Skocz do zawartości

Książka: "Brudna Gra 2" premiera!


Mosze Red

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 4.12.2020 o 21:07, gnukij1 napisał:

Ktoś już przeczytał? Jestem ciekaw opinii nt. wyżej wymienonego produktu

Jestem już bliżej końca niż początku.  Na początku kojarzyło mi się z wcześniejszymi książkami.

 

Czytając nie mogę się oprzeć wrażeniu, że książka jest skierowana do młodszych czytelników (czyli 25-30 lat, czyli najlepszy okres na podejmowanie kluczowych w swoim życiu decyzji) i stanowi formę kompendium wiedzy, przewodnika. Jeśli ktoś spędził mnóstwo czasu na forum, zapewne będzie widział pewne wspólne elementy w zakresie niektórych treści.

Nie dziwię się jednak, bo odkrywanie Ameryki na nowo w pewnych zakresach nie jest potrzebne, jeśli coś jest dobre, trzeba z tego korzystać. Nie wszyscy mają lub będą mieli okazję buszować po forum i poznawać meandry życia patrząc z innego niż mainstreamowego punktu widzenia.

 

Czytając z jednej strony spodziewałem się pewnych rzeczy, co już wiem i przeczytałem, ale też miałem nadzieję, że dowiem się czegoś nowego.

I tutaj trafiłem i na nowe i na przypominanie znajomych rzeczy. Z tej perspektywy książka a'la kompendium wydaje się lepszym wyjściem niż np. fabularyzowana epopeja jakiegoś wirtualnego  czy realnego bohatera.

Ale - jeśli ktoś spędził dużo czasu na forum, miał kontakt z wieloma materiałami, ma sporo wiedzy to pewne rzeczy może potraktować jako powtarzanie rzeczy oczywistych. Sam wpadłem w tę pułapkę, bo w pewnym momencie się złapałem na tym "gdzie te nowe rzeczy", a tym samym patrzyłem z lekką ignorancją na to co już wiem (i co w pewnym sensie nie mam jeszcze do końca opanowane). To jest jednak złudne, dlatego tym bardziej warto zwracać uwagę na swoje odczucia przy czytaniu i obserwować jak te "powtarzane frazy" wpływają na samego siebie.

 

Dlatego też ładnie się to komponuje, składnia do refleksji, czego dowód dałem w tym wpisie:

 

Patrząc pod moim "ułagodzonym" kątem książka przedstawia to co w ma w tytule. Mam wrażenie, że koncentracja bardziej na aspektach negatywnych  - na zasadzie ostrzeżeń jak bardzo czasem ta gra jest "brudna" (nie z naszej winy lub z naszej - np. z braku świadomości). To jest dobre, choć osobiście skłaniałbym się do wplecenia bardziej optymistycznych, wyższych wibracji. Ostrzeżenie, dla kogoś kto ma ograniczony punkt widzenia jest lepsze, niż nawijanie o wysokich wibracjach od razu. Trudno mi więc ocenić książkę z perspektywy docelowego targetu, ale myślę, że stanowi dobrą przeciwwagę gdy facet wpada w zbyt naiwny, mainstreamowy tryb działania. Z kolei z drugiej strony - przesyt ciężkimi emocjami można skompensować czymś lżejszym, chociażby Hawkinsem.

 

Zobaczymy co będzie jak dojdę do końca :P

 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem dokładnie w połowie. 

 

Matrixowe podejście do życia to nie jest tylko naiwność w relacjach damsko-męskich, dlatego cieszy mnie, że powstają już treści omawiające również możliwe miny na jakie może wpaść młody człowiek w swoim życiu. 

 

1. Pozyczanie pieniędzy (w obie strony) 

2. Pochopne ocenianie innych ludzi i lekceważenie przeciwnika 

2.Wiara w mity szczególnie w mit sprawiedliwego świata i mit równości (co zostało opisane w książce) 

 

Książkę już teraz oceniam jako bardzo dobrą i godną polecenia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mosze Red napisał:

Trzeci tom poleci w inną stronę odrobinę, będzie szerszym spojrzeniem na przyczyny upadku pewnych wartości i negatywne trendy w społeczeństwie. 

Rozumiem... zachowanie spójności z tytułem.

