darktemplar Opublikowano 16 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2020 (edytowane) @Orybazy przyznaję że źle się wyraziłem, miałem oczywiście na myśli mieszkania komunalne a nie socjalne. O socjalnych nie będę się tu wypowiadał, ale z racji tego że są dla ludzi mało zamożnych lub/i bez stałego dochodu to są często wylęgarnią patologii. Niestety. Tu do mojej poprzedniej wypowiedzi dodam jeszcze że w krajach zachodnich relacja cenowa między kupnem mieszkania a wynajmem jest spora, czyli zakup mieszkania jest dużo droższy niż wynajem i do tego ceny wynajmu mniej drenują portfel niż w PL. Czyli korzystnie jest wynajmować. W Polsce jeśli jesteś np. 4 osobową rodziną to spróbuj wynająć mieszkanie, gdzie przy takiej ilości osób 60 m2 to minimum. Ceny są wysokie i porównywalne do kosztów kredytu, więc każdy tylko jak załapie trochę stabilności i dozbiera na wkład własny to wybiera kredyt, bo jak wysoki stały koszt ma drenować portfel to zawsze lepiej żeby to był kredyt na własne, mimo ryzyka jakim jest kredyt. Inaczej obudzisz się w wieku 60 lat z niczym i z poczuciem że to co wydałeś na wynajem mogłeś wydać na kredyt własnego. Tak niestety działa spirala mieszkaniowo - kredytowa w Polsce, a polityka mieszkań państwowych komunalnych nie istnieje, więc Kowalski radź sobie sam. Edit: przyznaję że nie wiem jak wygląda historia najnowsza ww. tematu w krajach typu Niemcy czy Skandynawia po tych kryzysach imigracyjnych, covidowych i innych. Byłem w Niemczech w 2016 roku to ludzie mi wtedy mówili że nie jest już tak dobrze jak kiedyś i jest spore bezrobocie wśród młodych ludzi po gównokierunkach. A jaki to ma wpływ na politykę mieszkaniową to nie wiem. Ale możliwe że bogaty zachód najlepsze ma już za sobą... Edytowane 16 Grudnia 2020 przez darktemplar 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi