Zdzichu_Wawa Opublikowano 10 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2020 Ja tnę sporo w War Thunder - bardzo fajna gra o walkach czołgów i samolotów w czasach od II Wojny Swiatowej po współczesne modele. To co mi się podoba w tej grze to fizyka i realizm modeli. Czyli zamiast "pasków życia" mamy np. model czołgu który ma historyczne wartości pancerza. Gra oblicza rodzaj pocisku, prędkość, kąt uderzenia i miejsce uderzenia. W niektóre miejsca czołgu mozemy strzelać i mamy co najwyżej uszkodzenie danego elementu (skrzynia biegów, pożar silnika) a trafienie w miejsce gdzie składowana jest amunicja może nam przynieść od razu wyeliminowanie wroga. Wracając do sedna- czyli postrzegania "szybkości" gry. Tam jest o tyle fajnie, że gra na ekranie w rogu wyświetla zarówno szybkość generowania grafiki (w klatkach na sek) jak i dwa parametry jakości łączą (czasami szybkości serwera) jak ping (czyli opóźnienie łącza w ms) i pocket loss -czyli ile pakietów danych jest traconych na łączu. Ja zauważyłem właśnie dzięki temu, że różnica w klatkach na sekundę nie jest de facto widoczna (zauważalna jako zmiana jakości gry). Oczywiście jeśli nie spada poniżej jakiegoś minimum typu 25-30 klatek. To czy mamy 50 klatek czy 80...jeden grom. Za to dużą rolę odgrywa "przycięcie" gry spowodowane np. doczytaniem danych z dysku twardego (zmiana dysku z HDD na SSD czasami jest dużo lepszą inwestycją niż "szybszy" monitor). Podobnie bardzo przeszkadzają problemy w transmisji. Normalnie ping na poziomie 40 ms jest super, ok 100-120 da się jeszcze grać. Ponad 250 zaczynają sie schody. Tutaj skala opóźnienia w ms także pokazuje że nie ma sensu przepłacać w pogoni za 1 ms większej szybkości w monitorze. osobnym tematem jest pocket loss. Chwilowy problem na łączy potrafi nam podnieść standardową wartość z przedziału 0-2% na np. 20% i nagle może być tak, że my klikamy strzał....ale informacja o tym gdzieś się zagubiła, więc musimy to powtórzyć. To baaardzo wpływa na postrzeganie płynności gry. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kespert Opublikowano 10 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2020 43 minutes ago, Zdzichu_Wawa said: W CRT wiązka "rysuje" Ci piksel po pikselu niczym drukarka atramentowa Chyba że - jak większość sprzętu CRT - używa przeplotu, raz dając linie parzyste, raz nieparzyste. Czego Panowie z filmu nie zastosowali - a to już dwukrotnie większa szybkość odświeżania na siatkówce. 46 minutes ago, Zdzichu_Wawa said: więc gdy słyszę że profesjonalni gracze wolą monitory CRT, to pokazuje tylko że bardziej to kwestia "siły sugestii" i snobizmu niż faktycznego dostrzegania szybkości zmian obrazu Oczywiście! Może garstka ludzi jest w stanie "zauważyć" różnicę. Przeciętny człowiek ma ~250-350ms świadomego czasu reakcji na bodziec wzrokowy, gracz/sportowiec ~150-250ms. Chyba że jedzie na refleksach wyuczonych, ale to już nieprzewidywalne; wtedy jednorazowe wyniki 80ms są możliwe, ale niepowtarzalne (przy okazji, nie wiem jak teraz, ale kiedyś w zawodach olimpijskich była zasada, że czas reakcji poniżej 100ms był uznawany za falstart). 53 minutes ago, Orybazy said: Trochę w retro siedzę ale za monitorami CRT nie tęsknię. Ja tylko trochę - mimo wszystko mam subiektywne wrażenie, że były "łagodniejsze" dla oczu. Jeśli za czymś tęsknię, to za SPPT, czyli "płaskimi CRT". