Skocz do zawartości

Kłamstwa na temat Chin, mocarstwo papierowe


Rekomendowane odpowiedzi

Kraje zachodu, w tym również Polska próbuje przedstawiać Chiny jako potęge na użytek wewnętrzny. Tak w jak w USA przedstawiało się ZSRR by zaprowadzic tam również komunizm. 

Chiny upadną, a jeśli nie to nie będą żadną potęgą. Nam sie próbuje wmawiać że są tacy super. a fakty są takie że rząd zmusza ich do siedzenia w szkołach całymi dniami, zakuwaniu, kopiowaniu technologi z zachodu, stąd taki boom przez ostanią dekadę. ALe przez to dzietność leci na pysk. Wiem w 100% że oni nie są zdolni popchnąć tego dalej. To wszystko jest nadmuchane sztucznie, tak jak ceny nieruchomości w Polsce. 

 

Chiny to nie jest żadna potęga, a przekonać się o tym można rozmawiając z Chińskimi studentami w Europie. Chińscy studenci są słabsi w nauce niż Polacy z prywatnych szkół gotowania na gazie. Dzietność w Chinach jest dramatyczna, a cały ich rozwój przez ostatnią dekade, zresztą po cześci podobnie jak w Polsce opierał się na transferze technologii z zachodu na wschód. To że zbudowali wieżowce to zasługa tego że dostali oprogramowanie, normy, fabryki materiałów, komputery, wszystko z zachodu lub od Japończyków. 

Mają odpowiedniki wszystkiego co na zachodzie, na przekład swój odpowiednik microsoft office, jak excel, word itp. I dzięki temu wzrastało im pkb, bo siedzieli kilka lat i kopiowali, tak kopiowali kod źródłowy programu, by stworzyć swój własny. Chińczycy to złodzieje, i nie wierzcie w bajki że zostaną potęgą. To był celowy zabieg globalistów z USA by pozbawić klase średnią dochodów, i wynieśli wszystko co było możliwe do Chin.

 

 

Chińczycy się sami mordują i wykańczają, w imie walki z zachodem, niszczą swoje własne wartości, to idioci.

Wszystko co ci panowie mówią w tym materiale jest dalekie od rzeczywistości.

 

 

To jest taka sama potęga jak te kobiety co kończą studia w Polsce i oczekują wysokich zarobków.

Ktoś próbuje nam sprzedać komunizm jako coś dobrego, a jest zupełnie inaczej, w dodatku Chińczycy są bardzo agresywni.

Jeśli w USA nie będzie postępu, to w Chinach również nie będzie postępu bo nie będą mieli czego ukraść.

To już Indie mają wieksze szanse zostać potegą.

Jedyna pozytywna rzecz w Chinach to że w Konfucjanizmie do którego Chiny dążą kobieta ma narzuconą role

 

 

Quote

 

  Jego myśl znajduje się w „Pięcioksięgach konfucjańskich”. Inne pochodzą z późniejszego okresu i są spisane przez jego uczniów.

 

   W doktrynie konfucjańskiej bazą jest rodzina. Konfucjanizm rozwinął się po śmierci mistrza, jego główną ideą jest porządek socjalny, powrót do wartości i praktyk z przeszłości. Moralność jest nierozłącznie związana z hierarchią, z posłuszeństwem i z szacunkiem do przełożonego. W kolejności najważniejsze jest niebo, władca, mąż, żona, starszy, młodszy itp. Kobieta jest uzależniona od ojca, męża, syna i znajduje się w konfucjańskiej hierarchii najniżej, należąc do rodziny swego męża.

 

 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Chiny obecnie to jeden wielki poligon doświadczalny, ciężko w obecnej chwili mówić o mocarstwach gdy wszystko jest rozgrywane spójnie na arenie międzynarodowej. Polityka poszczególnych krajów jest prostsza i głupsza niż dobranocki, wszędzie by tylko obywatela doić, szpiegować i kontrolować.

 

Chiny to jedna wielka fabryka, jest popyt, jest podaż, tutejsze rynki są obkładane sankcjami, płać za to że pracujesz.

