Graliście już w Cyberpunka 2077? Co myślicie o jakości produkcji? Warto kupić, czy nie?

[Hubertius]

@Obliteraror Niestety branża gier pokazuje, że nawet i w tym przypadku priorytyzuje się krótkoterminowe zyski nad tymi dłuższymi. Okej, dzięki wypuszczeniu tego na konsole zyskają krótkoterminowo. Ale na dłuższą metę oberwie na tym reputacja, a zaufanie do CPR dosyć ostro poleciało teraz w dół. Nikt nie potrafi myśleć długodystansowo, bo liczy się, żeby kasa się zgadzała już i teraz, a mało kto myśli długoterminowo.

https://flarrow.pl/wp-content/uploads/2019/01/marvel-money-money-money.jpg

@LibertynPrzepraszam, co ty mówisz? Medieval II z wszystkimi DLC pod postacią jednego Kingdoms. Dało radę wydawać wtedy świetne klasyki w dobrych cenach? Dawało. A teraz polityka tej firmy odpowiadająca z legendarnego Medievala II? HURR DURR DLC KOLEJNE PRZYTUL GRACZU JUŻ Z MINIMALNĄ ILOŚCIĄ PODSTAWOWEGO CONTENTU. Kompletna żenada. Osobiście przestałem się już jarać "topowymi" grami, a także i nimi samymi. 

P.S Sprawdziłem ile wydano na marketing "Cyberpunk", a ile na nią samą. Ludzie, jak wy możecie tego bronić. xD

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Hubertius

[Ramaja Awantura]

@Libertyn Piratów miałem przez kumpla ze 2-3, dużo oryginałów..

lubiłem kupić gierkę normalnie, pamiętam jak mój ojciec wydał na Battlefielda 1942 prawie 140 zł, więc chybiłeś XD

Nie interesuje mnie czy dla nich to opłacalne czy nie, czy testowanie kosztuje czy nie, chłopie qrwa... za 200 zł? mam dostać shit w który się nie da grać? bugów nie wyeliminujesz? przecież tam podobno to kod jest totalnie z_upy źle zrobiony, ona jest beznadziejna od podstaw... im lepsza grafika? chłopie, mam kumpla który poznał jednego z programistów SuperHot. Gość śpi na kasie, gra ma baaardzo prymitywną grafikę ale grałem w nią na Ocullusie i powiem ci że jest naprawdę dobra.

Ja jestem konsumentem, jak idę do restauracji i kupuję potrawy za 200-300 zł to mnie nie obchodzi że kucharz miał zły dzień, albo kelner to skur_syn wredny i mi napluł do zupy. Płacę i wymagam... naprawdę wy macie takie podejście że przepraszacie że żyjecie? Redzi napluli wam perfidnie w gęby a wy ich jeszcze bronicie... XD

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Ramaja Awantura

[Libertyn]

46 minut temu, Hubertius napisał:

LibertynPrzepraszam, co ty mówisz? Medieval II z wszystkimi DLC pod postacią jednego Kingdoms. Dało radę wydawać wtedy świetne klasyki w dobrych cenach? Dawało. A teraz polityka tej firmy odpowiadająca z legendarnego Medievala II?

Tak. Ale wtedy steama nie było. I inaczej to wyglądało. Medieval II kosztował w dniu premiery 99.90 złotych. 99,90 to wtedy było znacznie więcej niż dziś. Minimalna to było 899 złotych. 

[Ramaja Awantura]

Godzinę temu, Hubertius napisał:

P.S Sprawdziłem ile wydano na marketing "Cyberpunk", a ile na nią samą. Ludzie, jak wy możecie tego bronić. xD

No wiesz bo to POLACY ZROBILI xD

Taaa najlepsze było dlc do Romka 2 Gore mod XD

[Libertyn]

25 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

Nie interesuje mnie czy dla nich to opłacalne czy nie, czy testowanie kosztuje czy nie, chłopie qrwa... za 200 zł?

Ta gra by była konkretnie przetestowana to by musiała chyba kosztować 400.