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser108 Opublikowano 10 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2020 1 godzinę temu, Orybazy napisał: Czyli ludzie widzą różnicę między 20 a 60Hz (fps) tylko niekoniecznie są w stanie na nią zareagować. Są - dlatego do gier fps używa się monitorów 120-360hz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tacritan Opublikowano 10 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2020 3 godziny temu, Zdzichu_Wawa napisał: Widzę, że kolega z tych co to kupują pewnie pozłacane przewody kolumnowe bo słyszą różnicę w jakości dźwięku z kolumny. Specjalnie po to wrzuciłem linka do profesjonalnego testu laboratoryjnego danego monitora, żeby ew. rozmawiać o konkretach a nie o opisie marketingowym z pudełka. tam jak wół jest: "Zmierzona krzywa luminancji testowanego monitora niemal idealnie pokrywa krzywą wzorcową. Warto też zaznaczyć, że monitor dysponuje bardzo szerokim zakresem ustawień luminancji. Maksymalna zmierzona jasność ekranu to 316 cd/m2, co jest wartością w zupełności wystarczającą i w przypadku naszego egzemplarza to była wartość domyślna. Natomiast minimalna jasność to zaledwie 27 cd/m2. Dzięki temu możemy używać monitora nawet w najciemniejszą noc i ekran będzie czytelny bez oślepiania nas. Poziom czerni przy domyślnych ustawieniach to tylko 0,1 cd/m2. Tak szeroki zakres pozwala używać tego monitora w każdych warunkach oświetleniowych. Zmierzony kontrast statyczny jest wysoki." Nie jestem fanatykiem, zwyczajnie zawodowo zajmuję się techniką audio oraz postprodukcją obrazu. Przytoczone 316 cd/m2 to absurdalna wartość powodująca uszkodzenie wzroku. W słoneczny dzień, gdy światło pada na matrycę w zupełności wystarczająca jest wartość 120cd/m2. Gdy pracuje się wieczorem warto zmniejszyć jasność do 70-80cd/m2. Problem tylko w tym, że większość monitorów przy takiej jasności nie ma w ogóle kontrastu. I to nie marketingowy bełkot, tylko fakt. Widocznie nie widziałeś nigdy poprawnie świecącego monitora. Drugim ważnym aspektem jest balans bieli, żaden monitor bez kalibracji nie jest w stanie poprawnie wyświetlić temperatury. Nawet w domyślnym trybie SRGB w bardzo dobrych monitorach biurowych WB wynosi przeciętnie8500-9500K co daje zwyczajnie niebieskie światło. To samo tyczy się telewizorów LED/OLED, które wyparły jedyną słuszną technologię jaką była plazma... O dźwięku możemy sobie dużo więcej poopowiadać, ale nie jestem podatny na audiovoodo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sman Opublikowano 10 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2020 (edytowane) Przede wszystkim zacznij od dobrego oświetlenia stanowiska. Jasność ściany za monitorem musi być porównywalna z jasnością ekranu. Większość problemów powinna zniknąć. Edytowane 10 Grudnia 2020 przez Sman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tacritan Opublikowano 10 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2020 2 minuty temu, Sman napisał: Jasność ściany za monitorem musi być porównywalna z jasnością ekranu. Większość problemów powinna zniknąć. Ściana nie świeci, a monitor już tak... Biała kartka papieru w świetle dziennym odbija światło o natężeniu 70 nitów. Spróbuj ustawić taką jasność matrycy w popularnym monitorze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TruthInPlainSight Opublikowano 11 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2020 W domu mam 2x ASUS VG259Q. Rewelka, dałem za nie koło 300€/szt. Polecam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Druid Opublikowano 11 Grudnia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Grudnia 2020 22 godziny temu, Analconda napisał: Są - dlatego do gier fps używa się monitorów 120-360hz. Ty masz dwa monitory koło siebie to jest najlepsze rozwiązanie Dwa duże monitory 24 lub 27 calowe. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi