Skocz do zawartości

Depresja ruchacza


KOmento

Rekomendowane odpowiedzi

49 minut temu, JoeBlue napisał:

To jakim cudem połowa facetów gołą babę widziała ostatni raz rok temu?

Mówię o prawdziwej, nie pornhubie.

 

Starsi Panowie pamiętają czasy sprzed instagrama i netfliksa, tindera, bylo o niebo łatwiej, a dziś pełna zgoda, te czasy minęły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, KOmento napisał:

A Ty myślisz, że co? Panienkę z neta zgarniasz raz się spuszczasz i papa? Człowieku! Walisz w każdą dziurę aż sama zacznie błagać o litość a i tak jeszcze trzeba poprawiać. Takie gadki jak Twoja to wiesz miejskie legendy. To , że Ty waląc konia się spuścisz raz na 3 dni to naprawdę nie jest to samo co uprawiać seks całą noc i się spuszczać kilka razy w ciągu kilku godzin.

Wiem, że to nie jest samo spuszczenie się, ale ja jakoś dawałem radę jak byłem w związku codziennie, no może nie całą noc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, spacemarine napisał:

Starsi Panowie pamiętają czasy sprzed instagrama i netfliksa, tindera, bylo o niebo łatwiej, a dziś pełna zgoda, te czasy minęły.

Tak, to prawda, co komiczne, w gimnazjum jak Instagram dopiero wszedł na salony, było o wiele łatwiej rwać laskę niż teraz.
Miałem najlepszą dziewczynę w klasie, a wyrwałem ją po prostu kiedy pisała do mnie o prace domową, to zacząłem jej coś pierdolic ze chodzę sobie sam na spacerki z psem wieczorami, nieważne było ze byłem za chudy, miałem dziwne włosy i ciuchy.
Dziś wszystko jest picuś glancuś, a jakąś wyrwać sensowną to się mija z celem. :(

 

 

Przykro mi nie dlatego że sam nie mogę znaleźć swojej wybranki, ja mam jeszcze czas, przykro mi za dzieci obecne teraz w podstawówkach, świat się zmienił diametralnie w ciągu ostatnich 5 lat. 
 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, spacemarine napisał:

Starsi Panowie pamiętają czasy sprzed instagrama i netfliksa, tindera, bylo o niebo łatwiej, a dziś pełna zgoda, te czasy minęły.

 

Jeśli ktoś rozumie jak było:

10 lat temu na Sympatii,

5 lat temu na Tinderze,

jest teraz...

...to wie jaka degrengolada toczy to wszystko. I nie chodzi tylko o kobiety, bo my sami, jako faceci, też jesteśmy temu współwinni. Instagram i Tinder rozwalił laskom głowy pod względem atencji, Netflix sprał mózgi pod względem pogardy dla mężczyzny.

 

Lubię obserwować ludzi na randkach i większość to totalna porażka brak wyrafinowania żeby tylko zaliczyć, puknąć, dać dupy chadowi. (wybierz właściwe ze względu na płeć).. A fun? Wyrafinowanie? Serio chłopaki, kiedy byliście ostatnio na naprawdę zajebistej randce, takiej po której skóra cierpnie z podniety? Powiem szczerze - często nie ma się dla kogo postarać.

 

@Kpt. Skok - trzeba mieć naprawdę masę fuksa aby pierwszy raz z daną kobietą był naprawdę zajebisty i satysfakcjonujący dla obojga. Oczywiście - jak się sobie podobacie to będzie bzykanie aż wióry lecą jednak te kolejne razy są dużo bardziej wyrafinowane i... ciekawsze.

 

6 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

(...) wyrwałem ją po prostu kiedy pisała do mnie o prace domową, to zacząłem jej coś pierdolic ze chodzę sobie sam na spacerki z psem wieczorami, nieważne było ze byłem za chudy, miałem dziwne włosy i ciuchy.
Dziś wszystko jest picuś glancuś, a jakąś wyrwać sensowną to się mija z celem. :(

 

I to niestety działa w dwie strony - kolesie, zapatrzeni w zdjęcia z instagrama, odrzucają czasem naprawdę fajne dziewczyny bo nie są ich ideałem, tą wymarzoną "dupą z insta"... No a Panie - dla każdej szejk. W realu - ten z Maka.