26 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

Ja jestem konsumentem, jak idę do restauracji i kupuję potrawy za 200-300 zł to mnie nie obchodzi że kucharz miał zły dzień, albo kelner to skur_syn wredny i mi napluł do zupy. Płacę i wymagam...

Tak. Tylko że to za co chcesz zapłacić 200 złotych, może być warte więcej.. Zresztą dla biznesu jesteś tylko owcą do ostrzyżenia.

[lync]

10 minut temu, Libertyn napisał:

Tak. Tylko że to za co chcesz zapłacić 200 złotych, może być warte więcej.. Zresztą dla biznesu jesteś tylko owcą do ostrzyżenia.

W zasadzie tak, aczkolwiek firmy też muszą się dopasować do sytuacji. Jeśli inni producenci wcześniej wydawali gry z bugami (np. Ubisoft), dają platformy, które czasem wkurwiają graczy (Steam w swoich początkach), to w jakimś stopniu zakładają, że jakość pierwszych wydań nie będzie wysoka. Problem w tym, jeśli marketing mówi jedno ("super"), a wychodzi drugie (problemy) - czyli w sumie hipokryzja. Ale czytając komentarze można popatrzeć, że pewne rzeczy trochę jak z Apple (a'la religia) - jedni się bezkrytycznie zachwycają, inni bezkrytycznie krytykują, część akceptuje, część jest krytyczna merytorycznie.

 

Gdyby powiedzieli: "będą bugi bo robimy innowacje" albo "będzie tylko wersja PC", nie złapali by tyle preorderów i nie ruszyli tak ze sprzedażą.  Chcieli mieć ciastko i zjeść ciastko, no to się mści.  Sukces Wiedźmina zwiększył ich współczynnik ignorancji, teraz będą musieli wizerunkowo nadrobić. Dobre case-study.

[Hubertius]

@Libertyn Stosunek cen może i nieznacznie zmienił się na gorsze, ale jakość poszybowała w dół. Współcześnie cena jest niewspmółmierna do jakości produktów (w tym przypadku gier) i właśnie tutaj jest cała różnica. 

[mac]

Muza wypierdolona w kosmos, więc mam nadzieję, że jednak projektu nie porzucą i jakoś to naprawią. Kurde, niektóre kwestie dobrze przemyślane, a niektóre spierdolone do granic możliwości. O co tutaj chodzi? Gierę i inne rzeczy robiły oddzielne ekipy rywalizujące ze sobą, czy o co tutaj chodzi? ?

 

 

[Libertyn]

25 minut temu, Hubertius napisał:

@Libertyn Stosunek cen może i nieznacznie zmienił się na gorsze, ale jakość poszybowała w dół. Współcześnie cena jest niewspmółmierna do jakości produktów (w tym przypadku gier) i właśnie tutaj jest cała różnica. 

Bo ciężko już o coś nowatorskiego. RPG jest na ogół już odtwórcze.

Ciężko zszokować i zrobić efekt wow. 

Strategie podobnie. Klony AoE, hirołsi i disciples, EU, Civilisation, TotalWar, citybuildery. Otrzymujesz to samo z poprawioną grafiką na ogół. 

Jesteś weteranem. Wiesz czego się spodziewać. 

To na co dziś narzekasz 15 lat temu by dawało ci mentalne orgazmy. Bo było nowe. Zwłaszcza z dzisiejszą grafą. 

39 minut temu, lync napisał:

Problem w tym, jeśli marketing mówi jedno ("super"), a wychodzi drugie (problemy) - czyli w sumie hipokryzja.

To tylko gra za 200. Mieszkasz w kraju gdzie masa ludzi kupuje mieszkania w budynkach, które jeszcze są dziurą w ziemi. 

[Obliteraror]

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Tak. Ale wtedy steama nie było. I inaczej to wyglądało. Medieval II kosztował w dniu premiery 99.90 złotych.

