Skocz do zawartości

Piękna, pracowita pani - wykreowany wizerunek pani vs rzeczywistość


Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy panowie.

Takie coś mi w łapki wpadło, troszkę poguglałem, troszkę popatrzyłem...

Dużo śmiechu i w sumie NIC NOWEGO.

 

Ale postawię toto, niech się młodzież uczy.

 

Bohaterka dnia: pani Viktoriya Nimets

Persona niebylejaka:

Miss Supranational Ukraine 2014

Miss Globe Ukraine 2013

Miss Princess of the World 2011

 

Dodajmy - mityczna HIMALAJKA ZE WSCHODNICH RUBIEŻY. Tamże kobiety jako te lelyje czyste. Pracowite. Dom zaopiekowany. Mąż zadowolony. Gdzież tam polskim julkom z tłitera, czy innym Karynom do nich.

 

Reasumując - no nie w kij pierdział.

 

Dość suchych faktów, przejdźmy do konkretów:

 

Zajrzyjmy na socmedia. POLECAM KLIKNĄĆ I TROCHĘ PRZELECIEĆ - KONIECZNIE!!! Ładne foty. Serio. BEZ TEGO NIE ZROZUMIECIE SEDNA SPRAWY.

 

https://www.facebook.com/viktoriya.nimets (ok 1500 zdjęć, pani nie próżnuje)

https://www.instagram.com/viktoriya_nimets/ (tu lajtowo - raptem 675 zdjęć)

aaale - to "wolny czas" tylko - wiadomix.

 

Jako ta HIMALAJKA Pani - ma się rozumieć - nie próżnuje i prężnie rozwija swoją MARKĘ. Jest projektantką odzieży. Ciężko pracuje na swój sukces. Silna, niezależna kobieta!

 

Wprawdzie na FB raptem 40 followersów (ups..), ale patrzymy na instaksiku już 7,5 tys followersów - grubo się pierdzi.

 

https://www.instagram.com/viktoriyanimets.design/

 

Niestety, ja słabo into odzież dezajnerska, więc jakoś nie widzę SKLEPU, gdzie można toto kupić. Raczej pojedyncze egzemplarze, prezentowane na samej "dyzajnerce", w jednym rozmiarze + cena danego "artefaktu" w okolicach 500-600 PLN w przeliczeniu.

Czyli raczej nie jest to towar ultraluksusowy, jak i nie występuje w szerokiej rozmiarówce. Sklepów również brak. Jakoś nie klei mi się to z wizerunkiem rekina biznesu.

Wszędzie, gdzie się człek nie obróci, to jest narracja, że w odzieżówce to raczej duży wolumen, max średnia półka.

No ale co ja się tam znam, popierdalam w portkach z Lidla, więc może... No nieważne. Nie oceniajmy.

 

Zatem przejdźmy do clou tejże sprawy.

Pani - jak zrozumiałem z narracji i komentarzy - otrzymała od teścia DOM. I jako owa HIMALAJKA dba o niego jeszcze lepiej, niż o siebie.

Aż teść-sponsor z dumą nagrał - jak to się w języku influłęserów nazywa - "walk around house".

 

Panowie, zapinamy pasy, ODSTAWIAMY KONSUMPCJĘ!!!

 

TADAAAMMM

 

 

No więc skoro wypada na koniec dać komentarz, to ja powiem tak:

 

ULEWA mi się, jak słyszę, że "faceci to syfiarze".

 

Kurwa NIGDZIE nie widziałem tak PORAŻAJĄCEGO syfu jak u kobiet. I - co zupełnie osłabiające - zupełnej obojętności wobec tegoż chlewu u pani w nim zamieszkującej.

I - niestety - BARDZO częsty jest schemat "pani odjebana na wysoki połysk = w domu / samochodzie CHLEW taki, że kurwa tylko w kombinezonie biohazard podchodzić".

 

Ze względów zawodowych mam często okazję "podejść od zaplecza" do różnych miejsc prywatnych. I - niestety - "próbki" moje, jak i "ludzi z branży" potwierdzają taką smętną zależność.

