Już za dwa dni zderzam się że ścianą!

[Amperka]

2 minuty temu, Hatmehit napisał:

@Anna Jak pewnie zdążyłaś zauważyć napisałam wrak w cudzysłowie, dodając odpowiednią emotikonę, sądziłam, że nie muszę wyjaśniać, iż jako kobieta traktuję to określenie ze sporym dystansem

Dla równowagi napisz w innym poście "rzęchy" o mężczyznach po 40-tce. Wszystko z dystansem, wiadomka.

 

[Hatmehit]

@Amperka

3 minuty temu, Hatmehit napisał:

Jeśli stosujemy to określenie na babki, to i na facetów 40+ by można

 

[Amperka]

@Hatmehit

Napisz pełnym zdaniem

Mężczyźni po 40-tce to....

 

[Hatmehit]

5 minut temu, Amperka napisał:

Mężczyźni po 40-tce to....

Mężczyźni po 40-tce to rzęchy. 
 

Pod względem płodności, naturalnej siły fizycznej, kondycji skóry, pamięci. Już nie ci sami co jako 30 latkowie. To jednak oczywiste i jak doskonale wiesz ja nie zastosowałam ‚wraki’ poważnie i tak samo nie stosuję poważnie ‚rzęchy’. Generalizując my się zaczynamy ‚psuć’ (to taki żarcik, zaznaczę) po 30, oni po 40. 

Edytowane 16 Grudnia 2020 przez Hatmehit

[absolutarianin]

18 minutes ago, Hatmehit said:

jakiegoś zepsutego samochodu, który ledwo jeździ

 

Ale moje dwa Tico dobrze jeżdżą i nie są zepsute, tyle że wprawne oko zauważy, że lata swojej świetności mają już za sobą i żadna kobieta na nie nie poleci. Więc żeby było sprawiedliwie ja nie polecę na kobietę lat 40, choćby i bardzo sprawnie poruszała się wkoło.

 

8 minutes ago, Hatmehit said:

Mężczyźni po 40-tce to rzęchy. 
 

 

Na swoje 40ste urodziny (to za pięć miesięcy) nie chcę was więcej znać  

 

Kobiety zaś, po 25 roku życia, są jak przeterminowane produkty w markecie. Niby można to zjeść, ale kto zagwarantuje, że się tym nie otrujesz? Nikt, dlatego się je ściąga z półek. Choć jest pięknie napisane 'best before'....

 

Edytowane 16 Grudnia 2020 przez absolutarianin

[Hatmehit]

4 minuty temu, absolutarianin napisał:

Na swoje 40ste urodziny (to za pięć miesięcy) nie chcę was więcej znać  

Urażony? HAHAH udało mi się!

 

 

[niemlodyjoda]

2 godziny temu, Anna napisał:

Bije po oczach ta powściągliwość i elegancja w  stosowaniu tutejszej chamskiej nomenklatury,  jednostkowo kierowanej do starszych koleżanek, bo  kolegom niezależnie od wieku należy się  per Panowie z dużej P Ach ten savoi-vivre z dystansem.

 

Przecież Was dupa o młodsze zawsze będzie boleć i o to, że starszy facet bez problemu młodszą sobie znajdzie ale już starsza babka to co najwyżej może zostać tylko materacem dla MILF Huntera  Dziewczyna młoda, widać, że niegłupia, więc "starsze koleżanki" co młodość przehulały niestety ale... same wiecie o co chodzi ?

 

18 godzin temu, Armengar napisał:

No nie wiem. Moim zdaniem siła propagandy Blue Pill jest ogromna. 

 

Ogromna. Tylko zauważ ile jest już rozwodów, głównie na wniosek kobiet. Ci faceci, już raczej do małżeństwa się nie rwą bo wiedzą, że nie ma po co. To raz. Dwa - młode pokolenie jest totalnie przekopywane przez panienki z piorunkami traktujące zwykłych chłopaków w ich wieku jak śmieci a łaszące się i wskakujące na bolca tylko 10-20% topce. Widzę ilu młodych gości 18-25 lat napłynęło do grupek Red Pillowych - to jest idealny narybek.  Prognozuję zresztą że za ok 10 lat tzw. "małżeństwo" czyli układ pasożytniczy (w obecnym stanie prawnym) na którym korzysta tylko kobieta przestanie istnieć

 

I teraz wahadło pójdzie w dwie strony - albo wrócimy do pierwotnej watahy gdzie kobiety Europy Zachodniej i USA będą się parzyć tylko z górną topką 10-20% i kolorowymi (bo oba te rozwiązania podpowiada im biologia) albo dojdzie do poważnego załamania na rynku matrymonialnym ponieważ będzie coraz więcej facetów, którzy nie będą chcieli się wiązać a jedynie seksu.