 

Na świecie nie zdziwi mnie nic oprócz ludzkiej głupoty, to kto będzie mocarstwem nie zależy od sytuacji rynkowej, koniunktury czy produkcji. Teraz kładzie się światowe gospodarki na pysk, NBP należy w 1/3 do naszego państwa, inflacja leci jak Kubica na mokrym. Tutaj nie ma mowy o stabilności, przewidywaniach. Pytanie kto i jak pociągnie za sznurek. Dalsze dywagacje to wróżenie z fusów. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, Imiennik said:

Jak dla mnie Chiny obecnie to jeden wielki poligon doświadczalny, ciężko w obecnej chwili mówić o mocarstwach gdy wszystko jest rozgrywane spójnie na arenie międzynarodowej. Polityka poszczególnych krajów jest prostsza i głupsza niż dobranocki, wszędzie by tylko obywatela doić, szpiegować i kontrolować.

 

Chiny to jedna wielka fabryka, jest popyt, jest podaż, tutejsze rynki są obkładane sankcjami, płać za to że pracujesz.

 

Na świecie nie zdziwi mnie nic oprócz ludzkiej głupoty, to kto będzie mocarstwem nie zależy od sytuacji rynkowej, koniunktury czy produkcji. Teraz kładzie się światowe gospodarki na pysk, NBP należy w 1/3 do naszego państwa, inflacja leci jak Kubica na mokrym. Tutaj nie ma mowy o stabilności, przewidywaniach. Pytanie kto i jak pociągnie za sznurek. Dalsze dywagacje to wróżenie z fusów. 

 

Moim zdaniem prawdziwą potęgą na świecie wciąż jest Europa północno-centralna, łącznie z Polską zachodnią i USA. Jeszcze Japonia, chodź została sku...... przez globalistów. Pozostała reszta to mrzonki. I to dzięki globalizacji, czyli udostępnieniu technologii wypracowanej właśnie przez te kraje państwa 3 ciego świata poszły do przodu. Globaliści chcą rządzić światem, i żeby tego dokonać chcą wszystko równać, równość płci, zarobków, obszarów itp. a w rzeczywistości to sprowadza się do zerowego wzrostu, dzietnośc spada, postęp stoi, albo jest wypracowywany przez wąską grupe państw. 

 

Globaliści wykorzystują wojska USA by niszczyć i USA i Europe. Najwięcej baz wojskowych USA jest w pobliżu Frankfurtu, czyli centrum finansowego Europy. To włąśnie Globaliści przyczyniają się do migracji ludności z Afryki i bliskiego wschodu do Europy, oraz za feminizacje kobiet by depopulować białego człowieka. Wykorzystali też Azje by pozbawić klase średnią w USA majątków, i wzmocnić militarnie Chiny żeby pomogły zaprowadzić globalny komunizm. NWO.

Plan jest taki że oni chcą w przyszłości połączyć Unie Europejską, Komunistyczne Chiny, Unie państw rosyjskojęzycznych w jeden blobalny blok komunistyczny pod nazwą euroazja, USA ma spaść do potęgi lokalnej i ma być częścią Unii Euroazjatyckiej jako podrzędne państwo, natomiast cały dorobek tego kraju zostanie przeniesiony do euroazji, łącznie z bronią atomową, wojskami.

Bo w USA jest jeszcze 100 mln uzbrojonych konserwatystów, którzy chcą temu zapobiec, i może się to skończyć rozpadem USa, gdzie dojdzie do podziału, część stanów zachowa dawne prawa i kapitalizm, a reszta przejdzie pod zarządy euroazjatyckiego komunizmu.

Edytowane przez tylkochwila133
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tylkochwila133

To teraz zastanów się jak możesz mówić o mocarstwach, gdy mówisz o globalistach wpływających na sytuację w owych krajach. Trochę się ta teoria kupy nie trzyma. Trochę mają wpływ na wszystko, od gospodarki, po kulturę, prawo, migracje. 

 

Warto zainteresować się kimś takim jak Soros, oj ładuje on pieniążki w migracje ciapatych, feminizmy i LGBT. A czekaj, ustawa antyprzemocowa weszła. Polska potentatem do mocarstwa? Pewnie nawet w produkcji cebuli nas przeganiają, podatki ponad 80%, jak tak ma wyglądać przyszłe mocarstwo to ja jestem Freddy Kruger. My nawet własne złoża wyprzedajemy za grosze, oczywiście jesteśmy zadupiem ekonomicznym i nam nie opłaca się wydobywać, ale dla Kanady już się opłaca.

 

 

Temat jest sporo głębszy i zaraz zacznie się telewizyjne pieprzenie i spychanie do roli szura, ale kombinujcie, prawda jak perły...