U facetów taka chlewnia to MEGA rzadkość. Zaburzeni ludzie z problemami, bądź po prostu "1%". U pań... Powszechne zjawisko ? 

 

Kurwa, jakie to smutne jest...

 

Echhh...
Z fartem, panowie.

  • Like 16
  • Dzięki 5
  • Haha 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Ze względów zawodowych mam często okazję "podejść od zaplecza"

Niedźwiedź to hydraulik/komornik jak nic :D

 

No niestety, no ale ona przecież stawia na rozwój, ekologię i miłość do ludzi, a już najebane we własnym domu syfu to nieważne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umawialem sie kiedys z taka jedna  lafirynada co sie malowa jak trzeba bylo wyjsc  do ludzi tak na oko ze 2 godz. Dobrze ze przypadkiem odziedziczyla w spadku po starym konsole bo bym tam chyba nerwicy sie nabawil sterczac w jej chacie tyle czasu .Zawsze miala byc juz odjebana jak dzwonilem do drzwi .W domu syf kila i mogila .Na zewnatrz bonton-siwuple , louis vuitton , ted 

baker , laurph lauren .Przypomnialem sobie ze mielismy ze soba zamieszkac .Mial byc tez maly piesek.Kurla.ja te gowna z filmu potrafilem sobie juz wtedy wyobrazic .?

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Dodajmy - mityczna HIMALAJKA ZE WSCHODNICH RUBIEŻY. Tamże kobiety jako te lelyje czyste. Pracowite. Dom zaopiekowany. Mąż zadowolony. Gdzież tam polskim julkom z tłitera, czy innym Karynom do nich.

 

W związku z profilem działaności jakim się zajmuje przed Covidem byłem minimum raz w miesiącu na Ukrainie (duże miasta) i 2-3 razy w roku na Białorusi. Powiem jedno - w stosunku do tego co tam reprezentowały kobiety 3-4 lata temu już się bardzo mocno zepsuło aczkolwiek nie ma jeszcze takiego dramatu jak w Polszy.

 

Generalnie na oba te Państwa idzie mega silny nacisk kulturowy Netflixów, srixów itp. Pamiętajmy też, że FEMEN (te Panie co nago latały po kościołach w Europie Zachodniej) jest Ukraiński - te dziewczyny tam mają właśnie pranie mózgi i uważam, że najbliższe 2 lata to będzie koniec stereotypu dobrej kandydatki na dziewczynę / żonę z Ukrainy.

 

Powiem więcej - w Polsce warto interesować się Ukrainkami / Białorusinkami, które niezbyt dobrze mówią po polsku (wykluczamy te z zachodniej Ukrainy, bo tam dialekt ukraiński jest bardzio zbliżony do języka polskiego i ciężko spotkać kogokolwiek kto nie mówi po polsku) - dlaczego ? - bo to oznacza, że Pani dopiero niedawno dotarła do Polszy i nie wpadła jeszcze w towarzystwo naszych miejscowych "piorunkowych" dziewcząt.

 

Jest bardzo duża różnica w mentalności Pań ze wschodu "świeżych", a tych które się już w Polsce zadomowiły. Po pierwsze mają cholernie podbitą agencyjność bo na Ukrainie nikt się tak nie cacka z babami jak w Polszy. Po drugie - masa stulejarzy latających za nimi z kwiatkami, prezencikami, i podbijających im atencję w Social Media. Po trzecie - propaganda "równouprawnienia" w PL jest dużo silniejsza niż na wschodzie (ale, jak pisałem, za chwilę to się też zmieni).

 

Moich dwóch dobrych ziomków, Ukraińcow, po przyjeździe do PL ze swoimi "połowicami" doczekało się rozstań - jeden rozwód, drugi zerwane zaręczyny - Panie poczuły "zachodni powiew wolności" - robią to samo co Polki w UK czy innym Reichu ;)

 

 

Cytat

ULEWA mi się, jak słyszę, że "faceci to syfiarze".