 

A jak to się ma do "ściany" - ano ma się tak, że w tym wątku część simpów kadzi autorce wątku, że przecież nic się nie stało, jest młodziutka etc. Tak naprawdę problemem nie są kobiety, bo one są bardzo bezwolne w stosunku do swojej biologii, ale cucki i simpy - oni psują rynek.

 

Dlatego cholernie szanuję facetów, którzy w tym wątku starali się sprowadzić OPkę na ziemię, że 25 lat to już jest ostatni dzwonek ostrzegawczy - potem już tylko równanie w dół co do atrakcyjności.

 

18 godzin temu, Armengar napisał:

Ja się nie zgadzam. Ukraina to burdel, wielkie zagłębie prostytutkowe. Z Białorusinkami jest lepiej, ale bywają różne. 

 

Nie ulegaj stereotypom. Przed COVID minimum tydzień na Ukrainie na 1-1,5 miesiąca i tam są świetne dziewczyny. Kijów jest ciut zepsuty ale jak pojedziesz do  mniejszego miasta to trafisz na Panie-kandydatki na żony o mindsetcie Polki (nie p0lki) sprzed 20-30 lat. Czyli normalne kobiety a nie kobietony.

 

18 godzin temu, Armengar napisał:

Skąd masz te świetne memy Red Pill? One są z jednego źródła? 

 

Na fejsie jest kilka (tyle znam) poukrywanych przed szerszą publicznością grup tylko dla świadomych mężczyzn albo dopuszczających kobiety ale konserwatywki. Nie będę tego tu linkował bo to publiczne forum ale dam wskazówkę - obczaj grupę "Szarpanki z życiem" - jak się tam pokręcisz, możliwe, że zostaniesz zaproszony "głębiej".

[deleteduser86]

35 minut temu, Hatmehit napisał:

Mężczyźni po 40-tce to rzęchy. 

Nawet na rzęchu, tudzież rzęchem można sobie jeszcze pojeździć i mieć z tego niezłą przyjemność ? 

 

Poza tym stary rzęch nie zawsze oznacza do końca rzęch. Może być taki: 

 

i taki 

 

 

Niech Panna @Hatmehit sobie to dobrze zapamięta!!!?

[Amperka]

21 minut temu, niemlodyjoda napisał:

Przecież Was dupa o młodsze zawsze będzie boleć i o to, że starszy facet bez problemu młodszą sobie znajdzie ale już starsza babka to co najwyżej może zostać tylko materacem dla MILF Huntera?

Nie, po prostu nie chodzę wokół gościa na wózku inwalidzkim i nie krzyczę mu "a patrz, a ja tak chodzę, a ja tak sobie chodzę".

Bogaty gość na powitanie nie mówi "hej, co tam biedaki-fajuchy, u was dalej hipoteka?".

Tak intuicyjnie po prostu,

 

Ale widzę po postach, że siadł ten "rzęch"

 

 

 

[Hatmehit]

12 minut temu, Tyson napisał:

Poza tym stary rzęch nie zawsze oznacza do końca rzęch. Może być taki: 

Poza tym stary wrak nie zawsze oznacza do końca wrak. Może być taki:

 

https://zapodaj.net/85fbecfbf7056.jpg.html
 

i taki

 

https://zapodaj.net/72617edd42572.jpg.html
 

Oj panowie, też chyba żeście to potraktowali ciut zbyt poważnie. 

Edytowane 16 Grudnia 2020 przez Hatmehit

[deomi]

 

40 minut temu, niemlodyjoda napisał:

 

Przecież Was dupa o młodsze zawsze będzie boleć i o to, że starszy facet bez problemu młodszą sobie znajdzie ale już starsza babka to co najwyżej może zostać tylko materacem dla MILF Huntera

Widać za to, że Ciebie boli, że młode mają na Ciebie wyfajczone ?

Chyba, że latasz za nimi jak ratlerek, podlizując się i wyżywając na starszych. 

