Skocz do zawartości

Zachód wynajmuje a wschód kupuje


mph25

Rekomendowane odpowiedzi

Jak chce się pożyć, pojeździć po świecie, zmieniać zajęcia, zarobić, to chyba tylko wynajem.

Jak wiesz, że nie będziesz ruszał się przez dłuższy czas (np. dzieci, ich szkoła, itp.), to zakup ma sens.

 

Ten sposób na okupas stanowi dosyć oryginalne rozwiązanie problemu pustostanów :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Justblaze napisał:

W Belgii wynajmowałem mieszkanie 2 pokoje za 600 euro ze wszystkim - pełno jest takich 

To chyba było kilka lat temu co najmniej albo w jakiejś dziurze. Mieszkam obecnie w Belgii i znam parę osób co wynajmują mieszkania w różnych miejscach. Wszystkie drożej niż 650 euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, verde napisał:

To chyba było kilka lat temu co najmniej albo w jakiejś dziurze. Mieszkam obecnie w Belgii i znam parę osób co wynajmują mieszkania w różnych miejscach. Wszystkie drożej niż 650 euro.

Nie tak dawno temu, są droższe tez zależy jak się szuka. Tu akurat Antwerpia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większości ludzi nie stać na mieszkanie, bo mają tam normalne przepisy dotyczące m.in. egzekucji długów. Ryzyko ponosi bank i kredytobiorca. Więc banki mniej chętnie dają kredyty. U nas zrobią z ciebie niewolnika i ci jeszcze dowalą opłatę manipulacyjną, a sąd to przyklepie.

 

W Anglii mój kumpel kupił dom na kredyt. Ale jak zmieniły się ceny w jego okolicy i mu wyszło, że ma jeszcze spłacić ponad 2,5 wartości domu to zerwał umowę. Musiał zapłacić jakieś koszty (około 1 raty), ale co najlepsze jak bank sprzedał potem dom to musiał mu oddać proporcjonalnie to co już spłacił. Jakaś symboliczna kwota, bo potrącili oczywiście prowizję. Umowę rozwiązał po 1,5 roku od zawarcia. Kredyt na 25 lat z tego co pamiętam. Jedyna konsekwencja, że jest w ich odpowiedniku BIKu i będzie mu trudno dostać następny. Ale już kupił na rodziców, których w międzyczasie ściągnął, spłaca i jest zadowolony. 

 

@Krugerrand - prawdopodobnie planują podatek katastralny. Nie patrz co mówią, a co robią. Moim zdaniem wszystkie zmiany w legislacji na to wskazują (przekształcenie użytkowania wieczystego we własność itp.)

Edytowane przez Piter_1982
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Krugerrand said:

@tylkochwila133Przesluchałem i zupełnie nie rozumiem jak ten wywiad ma się do Twojego błędnego twierdzenia o nieopodatkowaniu nieruchomości w Polsce oraz przy okazji zupełnie nie dowiedziałem się co oni planują? 

 

Mówi że młodzi ludzie w Europie nie mogą się już rozwijać tak jak poprzednie pokolenia, wsłuchaj się dokładnie. Zółte kamizelki, protesty kobiet to pokłosie tego. Tylko teraz nie wiem czy oni chcą to zmienić na model kapitalistyczny czy też iść w komunizm.

Ona mówi o przyspieszeniu zmiany paradygmatu. Ona mówi też o wojnie światowej, oraz o tym że mały procent ludzkości ma dużą część kapitału. Ona chce robić dystrybucje dóbr od starych do młodych. NIe wiadomo czym się skończy, ale  chyba komunizmem. No a wtedy właściciele nieruchomości już nie będą właścicielami nieruchomości, a zarządcami w najlpeszym wypadku, przynieś, podaj, pozamiataj.