 

Kurwa NIGDZIE nie widziałem tak PORAŻAJĄCEGO syfu jak u kobiet. I - co zupełnie osłabiające - zupełnej obojętności wobec tegoż chlewu u pani w nim zamieszkującej.

I - niestety - BARDZO częsty jest schemat "pani odjebana na wysoki połysk = w domu / samochodzie CHLEW taki, że kurwa tylko w kombinezonie biohazard podchodzić".

 

100% racji. Takiego burdelu jak mają niektóre kobiety w mieszkaniach / domach w męskich jaskiniach nie uświadczysz. Wydaje mi się, że tu jest prosta zasada - czym bardziej jestem "odpicowana" tym bardziej nie chce mi się sprzątać. Vide - słynny już screen Justyny Klimasary jak się nie zmęczyła bo musiała sobie zrobić obiad i obrać ziemniaki :D

 

Mam kolegę - typowy cuckold - razem z żoną mieszkanie ok 50m2, ona średnia krajowa, on też, ona praca biurowa, teraz oczywiście zdalnie i Pani... zrobiła awanturę, że trzeba Panią do sprzatania zatrudnić żeby przychodziła co tydzień posprzątać... :D

 

 

 

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem w Rezerwatach powstają takie oto kwiatki, nie pierwsze zresztą:

 

 

Jak śmiesz samcu chcieć mieć w domu posprzątane, w głowie ci się poprzewracało. A my zwyczajnie nie lubimy mieszkać w syfie i sami potrafimy sobie to zapewnić.

Nie ma to jak "równy wkład w związek".

  • Like 6
  • Haha 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Krugerrand napisał:

Tymczasem w Rezerwatach powstają takie oto kwiatki, nie pierwsze zresztą:

 

 

Jak śmiesz samcu chcieć mieć w domu posprzątane, w głowie ci się poprzewracało. A my zwyczajnie nie lubimy mieszkać w syfie i sami potrafimy sobie to zapewnić.

Nie ma to jak "równy wkład w związek".

Jeszcze seksu chcą zboczeńcy. :) 

  • Like 2
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Kurwa NIGDZIE nie widziałem tak PORAŻAJĄCEGO syfu jak u kobiet. I - co zupełnie osłabiające - zupełnej obojętności wobec tegoż chlewu u pani w nim zamieszkującej.

I - niestety - BARDZO częsty jest schemat "pani odjebana na wysoki połysk = w domu / samochodzie CHLEW taki, że kurwa tylko w kombinezonie biohazard podchodzić".

Oczywiście.
Na studiach mieszkałem przez 1.5 z jedną panną. Ani razu nie wiedziałem, aby coś wytarła w wspólnej części mieszkania. A lufa to była taka i te cycki...do tej pory pamiętam...no ale dla niej byłem leszczem z 1 roku a ona już z 4 i ma poważnego chłopaka. Ale wiecie waliło na chacie jak w Sephorze.

Inny przykład 

Myszka mi płacze, że ją matka nauczyła używać pralki jak miała 21 lata. 

Kolejna Myszka - Pani z tradycyjnego domu z wioski, przyjechała robić karierę w Warszawie (poźniej się okazało, że to kariera na kutasach, bo formalnie zarabiała jako opiekunka do dzieci). Widzicie jaka jest moc seksu (a waliła się koncertowo), że nie dało mi to do myślenia, że mam do czynienia po prostu z kimś toksycznym. Myszka na wyjścia jak gwiazda filmowa, szpilka, mini , cyc na wierzchu, jedna z tych, które dosłownie zatrzymują ruch uliczny. Faceci autami na chodnik wjeżdżali aby ją zatrzymać. Cuda kurwa cuda się działy, wyjść z nią się na imprezę nie dało, bo jak tylko wyszedłeś do kibla to zaraz ktoś ją podrywał, cyrk na kółkach...ale nie o to chodzi. Jestem u niej na chacie... chcę odkurzyć... odkurzacz ciągnie jak żona po 20 latach, czyli prawie wcale. No to się pytam co z tym odkurzaczem? Ona, że zepsuty. No ale że nauczony doświadczeniem otworzyłem worek. Worek był nabity jak tłum przed mediamarketem black friday na minutę przed otwarciem sklepu. Pytam się jej a ile go tu masz? Ok 2 lata - odpowiada? I jej pokazuje ten cały zapchany worek.  Pytam się? Czy ktoś to opróżniał? A ona... - a to się opróżnia? A ja już po prostu tam leżę ze śmiechu i jej się pytam - Czy Ty myślałaś, że to znika? Nie wiem.. dematerializuje się? 

