Skocz do zawartości

Quo vadis samczyki?


Nieugięty

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Pozwole sobie wrzucić tu moje rozważania.

Wszyscy tu obecni zgadzamy się, że kobiety umysłowo od nas odstają, nielogiczne, popie.. itd itp

Autor strony, jakby nie było szanowany przeze mnie, nota bene czytamy przeze mnie od paru lat (tak, tak od ecoego) objaśnia nam szczegółowo meandry żeńskiej psychiki. Demaskuje, opisuje, analizuje. Wszystko to jest zbieżne z moimi spostrzeżeniami, jak również spostrzeżeniami ojca Pio :lol:

Niestety, nie podaje rozwiązania. A nawet jeśli sugeruje, jest dla mnie wysoce niezadowalające.

 

Z tym, jak zostały rozszyfrowane kobiety, ok to już wiemy. Ale mnie interesuje co dalej?

Czy tak jak Mistrz mam sobie narzucić bezżeństwo, brak dzieci? Akceptacja zdrady, wyrywanie "taniego mięsa" z neta, może nawet prostytucja? To jest recepta?

Jak dla mnie, bardzo kiepska.

 

W tej chwili jedynie co mi się nasuwa rozwiązanie, to znalezienie jak najmniej pop. kobiety. A i to nie daje gwarancji jako takiego utrzymania związku, i czerpania z niego radości. Życie jak loteria, nigdy nie wiesz co wyciągniesz. Są korzyści, są straty, każdy z nas chciałby jak najwięcej korzyści, przy minimalnych stratach. Ale nie da się zjeść ciastka i mieć ciastko. Tak wiem, haj mija po 2-3 latach. Ktoś niedawno powiedział, że obecnie to po żonę jedzie się do Azji..

 

Muzułmanie sobie poradzili z pop.. umys. kobiet. Ogromna solidarność męska, kamulce na łeb niewiernej, dyscyplina. Może tędy droga? Allah jest wielki?

 

Jak wy to widzicie?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieugięty, każdy robi ze swoim życiem co chce.

 

Każdy jest przypadkiem indywidualnym.

 

Czytając Marka i forum został ostrzeżony, co z tym zrobi i jak rozwiąże problemy to jego osobista sprawa.

 

Może mieć kilka alternatywnych rozwiązań, czytając jak to zrobili inni w podobnej sytuacji, lub wymyślić coś samodzielnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaja sobie robisz kolego? Ja większość mojego pisania poświęciłem na to, co robić by było w miarę dobrze z kobietą. Pisałem o tym w każdej książce i prawie w każdym artykule. Nazwałem to dbaniem o samoocenę. 

 

Kurza stopa... tyle lat ciężkiej harówki, tłumaczenia, a ktoś kto czytał wszystko przegapił 75% tego co piszę :lol: Tak działa ludzka psychika. Wycinać wszystko co za trudne i za przykre, zostawiać co w miarę się zgadza z naszym postrzeganiem. ZGROZA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem jeszcze marzenia ale Red(zaraza jedna ;)  ) rozwiał je pisząc, że moja Valeria zginęła w dalekich krajach.

Najlepiej nic sobie nie narzucać bo to zmuszanie siebie do czegoś. Trzeba znaleźć taką drogę, która pozwoli nam żyć w zgodzie ze sobą. Niektórym to zajmuje lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy robi jak uważa, jest wiele dróg do wyboru - co więcej, ze względu na fakt że wszyscy różnimy się od siebie (np. charakterologicznie) nie każdy jest predysponowany do podążania np. drogą red pill. Którąkolwiek jednak wybierając należy być ŚWIADOMYM WYBORU, możliwości i ograniczeń które ów wybór z sobą niesie oraz późniejszych konsekwencji. Najgorsze co można zrobić to popłynąć nieświadomie za masą i trendem - a potem czuć się jak łupinka orzech włoskiego na rozhuśtanych białym szkwałem Mamrach.


Ja realizuję swoją koncepcję, bardzo zbliżoną do 'purple pill'. Ma ona swoje plusy, ma również ograniczenia - ale jestem ich ŚWIADOMY. Co za tym idzie, mniej-więcej wiem co mogę oczekiwać na plus oraz jakie pojawią się potencjalnie negatywne strony takiego wyboru (z koniecznością permanentnego trzymania gardy i pilnowaniem właściwych relacji w związku na czele, że o emocjonalnym rollercosterze nie wspomnę).

 

S.

Edytowane przez Subiektywny
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spójrz na to z innej strony. Ty teraz masz wybór jak żyć możesz wybierać spośrod bogactwa a nie tylko wydeptanej koleiny z których nas ktoś wybił. Myśle że to pytanie chyab bardziej kierujesz do siebie niż do nas. Nie liczysz chyba na magiczną formułkę i odpowiedź która wskaże ci droge. To chyba jedna z najważniejszych rzeczy w życiu że wybierasz swoją droge.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Brzytwa napisał:

'Złotych' przepisów jak ułożyć sobie życie szukaj w 'Bravo' albo 'Cosmopolitan'.