Edytowane przez Imiennik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@tylkochwila133 - polecam Ci przestudiować karierę polityczną Bartosiaka oraz z jakich instytucji dostawał i dostaje granty, a także jakie funkcje piastował. Nie neguję jego wiedzy i dorobku ale jeśli dostajesz pieniądze od określonego lobby to masz szczekać jak Ci każą. Bartosiak to, geopolitycznie, to samo co wszystkie Solidaruchy wychowane na stypendiach Fullbrighta (Michniki, Jurasze etc.) oraz micie Ameryki jako krainy mlekiem i miodem płynącej. Fajnie się go słucha ale warto też patrzeć na źródła mające inne poglądy.  

 

W obecnej chwili masz na świecie 3 imperia - USA (w fazie upadku, szczyt to początek lat 2000 i inwazje na kraje arabskie), Chiny (w fazie mega wzrostu), Rosja (w fazie stagnacji z tendencją do upadku).

 

W tym wszystkim jest Polska i rolą naszych przywódców jest to aby tak lawirować w sojuszach aby rozumieć kto się wznosi, kto upada, ale także jak wielkie różnice kulturowe mamy z Chinami.

Edytowane przez niemlodyjoda
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Imiennik said:

@tylkochwila133

To teraz zastanów się jak możesz mówić o mocarstwach, gdy mówisz o globalistach wpływających na sytuację w owych krajach. Trochę się ta teoria kupy nie trzyma. Trochę mają wpływ na wszystko, od gospodarki, po kulturę, prawo, migracje. 

 

Warto zainteresować się kimś takim jak Soros, oj ładuje on pieniążki w migracje ciapatych, feminizmy i LGBT. A czekaj, ustawa antyprzemocowa weszła. Polska potentatem do mocarstwa? Pewnie nawet w produkcji cebuli nas przeganiają, podatki ponad 80%, jak tak ma wyglądać przyszłe mocarstwo to ja jestem Freddy Kruger.

 

 

3 minutes ago, niemlodyjoda said:

@tylkochwila133 - polecam Ci przestudiować karierę polityczną Bartosiaka oraz z jakich instytucji dostawał i dostaje granty, a także jakie funkcje piastował. Nie neguję jego wiedzy i dorobku ale jeśli dostajesz pieniądze od określonego lobby to masz szczekać jak Ci każą. Bartosiak to, geopolitycznie, to samo co wszystkie Solidaruchy wychowane na stypendiach Fullbrighta oraz micie Ameryki jako krainy mlekiem i miodem płynącej. Fajnie się go słucha ale warto też patrzeć na źródła mające inne poglądy.  

 

W obecnej chwili masz na świecie 3 imperia - USA (w fazie upadku, szczyt to początek lat 2000 i inwazje na kraje arabskie), Chiny (w fazie mega wzrostu), Rosja (w fazie stagnacji z tendencją do upadku).

 

W tym wszystkim jest Polska i rolą naszych przywódców jest to aby tak lawirować w sojuszach aby rozumieć kto się wznosi, kto upada, ale także jak wielkie różnice kulturowe mamy z Chinami.

 

Nie nic nie rozumiecie. Przedewszystkim zachód a w szczególności USA ma około 100 mln białych konserwatystów uzbrojonych, dochodzi tam do rozłamu, bo jest ludność która wytwarza dobra, produkty i jest też druga grupa, cieżko ja nazwać "deep state" globaliśc, NWO która chce zapanować nad światem, wykorzystała do tego częściowo kraje zachodu, ich zdobycze technologiczne. Sami wysadzili wieże w nowym Yorku 11 września, żeby najechać kraje arabskie i przyspieszyć migracje tej ludności do Europy by zniszczyć/osłabić ją gospodarczo, odnarodowić. Dla globalistów wszystko co jest różnorodne przeszkadza im w zdobyciu władzy nad światem. Różne religie, rasy, kultury, bogactwo itp. Oni chcą to wszystko równać. Również chca doporwadzić do depopulacji, a robią to między innymi zaprowadzając feminizm, oraz parytety dla kobiet.  George Friedman pisze w książce "następne 100 lat" że USA (czytaj globalisci) chcą balansować w Euroazji, z reguły było tak w historii Euroazji że jeden kraj był biedniejszy, drugi bogatszy, rózna kultura, mentalność, religia. Oni chcą to zlikwidowac, biali są za bogaci. Stąd pozbawia się klase średnia przenosząc miejsca pracy do Azji by ją wzbogacić i wykorzystać do utworzenia światowego komunizmu. Przeczuwam że w USA może dojść do rozpadu, i z całej tej układanki globalistów wyłamie się część stanów w USA oraz niektóre kraje w Europie, na przykład taka Białoruś lub Polska, ale nie przy obecnych włądzach.