2 lata nikt nie otworzył odkurzacza aby wymienić worek. 

Tak, takie rzeczy potrafią się dziać.


Sprzątanie to jedno, gorzej gotowaniem, ile kobiet tak naprawdę teraz potrafi gotować??? A kotlet mielony to jakaś pieprzona abstrakcja.

Cytat

Ze względów zawodowych mam często okazję "podejść od zaplecza" do różnych miejsc prywatnych. I - niestety - "próbki" moje, jak i "ludzi z branży" potwierdzają taką smętną zależność.

Sprzątałem kiedyś w apartamentach na wynajem - największy syf zostawiały kobiety, Hindusi, książęta orientu i Afroamerykanie.

Cytat

U facetów taka chlewnia to MEGA rzadkość. Zaburzeni ludzie z problemami, bądź po prostu "1%".

Prawda.

Cytat

U pań... Powszechne zjawisko ? 

 

Kurwa, jakie to smutne jest...

A tam ta Pani po cichu stoi po naszej stronie i zrobiła taki syf w domu, aby teść nagrał, aby inni mężczyźni zobaczyli jak to wygląda na to się mówi - eksperyment społeczny.

 

cf84b9d5ff058108598814146a6e27a6.jpg

To jest zwykle prawda, ale zdarzają się wyjątki, że i pokój i auto ma kobieta czyste. A co do facetów też w największych melinach nie spotkałem większego syfu w porównaniu z tym co potrafią zrobić kobiety. 

Auto mojej byłej potrafi wyglądać jak śmietnik pod mcdonald...ale zrobiłem coś dobrego dla świata. Nauczyłem ją zbierać śmieci do reklamówki zamiast rzucać na ziemię. Co najlepszego to auto jej starego wygląda tak samo. Do szału mnie doprowadzało jak widziałem...k... mać fura za 120 tysięcy z salonu a nie minął tydzien i już osmarkane chusteczki w kieszeniach bocznych drzwi. Zrzygać się można było...

Edytowane przez KOmento
  • Like 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Przynajmniej taka nie będzie opierdalać za włożenie talerza w złą przegródkę w zmywarce. 

 

Z drugiej strony ta pannica syfiarą jest z domu. Ktoś ją tak wychował, skakał dookoła i robił porządki. 

Albo ma wzorzec że nie warto sprzątać bo i tak nikt tego nie docenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Libertyn napisał:

No cóż. Przynajmniej taka nie będzie opierdalać za włożenie talerza w złą przegródkę w zmywarce. 

OOO i tu się mylisz.. 

Moja była co ten syf w aucie ma, to spróbuj tylko złamać kodeks prania (czyli zawsze nie to pranie, nie ta ilość płynu, nie ten czas prania co trzeba), albo bushido zmywarki (u mnie to potrafiła rozpakować całą zawartość zmywarki i ułożyć po swojemu, mimo, że wszystko ułożyłem dobrze, śmigiełko się kręciło).... noooo ale jak się sracz zatkał...to składał rączki jak jezusek na obrazku abym tylko JA to odetkał.

Ja likwidujący gniazdo os? Normalka, nawet nie pamiętam czy podziękowała.
Ja robiący pranie bez wiedzy o bushido prania to już była awantura. 

 

1 minutę temu, Libertyn napisał:

Albo ma wzorzec że nie warto sprzątać bo i tak nikt tego nie docenia

A tam takie pie...nie. Dla własnego dobrego samopoczucia warto posprzątać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, KOmento napisał:

OOO i tu się mylisz.. 