Kuuurła co za typ ?

 

[niemlodyjoda]

Oj zapiekło Panie, zapiekło

Ale dobrze - ma piec ?

 

[deleteduser144]

Zgadzam się  w kwestii wieku, która przewija się niemalże na każdej stronicy forum; większość mężczyzn powinna mieć młodszą kobietę, jeśli chce zachować sprawczość swoich przekonań i działań w mocy. Tylko młodsza kobieta, czyli mentalnie na innym poziomie (doświadczenie, obserwacja, odczuwanie) niż rówieśnice owego mężczyzny, będzie w stanie czerpać z jego świadomości, doświadczenia i mądrości. ( ze względu na znajomość savoir vivre nie biorę ostatnich trzech słów w cudzysłów ?  ?). Będzie on wówczas dla niej inspiracją, jego ego będzie zaspokojone. Oczywiście zdarzają się wyjątki..."Jak zawsze", cytując Miłoszewskiego.

Edytowane 16 Grudnia 2020 przez Wewerka

[deleteduser86]

16 minut temu, Hatmehit napisał:

Oj panowie, też chyba żeście to potraktowali ciut zbyt poważnie. 

Za innych się nie wypowiadam. Ale ja mogę zapewnić, że traktuję ten temat bardzo luźno ? 

 

Skomentowałem, bo mnie strasznie rozbawił ten rzęch ?

[deomi]

Buhahah ja mam to w pipie ??

Ale lubię uświadamiać takich jak Ty, że rola seksualnego obiektu nie jest jedyną satysfakcjonującą rolą dla kobiety.

Wielki mi przywilej bo jakiś typek, chce się we mnie spuścić ?

To może być ważne dla młodziutkich dziewczyn, których imperatyw biologiczny w sposób pośredni lub bezpośredni ciągnie ich do rozmnażania się, a te mogą osiągnąć tylko przyciągając do tego samca. Niestety Panowie, ale samca tylko wysokiej jakości, ja to w ogóle mam ubaw z tych wszystkich ludzkich godów ?

 

 

 

[Obliteraror]

A tam. Moje 40 to nowe 20  

 

Godzinę temu, absolutarianin napisał:

Kobiety zaś, po 25 roku życia, są jak przeterminowane produkty w markecie. Niby można to zjeść, ale kto zagwarantuje, że się tym nie otrujesz?

 

Dalej nie wyczuwam, kiedy piszesz na poważnie, a kiedy robisz sobie jaja Bo jeżeli na poważnie, to już chyba nie ma ratunku.

[Libertyn]

24 minuty temu, deomi napisał:

Ale lubię uświadamiać takich jak Ty, że rola seksualnego obiektu nie jest jedyną satysfakcjonującą rolą dla kobiety.

Wielki mi przywilej bo jakiś typek, chce się we mnie spuścić

Hmm. Tu jest problem. Masa facetów sprawia że kobietom opłaca się być owym obiektem. Wobec czego ładna kobieta która poza cipą nie ma nic gwiazdorzy, powodując wnerw innych panów. I kobiet "Jest 2 w nocy i kuje całki, koleżanka która cały czas tylko malowała paznokcie i się stroiła, właśnie zamieściła fotki z Dubaju, zastanawiam się czy to przypadkiem ja nie jestem ta głupia".

Edytowane 16 Grudnia 2020 przez Libertyn

[Imiennik]

Spokojnie, karuzela się jeszcze kręci. Ale jak już masz zmarszczki, to raczej długo to nie potrwa.

[darktemplar]

Prawda jest taka że ludzie ogólnie się sypią z wiekiem, taka kolej rzeczy.... Często to kwestie bardzo indywidualne.

 

 

[sol]

Kocham to forum ❤️ Można by zrobić teleturniej "Wraki i Rzęchy" - w jakichś sanatoryjnych klimatach. Panie i Panowie w odpowiednim wieku (Panie 25+, Panowie 40+) szukaliby miłości z jednoczesną odnową biologiczną. 