 

 

"Oni" globaliści, czy jak ich zwał, zaczną się żreć między sobą, bo w momencie gdy powstania euroazjatycki komunizm, to część "towarzysszy" stanie się zbędna, balastem, obciążeniem, tak jak gdy Stalin doszedł do władzy zaczął robić czystki, pozbywać się konkurencji. Stąd niektóre kraje mogą chcieć się wyłamac, już obserwujemy debate w Polsce na temat Polexitu, bo oni wiedzą że jak powstanie komunizm to przyjdzie nowy Stalin i ich sprzątnie.

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem. 

Ja tylko na chwilke bo zaraz praca. Ostatnie 3 lata handlowalem z Chinami. Polecam przejechac sie w rejony Shenzhen, Kantonu. Wystarczy. To prawda ze sa oparci na plagiacie ale nie zmienia to faktu że rosną jak na drożdżach i cokolwiek nie powiesz nie zmieni tego. Ciagle się uczą ale nie można im powiedziec ze nie odrobili pracy domowej. I.na.koniec. jezeli chinczyk z poludnia robi za.miske ryzu to polak robi za garsc kartofli... Zeszłorocznych

 

 

 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Foton said:

Czołem. 

Ja tylko na chwilke bo zaraz praca. Ostatnie 3 lata handlowalem z Chinami. Polecam przejechac sie w rejony Shenzhen, Kantonu. Wystarczy. To prawda ze sa oparci na plagiacie ale nie zmienia to faktu że rosną jak na drożdżach i cokolwiek nie powiesz nie zmieni tego. Ciagle się uczą ale nie można im powiedziec ze nie odrobili pracy domowej. I.na.koniec. jezeli chinczyk z poludnia robi za.miske ryzu to polak robi za garsc kartofli... Zeszłorocznych

 

 

 

 

 

 

Nie, to jest ściema, oni rosną bo globaliści tak chcą, ale już nadchodzi końcówka, globaliści chcą we wszystkich krajach świata zbudować nowocześną gospodarke, bo tylko wtedy będą mogli kontrolować ludność ! W Chinach jest komunizm, i cały ich rozwój opiera się na kradzieży technologi a właściciwe to udostępnianiu jej przez kraje zachodu, USA Chinom. Ale Chiny nie przebiją tej bariery. Dzietność tam spada drastycznie, bo zaprzęgli cały naród by budować "dobrobyt" tylko zapomnieli o tym że nie są w stanie. Już czytałem że kolejnym krokiem globalistów będzie budować odnawialnych źródeł energii w chinach na taką skale jak w europie, farmy wiatrowe itp. 

Ludność Chińska jest również wykorzystywana do tego by budować nowoczesną gospodarke w Afryce, ponieważ ludność afryki też ma być zdepopulowana, a do tego potrzeba szkoł, firm, pracy, by osiągneli model życia taki jak w Europie. 

 

Kolejnym krokiem globalistów będzie chipowanie ludzi, może poprzez elektroniczną bransoletke, albo podskórny chip, albo elektroniczny certyfikat, albo kropke kwantową która będzie się komunikowac z tysiącami satelit okołoziemskich. To są moje domysły. 

 

Jendka matka natura się obroni, albo spadnie dzietność, albo uderzy meteoryt w ziemie, wybuchnie wulkan i plany globalistów przepadną.

 

 

 

 

 

Do Chin też w końcu globaliści wprowadzą Uchodźców, feminizm, globalne ocieplenie itp. Na koniec zrobią to też w Afryce.

tu jest kolejny przykład

 

 

Kto to buduje ? Globaliści

A skąd mają na to pieniądze ? Z dodruku, i kto na tym traci ? klasa średnia w USA i Europie zachodniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minutes ago, spacemarine said:

Podobno jedyny lotniskowiec ledwo pływa, ale bym nie podważał siły Chin, wbrew pozorom to silne Państwo, nie mocarstwo, ale idzie powoli w tym kierunku. Mają również bardzo duże rezerwy złota oraz sporo długu USA, który powoli upłynniają.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, spacemarine said:

Podobno jedyny lotniskowiec ledwo pływa, ale bym nie podważał siły Chin, wbrew pozorom to silne Państwo, nie mocarstwo, ale idzie powoli w tym kierunku. Mają również bardzo duże rezerwy złota oraz sporo długu USA, który powoli upłynniają.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, tylkochwila133 said:

cały ich rozwój przez ostatnią dekade, zresztą po cześci podobnie jak w Polsce opierał się na transferze technologii z zachodu na wschód

To twierdzenie jest przestarzałe co najmniej o dziesięć lat.