Moja była co ten syf w aucie ma,

Sam mam syf w aucie. Traktuje je użytkowo. 

Cytat

 

to spróbuj tylko złamać kodeks prania (czyli zawsze nie to pranie, nie ta ilość płynu, nie ten czas prania co trzeba), albo bushido zmywarki (u mnie to potrafiła rozpakować całą zawartość zmywarki i ułożyć po swojemu, mimo, że wszystko ułożyłem dobrze, śmigiełko się kręciło)....

Z praniem ją rozumiem całkowicie. Zafarbowanie, czy zbiegnięcie się ubrań to katastrofa. 

Cytat

noooo ale jak się sracz zatkał...to składał rączki jak jezusek na obrazku abym tylko JA to odetkał.

Bo pewnie w domu to tatulo robił. I może tatulo był z tych co uważają że to naturalne by facet to robił. A mogla hydraulika wezwać lub sama to zrobić i zastanawiać się jaka jest Twoja użyteczność

 

Cytat


Ja likwidujący gniazdo os? Normalka, nawet nie pamiętam czy podziękowała.

Bo uznała to za normalne. Prawda jest taka że obie płcie nie doceniają masy rzeczy. Bo uważają je za psi obowiązek partnera/ki

Cytat


Ja robiący pranie bez wiedzy o bushido prania to już była awantura. 

Bo mogłeś narobić szkód

Cytat

A tam takie pie...nie. Dla własnego dobrego samopoczucia warto posprzątać.

Problem jest gdy masz cyfroze i godzina sprzątania jest odkładana bez endu

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Libertyn napisał:

Sam mam syf w aucie. Traktuje je użytkowo. 

A kibel czyścisz po sobie, czy też traktujesz użytkowo? Ubrania też pierzesz czy użytkowo traktujesz. 

Cytat

Z praniem ją rozumiem całkowicie. Zafarbowanie, czy zbiegnięcie się ubrań to katastrofa. 

Ta...

Później wyszło, że ma zespół zachowań kompulsywnych. Ona musi wszystko prostować, składać naprawiać... ale tylko w domu, bo w aucie to nie działa :D:D

Cytat

Bo pewnie w domu to tatulo robił. I może tatulo był z tych co uważają że to naturalne by facet to robił. A mogla hydraulika wezwać lub sama

Simp alert. Z takim nastawieniem do panienek to daleko nie zajedziesz. Ciągłe tłumaczenie lasek na koniec automatu. Jakby był na wyjeździe to co? Srałaby do reklamówki bo kibel zatkany? Nie. Po prostu się nie chciało pamci rączek brudzić.

 

Cytat

 

Problem jest gdy masz cyfroze i godzina sprzątania jest odkładana bez endu

Nie mam.

Edytowane przez KOmento
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast drzeć łacha z jakiejś drugoplanowej Ukrainki, zróbcie porzadek na forum BS, bo z dnia na dzień narasta tu coraz większy chlew.

 

-  zagońcie do jakiejś piwnicy poza oczami przypadkowych ludzi, izolatki, nie wiem, zawodowych przegrywów, psychicznych, mentalnych masturbantów, którzy zamiast się rozwijać, szukają tutaj na forum wiecznie wymówek, poklepywania po plecach, winy w innych i robią z siebie ofiary ośmieszając to forum i przyprawiając mu 'gębę'

 

- to samo stare komunistyczne dziady, że 'nic się nie uda synek w tym złym świecie, gdzie wszyscy cię chcą oszukać, okraść itp.', że 'masz jebać aż zdechniesz', a każdego, kto wzbił się w powietrze opluć i zawlec z powrotem we własne mentalne błoto

 

- to samo z ludźmi śmiecącymi pod każdym wątkiem swoim bezproduktywnym i nie wnoszącym nic do tematu bełkotem 'światopoglądowym'

 

- zróbcie porządek z hipokrytami i spermiarzami spermiącymi w rezerwacie

 

- zróbcie wreszcie porządki w samym rezerwacie, gdzie narasta spierdolenie feministyczne i tematy typu 'kobiety już nie są służącymi i nie będą sprzątać (ty patriarchalny śmieciu)' bo hodujecie sobie nowotwór na własnej piersi

 

Jeszcze parę miechów, wartościowi userzy się ulotnią do swoich projektów, sprzedaż książek spadnie i zacznie brakować na serwer. Skończy się tak, że się rozejdziecie do swoich tyr i rozwydrzonych bab.