 

Ona mówi "stypendia dla wszystkich 18 latków"

 

Quote

 

Kuhn udowadnia, że normalna nauka rozwija się, ponieważ dojrzałe społeczności naukowe pracują na gruncie pojedynczego paradygmatu lub zestawu ściśle powiązanych ze sobą paradygmatów, i ponieważ różne społeczności naukowe rzadko kiedy badają te same problemy. Rezultat udanej twórczej pracy rozwiązującej problemy wywołane przez paradygmat stanowi postęp.

W istocie tylko w czasach normalnej nauki postęp wydaje się być zarówno oczywisty, jak i pewny. Co więcej, „człowiek który upiera się, że filozofia nie dokonała żadnego postępu podkreśla tylko to, że ciągle są arystotelicy, a nie to, że rozwój filozofii arystotelejskiej zakończył się niepowodzeniem”

 

 

Edytowane przez tylkochwila133
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, mph25 said:

Wielkiej Brytanii i Szwecji – 35 proc.

W UK z tych 35% duża część to mogą być imigranci. Wynajem jest tani, za 3 pokoje, 70m2 z ogródkiem w mieście 70k mieszkańców płaciłem 375GBP na miech. Hipoteka na 100k i 25 lat to 390GBP. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Krugerrand said:

@Piter_1982Ok, to słyszałem,

 

@tylkochwila133jak to się ma do mojego pierwszego postu, nadal nie kumam? Czy wprowadzenie katastralnego albo to o czym piszesz oznacza, że obecnie nie mamy opodatkowanych nieruchomości co by przeczyło z czym mam do czynienia?

 

Są opodatkowane w zły sposób, co powoduje że opłaca się trzymać dużo nieruchomości i ich wogóle nie wynajmować, natomiast osoby pracujące muszą płacić olbrzymie podatki od swojej pracy i ich nie stać na wynajem mieszkania. Więc to jest system zbrodniczy. Obecnie nieruchomości to jest przechowalnia pieniędzy dla ludzi którzy już skumulowali majątki, natomiast osoby pracujące nie są w stanie nawet odkładać na nieruchomość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, tylkochwila133 napisał:

Są opodatkowane w zły sposób

Czyli jednak są opodatkowane. Tylko tyle chciałem. Dziękuję, nie ma więcej pytań?

 

  

9 minut temu, tylkochwila133 napisał:

natomiast osoby pracujące nie są w stanie nawet odkładać na nieruchomość.

Z mojego doświadczenia jako osoby pracującej, obserwacji otoczenia oraz kilku przeczytanych na forum historii jestem zupełnie odmiennego zdania.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, Krugerrand said:

Czyli jednak są opodatkowane. Tylko tyle chciałem. Dziękuję, nie ma więcej pytań?

W taki sposób że mali płacą dużo, a duzi mało.

Więc dużi kumulują coraz więcej, bo z odkładania pieniędzy z wynajmu kupują coraz więcej nieruchomości, a mali i bez nieruchomości płacą coraz większe podatki, co prowadzi do rewolucji.

Ciągnie za sobą okupowanie mieszkań, i cały ten syf, bo cudów nie ma, ludzie nie pójdą mieszkać pod most jesli jest tyle pustostanów.

Przez co nieruchomości stoją puste, niszczeją, a dzietność spada.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, tylkochwila133 said:

natomiast osoby pracujące muszą płacić olbrzymie podatki od swojej pracy i ich nie stać na wynajem mieszkania.

Osoby posiadające nieruchomość(i) też płacą wysokie podatki od pracy. Może lepiej po prostu zmniejszyć opodatkowanie pracy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krugerrand Podatki od nieruchomości w Polsce są śmiesznie niskie rzędu kilkuset złotych orcznie za nieruchomość wartą 300-400tyś w wielu innych państwach EU to jest o rząd wielkości więcej.

I niestety zmiany idą w tym kierunku w Polsce patrz 'podatek deszczowy' który jest w rzeczywistości rozszerzeniem katastru.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, somsiad said:

I niestety zmiany idą w tym kierunku w Polsce patrz 'podatek deszczowy' który jest w rzeczywistości rozszerzeniem katastru.