 

Widzę dość dobrze pewien wycinek technologii, i co się w nim dzieje:

 - 20 lat temu, Chińczycy prosili "bwana kubwa" by zechciał przyjechać i podzielić się wiedzą - i jednocześnie sami tę wiedzę zdobywali - metodami "dowolnymi".

 - 15 lat temu, mieli pierwszych specjalistów wewnętrznych z własnym doświadczeniem, ale może z 10 lat opóźnionych względem reszty świata.

 - 10 lat temu, mieli wewnętrzny rynek pracy dla specjalistów, i promowali rządowymi sybsydiami szkolenia nowych - co zmniejszyło ich opóźnienie do 5 lat za resztą świata.

 - 5 lat temu, mieli już ludzi z doświadczeniem, więc zaczęli inwestować w sprzęt - do tego stopnia, że firmom kapitalistycznym z całego świata opłacało sie przenosić produkcję do nich, a spora część mocy produkcyjnej nowo powstałej, pojawiła się na terenie Chin (gdzie wcześniej była niemal pustynia w tej kwestii). Dofinansowanie budowy w zamian za gwarancję pierwszeństwa na moc produkcyjną (a wiedza koncernów zachodnich o technologii produkcji w pakiecie gratis). Jednocześnie, sponsorowane przez rząd chiński fundusze zaczęły przejmować akcje wybranej firmy amerykańskiej, jednego z dotychczasowych potentatów branży (i ich patenty!).

 

Stan na dzisiaj - Chiny jako jedne z kilku państw na świecie mają moc produkcyjną, własnych specjalistów, specjalistów amerykańskich z przejętą wiedzą (legalnie) i bazą patentową której nikt nie podskoczy, a na dokładkę projekty które wyprzedzają resztę świata (efekt wiedzy własnej, plus to że posłuchali ludzi, którzy w USA nie mogli się ze swoimi pomysłami przebić przez korpobiurokrację). Branża ma TTM liczony w latach, więc to co dziś widzę, na rynku pojawi się za 2, 3 lata. Ekonomicznie - zanim zapełnią swój wewnętrzny rynek, może minąć kolejnych kilka lat, i nagle wszyscy obudzimy się w świecie, gdzie to do Chin jeździ się kupować "best tech".

5 hours ago, tylkochwila133 said:

Jeśli w USA nie będzie postępu, to w Chinach również nie będzie postępu bo nie będą mieli czego ukraść.

W USA masz stagnację/ewolucję, w Chinach agresywny rozwój/rewolucje. Już nie muszą nic kraść (co nie znaczy że przestaną, co to to nie :)). Ale dziś poradziliby sobie nawet z zerowym wywiadem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Kespert said:

To twierdzenie jest przestarzałe co najmniej o dziesięć lat.

 

Widzę dość dobrze pewien wycinek technologii, i co się w nim dzieje:

 - 20 lat temu, Chińczycy prosili "bwana kubwa" by zechciał przyjechać i podzielić się wiedzą - i jednocześnie sami tę wiedzę zdobywali - metodami "dowolnymi".

 - 15 lat temu, mieli pierwszych specjalistów wewnętrznych z własnym doświadczeniem, ale może z 10 lat opóźnionych względem reszty świata.

 - 10 lat temu, mieli wewnętrzny rynek pracy dla specjalistów, i promowali rządowymi sybsydiami szkolenia nowych - co zmniejszyło ich opóźnienie do 5 lat za resztą świata.

 - 5 lat temu, mieli już ludzi z doświadczeniem, więc zaczęli inwestować w sprzęt - do tego stopnia, że firmom kapitalistycznym z całego świata opłacało sie przenosić produkcję do nich, a spora część mocy produkcyjnej nowo powstałej, pojawiła się na terenie Chin (gdzie wcześniej była niemal pustynia w tej kwestii). Dofinansowanie budowy w zamian za gwarancję pierwszeństwa na moc produkcyjną (a wiedza koncernów zachodnich o technologii produkcji w pakiecie gratis). Jednocześnie, sponsorowane przez rząd chiński fundusze zaczęły przejmować akcje wybranej firmy amerykańskiej, jednego z dotychczasowych potentatów branży (i ich patenty!).

