Skocz do zawartości

Seks - jaką rolę odgrywa w hierarchii potrzeb Maslova


deleteduser93

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co kojarzę jeszcze z czasów szkolnych potrzeby seksualne  były umieszczane na samym dole piramidy potrzeb Maslova (razem z wodą, jedzeniem, snem itd). Naszła mnie taka myśl: czy rzeczywiście bez zaspokojenia potrzeb seksualnych nie jesteśmy w stanie funkcjonować? Jakie jest Wasze zdanie?

Edytowane przez somsiad
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od czasu do czasu trzeba spuścić z krzyża, żeby rozładować napięcie seksualne, bo ,,jak jest ochota, to i pies kota wyłomota". Dla pewnej grupy osób brak kontaktów seksualnych (z prawdziwą osobą) doprowadza do  frustracji, wpędzenie w dewiacje (kontakty ze zwierzętami, gwałty itp.). Głównym celem naszego życia jest przetrwanie jako jednostka oraz przetrwanie jako gatunek, czyli dążenie do spłodzenia potomka, a najlepiej wielu potomków z różnymi kobietami. Uważam, że dla normalnego funkcjonowania należy zaspokajać swoje potrzeby seksualne (nawet poprzez ,,jazdę na ręcznym", ale nie zbyt częstą).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że można funkcjonować, tutaj raczej jest kwestia komfortu niż potrzeby. Seks nie jest niezbędny do życia. 

 

1 minutę temu, bassfreak napisał:

Kto twierdzi inaczej i zacznie bredzić o zajmowaniu się czymś czy transmutacji Energi seksualnej chyba sam siebie oszukuje.

 Halo, ziemia? Przecież żyjesz.

 

Potrzeby seksualne, można zaspokajać masturbacją. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Lucjusz napisał:

Oczywiście, że można funkcjonować, tutaj raczej jest kwestia komfortu niż potrzeby. Seks nie jest niezbędny do życia. 

 

 Halo, ziemia? Przecież żyjesz.

 

Potrzeby seksualne, można zaspokajać masturbacją. 

 

Nie, to jest oszukiwanie swojej bani i pogrążanie się w spierdoleniu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, somsiad napisał:

bez zaspokojenia potrzeb seksualnych nie jesteśmy w stanie funkcjonować? Jakie jest Wasze zdanie?

Właśnie takie.

 

Ale w dzisiejszych czasach kobiety już nie dają tak o bo każda uważa się za 10/10 i chce Chada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piramida potrzeb Maslowa jest znana głównie wśród amatorów i osób, które o psychologii z reguły nic nie wiedzą. Gdyby wiedziały, to nie ośmieszałyby się głosząc teorie, które nie mają właściwie żadnego potwierdzenia empirycznego. Jak człowiek mówi o piramidzie potrzeb Maslowa to już wiadomo, że z kompetencją w zakresie funkcjonowania ludzkiej psychiki stoi BARDZO na bakier. Po prostu to jest osoba, która dosłownie nic nie wie, nie ma fundamentów.
 

17 minut temu, bassfreak napisał:

Nie, nie jesteśmy w stanie i jestem tego najlepszym przykładem. 

 

Kto twierdzi inaczej i zacznie bredzić o zajmowaniu się czymś czy transmutacji Energi seksualnej chyba sam siebie oszukuje. 


Teraz oszukujesz sam siebie. Powiedz mi, skąd pochodzi ciało człowieka? Z łona kobiety. To jest w nieświadomości miejsce ukojenia, zaspokojenia potrzeb, swego rodzaju nirwana. Wagina, dla nieświadomości, jest miejscem, gdzie można znaleźć miejsce ukojenia, odpoczynku od bólu życiowego, wieczna kraina bezpieczeństwa, ciepła, spokoju.

Wiesz co to znaczy? Że im większy ból życiowy odczuwasz, tym większa potrzeba waginy i spuszczenia z krzyża. Niektórzy analitycy w agresywnym pałowaniu kobiety widzą nieświadomą ochotę, żeby powrócić do stanu wiecznego ukojenia. Innymi słowy.. 

 

..im mniejszy ból w życiu odczuwasz, TYM MNIEJ CHCESZ SIĘ ZNIECZULAĆ.