Albo "Pimp my Wrak/Rzęch", gdzie na tapetę bierze się swojego starczego partnera/kę i próbuje go jakoś odpicować. Tyle możliwości  

 

[deomi]

3 minuty temu, Libertyn napisał:

Hmm. Tu jest problem. Masa facetów sprawia że kobietom opłaca się być owym obiektem. Wobec czego ładna kobieta która poza cipą nie ma nic gwiazdorzy, powodując wnerw innych panów. I kobiet "Jest 2 w nocy i kuje całki, koleżanka która cały czas tylko malowała paznokcie i się stroiła, właśnie zamieściła fotki z Dubaju, zastanawiam się czy to przypadkiem ja nie jestem ta głupia"

Pewnie do czasu, ja czułam ogromną satysfakcję z kucia całek, zdobywanie wiedzy w jakiejś dziedzinie jest zadowalające samo w sobie.

X

Żyjemy określony czas, nie tak długi, zamiast czerpać przyjemności z życia, z relacji, z doświadczeń cżęść z Was niepotrzebnie zapętla się w jakiś dziwnych teoriach i ograniczeniach 

 

Nie macie poczucia, że to wszystko nie ma znaczenia? ?

 

Nadawanie znaczenia sprawom, ludziom wydarzeniom, które tak naprawdę realnie niczego nie wnoszą.

Była sobie Maria Czubaszek, Maria nie miała dzieci, chlała i paliła, prawdopodobnie nikt jej nie podał szklanki wody na starośc. umarła w wieku 77 lat, była zwieńczeniem wszystkich ludzkich przestróg, samotna, bezdzietna, palaczka i alkoholiczka, w ogólnym rozrachunku CO Z TEGO?  

[mac]

1 godzinę temu, Hatmehit napisał:

Mężczyźni po 40-tce to rzęchy. 
 

Pod względem płodności, naturalnej siły fizycznej, kondycji skóry, pamięci. Już nie ci sami co jako 30 latkowie. To jednak oczywiste i jak doskonale wiesz ja nie zastosowałam ‚wraki’ poważnie i tak samo nie stosuję poważnie ‚rzęchy’. Generalizując my się zaczynamy ‚psuć’ (to taki żarcik, zaznaczę) po 30, oni po 40. 

Mało wiesz o męskiej biologii.

 

Joe Weider w wieku 63 lat. 63 lata, ciało lepsze niż u 20-30 latka, ogromna siła, kondycja, pewność siebie bijąca wręcz z karty. Dobrze, że nie przejmuję się pierdoleniem bab, tylko wzoruję się na kozakach. Trenuję z kolesiami 40-60 lat i zgasiliby cię, jak peta wyglądem, osiągnięciami i pewnością siebie. Śmiech na sali. Najlepszy przykład to Tom Cruise i laska, z którą robił Top Gun ? W pale się nie mieści. On może dalej obracać młode dupy, jak chce, a ona najwyżej starych dziadków.

 

[deleteduser151]

55 minut temu, deomi napisał:

Niestety Panowie, ale samca tylko wysokiej jakości, ja to w ogóle mam ubaw z tych wszystkich ludzkich godów ?

Nie współczuj im, nie ma powodu. Niemal każdy 40latek jakiego znałam uważał  się za prima sort, tylko te kobiety nie umiały tego dostrzec, w tym ja.  Wszystkie teorie i tak sprawdzi życie, zarówno to straszne, babskie trzydziestolecie (przydałoby się utworzyć wątek o przeciwstarzeniu  ) jak i czterdziestoletnie chłopskie eldorado. Życzę Panom jak największych zarobków, gdyż będą nie tyle mile widziane, co w zasadzie konieczne by ustrzelić wymarzoną 20stkę. Podobnie jak naturalnym jest domyślne "wymaganie" od 20letniej kobiety większej jędrności jak i "świeżości" przejawiającej się czy to w urodzie czy to sposobie bycia (czemu nie przeczę i nie kwestionuję)- podobnie naturalnym jest wymaganie od 40 letniego mężczyzny większej zaradności życiowej, przejawiającej się czy to w zachowaniu czy w zarobkach niż wymaga się tego od Pana lat 25. Obyście sprostali i faktycznie byli tą "ostoją mądrości" na jaką wielokrotnie próbujecie się stylizować.  

 

[darktemplar]

A może któraś rezerwatka po wieku ściennym się wypowie w temacie pt. "życie po ścianie" ☺️?

 

[deomi]

3 minuty temu, darktemplar napisał:

A może któraś rezerwatka po wieku ściennym się wypowie w temacie pt. "życie po ścianie" ☺️?

 

Ja już rok po, takie jak wcześniej: praca, gotowanie, jedzenie i sr*nie ?