 

Stan na dzisiaj - Chiny jako jedne z kilku państw na świecie mają moc produkcyjną, własnych specjalistów, specjalistów amerykańskich z przejętą wiedzą (legalnie) i bazą patentową której nikt nie podskoczy, a na dokładkę projekty które wyprzedzają resztę świata (efekt wiedzy własnej, plus to że posłuchali ludzi, którzy w USA nie mogli się ze swoimi pomysłami przebić przez korpobiurokrację). Branża ma TTM liczony w latach, więc to co dziś widzę, na rynku pojawi się za 2, 3 lata. Ekonomicznie - zanim zapełnią swój wewnętrzny rynek, może minąć kolejnych kilka lat, i nagle wszyscy obudzimy się w świecie, gdzie to do Chin jeździ się kupować "best tech".

W USA masz stagnację/ewolucję, w Chinach agresywny rozwój/rewolucje. Już nie muszą nic kraść (co nie znaczy że przestaną, co to to nie :)). Ale dziś poradziliby sobie nawet z zerowym wywiadem.

 

Kolejne bajki, poznałem mnóstwo Chińczyków, ich zachowanie, wiedze, przyznam racje jedynie że mają pieniądze, a to dlatego że globaliści przenieśli tam celowo produkcje. Oni tego nie popchną dalej, na 1000%. Gdyby było tak jak mówisz to prowincje w chinach centralnych i zachodnich też były by bogate, ale nie są dlaczego ?

Bo całe ich bogactwo opiera się na tym że to ludzie z Europy i USA pchają gospodarkę do przodu, i to oni mogą kupić te klapki i smarftony od Chińczyków. Dlatego wschodnie Chiny są bogate, bo tam są fabryki, które następnie koleją eksportują towary na statki a dalej przez morze właśnie do Europy, Ameryki i Australii. Więszkość tych wieżowców w dużych miastach Chin to korporacje zachodnie. Nie wierze w jakąś moc Chińczyków, gdyby tak było to by nie byli tak ze....... przed blokadą handlu. To globaliści im celowo pozwalają na handel i bogacenie się poprzez niszczenie klasy średnie na zachodzie. Wystarczy odciąć chiny od handlu, i zachód przejdzie kryzys, ale po kilku latach sam sobie zacznie produkować te dobra. 

 

Pewnie są jakieś przepychanki pomiędzy globalistami, przywódcami mocarstw, bo jedni chcą ograć drugich. Chiny i państwa azji to tylko element w układance globalistów, celem ma być depopulacja świata. Stąd w Europie likwiduje się przemysł, zabrania zakładania rodzin, sprowadza się migrantów. W USA podobnie. Chiny natomiast mają się podciągnąć i produkowac dobra dla zachodu, w zamian za podniesienie stopy życia. 

 

NWO to jedna waluta, religia, język, płeć, majątek itp. to co teraz obserwujemy to stadium pośrednia. Chiny mają się rozwijać tylko do pewnego etapu, tak by zlikwidować różnice pkb pomiędzy azją a zachodem. Następnie czeka je taki sam los. W Japonii już sa próby ściągania migrantów. 

Dlatego nie będzie żadnej potęgi, tylko taka sama sytuacja ja w Europie, USA. A na końcu globaliści zabiorą się za Afryke.

To nie jest przypadek że Afryka puchnie tak demograficznie, natomiast zachód i Azja się kurcza. Celem będzie zbudowanie infrastruktury przez Azje i zachód w Afryce by podnieść im stope życia i wprowadzić te same ideologie i programy co w Europie, a następnie zalać migrantami z Afryki kraje Azji i zachodu, tak by wymieszać geny.

Dlatego uważam że powstanie podział na Unie zachodnie i Trójmorze, bo globaliści będą chcieli rozegrać te dwa bloki w inny sposób, zachód zostanie zalany migrantami, natomiast wschód będzie drenowany ekonomicznie, a Polska zostanie jednym z głównym państw słowiańskich które będą wdrażać programy NWO.

