma swój poziom wstydu. 

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Messer napisał:


Skąd taki pomysł?

Ale po co wogóle wchodzić w zwiazki? Ja tam wogóle nie rozmawiam z kobietami i po co nimi się wogóle interesować, a później wchodzić na forum i się żalić że zdradzaja. Na moim roku jest 140 dziewczyn i 40 chłopaków. I wiesz co z żadna nie rozmawiałem jeszcze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doprawdy nie wiem skąd Wasze doświadczenia z takimi kobietami (nienawiść do mężczyzn). Znacie je z realnego życia czy tylko stąd, że jakieś lafiryndy wypisują takie bzdury w Internecie? Przyznaję się bez bicia, że nie pamiętam już sytuacji, żeby jakakolwiek kobieta źle lub bardzo źle mnie potraktowała. Ciągle wytrzeszczam oczy, gdy czytam wpisy co niektórych z was. Mam wrażenie, że żyję na innym świecie. Nie twierdzę, że wszystkie kobiety są cudne i kochane, wiele razy też dostawałem kosza, ale odbywało się to w normalnych warunkach. Bez jakiejkolwiek pogardy itp. 

 

A to, że kobiety zdradzają. Jezu, epokowe odkrycie! Każdy to wie. Tak samo jak to, że mężczyźni zdradzają i zdradzaliby nawet jeszcze więcej, gdyby:

1) nie bali się ujawnienia romansu

2) nie mieli wpojonych "zasad" do głów

3) mieli z kim zdradzać, byli atrakcyjni dla wielu kobiet - najważniejsze

 

Część kobiet jest nawet bardzo miła dla mnie, dogadza mi. A to przynosi coś do pracy i częstuje, a to pomaga (orbiterki :D?), a to robi różne inne sympatyczne gesty. Ja naprawdę nie wiem z kim Wy się zadajecie albo jakie "wrażenie" sprawiacie na tych kobietach....

 

Edytowane przez Bullitt
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że mieszkam na południu polski. Tu jest inaczej, kobiety chodzą do kościoła, kierują się w swoim życiu dekalogiem. Jak któraś zdradza jest piętnowana jak Jagna z "Chłopów", to się nazywa chyba ostracyzm. Dla tego zapraszam na południe, do małych ośrodków. 

  • Dzięki 2
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Fury King napisał:

. Tu jest inaczej, kobiety chodzą do kościoła, kierują się w swoim życiu dekalogiem.

O dziwo - oazówki i pielgrzymkówki są dobre w te tematy.  To są te mityczne "szare myszki". Do kościołka chadza, owszem, ale swoje potrzeby ma:)

 

Te mityczne "male ośrodki" w których okazuje się, że wielu chłopa ma obce małe DNA łażące po chałupie na które musi płacić. 

Edytowane przez Perun82
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z południa z małych ośrodków kobiety uciekają do większych miast, głównie Kraków, Wrocław, Warszawa, w mojej rodzinnej miejscowości zostało 2x więcej facetów niż kobiet w wieku 20-35 lat. Nie wiem czy to pęd do kariery, czy szukanie bogatego partnera w większym mieście czy może wolności (nikt ich nie zna, nie ma ostracyzmu) na wsi taka co zdradzała jest w jakiś sposób napiętnowana społecznie (zdradziła Józka, franka czy tam innego Łukasza, który w tej wsi ma kolegów, rodzinę, znajomych, a w mieście nawet jeśli wychodzi że zdradzała to zdradziła losowego bliżej nieznanego frajera..), w dużym mieście nikt się nie dowie i przyzwolenie większe..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Fury King napisał:

Kobieta wierna Bogu będzie i wierna Tobie. 

 

To raczej one trzymają - jak trzeba. Wierna jest faktycznie tylko Bogu - bo jemu dała a beciak rogacz Józek wychował.  Dlatego będzie udostepniała swoją grotę rozkoszy dla boskiego samca, który będzie robił "cuda". :D

 

Ale jak ktoś wierzy w świętą rodzinę z "zawsze dziewicą" i Kukoldem Józkiem" to cytując klasyka "Szczęść Boże i do przodu ".

Edytowane przez Perun82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katoliczka:

14 Dar Pana - żona spokojna i za osobę dobrze wychowaną nie ma odpłaty. 15 Wdzięk nad wdziękami skromna kobieta i nie masz nic równego osobie powściągliwej. 16 Jak słońce wschodzące na wysokościach Pana, tak piękność dobrej kobiety między ozdobami jej domu.

 

Ateistka:

9 Bezwstyd kobiety można poznać po niespokojnym podnoszeniu oczu i po rzucaniu spojrzeń.  Jak spragniony podróżny otwiera usta i pije każdą wodę, która jest blisko, tak ona siada naprzeciw każdego pala i na strzały otwiera kołczan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mmario napisał:

Z południa z małych ośrodków kobiety uciekają do większych miast, głównie Kraków, Wrocław, Warszawa, w mojej rodzinnej miejscowości zostało 2x więcej facetów niż kobiet w wieku 20-35 lat. 

Też "uciekłem" z miasteczka do W-wy. Nuda, Panie, nuda. Umarłbym tam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.