Skocz do zawartości

Laserowa korekcja wzroku


deleteduser144

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy w dobrym miejscu zadaję pytanie, ale zaryzykuję. Zastanawiam się nad laserową korekcją wzroku, bo wada zaczyna mnie już wkurzać, stała się zbyt duża (4,75; 5,0) (krótkowidz) Laserem  Schwind Amaris 1050RS, jestem po pierwszej rozmowie u swojego okulisty; metoda powierzchniowa korekcji byłaby możliwa. Ponieważ w tym roku zaczęłam obserwować, że oddalam książkę przy czytaniu, lekarz zasugerował niepełną korekcję, tak by zostawić 0,5 d i 0,1 d -  nie musiałabym nosić okularów w ogóle. Może dopiero za 5/10 lat do bliży. Czy ktoś miał podobną operację i podzieli się doświadczeniem? Jak wygląda w praktyce życie po takim zabiegu? Warto? Czy są jakieś niedociągnięcia, które później przeszkadzają/ męczą/frustrują w codziennym życiu? (pracuję przy komputerze i nie zanosi się na inną robotę).

Edytowane przez Wewerka
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałam w zeszłym roku robioną korekcję metodą EBK. 

Wybrałam tę metodę bo 1. jest tańsza od nowocześniejszych, 2. stara i sprawdzona.

Minusem jest to, że wzrok poprawia się stopniowo, a około tygodnia musisz posiedzieć w domu, bo obraz jest za mgłą i niewiele się widzi.

No i oczy bolą (niektórych podobno bardzo), ale ból to dla mnie żaden problem, więc nawet tego nie brałam pod uwagę. 

Czy warto? 100% TAK. Wada się wyzerowała, a miałam -6,75 i -5,5. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Haruka dzięki, ból nie jest przeszkodą. A jak ze sportem? Czy jakiś wpływ ma na przykład dostanie się wody basenowej do oczu? Jak z czytaniem wieczorem? Nie zauważyłaś męczenia się oczu, suchości itp? W wyborze metody to zdam się na lekarza, leczę oczy u niego 24 lata, i jakieś 15 lat temu, gdy pytałam go o tę operację był sceptyczny (sam nosi okulary od "zawsze"), a teraz zmienił zdanie i myśli czy by sobie na jedno oko też zrobić. ? Jego postawa mnie zachęca dodatkowo, bo to doświadczony okulista. Czy od razu miałaś robione oboje oczu, czy w odstępie? Wcześniej, z tego co kojarzę, nie robiono obu za jednym zamachem.

@Leniwiec, dz, właśnie kilka lat temu, gdy rozważałam tę opcję, też brałam pod uwagę zagraniczne ośrodki. Rozmyło się jakoś i teraz mam "pod nosem". Za parę oczu -5300 zł, nie porównywałam cen, @Haruka zdradzisz koszt jaki poniosłaś?

 

Edytowane przez Wewerka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, manygguh napisał:

A wiesz coś o tym, czy może po czasie znowu się pojawić? I w jakich okolicznościach?

Oczywiście, że wzrok może zacząć znowu się pogarszać.

 

Cytat

 A jak ze sportem? Czy jakiś wpływ ma na przykład dostanie się wody basenowej do oczu?

Nie wiem. Jedyny sport jaki uprawiam, to jazda na rowerze.

 

Cytat

Jak z czytaniem wieczorem? Nie zauważyłaś męczenia się oczu, suchości itp?

Ja nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, w tym suchości oka. 

Cytat

 a teraz zmienił zdanie i myśli czy by sobie na jedno oko też zrobić. ? Jego postawa mnie zachęca dodatkowo, bo to doświadczony okulista. Czy od razu miałaś robione oboje oczu, czy w odstępie? Wcześniej, z tego co kojarzę, nie robiono obu za jednym zamachem.


 

Oboje oczu na raz. Jedno to bez sensu, tak uważam.

 

Cytat

zdradzisz koszt jaki poniosłaś?

4500,00 jeśli dobrze pamiętam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Haruka napisał:

Oczywiście, że wzrok może zacząć znowu się pogarszać.

 

Nie wiem. Jedyny sport jaki uprawiam, to jazda na rowerze.

 

Ja nie odczuwam żadnych skutków ubocznych, w tym suchości oka. 

Oboje oczu na raz. Jedno to bez sensu, tak uważam.

 

4500,00 jeśli dobrze pamiętam.

Dzięki. W tym "oboje" to chodziło mi o odstęp dniowy( kilkudniowy) w razie gdyby coś poszło "nie tak".  Pewnie teraz ryzyko zminimalizowano. Wzrok może się pogarszać i z wiekiem na pewno będzie, bo po 40 stce nadchodzi niedowidzenie z bliska, ale z bliska mogę sobie okulary nosić, grunt, że z daleka będę widziała. Okulista wspomniał też, że można później, w razie potrzeby, znowu zabieg zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poznałam taką babkę 60+. która zrobiła sobie ten zabieg i bardzo sobie go chwaliła. Pytałam okulisty powołując się na tą panią to mi odradził, powiedział że są powikłania można nawet stracić wzrok. To był żartowniś i powiedział, że dla tej pani to już wsio ryba:D.

 

Chyba bym się bała poddać takiem zabiegowi zwłaszcza że to dotyczy oczu. No ale na razie mam -2,5, więc wada nie jest bardzo dokuczliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Anna napisał:

Poznałam taką babkę 60+. która zrobiła sobie ten zabieg i bardzo sobie go chwaliła. Pytałam okulisty powołując się na tą panią to mi odradził, powiedział że są powikłania można nawet stracić wzrok.To był żartowniś i powiedział, że dla tej pani to już wsio ryba:D.