 

A tak źle było bez niego? Kupujący oryginał dostawał z reguły duże pudełko, fizyczną instrukcję i całkiem bogaty zestaw zawartości dodatkowej. I płytę na własność, nie "nieskończone wypożyczenie", jak w epoce cyfrowego DRM. Pamiętam doskonale te czasy, ile radochy dawało uskładanie np. na oryginalnego Baldurs Gate'a w 99 r., z instrukcją na 200 stron. Dziś w PL nówka kosztuje średnio 60 Euro, jak na Zachodzie. Moim zdaniem obiektywnie patrząc to dużo jak na przeciętne polskie zarobki i przeciętnego gracza. Plusem dzisiejszych czasów są cyfrowe promocje. I to też nie jest tak, że kiedyś gry w Day 1 nie miały błędów. Taki Fallout 2 w dniu premiery nie dał się zakończyć przez masę bugów. Pierwszy z brzegu przykład. Ale wtedy patche miały po parę mb, nie paredziesiąt gb. I prawdą jest też, że gry wychodziły często w lepszym stanie na premierę. Raz - były mniej rozbudowane (z reguły), dwa - nie było tak rozpowszechnionego szybkiego Internetu, jak teraz.

 

@mac, muzyka jest znakomita. Dużo polskich niszowych zespół, w tym metalowych. Jak dla mnie pasuje w punkt.

[Libertyn]

@Obliterarori miały gorszą grafikę. Grafika pożera olbrzymie zasoby. Każdy ruch musi być wyrenderowany. Realizm dużo mocy pożera. W diablo 1 zombie padał na dwa sposoby. W Wieśku 3 głowa odlatuje w kierunku zależnym od cięcia.

W AoE rycerze nawalali w zamek/wroga mieczami aż ten się zburzył padł. Jak masz rycerza to bez względu czy idzie w prawo czy w lewo to zawsze jest tarcą do Ciebie. W Medieval II masz wojów bez mimiki, wypoczęci wyglądają jak wyczerpani.W Rome II jak ich przegonisz po mapie to jak stoją, to widać jak się chwieją i niemal rzygają. To pożera masę pamięci. 

[lync]

54 minuty temu, Obliteraror napisał:

A tak źle było bez niego? Kupujący oryginał dostawał z reguły duże pudełko, fizyczną instrukcję i całkiem bogaty zestaw zawartości dodatkowej. I płytę na własność, nie "nieskończone wypożyczenie", jak w epoce cyfrowego DRM. Pamiętam doskonale te czasy, ile radochy dawało uskładanie np. na oryginalnego Baldurs Gate'a w 99 r., z instrukcją na 200 stron.

Zgadza się! Z reguły miało to swój klimat, producenci potrafili czasem nieźle zaskakiwać, chociażby formą przygotowania instrukcji.

Nie potrzeba było czekać parę h na aktualizację, bo steam musi się zaktualizować, bo problem z serwerem czy też gra musi pobrać dodatkowe pare giga zawartości.

 

56 minut temu, Obliteraror napisał:

Plusem dzisiejszych czasów są cyfrowe promocje

Tak, gierki na takim steamie czasem szokują niską ceną.

 

Godzinę temu, mac napisał:

Gierę i inne rzeczy robiły oddzielne ekipy rywalizujące ze sobą, czy o co tutaj chodzi?

Każdy zespół cechuje się inną jakością wykonania. Oprócz projektantów, programistów są przecież integratorzy, którzy muszą to złożyć razem. Przy produkcji takiej wielkości stworzenie gry jest i tak większym wyzwaniem, niż stworzenie oprawy muzycznej.

[Ramaja Awantura]

@Libertyn ok, tak jak pisałem, ich koszty mało mnie obchodzą, niech kosztuje 400 zł to po prostu nie kupię :3

Ja ostatnio zauważyłem że niby jest postęp a niesamowicie się cofamy, przykład : samochody, jak coś się zepsuje to stanie ci na środku i _wno możesz zrobić, nawalone tyle elektroniki, a pod maską tak zabudowane/ścieśnione że paznokieć nie przejdzie... KASA KASA KASA.

Dla mnie kupować kupe która kosztuje 200 zł i nie działa i jeszcze się cieszyć "no za pół roku poprawią" jest słabe i widać tu brak szacunku.

