Skocz do zawartości

Zwierzak


Gościu

Rekomendowane odpowiedzi

@Gościu Wyglądają na wesołe, ale z tego co czytałem mają trudny charakter, trochę podobny do kotów, regularnie testują właściciela na ile mogą mu wejść na głowę, lubią uciekać i nie są polecane na pierwszego psa. ;) 

Ale jak ktoś jest konsekwentny i ma pojęcie o psach, można go wychować.

 

Ostatnio jeszcze taki filmik z shibą przebraną na haloween obejrzałem, aż się zakrztusiłem herbatą ze śmiechu, mimo, że niby nic odkrywczego to rozwaliło mnie heh:

 

https://www.instagram.com/p/CHAX_K3HbML/

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi, jakiego niedużego psa byście doradzili w sytuacji, kiedy całymi dniami byłby sam w domu/ogrodzie?

Dzieciaki strasznie mnie cisną od dawna o jakiegoś zwierza i chyba w końcu przyjdzie ulec.

Problem w tym, że w ciągu dnia nikogo w domu nie ma. Zastanawiam się nad psem, ale chyba jednak w tej sytuacji lepiej będzie kupić coś małego do klatki. jakiegoś gryzonia/królika. Co byście doradzali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Yolo napisał:

jakiego niedużego psa byście doradzili w sytuacji,

Jak psa to zawsze ze schroniska. 

Ale rzeczywiście w Waszym przypadku może lepiej coś innego.

Kiedyś miałem gekona lamparciego. Spoko sprawa, ale raz po ucieczce 3 karaluchów, które i tak szybko odłapałem mam traumę do owadów.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, JanKowalski223 napisał:

Jak psa to zawsze ze schroniska. 

 

Dobra opcja, ale trzeba bardzo uważać przy wyborze psa ze schroniska. Często są to psy po przejściach, bądź wychowywały się gdzieś w lesie bez kontaktu z człowiekiem.

Jakie są tego efekty? Lękliwość, agresja i nieprzewidywalne zachowania. 

 

Jeżeli to ma być pies dla dzieci to po dłuższej konsultacji z jego opiekunem.  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, 007 napisał:

Często są to psy po przejściach

Zaryzykowałem z psem po przejściach, którego nikt od 2,5 roku nie chciał.

Od razu w domu okazał sympatię i wdzięczność.

 

Ale rzeczywiście jeżeli w grę wchodzą dzieci lepiej dobrać jakiegoś z mniejszym ryzykiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Yolo napisał:

Powiedzcie mi, jakiego niedużego psa byście doradzili w sytuacji, kiedy całymi dniami byłby sam w domu/ogrodzie?

Żadnego. Psy są zwierzętami towarzyskimi. Ja swojego zabieram do pracy ale ja akurat mam taką możliwość. 

 

Co do psa ze schroniska, to są tam zwierzęta po przejściach, które potrzebują wyjątkowo dużo uwagi i pracy. No chyba żeby wziąć już naprawdę wyjątkową bidę, która ma minimalne szanse na adopcję. Dla takiego psa jakikolwiek ciepły kąt jest dużo lepszy niż schronisko. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hippie

Ale się wstrzeliłaś, cholero;)

 

Papużki mam już od 10 lat, choć została jedna. Kiedy parka się wykruszała bo któraś padała ze starości albo wybierała wolność, dokupywałem następną.

I tak cały czas. Kilka lat temu została jedna i chyba trafiłem na chada. Strasznie żywotny, nie chce odejść na łono Abrahama. A to jednak trochę upierdliwe zwierzątka i jeśli chodzi o przytulanie i zabawy, czego chciałyby dzieciaki, to trochę ciężko.

 

A jeśli idzie o psa, dokładnie tą rasę miałem na myśli:)

Mały, niesamowicie wesoły i żywotny piesek. Tyle, że ponoć trzeba mu codziennie poświęcać czas, bawić się choć przez chwilę. Widziałem go kiedyś w akcji, kupił go sobie facet któremu umarła żona. Gość już stateczny, na emeryturze. Same plusy, bo ponoć ten pies wyciągnął go z depresji i zmuszał do aktywności.

No ale u mnie, cały dzień w pustym domu, to chyba nie byłby dobry pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.