Edytowane przez niemlodyjoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, RENGERS napisał:

A co do uzależnienia od dobrego seksu, które rzekomo dają mocno toksyczne zawodniczki, to mnie to totalnie nie rusza.

 

Zwale sobie konia i też będę miał dobry seks - to jest moje podejście odnośnie tych zajebistych, uzależniających panien.

?

 

 

 

Dorośnij w końcu dzieciaku. To że tak nigdy nie miałeś w co akurat nie wierzę bo już miałeś tutaj kilka takich postów, nie zwalnia od myślenia.


Uzależnienie od seksu i zjazd po nim z rożnymi kobietami  jak zauważył @Jorgen Svensson @KOmento  znam z autopsji, potrafi wyssać duszę, bo inaczej jest gdy nastawiasz się tylko na zaliczanie i wiesz że to będzie tylko ONS, na dłuższą metę jest to bezcelowe.
W tamtym roku po rozstaniu z panną z którą wiązałem dłuższe plany, umawiałem się aby sklinować poprzedni związek, seks maks 2 lub 3 randka inaczej out, po 6 kobiecie miałem już tak duży zjazd nastroju że dałem sobie czas na przerwę 1.5 miesiąca bez seksu, rzuciłem się w wir nowego hobby i nastrój wrócił. A potem poznałem swój obecny LTR. Przypadkowy seks zmieniany jak rękawiczki co chwilę męczy 

@KOmento bardzo fajny post

Warto zobaczyć film Wstyd z 2011 o tej tematyce 
https://www.filmweb.pl/film/Wstyd-2011-601499
 

Edytowane przez spitfire
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Moriente napisał:

Super temat. Samodzielne dojście do tych wniosków zajęło mi niemalże 7 lat. Do tego potrzebowałem jebnięcia o glebę, żeby to zrozumieć. 

 

Szczęściarzami Ci, którzy trafią na Twój post i zrewidują swoje podejście do życia. 

 

Podpisuje się obiema rękoma pod tą teorią. Przerobione doskonale w praktyce.... 

Każdy ma swoją drogę. 

Bardziej wrzuciłem go tutaj po to, aby wskazać, że to czemu przypisujemy jakąś mistyczną moc ma często związek z biochemią mózgu i tyle.

No ale przynajmniej się dowiedziałem ilu tu mamy ruchaczy! :D

35 minut temu, fikakowo napisał:

Wiem, że to nie jest samo spuszczenie się, ale ja jakoś dawałem radę jak byłem w związku codziennie, no może nie całą noc.

Pffff proszę Cię... ale nie musiałeś codziennie wysilać się aby ogarnąć nową pannę. Nowe wyzwanie, stres , logistyka, rzutkość, wygląd... bitch please.... Seks w związku to jak przyjście na gotowe, ma się nijak do podrywania co chwilę nowej panny. Najwięksi szachiści przy 20 szachownicach czują niemalże to co facet rozmawiający z 5 pannami na Tinderze na raz.

To jakbym ja Ci powiedział, że zarabianie kasy jest proste, wystarczy mieć 100 klientów czekających w kolejce :P a Tu musisz zdobyć kolejnego każdego dnia... no chyba, żę jesteś super przystojny lub celebrytą, wtedy masz dużo łatwiej.


Na razie widzę są 3 obozy:
- tak to działa przeżyłem to
- baby są chujowe, tinder, netflix 
- pff co to takiego :D 

Panowie...nigdy nie było lepszych czasów jak teraz na wyrywanie Panien. Jak ktoś chce dużo ruchać, to nie ma lepszych czasów! Wszystko jest podane na tacy!!!! Jak ten post zbierze 10 łapek w górę to odpowiem dlaczego.

Edytowane przez KOmento
  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, KOmento napisał:

Każdy ma swoją drogę. 

Bardziej wrzuciłem go tutaj po to, aby wskazać, że to czemu przypisujemy jakąś mistyczną moc ma często związek z biochemią mózgu i tyle.

Mówimy tu o seksie a nie ogarnianiu panienek, bo to 2 totalnie różne rzeczy. A to akurat prawda, ogarnianie seksu co chwilę z nową jest w chuj trudne a seks codziennie sam w sobie moim zdaniem nie.