Poza tym jak dla Redów gierki za drogie w produkcji to niech się za nie nie biorą, kto im każe?

 

Poza tym dzisiejsze gry są słabe albo ja się starzeje, albo po prostu za młodu dużo grałem i uważam to w moim wieku za stratę czasu. Wole poćwiczyć, gdzieś pójść w plener, poczytać, obejrzeć itp ale to moje zdanie jak co...

i co najgorsze niesamowicie są upolitycznione i takie hmm.. "wpływające na światopogląd", kiedyś jak robił ktoś gierkę to mógł WSZYSTKO, a teraz to jest produkt który ma się sprzedać jak największej liczbie ludzi czyt. musi być BEZPIECZNY w sprzedarzy( to dlatego np. w Avatarze w tym filmie nie było krwi itp. bo dzieci by nie mogły oglądać)

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Ramaja Awantura

[Mosze Red]

4 minuty temu, Ramaja Awantura napisał:

Dla mnie kupować kupe która kosztuje 200 zł i nie działa i jeszcze się cieszyć "no za pół roku poprawią" jest słabe i widać tu brak szacunku

 

Za pół roku kupisz za 129 poprawioną   

[Ramaja Awantura]

@Mosze Red No trzymam za słowo, ale nie kupię bo nie gram już w gry :3

Poza tym ta gra dłuuugo (8 lat?)powstawała i dziwi nie taki słaby start... Polska to nie druga Ameryka niestety...

Żeby nie było że jestem totalnie na anty - temat cyberpunku bardzo lubię, Terminator, Johny Mnemonic, Matrix, Blade Runner, Haker z 95 itp. mocno to śmierdzi moim dzieciństwem czyli latami 90 :3

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Ramaja Awantura

[Lukas3k]

1 minutę temu, Mosze Red napisał:

 

Za pół roku kupisz za 129 poprawioną   

 

Dokładnie i jeszcze mody fajne dojdą

Mam nadzieje, że interfejs poprawią, bo jest strasznie ciemny + małe ikony = niska czytelność.

 

Niestety z taką ilością bugów to dobre połatanie gry możliwe najszybciej na wiosnę 2021.

Teraz bym się wstrzymał z zakupem.

 

[Libertyn]

49 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

Ja ostatnio zauważyłem że niby jest postęp a niesamowicie się cofamy, przykład : samochody, jak coś się zepsuje to stanie ci na środku i _wno możesz zrobić, nawalone tyle elektroniki, a pod maską tak zabudowane/ścieśnione że paznokieć nie przejdzie... KASA KASA KASA.

To kup fiata 125 p. Elektroniki tyle co nic. I nim jeździj. Ale kurła ludzie by chcieli limuzyny o osiągach ferrari, spalaniu tico i cenie starego golfa. Tak się nie da. 

 

I tak starzejesz się. Jesteś bardziej wybredny, doświadczony. Zwracasz uwagę na rzeczy na które n lat temu byś nie zwrócił. 

[Ramaja Awantura]

Teraz, Libertyn napisał:

To kup fiata 125 p. Elektroniki tyle co nic. I nim jeździj. Ale kurła ludzie by chcieli limuzyny o osiągach ferrari, spalaniu tico i cenie starego golfa. Tak się nie da. 

Jeżdże Lanosem z 97 XD XD

Teraz, Libertyn napisał:

I tak starzejesz się.

O TY UJU XD 

[Libertyn]

6 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

Jeżdże Lanosem z 97 XD XD

Clio z '03. Wolałbym mongolskiego konia. Tankowałby w ogrodzie. 

Cytat

O TY UJU XD 

Polecam się.  XD

Edytowane 13 Grudnia 2020 przez Libertyn

[mac]

21 minut temu, Ramaja Awantura napisał:

Jeżdże Lanosem z 97 XD XD

Dobra furka, kiedyś śmigałem ?