 

Nie pamiętasz że to Ty jako mężczyzna samczyk masz sam ustalać sobie swoje życiowe cele?

 

Narkomania lub alkoholizm to też jest wybór. Należy o tym pamiętać.

Wiążą się z tym określone, jasno ustalone Cele.

Edytowane przez wroński
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mistrz nam pokazał, jak się sprawy mają, a my decydujemy co z tym robimy.

 

Ja gdy się dowiedziałem, że piesek gryzie, ujrzałem jego ofiary, dowiedziałem się, jak mocno potrafi gryźć rękę, która go karmi stwierdziłem, że pójdę za moim cichym, ale od dawna aktywnym głosem serca i nie będę pieska głaskał. Niech sobie piesek żyje i merda ogonkiem u kogoś innego na podwórku, niech ktoś inny wykorzystuje swój czas i energię na tresurę pieska (wierząc po cichu, że może nie pogryzie, że to może wyjątkowy piesek i nie będzie jak pozostałe) - ale ja nie będę.

Nie jestem wrogiem pieska, ale też nie jestem przyjacielem. Inaczej: dużo się wypowiadam o szkodliwości zachowań pieska, ale w gruncie rzeczy mam go w dupie i nie zaproszę go pod swój dach. Nie chcę.

 

Inni robią co chcą. Każdy po swojemu. I to jest dobre. To nie jest jakaś sekta, nikt tu nikogo nie zmusza do określonych działań. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą użycie słowa 'samczyki' w tytule tematu wydaje się średnio fortunne. Mi słowo 'samczyk' kojarzy się z rybkami akwariowymi, samczyk molinezji, samczyk gupika, samczyk mieczyka... Taki mały, śmieszny i pływający z rozłożonym ogonem wokół jedzącej suchy pokarm samicy-rybki.

Ale to już takie moje głupiojasiowe skojarzenie - będąc szkrabem miałem akwarium i stąd to połączenie.

 

blog_zk_3349444_6568455_tr_gupik_pamie_o

Edytowane przez Subiektywny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Dnia 12.01.2016 at 12:59, Nieugięty napisał:

Hej,

Pozwole sobie wrzucić tu moje rozważania.

Wszyscy tu obecni zgadzamy się, że kobiety umysłowo od nas odstają, nielogiczne, popie.. itd itp . [...] Muzułmanie sobie poradzili z pop.. umys. kobiet. Ogromna solidarność męska, kamulce na łeb niewiernej, dyscyplina. Może tędy droga? Allah jest wielki?

 

Jak wy to widzicie?

 

Nasze zachodnie feministyczne społeczeństwo jest w stosunku do "kultury" muzułmańskiej odbiciem lustrzanym tego samego problemu. Są to dwie strony jednej monety. Po jednej stronie masz dominację kobiet, po drugiej mężczyzn. Jaki z tego wyciągnąć wniosek ? Taki, że skoro już poznałeś od podszewki naturę kobiet, czytając liczne opowieści na ich temat, czas zastanowić się czy aby przypadkiem nie jesteś ich lustrzanym odbiciem, częścią tej samej monety. Może czas poznać siebie i zdemaskować własne manipulacyjne, oceniające ego ? Robimy to samo, co kobiety, tylko na innych płaszczyznach - czas to również biegle przestudiować - wiem, wiem będzie bolało.  Wydaje mi się, że to jest klucz. Czy znajdziesz ogarniętą, świadomą kobietę - mało prawdopodobne, choć ostatnio "duchowość" jest w modzie.
 

PS. Tematem na inną dyskusję jest to kwestia tego, że "świadomi" faceci chcą posiadać na własność kobietę, co już jest kompletną paranoją :P 

 

Cytat

Mężczyźni czepiają się bycia mężczyzną, a kobiety kobietą. Obie strony są twardo okopane w swoich poglądach. Praktyka powinna być rozluźnianiem tego sztywnego chwytu. Jeśli jesteś gotowy puścić wszystko, to nie będziesz się czepiać nawet swojego życia. [..] Wszyscy szukają drogi, ale nikt nie ma najmniejszego pojęcia, gdzie ona jest. Tu jej nie ma i tam jej nie ma. Najważniejszą rzeczą jest to, aby przestać polegać na swoim małym ja. [...]  Przestań jęczeć. Żyj tu i teraz, w tej chwili. Co ci pozostaje, jak w tym miejscu robić tylko to, co w twoich siłach.

Kodo Sawaki

 

Edytowane przez Jednonogi Kapelusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.