Ciekawostka z UK tam jest Council Tax, podatek który idzie na lokalne służby, drogi itd. Zależy od wielkości nieruchomości i rejonu.

Co rok dostaje się zestawienie na co i ile poszło z tego podatku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, mph25 napisał:

Czy ktoś jest wstanie mi wytłumaczyć dlaczego tam jest taki trend?

Zarobki, jak więcej zarabiasz i stać ciebie na wynajem kawalerki za 2000 złotych, w każdej chwili możesz zmienić miejsce zamieszkania, wiec po co kupować ? Podczas gdy w Polsce to jest niejedna miesięczna wypłata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/2/2020 at 6:46 PM, mph25 said:

Czy ktoś jest wstanie mi wytłumaczyć dlaczego tam jest taki trend? jedynie co mi przychodzi do głowy to możliwa mobilność, zmiana pracy, miejsca zamieszkania - ale co dalej?  j

Zapomniałeś o podatku katastralnym, którego jeszcze w Polsce nie ma. Na tzw. Zachodzie właściciel nieruchomości musi się także liczyć z różnymi lokalnymi obostrzeniami, typu zoning oraz obowiązek utrzymania nieruchomości we właściwym stanie technicznym i wyglądzie. W Polsce nadal jest wolna amerykanka, rudery w centrum miast nie dziwią nikogo oraz nikt nie przymusza właścicieli aby je doprowadzić do należytego stanu. W wielu krajach gmina nałoży kary na takich właścicieli i nie są to małe pieniądze.

 

Drugą sprawą jest mobilność o której wspomiałeś.

 

Dodatkowo na Zachodzie są większe prawa lokatorskie oraz może być rent control, czyli max cenowy regulowany prawnie za jaką cenę dane mieszkanie możesz wynająć. Dlatego nie zawsze jest to dobry interes jako inwestycja na wynajem. Duże koszty i ograniczone władanie własną nieruchomością. Wtedy mniej problematycznie jest wynajmować. 

 

Na koniec najważniejsze-dostępność kredytowa i cena nieruchomości. Czasem opłaca się kupić a czasem wynająć. Teraz stopy są niskie. Jeśli by było tak jak w Stanach, ze najpopularniejszą formą kredytu jest kredyt na 30 lat ze stałym oprocentowaniem, wiesz ile będzie wynosiła rata przez najbliższe 30 lat, to łatwo możesz sobie określić czy opłaca się wynajmować czy kupić. W Polsce, w większości oprocentowanie jest zmienne, więc ryzyko jest duże, bo koniunktura w ciągu 30 lat będzie miała góry i dołki.

Edytowane przez BrandyRiver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/2/2020 at 9:34 PM, darktemplar said:

To że w PL nie ma systemu mieszkań socjalnych to niestety jest straszna patologia społeczna

Mieszkania socjalne to nie jest rozwiązanie, bo mieszasz ludzi biednych bo młodych i biednych bo leniwych, z nałogami. Z doświadczeń UK, bloki socjalne to siedlisko patologii. Nie ma problemu z wynajmowaniem mieszkań bo jest ich dużo na rynku. Jeśli masz kapitał, budujesz mieszkania na wynajem, kraj jest stabilny, inwestycja się zwraca. W Danii mieszkałem w domu ze stu letnią i dziedziczoną dzierżawą. Firmie opłacało się budować osiedle domów z perspektywą zwrotu inwestycji w perspektywie dziesiątek lat. Ponownie kraj z poszanowaniem prawa własności i stabilny. Znałem ludzi, którzy odziedziczyli kamienicę z mieszkaniami socjalnymi. W Polsce trudno jest ludzi wyrzucić za niepłacenie, zniszczenia, zachowania antyspołeczne. W UK nawet mieszkańcy mogą pójść do Borough Council ze skargami i załatwić komuś eksmisję.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.