 

Chyba bym się bała poddać takiem zabiegowi zwłaszcza że to dotyczy oczu. No ale na razie mam -2,5, więc wada nie jest jeszcze bardzo dokuczliwa.

 Anno, kiedy miałam - 2,5 to było w miarę. Okulary noszę od jakichś 4 /5 lat wcześniej praktycznie soczewki tylko. Powiem Ci, że  - 5 to już jest dokuczliwe, nie widzę twarzy syna z odległości kilku kroków, nie widzę np na basenie kto mi macha lub mówi "cześć" z jakiejś odległości (nie chce mi się zakładać soczewek na basen), nocą źle mi się prowadzi auto (doszedł astygmatyzm), a lubię czasem ot tak przejechać się nocą,i z przyjemności robi się irytacja, SWĘDZI MNIE NOS :D, nie mówiąc o zaparowanych szkłach i o niemożności spoglądania "kątem oka". Też się obawiam, dlatego robię wywiad. Czuję podekscytowanie na samą myśl, że te dokuczliwości znikną.

7 minut temu, mac napisał:

Mamusia miała kilka lat temu, zadowolona do tej pory. Jedna z najlepszych inwestycji w życiu chyba u niej.

Dzięki. Kilka lat temu, brzmi dobrze. Mogę zapytać w jakim wieku, mniej więcej, miała zabieg i z jakiej wielkości dioptrii?

Edytowane przez Wewerka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wewerka z tym parowaniem  masz rację. Zwłaszcza teraz przy maseczkach, choć i tak noszę przeważnie „na brodę”, lecz kiedy się nie da to oddech paruje na szkła. Albo przy zmianie temperatur wchodzisz do sklepu i pierwszą minutę kręcisz się głupio, bo nic nie widzisz aż okulary nie odparują. Jakoś znoszę te niedogodności, bo się przyzwyczaiłam, pomału zdaję sobie sprawę, że o wzrok trzeba dbać, czego wcześniej nie robiłam, za dużo np. komputera, smartfona, za dużo tej promieniującej techniki.

 

Ten zabieg na pewno w wielu przypadkach udaje się bez powikłań, dla mnie jednak życie bez wzroku byłoby straszne, bez ręki czy nogi ok, jakoś by się przyzwyczaił, lecz prawdopodobieństwo utraty wzroku mnie by zniechęciło. Nie wiem też jakbym podchodziła do zagadnienia przy bardzo silnej wadzie tak jak mama @mac, może byłabym bardziej skłonna do ryzyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie na rynku mamy trzy możliwości - EBK/LASEK, LASIK lub SMILE. Odradzam metodę EBK/LASEK - to są zabiegi pierwszej generacji, a obecnie mamy możliwość przeprowadzenia zabiegu metodą trzeciej generacji takiej jak metoda SMILE. Metoda SMILE jest metodą najmniej inwazyjną, polega po prostu na tym, że laserem femtosekundowym wycina się tak zwaną 'mikro soczewkę' z rogówki, a następnie się ją wyjmuje poprzez niewielkie nacięcie. Zabieg trwa około 30 sekund na jedno oko. Notabene nie słyszałam o tym, żeby istniały jakieś powikłania po zabiegu SMILE, a że tak powiem 'siedzę w tej działce'. 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wewerka, ja miałam robione metodą Lasik. Kosztowało ok 6k. Oczywiście zapłacił mój sponsor betaorbiter.

Mega polecam. Teraz mam nowy komfort życia. Miam - 6, teraz mam 0. Nie widzę jak pilot myśliwca, ale zdecydowanie bezproblemowo. Ostatnio dopiero się zorientowałam, że mogę oglądać filmy do snu :D wcześniej niebardzo było to możliwe. 

Zwolnienie miałam miesiąc, bo czemu tego nie wykorzystać. Dobrze widziałam zaraz po zabiegu, ale jeszcze zamazanie. Super efekt był na drugi dzień, a po tygodniu cud miód i orzeszki. 

Potem jeszcze po zmroku gorzej widziałam. 

Przez miesiąc nie mogłam uprawiac sportu, moczyc oczu, malować się. No i 3x dziennie krople takie pooperacyjne a co 1h krople nawilżające. Na początku oczy zakraplał mi tata bo bardzo ważne było żeby nie dotknąć Końcówką kropli oka. 

Nic nie bolało ani w trakcie ani po. Miałam po prostu mocno suche oczy. 

Jak byłam na kontroli to jakieś panie się wymieniały doświadczeniami, że miały to EBK i to strasznie strasznie boli, zwłaszcza jak np. Się nachyliły. 

 

Edytowane przez tamelodia
  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.12.2020 o 13:09, Anna napisał:

z tym parowaniem  masz rację. Zwłaszcza teraz przy maseczkach, choć i tak noszę przeważnie „na brodę”, lecz kiedy się nie da to oddech paruje na szkła.

Możesz nałożyć piankę do golenia i wytrzeć bawełnianą szmatką. Niektórzy stosują to na lustrze w łazience by nie parowało. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...

Coś więcej w temacie napiszecie?

Przed porodem miałam -2, teraz -5. Nowe okulary około tysiaka, a soczewek nie mogę. 

Zrobię te korektę za jakieś 2 miesiące ale się stresuje xD.

Polecacie kogoś? Obojętnie jaka dzielnia, podjadę sobie.

Chciałabym już po prostu wszystko widzieć cały czas.

W dniu 8.12.2020 o 22:13, Claudianne napisał:

Odradzam metodę EBK/LASEK

Czemu odradzasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.