Skocz do zawartości

Leci na mnie pasztet w pracy...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

 

Tak jak w temacie, w mojej pracy pojawiła się nowa pani i zaczęły się moje dylematy. Pani ewidentnie na mnie leci, sama zagaduje, przymila się i niby fajnie tylko, że ona jest dla mnie brzydka. I teraz nie wiem jak mam to rozwiązać. Do tej pory starałem się ją olewać, ale tak sobie pomyślałem, że ona jak się obrazi to mogę mieć spore problemy typu jakiś czarny piar czy nawet jakieś oskarżenia o molestowanie etc. Nie ma nic gorszego od nienawistnej baby.

 

Chciałem z nią pogadać szczerze, ale jak powiem, że mi się nie podoba to będzie podobny efekt pewnie... Co robić Panowie?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne sensowne rozwiązanie to kontynuowanie olewania. Panie karmią się naszą uwagą, bez Twojej uwagi jej zainteresowanie Tobą wygaśnie. Nie widzę tu podstaw do wysuwania oskarżeń o molestowanie, byłoby to wręcz żałosne.

Rozmowa miałaby sens, gdyby padła z jej strony jakaś konkretna propozycja np. spotkanie we dwoje - wtedy po prostu wystarczy powiedzieć grzecznie "nie" i sprawa zakończona.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagadaj kiedyś, że podobała Ci się sprzątaczka Krysia, ale masz zasadę, że nie umawiasz się z kobietami z pracy i nigdy tego nie zmienisz. 

 

 

Niby nieistotna historia, skąd masz wiedzieć, że na Cb leci, a wyjaśni jej twoje intencje wobec niej, jak sam powiesz, że Ci się nie podoba, chociaż to okazuje, ale sama tego nie powie, to obróci to tak, że Ty będziesz zbokiem nie ona. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie sra się tam gdzie się mieszka czy pracuje, pomiń pasztet, generalnie w pracy lepiej się nie bawić w romanse, szczególnie w dzisiejszych czasach, zwykle wychodzą kwasy. Często Panie jak w szkole przymilają się by szukać też frajera co będzie im pomagał, serio, lepiej uważać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanów się co byłoby gdybyś jej dał nadzieje lub puknął  a potem powiedział jej że to koniec.

Kobieta a zwłaszcza pasztet zrobi wszystko . Włącznie ze zniszczeniem Cię.

Bo zabierasz jej nadzieje na raj jaki już sobie stworzyła w głowie.

Chcesz tego ?

 

5 minut temu, PrzemAss napisał:

Bądź uprzejmy ale wtrąć kiedyś w rozmowie że masz problemy finansowe. 

Prościej , poproś o 500 pln  pożyczki bo ostatnio kupiłeś sobie gierkę i nie możesz opłacić czynszu za pokój w hotelu robotniczym.

Wylądujesz na samym dnie jej hierarchi i da sobie spokój ;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, johnnygoodboy napisał:

- wtedy po prostu wystarczy powiedzieć grzecznie "nie" i sprawa zakończona.

Powiedzieć i nagrać.

 

Godzinę temu, Stanley Alderton napisał:

Może opowiedz o tym jak to jesteś bankrutem.

 

oraz

29 minut temu, horseman napisał:

Nie masz samochodu, a nawet prawa jazdy. Mieszkasz u rodziców i jesteś niewyspany

 

100% gwarancja, że jej się UODpodobasz :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, horseman napisał:

Nie masz samochodu, a nawet prawa jazdy. Mieszkasz u rodziców i jesteś niewyspany bo całą noc grałeś w gry komputerowe. 

Jak to by leciało u forumowego "chada" było hmm niech pomyślę.  Nie ma auta bo oszczędza, prawo jazdy nie potrzebne w sumie ja go sama podwiozę, u rodziców bo jest mądry i oszczędza na mieszkanie, a nie wyspany gdyż ma ciekawą pasję, która go zafascynowała :D

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adam_pogadam napisał:

k mam to rozwiązać.

Puść bąka patrząc się jej prosto w twarz ;)

Ucz się od mistrza :)

 

 

 

2 godziny temu, Adam_pogadam napisał:

Co robić Panowie?

Albo olej temat, lub zrób tak jak mój jeden z pierdolniętych kumpli, wkręcał pewnej dziewczynie, że jest gejem. Potem przyprowadził swojego innego kumpla, również mojego, ta się patrzy a ci buziaka sobie strzelają.

 

 

 

Ale najlepsze rozwiązanie z tego to po prostu ignorować, lub zacznij pisać z innymi dziewczynami, tak, żeby ona widziała.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, ten temat mógłby być tez na babskim forum - "Leci na mnie leszcz w pracy" :P I nawet częściej takie przypadki pewnie się zdarzają, haha.

 

11 godzin temu, Adrianoob napisał:

Powiedz jej o swoich gigantycznych problemach finansowych i zapytaj czy nie dała rady by Ci pożyczyć z 15 tysięcy zł.

A jak to nie pomoże? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.