[Obliteraror]

Pomijając kwestie optymalizacji wydaje mi się, że części graczy rozminęły się potężnie oczekiwania. Liczyli na przełom,doświadczenie jedyne w swoim rodzaju, coś w stylu pierwszego odpalenia Unreala czy Quake'a 2 na Rivie TNT czy Voodoo. Tymczasem to tylko (tylko?) bardzo dobry miks Deus Exa z serią Watch Dogs, o dużo mocniejszym RPG-owym "anturażu", ze znakomicie napisanymi dialogami.  

[mac]

10 minut temu, Obliteraror napisał:

Pomijając kwestie optymalizacji wydaje mi się, że części graczy rozminęły się potężnie oczekiwania.

Z całym szacunkiem. Jeżeli studio przedstawia, jasno informuje, co będzie, a później tego nie ma ? To nie jest rozminięcie oczekiwań, tylko wprowadzenie w błąd. Zauważ, że NPC przechodzą przez bariery i chodzą po wodzie. Normalnie Jezus. Musieli wypuścić, ale powinni realnie powiedzieć, że dalej pracują, to nie jest pełny produkt, będą promocje, jakieś dodatki. Gdyby uczciwie to zrobili mogliby tylko zyskać. Ok, słuchajcie, projekt jest wielki, dowieźliśmy teraz to, nie jest to nasza pełna wizja, ale ciągle pracujemy, więc kupujcie, jak chcecie, albo poczekajcie (przykład Larian, od Original Sin, BG3). W każdym wypadku gwarantujemy dobrą zabawę i odpowiedzi na pytania.

 

Gracze chętnie wybaczają, jak widzą potencjał i dziwi mnie, że tego nie rozumieją, albo już w chuju mają.

[Orybazy]

Trochę recenzji pooglądałem. Moje PC uciągnie (tam optymalizacja jest niezła) ale wolałbym na XBOX One X ograć (mam nomem omen wersję cyberpunkową ale bez gry).

Jak ze wszystkimi grami, nie kupuje się na premierę za pełną cenę, bo po co? Za rok będzie odbugowana i za pół ceny. To tylko gra, produkt rozrywkowy. 

[Daniello332]

To nadal świetna gra akcji z elementami rpg, tylko we wczesny dostępie

Pamiętam takiego Batman Arkham Knight, na konsolach to był techniczny majstersztyk a na PC zupełnie niegrywalny. Szybko zdjeli wersję z komputerów osobistych, kasę oddali i wydali po kilku miesiącach.

CDP pojechało po bandzie, choć to jest grywalna wersja to liczba nie tyle błędów co ilość ewidentnie niedokończonych ficzerów jest porażająca. Całe "żyjące Night City" to chyba tak zwany placeholder byle działało. 

Techland też wcześnie wyskoczył z kontynuacją swojej gierki o zombi, ale że gierka była w rozsypce i nie byli w stanie powiedzieć kiedy doprowadzą do ładu to zupełnie zamilkli na temat tytułu i po cichu dłubią. 

Już teraz na konsolach można ubiegać się o zwrot kasy, myślę że sporo ludzi zwłaszcza tych którzy próbują to grać na poporzedniej generacji z tego skorzysta.

Ja sobie powoli gram dalej, w gruncie rzeczy mimo natłoku baboli to bardzo dobry tytuł. Zaskoczyła mnie postać Johniego Silverhanda, niby coś było wiadomo o nim, ale to jak go wykorzystali w grze i jego relacje z głównym bohaterem zaskakuje.

Nadal zalecam czekać z zakupem na pełne wydanie.

Edytowane 14 Grudnia 2020 przez Daniello332

[Obliteraror]

7 minut temu, mac napisał:

Zauważ, że NPC przechodzą przez bariery i chodzą po wodzie.

Chodzą Nie za często, ale chodzą. Auta zapadają się w jezdni. Motory też. Czasem tekstury migają tu i tam. Gliczy jest całkiem sporo. Chyba więcej, niż na premierę W3, chociaż tam też było ich dużo (od graficznych, po blokujące się questy). Wiedźmina trójkę łatali rok do wersji bodajże 1.30, która była w 100% grywalna. Bugi (drobiazgi) w W3 są jednak do dziś. W openworldzie żaden producent nie usunie każdego buga. To zrobią ew. moderzy, z czasem.