 

   

Edytowane przez absolutarianin
  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Król Jarosław I napisał:

@KOmento rozjebaleś mnie z tym workiem od odkurzacza. Ja pierdole jaki tępak.

A tam gadasz. Sam byś się zakochał, a w gadce bardzo mądra.

1 minutę temu, absolutarianin napisał:

Zamiast drzeć łacha z jakiejś drugoplanowej Ukrainki, zróbcie porzadek na forum BS, to z dnia na dzień narasta tu coraz większy chlew.

 

-  zagońcie do jakiejś piwnicy poza oczami przypadkowych ludzi, izolatki, nie wiem, przegrywów, psychicznych, mentalnych masturbantów, którzy zamiast się rozwijać, szukają tutaj na forum wiecznie wymówek, poklepywania po plecach, winy w innych i robią z siebie ofiary ośmieszając to forum i przyprawiając mu 'gębę'

 

- to samo stare komunistyczne dziady, że 'nic się nie uda synek w tym złym świecie, gdzie wszyscy cię chcą oszukać, okraść itp.', że 'masz jebać aż zdechniesz', a każdego, kto wzbił się w powietrze opluć i zawlec z powrotem we własne mentalne błoto

 

- zróbcie porządek z hipokrytami i spermiarzami spermiącymi w rezerwacie

 

- zróbcie wreszcie porządki w samym rezerwacie, gdzie narasta spierdolenie feministyczne i tematy typu 'kobiety już nie są służącymi i nie będą sprzątać (ty patriarchalny śmieciu)' bo hodujecie sobie nowotwór na własnej piersi

 

Jeszcze parę miechów, wartościowi userzy się ulotnią do swoich projektów, sprzedaż książek spadnie i zacznie brakować na serwer. Skończy się tak, że się rozejdziecie do swoich tyr i rozwydrzonych bab.

 

   

Dobre prawisz. Niby bracia samce a beciaków i frajerów tu jest od ch... Nie mówię o tych co chcą pomocy. To rozumiem. Nie wiedzą. Ale jak widzę usera z +500 pkt reputacji i wali teksty jak blue pill fanatic to aż szok. Forum zdycha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Autor tematu robi jeden poważny błąd - zakłada, że zalinkowana pani to ta "mityczna" wschodnia krasawica, co to i dupcią zakręci, i dom ogarnie, i dzieci wzorowo wychowa. Nie. Ta pani to typowa przedstawicielka Pokolenia Insta, które bytuje pod każdą szerokością geograficzną.

A ja wciąż uważam, że ewentualnej żony lepiej szukać (kolejność nieprzypadkowa) w Mołdawii, na Białorusi, na Ukrainie. I opieram się na życiowym doświadczeniu.

 

A że wiele tych odstrzelonych paniuś to syfiary i bałaganiary? Phi, też mi odkrycie. Kto widział damskie toalety w klubach, ten wie...

Edytowane przez zychu
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotykałem się z pewną panią. W domu syf kurzy na telewizorze było tyle, że palcem dla zwały napisałem "brudasek" o jej jaki był kwik. W domu jak w chlewie z 8 psów wy tego nie widzieliście ale to wyglądało jak w jakiejś oborze. Gacie ujebane na podłodze obok łóżka dramat. Taka była na mojej pierwszej i w sumie ostatniej wizycie w jej domu. Nawet nie ogarnęła tematu mimo, że wiedziała iż do niej przychodzę. Ciekaw jestem z kim wcześniej się spotykała, że jej w sumie jakoś nie było wstydu mnie tam zaprosić. Ja się bałem tam dosłownie usiąść gdziekolwiek. A ps nigdy nie wchodźcie w jakieś relacje z klientkami co zajmują się zwierzyńcem :D bo coś jest z nimi nie tak i nie chodzi mi tu o krówki i świnki. A jakieś kociary itp. Zwłaszcza jak w domu sztuk więcej niż jedna.