Edytowane przez fikakowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

Serio chłopaki, kiedy byliście ostatnio na naprawdę zajebistej randce, takiej po której skóra cierpnie z podniety? Powiem szczerze - często nie ma się dla kogo postarać

Nigdy, nie umiem randkować, nie lubię, nie czuję się dobrze, potrafię ogarnąć zajebistą imprezę, wydać rozkazy o kupnie zakupów, ogarnięcie muzyki, transportu, alkoholu, lokalu, wziąć odpowiedzialność za imprezę, zabawiać ludzi, rozśmieszać, bajerować dziewczyny, po prostu być prowadzącym, ale robi mi się źle na myśl ze miałbym ogarniać wyjście na jakąś super randkę jak niektórzy bracia opisywali na forum.
Siadam naprzeciwko, albo obok takiej nieznajomej laski i zaczynam nerwową gadkę o niczym, trochę się nudzę, trochę stresuję, ale mino wszystko modlę się żeby to się już skończyło i mógłbym się przejechac spokojnie autem na odstresowanie. 
Jak już jestem z dziewczyną w związku to spoko, zabrać do knajpki, przejść się po mieście, jakoś robię to tak na luzie bez spinki i jest w miarę fajnie. 

Wczesniej mnie to męczyło, bo sobie wkrecilem ze jestem nudny, ale po czasie wyjebane jajca, nie każdy musi umieć randkować. 
 

32 minuty temu, niemlodyjoda napisał:

odrzucają czasem naprawdę fajne dziewczyny bo nie są ich ideałem

No przykro mi, ale chce dziewczynę która naprawdę będzie mnie jarac fizycznie i psychicznie, a nie tylko psychicznie, czy fizycznie. Nie dążę do ideału, ale tez dziewczyna musi przekroczyć tą barierę że naprawdę czuję motylki jak tylko o niej pomyślę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DO WSZYSTKICH 

RUCHACZ TO NIE JEST FACET W ZWIĄZKU CO MA REGULARNIE SEKS*

 

To, że tobie się wydaje, że Ty miałeś seks z myszką codziennie to nie jesteś ruchacz, tylko beciak grający w wersję demo.

Alfa nie wchodzi w związki, alfa w związkach bywa.

Post dotyczy RUCHACZY.... RUCHACZ to koleś co co chwilę rucha nową pannę (uprawia komunię dusz, nazwij to jak chcesz)

 

Więc proszę się nie napinać jak plandeka narzuku, że co to takiego ruchać codziennie. Niech ktoś z Was sobie strzeli maraton, tak nowa dupa co 2 dzień przez 2 - 3 miesiące to zobaczy o czym jest post.

Nie jest to też post o wyższości seksu z miłości. 

 

*na razie

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KOmento napisał:

A Ty myślisz, że co? Panienkę z neta zgarniasz raz się spuszczasz i papa? Człowieku! Walisz w każdą dziurę aż sama zacznie błagać o litość a i tak jeszcze trzeba poprawiać. Takie gadki jak Twoja to wiesz miejskie legendy. To , że Ty waląc konia się spuścisz raz na 3 dni to naprawdę nie jest to samo co uprawiać seks całą noc i się spuszczać kilka razy w ciągu kilku godzin.

Miałem podobnie, panna przychodzila z 2-3x w tyg do mnie przez okres miesiąca, walenie całą noc, po kilku razach juz ciężko było dojść, normalnie nie miałem czym się spuścić na nią.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Squarex2321 napisał:

Ja pierdolę XDDD 70 w pół roku... Kurła jak ja to przeczytałem to się mega zdziwiłem (nwm czy to ze mną coś nie tak) ale ja chyba przez całe życie nawet nie zaliczę tyle dup co ten gość w pół roku (tak nawet divy) kurła mać myślałem, że tych chadów mniej na tym świecie, a coraz więcej takich kozackich ruchaczy się spotyka w internetach co się chwalą ile dupczyli.