 

Takie kraje jak Ukraina będą spisane na zagłade, głód, depopulacje tak jak to było w czasie II wojny światowej, a reszta będzie zmuszona migrować do Polski w której postwaną wielkie korporacje globalistów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, tylkochwila133 said:

Kolejne bajki, poznałem mnóstwo Chińczyków, ich zachowanie, wiedze

Poznałeś wielu przeciętnych Chińczyków, jak twierdzisz - a ja ludzi z wąskiej grupy specjalistów. Nie studentów, a ludzi z doświadczeniem, uznanych w całej światowej branży. Oni sobie poradzą, już mają wiedzę, oraz nowe pomysły.

8 minutes ago, tylkochwila133 said:

to prowincje w chinach centralnych i zachodnich też były by bogate, ale nie są dlaczego ?

Bo jest różnica czasowa między bogactwem jednostek, a bogactwem regionu. Podstawy kapitalizmu :)

9 minutes ago, tylkochwila133 said:

to ludzie z Europy i USA pchają gospodarkę do przodu, i to oni mogą kupić te klapki i smarftony od Chińczyków.

Popatrz sobie na dane o wewnętrznym rynku Chińskim. Sporo firm chińskich pnie się w drabinkach rankingów, nie sprzedając NIC poza rynkiem wewnętrznym. Są też takie, co sprzedają głównie do Indii.

Ponadto, rynek EU jest znacznie bardziej nasycony, i mniejszy.

A biorąc argument na opak - każdy klapek i smartfon kupiony w EU od Chińczyków, jest klapkiem nie kupionym od Stanów czy europejskich producentów.

15 minutes ago, tylkochwila133 said:

gdyby tak było to by nie byli tak ze....... przed blokadą handlu.

Cytujesz Konfucjusza, nie pamiętając o koncepcji "Państwa Środka"? Otoczymy się murem, barbarzyńcy za nim nas nie powinni obchodzić.

To nam się wydaje, że jakimiś blokadami handlowymi jesteśmy w stanie cokolwiek zrobić... jedyna prawdziwa blokada, która zagroziłaby Chinom, to blokada surowców. A to skończyłoby się zajęciem wschodniej Rosji.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Kespert said:

Poznałeś wielu przeciętnych Chińczyków, jak twierdzisz - a ja ludzi z wąskiej grupy specjalistów. Nie studentów, a ludzi z doświadczeniem, uznanych w całej światowej branży. Oni sobie poradzą, już mają wiedzę, oraz nowe pomysły.

Bo jest różnica czasowa między bogactwem jednostek, a bogactwem regionu. Podstawy kapitalizmu :)

Popatrz sobie na dane o wewnętrznym rynku Chińskim. Sporo firm chińskich pnie się w drabinkach rankingów, nie sprzedając NIC poza rynkiem wewnętrznym. Są też takie, co sprzedają głównie do Indii.

Ponadto, rynek EU jest znacznie bardziej nasycony, i mniejszy.

A biorąc argument na opak - każdy klapek i smartfon kupiony w EU od Chińczyków, jest klapkiem nie kupionym od Stanów czy europejskich producentów.

 

 

3 minutes ago, Kespert said:

Cytujesz Konfucjusza, nie pamiętając o koncepcji "Państwa Środka"? Otoczymy się murem, barbarzyńcy za nim nas nie powinni obchodzić.

To nam się wydaje, że jakimiś blokadami handlowymi jesteśmy w stanie cokolwiek zrobić... jedyna prawdziwa blokada, która zagroziłaby Chinom, to blokada surowców. A to skończyłoby się zajęciem wschodniej Rosji.

Bla bla pułapka Tukidydes itp. to jest pieśń przeszłości, okej ? To co mówi bartosiak, to miało racje bytu w przeszłości, a wiesz dlaczego ? Bo wszystkie globalne mocarstwa dogadały się razem że będą budować NWO, a jedyne konflikty jakie obserwujemy to przepychanki pomiędzy nimi, żeby wynegocjowac dla siebie lepsza pozycje. 

Zwykli ludzie mają zostać poddani inwigilacji i zniewoleniu wszędzie, a wąska grupa ludzi odpowiedzialna w każdym kraju będzie czerpać z tego profity, dochódz podstawowy itp. to są tego przymiarki. 

 

Niektóre kraje chcą się z tego wyłamywać jak na przykład Białoruś,  albo Polska która kłoci się z Brukselą. Dlaczego ? Bo można to zaobserwować na histori, co się dzieje gdy komuniści, rewolucjoniści dochodzą do włądzy. Rewolucja zjada własne dzieci, dlatego ludzie na szczycie będą chcieli się pozbyć swojej konkurencji. 