W mojej ocenie już do tej pory te przyczyny są całkiem nieźle widoczne w części drugiej (np. w części o konfliktach pokoleniowych, ładnie ujęte). Na pewno dla młodszego czytelnika (czyli temu, któremu może to najbardziej pomóc) będzie zapalało lampkę w postaci "serio? nie wiedziałem".

 

Pamiętajcie tylko aby dać czytelnikom odpowiednią porcję nadziei. W końcu docelowo lepiej jest wychować budowniczych, niż grabarzy  ?

 

Trzymam kciuki ?

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lync roboczy tytuł trzeciego tomu to "Brudna gra 3 - czy lewinistki śnią o elektrycznych Chadach?" tytuł nie bez przyczyny nawiązuje do P.K. Dicka ;) 

 

Początkowo miał to być jeden z rozdziałów drugiego tomu, ale w trakcie wyszło iż materiał jest tak obszerny, a zagadnienie tak ciekawe że spokojnie starczy na cały odrębny tom.

 

14 minut temu, lync napisał:

Pamiętajcie tylko aby dać czytelnikom odpowiednią porcję nadziei. W końcu docelowo lepiej jest wychować budowniczych, niż grabarzy  ?

 

Porzućcie wszelką nadzieję wy którzy to czytacie ...... żartuję, będzie i o pozytywach. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Diabeł_Rokita napisał:

Za taką cenę spodziewałbym się top tier wydania w twardej okładce, na śliskim papierze i z elegancką, czytelną czcionką a nie jakiegoś ebooka

Bierz pod uwagę, że to nie empik, a z kasy trzeba także utrzymać forum, był gdzieś swego rodzaju wątek o kosztach.

4 minuty temu, Mosze Red napisał:

roboczy tytuł trzeciego tomu to "Brudna gra 3 - czy lewinistki śnią o elektrycznych Chadach?" tytuł nie bez przyczyny nawiązuje do P.K. Dicka

Cholera, myślałem, że będzie "Raport Samczości". :P

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, lync napisał:

Cholera, myślałem, że będzie "Raport Samczości". :P

 

Akcja słynnej powieści Dicka rozgrywa się w 2021, ładnie się zgra z premierą 3 tomu. Jak ktoś czytał mimo, że to SF wie ile tam jest nawiązań do współczesności, czy wręcz proroczych wizji.

 

"Raport samczości" - może damy taki tytuł, w którymś rozdziale ? 

 

Niezły pomysł, żeby tytuły rozdziałów były parafrazą słynnych dzieł SF :D 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam szczególnie rozdział o pożyczaniu pieniędzy. 

 

Opisanych jest tam wiele mechanizmów na jakich funkcjonują dluznicy.

 

Historia z dziadkiem i wiertarka idealnie obrazuje ludzką naturę - gdy macie kogoś blisko siebie a relacje są oparte na wzajemnej pomocy to przynajmniej w teorii możecie liczyć na uczciwe traktowanie i wzajemnośc(bo to się opłaca) . W sytuacji w której człowiek się oddala i Wasze wzajemne powiązania nie mają już wielkiego znaczenia to spadacie automatycznie w hierarchii wierzycieli. 

 

Kontakt z dłużnikiem to podstawa. 

 

No i rozdział o przejęciach majątku powinien być podstawowa wiedzą dla każdego świadomego człowieka 

 

 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Boromir napisał:

Bombowa okładka :)

 

Trochę z przypadku, szukaliśmy najpierw czegoś z eksplozją min, później z wojną, następnie fajnych pań w mundurach, nie było nic ciekawego więc padło na eksplozję atomową, trochę podkoloryzowaną. 

 

4 minuty temu, Mroczek napisał:

Historia z dziadkiem i wiertarka idealnie obrazuje ludzką naturę - gdy macie kogoś blisko siebie a relacje są oparte na wzajemnej pomocy to przynajmniej w teorii możecie liczyć na uczciwe traktowanie i wzajemnośc(bo to się opłaca) . W sytuacji w której człowiek się oddala i Wasze wzajemne powiązania nie mają już wielkiego znaczenia to spadacie automatycznie w hierarchii wierzycieli. 

 

Lubię tłumaczyć na prostych przykładach z życia wziętych, żeby do wszystkich dotarło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.