To daje nowa kobieta co 2.6 dnia... spokojnie jest to do zrobienia. Naprawdę jak już raz złapiesz falę to lecieszy jak neo w matrixie... Na upartego to zrobisz to w 3 miesiące spokojnie....  to daje 2 dziennie. Na luzie, no ale to już robota na pełen etat jeżeli masz troszkę gorszy profil, słabsze skillsy... ale tutaj już musisz jechać po bandzie... ja miałem swego czasu skuteczność (seks na 1 spotkaniu z neta) - 90%. To jest do zrobienia, pytanie czy masz taki flow , drive i czas aby to zrobić. Nie musisz, ale technicznie jest to do zrobienia. Nie czyni to Cię lepszym od innych. Po prostu jest to wykonalne.

Edytowane przez KOmento
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Brat Jan napisał:

Przy takiej ilości łatwych panien dziwne, że nie wspomniał o chorobach. Nie ma chuja? , że coś musiał podłapać.

Jakie choroby? Przecież każda kobieta jest porządna i NIGDY nie zrobiłaby czegoś takiego jak seks na pierwszej randce. Dlatego banie się chorób jest bez sensu...

2 minuty temu, KOmento napisał:

Jakie choroby? Przecież każda kobieta jest porządna i NIGDY nie zrobiłaby czegoś takiego jak seks na pierwszej randce. Dlatego banie się chorób jest bez sensu...

No logiczne... skoro każda mówi, że ona tak nie robi i jesteś wyjątkowy to nie ma się czego bać. Mi nigdy kobieta nie powiedziała, że daje dupy na siemano... więc nie wiem skąd wy bierzecie te swoje. Ja spotykam tylko takie, które wręcz na samą myśl o opierdalaniu pęta obcemu facetowi po 30 minutach rozmowy wręcz wzdryga... ale dla mnie robią wyjątek. Złote kobiety, prawdziwe damy, nie to co te Wasze clowny! :D:D;) 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Koko564 napisał:

A możesz wypierdalać z tego forum po siejesz jakiś zamęt ?  Tu dla nikogo nie jest celem ani szczęściem spuszczanie się w 70 laskach w 6 miesięcy 

Nie karm trola .Garsoniery nie pracuja na siebie i dopadla go deprecha 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, KOmento napisał:

Czy na tym forum każdy kto choć ma jakieś minimalnie lepszy efekty z kobietami od reszty to troll?

Tylko za każdym jebanym razem goście, co mają do 50 postów są ultra ruchaczami, a potem konta znikają albo słuch po nich ginie. Albo sie reinkarnują i odradzają pod innym nickiem na forum.

Nie mówię, że przeruchanie 70 kobiet w 6 miesięcy jest niewykonalne, ale bądźmy szczerzy. Taka osoba nie miałaby nawet czasu się tym chwalić albo zarejestrować tutaj, nawet chady dostają zlewki i nie mają 100% skuteczności. Ogarnianie codziennie nowej dupy na seks to jest kilka jak nie kilkanaście godzin pisania do różnych dup z nadzieją, że chociażby 1 na 5 bajerowanych się zgodzi

Edytowane przez Zbychu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Zbychu napisał:

Tylko za każdym jebanym razem goście, co mają do 50 postów są ultra ruchaczami, a potem konta znikają albo słuch po nich ginie. Albo sie reinkarnują i odradzają pod innym nickiem na forum.

Nie mówię, że przeruchanie 70 kobiet w 6 miesięcy jest niewykonalne, ale bądźmy szczerzy. Taka osoba nie miałaby nawet czasu się tym chwalić albo zarejestrować tutaj, nawet chady dostają zlewki i nie mają 100% skuteczności. Ogarnianie codziennie nowej dupy na seks to jest kilka jak nie kilkanaście godzin pisania do różnych dup z nadzieją, że chociażby 1 na 5 bajerowanych się zgodzi

Ja podałem CYTAT z wypowiedzią na innym forum.  Nie napisałem nigdzie, że to ja.

 

No i to jest takie błędne koło. Masz efekty, chcesz coś dać od siebie, po latach obserwacji dodać coś od siebie to zbierasz hejt, o przecież jakby było jak piszesz to by Cię tu nie było. Potem Ci sami ludzie - kurła forum tylko hejtują kobiety, a nikt nie powie jak zak...sić i tak koło się zamyka.

Edytowane przez KOmento
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.