Tutaj Wielka czystka Stalina, on przedewszystkim pozbył się innych komunistów. Reszta ludzi ma zostac zniewolona i pracować na nowych panów.

 

 

10 minutes ago, Kespert said:

Bo jest różnica czasowa między bogactwem jednostek, a bogactwem regionu. Podstawy kapitalizmu :)

Popatrz sobie na dane o wewnętrznym rynku Chińskim. Sporo firm chińskich pnie się w drabinkach rankingów, nie sprzedając NIC poza rynkiem wewnętrznym. Są też takie, co sprzedają głównie do Indii.

 

To dlaczego firmy z Chin zachodnich nie pną się w góre i nie wyrastają na globalne potęgi, tak  jak BMW z bawarii ? Dziwne, bardzo dziwne.

Dowodem na to że komuniści gdy dochodzą do włądzy zaczynają sie zachowywać bardziej racjonalnie, to to że wszystkie rządy na świecie zaczynają od zaszczepiania lekarzy, żołnierzy, czyli zależy im żeby utrzymać przy życiu niezbędny personal. Natomiast zbędny to będą komunisci, bo oni są dla nich konkurencją, i będą ich eliminowąć tak jak stalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minutes ago, Perun82 said:

A to mnie rozbawiłeś:)

Nie widze w tym nic śmiesznego, to oczywiśte że gdy powstanie Euroazjatycki komunizm takie małe kraje jak Polska stracą na znazceniu, a przedewszystkim jej władze, nie będzie potrzebny premier który będzie jeździł limuzynami, wystarczy zarząd w Berlinie czy brukseli.

stąd jest walka w USA, bo część stanów nie chce stać częścią tego komunistycznego systemu, wtedy USA stanie się krajem na uboczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tylkochwila133 napisał:

To dlaczego firmy z Chin zachodnich nie pną się w góre i nie wyrastają na globalne potęgi, tak  jak BMW z bawarii ?

 

A ile lat trwa rozwój motoryzacji w Europie i samo BMW, a ile chińskie koncerny?

 

Chińska motoryzacja przechodzi tę samą drogę, co kiedyś koreańska, a jeszcze wcześniej japońska. Kwestia czasu.

 

Producenci smartfonów już są globalnymi potęgami, to za mało? 

 

Wtrącam na marginesie, wolę jak @Kespert przejmuje ciężar dyskusji z takimi osobnikami. Btw. dzięki za ciekawy insight. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minutes ago, tylkochwila133 said:

Bla bla pułapka Tukidydes itp. to jest pieśń przeszłości, okej ?

Hmmm... mam taki zwyczaj, że przed opublikowaniem posta, czytam go jeszcze raz od początku, starając się dbać nie tylko o stronę merytoryczną, ale też o zrozumiałość przekazywanej treści (nie wspominając o ortografii). Stąd, staram się nie umieszczać odpowiedzi w stylu "było, Rotszyld, akcje po Waterloo".

A wnioskowanie o przyszłości ze znajomości historycznych zdarzeń nadal pozostaje jedną z lepszych metod, chociażby dlatego że uwzględnia nieracjonalność motywacji.

54 minutes ago, tylkochwila133 said:

To dlaczego firmy z Chin zachodnich nie pną się w góre i nie wyrastają na globalne potęgi, tak  jak BMW z bawarii ? Dziwne, bardzo dziwne.

Bo trzeba uwzględniac skalę czasową, i SAIC dziś, nie porównywać do BMW dziś. Dobre porównanie to np. SAIC dziś, do DMG z lat dwudziestych (poźniejszy Daimler-Benz).

No i zakładać racjonalność - koszt osadzenia fabryki na zachodzie, kontra łatwość dostaw części i zbyt na wschodzie.

1 hour ago, tylkochwila133 said:

Dowodem na to że komuniści gdy dochodzą do włądzy zaczynają sie zachowywać bardziej racjonalnie, to to że wszystkie rządy na świecie zaczynają od zaszczepiania lekarzy, żołnierzy, czyli zależy im żeby utrzymać przy życiu niezbędny personal.

Niezależnie od systemu, pierwsi w kolejce do skutecznego leku nie są ani lekarze, ani żołnierze.

3 minutes ago, tytuschrypus said:

Btw. dzięki za ciekawy insight.

Który insight? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.