 

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, CzarnyR napisał:

Spotykałem się z pewną panią. W domu syf kurzy na telewizorze było tyle, że palcem dla zwały napisałem "brudasek" o jej jaki był kwik. W domu jak w chlewie z 8 psów wy tego nie widzieliście ale to wyglądało jak w jakiejś oborze. Gacie ujebane na podłodze obok łóżka dramat. Taka była na mojej pierwszej i w sumie ostatniej wizycie w jej domu. Nawet nie ogarnęła tematu mimo, że wiedziała iż do niej przychodzę. Ciekaw jestem z kim wcześniej się spotykała, że jej w sumie jakoś nie było wstydu mnie tam zaprosić. Ja się bałem tam dosłownie usiąść gdziekolwiek. A ps nigdy nie wchodźcie w jakieś relacje z klientkami co zajmują się zwierzyńcem :D bo coś jest z nimi nie tak i nie chodzi mi tu o krówki i świnki. A jakieś kociary itp. Zwłaszcza jak w domu sztuk więcej niż jedna.

 

OOO tak. Kociary i psiary, albo te od szczurów to zawsze problem z banią. One zwykle całą się z tymi zwierzętami, a potem biorą Ci do buzi... wszędzie sierść!!!! Wszędzie!!!! One już nawet tego nie widzą. Pies z Wami śpi albo kot. Cyrk na kółkach. Miałem jedne zajebiste skórzane oficerki. Sam seks! Nie jedną pannę na nie wyrwałem... butki ruchatki i co? i po randkowaniu z taką panną musiałem wywalić, bo wszędzie była ta sierść tego jej boksera!!! No ale wybaczam, bo się fajnie ruchała... ale jak wywaliła mnie o 7 rano w mróz - 15 bo zamiast ruchać ją to wolałem sobie zapalić papierosa w kuchni to odpadłem i dałem sobie spokój. Fajna dziewczyna była. Dobre ruchanko. Ale też trupy w szafie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Król Jarosław I said:

@KOmento rozjebaleś mnie z tym workiem od odkurzacza. Ja pierdole jaki tępak.

 

 

Z odkurzaczem to nagminne. Połowa nie ma pojęcia jak wymienić worek. Eks kiedyś kazałem założyć nowy worek do odkurzacza, 5 minut deliberowała, w końcu stwierdziła, że ona nie wie jak. 32 letnia qurwa kobieta. 

 

Nie znam laski, której nie musiałem gonić do sprzątania. 

 

Najgorsze w tym, że tu nie chodzi o sam bałagan. Im smród i bród nie przeszkadza. Tylko, że to jest obecnie efekt wychowania bez żadnych wymagań. W domu albo syf, bo mamunia też nie sprząta albo córuś nic nie musi, bo wszystko za nią robione jest. 

 

Dramat. 

  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, maroon napisał:

Z odkurzaczem to nagminne. Połowa nie ma pojęcia jak wymienić worek. Eks kiedyś kazałem założyć nowy worek do odkurzacza, 5 minut deliberowała, w końcu stwierdziła, że ona nie wie jak. 32 letnia qurwa kobieta. 

Wygrałeś...

ale tak zatkany kibel, zatkany zlew, to Ty zrób... no ja podobno i tak miałem szczęście do sprzątających.

15 minut temu, maroon napisał:

 

Nie znam laski, której nie musiałem gonić do sprzątania. 

Są takie.

15 minut temu, maroon napisał:

 

Najgorsze w tym, że tu nie chodzi o sam bałagan. Im smród i bród nie przeszkadza. Tylko, że to jest obecnie efekt wychowania bez żadnych wymagań. W domu albo syf, bo mamunia też nie sprząta albo córuś nic nie musi, bo wszystko za nią robione jest. 

 

Dramat. 

No tak... takie też są

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.