Im żyjesz w fajniejszym stanie, tym przestajesz być NIEWOLNIKIEM własnej psychiki. Kobieta może być, ale nie musi. Tak naprawdę to gdzie się męczysz z tym popędem seksualnym, jeżeli nie we własnym ciele? Co Cię męczy jeżeli nie własna psychika? Im bardziej człowiek jest psychicznie wyprostowany, tym ten popęd jest bardziej ułożony, łagodny, spokojny, nawet przyjemny.

 

To jak osoba uzależniona. Ten człowiek wręcz musi dostać następną dawkę, bo rzuca się z bólu jakby go obdzierali ze skóry. A jakie zadanie mają uzależnienia? MASKOWAĆ BÓL PSYCHICZNY.

 

To jest cała historia związana z kobietami.

Mężczyźni tak bardzo potrzebują kobiet, bo CIERPIĄ. One im dostarczają ukojenia, wystawiając za to najczęściej bardzo duży rachunek, a męska psychika jest motywowana tym, żeby ciągle ból psychiczny zaleczać. Jest tylko jeden problem - w ten sposób się nie da i to się NIGDY nie skończy. Dlatego osoby po najróżniejszych przejściach są hiperseksualne, bo to nie jest normalne mieć w sobie tak duży ból. Ludzki umysł jest jak gotujący się czajnik, który chce z siebie naturalnie wyrzucić gotującą się wodę (cierpienie). Stąd mechanizm projekcji, gdzie winnego widzi się "tam", a nie "tu", bo psychika ludzka ewolucyjnie jest nauczona, że zagrożenia i problemy zawsze są na zewnątrz, nigdy wewnątrz. Ludzie potrafią zniszczyć sobie życie i nadal będą robili z siebie idotów, mówiąc że to nie ich wina. Niewiniątka. :) 

Żadne "pełne jaja" nie mają z tym nic wspólnego, bo sperma nie produkuje się w takich ilościach, jeżeli jest już wyprodukowana jej odpowiednia ilość.

Tutaj są zdolności osoby, która potrafi panować nad swoim układem nerwowym w niewyobrażalnym stopniu. Takie są ludzkie możliwości, jeżeli zna się sposoby i korzysta z ich rozwiązań. I dlatego tylu ludzi jest niewolnikami, bo mało kto szuka realnych rozwiązań, ludzie szukają narkotyków i znieczulenia.
 

 

  • Like 4
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, somsiad napisał:

l: czy rzeczywiście bez zaspokojenia potrzeb seksualnych nie jesteśmy w stanie funkcjonować

Jakiś czas temu pisałem o tym, że można to zastępować czynnościami wymagającymi kreatywności. W aktualnej sytuacji trudno mi to jednak zastosować do każdego przypadku, wszystko zależy od mindsetu i tego czy konwersja tej energii nie będzie czasem ucieczką przed czymś, z czym należałoby się zmierzyć.

 

Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie normalne funkcjonować tylko wtedy, gdy potrzebę, którą chcemy się nasycić, jesteśmy w stanie odsunąć w tło (czyli nie jest aż tak znacząca).

Wychodzi na to, że każdy więc ma swoją własną konfigurację tej piramidy, w jakiej części może być ona zbieżna, być może jest bardziej dynamiczna niż nam się wydaje.

Edytowane przez lync
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bez codziennego spuszczenia się nie jestem w stanie funkcjonować. Masturbacja bez problemu zaspakaja fizycznie, ale nie psychicznie. Takie 2 rodzaje zaspokojenia u siebie rozróżniam. Żeby zaspokoić się psychicznie muszę mieć seks z kobietą minimum raz na 1-2 tygodnie. To jak postrzegałem kobiety mając seks codziennie w związku lub gdy nie miałem go w ogóle przez bardzo długi czas to mega różnica. Miaem takie 2 okresy w życiu, że przez półtorej roku nie miałem seksu w ogóle. Postrzegasz wtedy kobiety jak jakieś zwierzę i jesteś w stanie zrobić wszystko, żeby tylko zaruchać. Generalnie depresja łapie i mega złe samopoczucie psychiczne. A jak miałem seks regualrnie to jestem zupełnie innym człowiekiem, nie zwracam aż tak uwagi na kobiety, bez problemu nawet mogę nawet odmówić seksu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.